- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Pierwszy polski klient Sunreef Yachts
Po raz pierwszy w historii swojej jedenastoletniej działalności, gdańska stocznia Sunreef Yachts zbudowała jacht dla polskiego klienta. Sunreef 58 Dreamliner, jest już kolejną jednostką nowego modelu katamaranu żaglowego, Sunreef 58, wprowadzonego na rynek w 2011 roku. W ciągu zaledwie 6 miesięcy zwodowano już 3 tego typu jachty.
Stocznia nie ujawnia kim jest nowy właściciel jachtu, wiadomo jedynie, że po pracach wykończeniowych w doku stoczni, Dreamliner odpłynie na południe morza Śródziemnego, gdzie jego właściciel będzie odbywać swoje spotkania biznesowe i korzystać z uroku wakacji na wodzie.
Katamaran przeznaczony jest dla sześciu pasażerów i dwojga członków załogi. Posiada dwie kabiny armatorskie, jedną kabinę dla gości oraz kabinę dla załogi. Dwa suity armatorskie, mieszczące się każdy w osobnym kadłubie, posiadają łoże małżeńskie, biurko, liczne schowki i szafy oraz przestrzenne łazienki i wygodną kabinę prysznicową wzbogaconą o opcję hydromasażu. Kabina dla gości posiada podwójne łóżko i prywatną łazienkę.
Wszystkie kabiny dla pasażerów są wyposażone również w ekrany LCD, DVD i klimatyzację. Kabina załogi mieści się w części rufowej na lewej burcie i posiada bezpośrednie wejście z kokpitu. Główny pokład wewnątrz mieści w pełni wyposażoną kuchnię, część jadalną i najwyższej klasy sprzęt audio - video Bang and Olufsen. Wystrój wnętrz, wykonany na miarę, jest subtelną mieszanką kilku odcieni bieli i minimalistycznych linii.
Sunreef 58 Dreamliner ma niespełna 18 metrów długości. Cena wersji podstawowej tego jachtu rozpoczyna się od 850 tysięcy euro.
Tu przeczytasz o katamaranie Sunreef 75
Miejsca
Zobacz także
Opinie (54) ponad 10 zablokowanych
-
2012-01-18 14:27
Buhaha
A ja na Ro-Paxie pływającym między Norwegią a UK mam: saune, siłownie, spa, jacuzzi,solarium, 50 cali LCD plus ps3 w salonie,bilard, jednosobową kabinę z łazienką, bezpłatnym netem przez wi-fi, cyfre+ przeze mnie opłacaną oraz lodówką. Oprócz tego mam bezcłowy sklep a na obiad stół szwedzki. I proszę pamiętać że to JEST MIEJSCE PRACY a nie wypoczynku !
- 2 2
-
2012-01-19 13:37
konieczność
posiadania tego typu zabawki dla rekina biznesu.to podstawa a to że pochodzi z nad Wisły niczego nie zmienia. Polska to dla niego tylko kraj gdzie mieszkała jego rodzina a w jego fabrykach zapieprzają po 12 h i jest jak jest. Niech się lansuje udało mu się i tyle......... pozytywnych wiatrów.
- 2 0
-
2012-01-19 22:05
a teraz się jara wszystko...przypadek? (1)
czy polska rzeczywistość
- 3 0
-
2012-01-20 15:42
polska rzeczywistostosc na pewno
- 0 0
-
2012-01-20 07:30
KLIENT NIE ZADOWOLONY ???
- 7 0
-
2012-01-20 11:01
(2)
i po zakładzie, ile chemikaliów dostało się do atmosfery
- 2 1
-
2012-01-20 15:42
no ile? (1)
- 1 0
-
2012-01-20 18:11
dokładnie 2.7025kg
- 0 0
-
2012-01-20 13:47
:( Śliczna łódka. (1)
Podniosą się?
- 0 3
-
2012-01-20 15:41
to nie łódka - to jacht
to tak jakbys na rower mowila kosiarka do trawy bo tez ma kola
- 3 1
-
2012-01-20 15:41
PIERWSZY I OSTATNI ?
MYŚLĘ, ŻE SIĘ NIE PODNIOSĄ - UBEZPIECZALNIE ZACZNĄ PAJACOWAĆ ABY JAK NAJMNIEJ WYPŁACIĆ
- 6 0
-
2012-01-20 19:16
nO TO FRANCUZOM ZAKŁAD SIĘ SPALIŁ.
- 4 2
-
2012-01-21 11:20
No płoszę:1-wszy, a taki pechowy! Jonasz jaki , czy co?! Nie błać takich zleceń!!!
Załatwił całą płodukcję na amen-wszystko szlag tłafił!
- 0 1
-
2012-01-29 19:54
hehe
a ja wam mowie...jakis mlokos co na umowie-zlecenie robil skitral sie w toy-toyu i fajke palil ;p
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.