W sopockiej Zatoce Sztuki odbywa się dwudniowy festiwal "Zatoka Kobiet" z udziałem aktorek i postaci ze świata show-biznesu. W sobotę można było porozmawiać m.in. z Jolantą Kwaśniewską oraz Mają Sablewską.
Z okazji festiwalu część restauracyjną na parterze Zatoki Sztuki powiększono o pawilon, który stanął na plaży. Ustawiono w nim scenę oraz krzesła, ławy i biesiadne stoły, aby uczestniczki czuły się swobodnie niczym na pikniku.
Tuż za widownią urządzono targi produktów dla pań i wyrobów rzemieślniczych. Na swoich stoiskach prezentowały się trójmiejskie organizacje pozarządowe. Wśród stoisk z odzieżą, biżuterią i rękodziełem największą furorę zrobiły fikuśne nakrycia głowy. Na zakup jednego skusiła się nawet
Bożena Batycka, która żartowała ze sceny, że choć ozdoba pasuje jej jak kwiatek do kożucha, po prostu nie mogła sobie odmówić.
Tegorocznemu wydarzeniu przyświeca hasło "Siła jest w Nas". Do udziału w festiwalu zaproszono znane Polki, które swoją pracą, pasją i osiągnięciami udowodniły, że kobieta mają w sobie mnóstwo energii.
-
Gościmy całą plejadę wspaniałych kobiet, które są z nami tutaj, by nam podpowiedzieć, co zrobić, żeby złapać szczęście za ogon. Takie spotkania i rozmowy inspirują i pobudzają do działania. To ważne, że kobiety chcą się wspierać, przekonywać wzajemnie, że mają siłę żeby zmieniać swoje życie - mówiła
Natalia Turczyńska, współorganizatorka festiwalu i prezes MCKA Zatoka Sztuki.
Oprócz spotkania z prezydentową
Jolantą Kwaśniewską, odbyły się panele dyskusyjne: z działaczką społeczną
Henryką Krzywonos, trójmiejską bizneswoman
Bożeną Batycką,
Iwoną Kossman - projektantką, która ubiera gwiazdy i kobiety na wysokich stanowiskach we własną markę Kossman, damą polskiego serialu
Iloną Łepkowską, aktorkami
Katarzyną Figurą i
Anną Cieślak, coachem celebrytów
Małgorzatą Marczewską , córką Joanny Szczepkowskiej
Hanną Konarowską oraz gospodynią festiwalu, dziennikarką
Agatą Młynarską.
-
Ten festiwal to podróż przez najpiękniejsze wyspy naszej kobiecej natury. Swoje miejsce odnajdują tu wszystkie panie, które chcą wzmocnić swoją energię i aktywność, odkryć pasję, zadbać o zdrowie urodę, które przyszły dowiedzieć się jak żyć mocniej i lepiej - przekonywała
Agata Młynarska.
Festiwal otworzyła Jolanta Kwaśniewska. Mówiła do pełnej sali, w której wyraźnie dominowały kobiety dojrzałe, powyżej 40 roku życia. Opowiadała o swoich doświadczeniach u boku męża, jako głowy państwa, o trudnych chwilach, które przeżywała, gdy córka wyprowadziła się z domu, o balansowaniu na trzech polach: domowym, zawodowym i charytatywnym. Podkreślała, że każda kobieta ma prawo do słabości, ale też do poszukiwań własnej recepty na szczęście. Jolanta Kwaśniewska przyznała, że swoje szczęście zawdzięcza dobrej relacji z mężem, z którym przez 36 lat wspólnego życia stworzyli zgrany tandem. Kwaśniewska opowiadała o projektach, w które się zaangażowała, o profilaktyce zdrowotnej. Dużo uwagi poświęciła problematyce przeciwdziałania przemocy wobec kobiet oraz programowi "Oswajanie Starości".
