Degustacja najlepszych francuskich win uświetniła otwarcie gdyńskiego sklepu Smak-Wina.pl, nowego punktu na winiarskiej mapie Trójmiasta. Właściciele sklepu, Francuzi Nicolas Lapp i Patrick Danner, kierują swoją ofertę nie tylko do miłośników win i kolekcjonerów, ale przede wszystkim do osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym trunkiem.
Francuscy właściciele chcą rozpowszechniać kulturę picia win i dzielić się tą pasją z Polakami.
Nicolas Lapp mieszka w Polsce od ok.12 lat i przez ostatnie lata prowadził stocznię
Sunreef Yachts, produkującą uznawane w świecie luksusowe katamarany.
- Stocznię prowadziłem wraz z ojcem, ale chciałem robić coś samodzielnie i coś zupełnie nowego. Postawiłem na swoją pasję, my Francuzi picie wina mamy mocno zakorzenione w kulturze i naturze - mówi Nicolas Lapp.
- Lata obserwacji polskiego rynku przyczyniły się do pomysłu importowania wysokiej jakości win francuskich tylko z małych winnic, gdzie produkcja jest limitowana, a winogrona otaczane szczególną troską - dodaje Nicolas.
W ostatnich miesiącach
Patrick Danner, który jest enologiem, jeździł po całej Francji w poszukiwaniu małych winnic, gdzie produkcja wina odbywa się nadal metodami tradycyjnymi, aby wino osiągnęło jak najwyższą jakość. Tak trafił między innymi do winnicy Albert Zigler znajdującej się w Alzacji, gdzie zwrócił szczególną uwagę na terroir, czyli unikatowy zestaw warunków geologicznych i klimatycznych, aby mieć pewność, że wina z takich terenów i z konkretnych roczników, będą miały wysoką jakość.
- Jednym z najlepszych win tego producenta jest Muscat - białe wino, którego każdy łyk sprawia wrażenie, jakby przegryzało się świeże winogrona. Mimo tego, że jest klasyfikowane jako wytrawne, podczas degustacji wyczuwa się moc słodkich owoców, co zawdzięcza właśnie specyficznym warunkom panującym w winnicy oraz sposobom winifikacji - mówi Patrick Danner.
Jako, że właścicielami są Francuzi to na półkach znajdziemy najsłynniejsze francuskie wina z klasyfikacji Premier Grand Cru. Są to między innymi takie rarytasy, jak Château Latour (Pauillac 1999), Château Fombrauge (Saint Emilion 2005), czy Château Margaux (Margaux 2006). W winnicach, z których pochodzą, obowiązują ściśle określone
zasady produkcji, takie jak zakaz łączenia szczepów i wybór tylko najlepszych winogron. Przy wyborze wina z klasyfikacji Premier Grand Cru ważne są roczniki, gdyż warunki klimatyczne w każdym roku są inne.
Prawdziwą perełką, tak zwaną wisienką na torcie, jest jednak wino niezaliczane do klasyfikacji Premier Grands Crus. Tym winem jest Petrus Pomerol 2004, będące jednym z najwspanialszych i najdroższych win na świecie. Cena 11.500 złotych na prawdziwych koneserach i kolekcjonerach wina nie robi wrażenia. Bo Petrus to towar luksusowy, który na dodatek z roku na rok zyskuje na wartości.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
