W piątkowy wieczór świętowano otwarcie nowego miejsca na kulinarnej mapie Gdańska. Alchemia Wina i Sugoi Sushi to dwie restauracje, które znajdują się w powstałym niedawno budynku Argon w Oliwie. Ponad 200 zaproszonych gości miało okazję spróbować przygotowanego na tę okazję menu oraz posłuchać koncertu na żywo.
W kolejnym biurowcu Alchemii,
oficjalnie otwartym w połowie października
zeszłego roku, działa już kilka lokali. W piątkowy wieczór, na parterze budynku Argon, zainaugurowano działalność dwóch połączonych ze sobą restauracji: Sugoi Sushi oraz Alchemii Wina.
Alchemia Wina, nazywana winebarem, to przede wszystkim kuchnia śródziemnomorska połączona z szerokim wyborem win. Sugoi Sushi, to jak sama nazwa wskazuje, sushi we wszystkich możliwych wariantach. Zestawienie śródziemnomorskiej kuchni i japońskiej klasyki to pierwszy tego typu koncept w Trójmieście.
- Wpadłem na pomysł, aby połączyć dwie ulubione przeze mnie kuchnie - włoską i japońską, a dania z nich zaserwować w sumie w dwóch, ale architektonicznie w jednym miejscu. Do tego w części włoskiej, a szerzej śródziemnomorskiej, serwujemy wina z różnych regionów, które sami wybieramy odwiedzając winnice. Uważam, że takie połączenie ma jedną podstawową zaletę: miłośnik sushi może spotkać się przy jednym stoliku z kimś, kto za tą kuchnią nie przepada, a lubi kuchnię europejską. Chcemy jednocześnie dość wyraźnie promować dwie marki - Alchemię Wina i Sugoi Sushi. Naszym celem w żadnym razie nie jest mieszanie tych kuchni, a jedynie kosztowanie dań w jednym miejscu - komentuje właściciel restauracji, Tomasz Rytlewski.W dużej, ciekawie zaprojektowanej przestrzeni, umiejętnie zaaranżowano podział na dwie restauracje, które oddziela ścianka udekorowana butelkami wina i duża przeszklona kuchnia.
W trakcie wieczoru goście wypełnili lokal po brzegi. Nie zabrakło wina i bardzo smacznego jedzenia podzielonego zgodnie z konceptem na przekąski z kuchni śródziemnomorskiej oraz sushi na bieżąco serwowane przy charakterystycznym barze.
Podczas wydarzenia można było zakupić książki autorstwa ks. Kaczkowskiego, wspierając tym samym Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio. Dyrektorka i wolontariusze przekazali również oficjalne podziękowania dla właścicieli restauracji, którzy czynnie ich wspierają.
- Nasza współpraca rozpoczęła się od tego, że właścicielka restauracji, pani Barbara, jest u nas wolontariuszką. Przebywając z pacjentami doceniła, że staramy się, żeby czuli się bardziej jak w domu niż w szpitalu. Dlatego jeśli ktoś z naszych podopiecznych ma ochotę na sushi, to je zamawiamy - mówiła Katarzyna Kozłowska, wolontariuszka w hospicjum.Uroczystość uświetnił muzyczny recital
Dragomira Wojtyłko, młodego muzyka pochodzącego z Płocka, ale zawodowo
związanego z Gdańskiem
. Obecni mogli zakupić płytę artysty zatytułowaną "Little World", z której dochód przekazany został w całości na wsparcie wspomnianego hospicjum.