Choć Kwaśniewska przyleciała do Trójmiasta tylko na chwilę, znalazła czas na krótkie rozmowy kuluarowe oraz pamiątkowe zdjęcia z uczestniczkami. Ciepła i otwarta roztaczała wokół siebie serdeczną aurę. Niektóre panie w bezpośrednim kontakcie nie kryły łez wzruszenia.
Ze sceny biła pozytywna energia, zarówno gdy przy głosie były rekiny kobiecego biznesu (Kossman, Batycka), które opowiadały o wspinaniu się po szczeblach zawodowej kariery, jak też wrażliwe aktorki, które przekonywały, jak wielkim skarbem jest pasja, która staje się motorem życia (Cieślak, Figura).
Sporo osobistych wyznań zaserwowała Agata Młynarska, która wspominała swoje życiowe rozterki. Mówiła o swoim załamaniu, które nadeszło po tym jak po 17 latach straciła pracę w telewizji, przemianie, terapii, poszukiwaniu nowego pomysłu na życie.
Pełna dystansu do siebie przyznała, żartując: -
Życie jest piękne i zaczyna się dopiero po czterdziestce. Trzeba wierzyć w swoją siłę i nie bać się ryzykowanych decyzji. Mam 50 lat na karku nie zamierzam zrezygnować z minispódniczek .
Młodszą publiczność przyciągnęła
Maja Sablewska, która w rozmowie z dziennikarką Ewą Wojciechowską opowiadała o metamorfozach kobiet, które zgłaszają się do jej programu. Z sali padło mnóstwo pytań do Sablewskiej o zmianę jej wizerunku, wzorce, z jakich czerpie w codziennej pracy, a nawet o to jak nosić dżinsy, żeby wyglądać modnie. Sablewska zdradziła, że swoje wyciera papierem ściernym lub pumeksem.
-
Moda jest dla wszystkich, bez względu na rozmiar i wiek. Każda kobieta chce być piękna i seksowna. Pamiętajcie tylko, że piękno bije od środka i bez uśmiechu nigdy nie będziecie w pełni ubrane - skwitowała.
Wśród znanych Polek trafił się rodzynek - jedynym mężczyzną na scenie był seksuolog Andrzej Depko, który w rozmowie z Agatą Młynarską starał się odpowiedzieć na postawione na wstępie pytanie czy seks jest ekstazą czy udręką. Wisienką na torcie sobotniego programu był recital Stanisławy Celińskiej "Piękny jest ten świat".
Sobotnie spotkania w Zatoce Kobiet dla wielu pań były doskonałą okazja, by wyrwać się z domu i wspólnie z koleżankami celebrować Dzień Kobiet. Kusząca była na pewno otwarta formuła wydarzenia. Bilety obowiązywały tylko na wieczorne atrakcje.
Na drugi dzień festiwalu przygotowano warsztaty kulinarne, blok poświęcony zdrowemu odżywianiu oraz warsztaty wnętrzarskie. Poprowadzą je twórczynie popularnego bloga o wystroju wnętrz - makehomeeasier.pl. W niedzielę na uczestniczki festiwalu czeka również część sportowa - Bieg po Skarb po sopockiej plaży na dystansie 2 km i 4 km poprzedzony rozgrzewką z
Iwoną Guzowską. Dla tych, którzy nie lubią biegać, odbędzie się marsz nordic walking.
-
Bieg po Skarb to wydarzenie charytatywne, a dochód z niego zostanie przeznaczony dla dzieci i rodzin znajdujących się pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie. Mamy nadzieję, że uda się nam zebrać kwotę, która będzie stanowiła wkład własny dla rodzin, których nie stać na partycypowanie w kosztach zakupu sprzętu rehabilitacyjnego - wyjaśnia Natalia Turczyńska.
Program zwieńczy wieczorny spektakl Joanny Szczepkowskiej "ADHD i inne cudowne zjawiska. Wykład nieprzewidywalny".