Inwestowanie w dzieła sztuki to temat znany od lat. Obok inwestorów miejsce zajmują prawdziwi miłośnicy sztuk pięknych. Zarówno jedni jak i drudzy spotkali się w sobotę w Sopockim Domu Aukcyjnymna licytacji dzieł sztuki. Dobrze trafili, bo tego dnia licytowano ciekawe dzieła za duże kwoty. Najdrożej sprzedano obraz Władysława Czachórskiego "Zaproszenie" za 860 tys. zł.
W kwietniu tego roku na aukcji w Sopocie
wylicytowano rzeźbę Fangora za 1,2 mln złotych. W sobotni wieczór nie przebito tej kwoty i najdroższe dzieło sprzedano za 860 tys. zł.
Na sobotniej aukcji wystawionych było 87 prac, jednak nie wszystkie były licytowane. Aukcja rozpoczęła się punktualnie o godzinie 17:00. Część licytujących była obecna w Sopockim Domu Aukcyjnym, a część, jak to często bywa przy tego typu wydarzeniach, licytowała przez swoich asystentów, telefonicznie lub przez Internet.
Sprawdź, co dzieje się w Trójmieście: wszystkie wydarzenia
Licytowane dzieła pochodziły z XIX i XX wieku. Dużym zainteresowaniem cieszyły się obrazy autorstwa Jacka Malczewskiego. "Portret Zosi Malczewskiej" z 1922 r. sprzedano za 31 tys. (przy cenie wywoławczej 18 tys. zł), kolejny olejny obraz "Modelka między woźnymi Akademii" (cena wywoławcza 56 tys.zł) - nikt nie licytował oraz "Malarz i modelka (na drabinie)" z 1904 r. sprzedano za 80 tys. zł (przy wywoławczej cenie 48 tys. zł).
Za największą sumę wylicytowano obraz zatytułowany "Zaproszenie" autorstwa Władysława Czachórskiego. Krótka licytacja zakończyła się sumą 860 tys. zł, niewiele więcej niż cena wywoławcza, która wynosiła 840 tys. zł. Obraz został namalowany w 1897 roku u szczytu sławy malarza.
Ciekawie przebiegały też licytacje kilku innych obrazów, które cieszyły się zainteresowaniem.
Choćby dzieło Bolesława Biegasa "Taniec huraganu" wylicytowano za 92 tys. zł (wywoławcza 48 tys. zł). Tutaj licytacja trwała długo, łącznie z osobami licytującymi przez telefony.
Równie długo trwała walka o obraz autorstwa Wlastimila Hofmana "Madonna". Ostatecznie sprzedano go za 44 tys. zł (wywoławcza 17 tys. zł). Drugi obraz tego samego autora "Boży Śpiewak" za 40 tys. zł. Natomiast trzeci obraz autora "Akt" sprzedano za 68 tys. zł (wywoławcza 48 tys.).
Kolejny obraz był autorstwa Mariana Mokwy "Gdańsk znad Motławy" 8,5 tys. zł (cena wywoławcza 5 tys. zł).
Kolejno licytowano dwa obrazy Jerzego Kossaka: "Święty Hubert" za 10 tys. (wywoławcza 7 tys. zł) i "Dziewczyna i ułan" (wywoławcza 20 tys. zł). Natomiast dwa obrazy Wojciecha Kossaka sprzedano kolejno za: "Nie strzelać" 40 tys. (wywoławcza 18 tys.) i "Drużbowie" za cenę 68 tys. zł, czyli taką samą jak cena wywoławcza.
Licytowano również dwa obrazy, których autorem jest Mojżesz Kisling. Pierwszy z nich zatytułowany "Pejzaż z Samary" sprzedano za 180 tys. zł (wywoławcza 160 tys. zł). Natomiast drugi obraz tego autora zatytułowany "Pejzaż z Sanary Sur-Mer" sprzedano za 380 tys. zł.
Wysoką cenę uzyskał obraz autorstwa Zygmunta Menkesa "Martwa natura z owocami", który wylicytowano za 74 tys.zł (wywoławcza 48 tys. zł) Dzieło, którego autorem jest January Suchodolski "Zachód słońca we Włoszech" sprzedano w kwocie wywoławczej 75 tys. zł. Obraz Hermana Meyerheima zatytułowany "Port nad Morzem Bałtyckim" sprzedano za 32 tys. zł (wywoławcza 14 tys. zł).
Sumy jakie za dzieła sztuki są w stanie zapłacić kolekcjonerzy, często przyprawiają o zawrót głowy. Warto wspomnieć, że w listopadzie tego roku obraz Tamary Łempickiej "La tunique rose" sprzedano za ponad 13 milionów dolarów, czyli prawie 52 mln zł. Licytacja odbyła się w nowojorskim domu aukcyjnym Sotheby's. Dzieło powstało w 1927 r. i aktualnie jest najdroższym obrazem polskiego artysty.
Tego dnia odbyła się również
17. Aukcja Dzieł Sztuki XXI wieku o godzinie 19:00 w Sopockim Domu Aukcyjnym.