- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 2 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (21 opinii)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Nowy punkt na trójmiejskiej mapie mody
Trójmiasto wzbogaciło się o nowy salon odzieżowy. Tym razem to multibrand, w którym na powierzchni 2,5 tys. m kw. mamy do wyboru ubrania i akcesoria od prawie 200 międzynarodowych marek, począwszy od ubrań sportowych i codziennych, aż po te z najwyższej półki.
Jest to siódmy sklep sieci Van Graaf w Polsce - firma jest obecna w naszym kraju od 2001 roku, a pozostałe salony usytuowane są w: Łodzi, Poznaniu, Warszawie, Katowicach, Szczecinie i we Wrocławiu.
We wtorkowy wieczór odbyło się nieoficjalne otwarcie gdyńskiego Van Graafa dla zaproszonych gości, a od środy salon jest już otwarty oficjalnie dla wszystkich klientów.
Piotr Moskal, manager salonu, serdecznie przywitał wszystkich gości, którzy jako pierwsi mogli zrobić zakupy w salonie - i to z 10-proc. zniżką. - Dołożymy wszelkich starań, aby państwo czuli się u nas nie jak klienci, ale jak goście i aby mogli państwo dokonywać zakupów w bardzo miłej i przyjemnej atmosferze - powiedział. Następnie Marek Ciszewski, dyrektor C.H. Riviera, wyraził swoje zadowolenie z faktu otworzenia nowego salonu tej sieci w naszym regionie. - Konkurencja może drżeć! - zażartował.
Gościem specjalnym spotkania była Anna Męczyńska, ceniona stylistka gwiazd i kostiumograf m.in. w serialach rodzinka.pl i Prawo Agaty, która pochodzi z Trójmiasta, a od 19 lat mieszka w Warszawie. - Ogromną zaletą takich multibrandów jak Van Graaf jest to, że podczas jednorazowej wizyty możemy ubrać się od stóp do głów. Ponadto znajdziemy tu mnóstwo ubrań i dodatków odzwierciedlających aktualne trendy - jak choćby printy czy motywy kwiatowe, ale nie brakuje też ubrań klasycznych, ponadczasowych, o doskonałej jakości - powiedziała Męczyńska.
- Sklep przygotował bogatą ofertę dla osób, które ze względów zawodowych preferują etykietę biznesową - prawników i tych, którzy piastują oficjalne stanowiska, czy też potrzebują eleganckich stylizacji na wieczorne wyjścia - dodała.
Jako że stylistka była do dyspozycji gości, postanowiłam skorzystać z jej porady i spośród dostępnych w salonie kreacji wybrałyśmy te, które najlepiej wpasowały się w temat naszej rozmowy. A o czym rozmawiałyśmy? O eleganckich balach karnawałowych i charytatywnych. O tym, jaką suknię wybrać, aby wpasować się w klimat wytwornego przyjęcia i czuć się przy tym komfortowo.
- Najważniejszą zasadą stylizacji jest zasada trzech kolorów. Tyle powinno się ich znaleźć w całym naszym looku. Jeśli przyjmiemy, że mam intensywnie platynowe włosy i intensywną, czerwoną pomadkę, to do wykorzystania mamy jeszcze tylko jeden kolor. Oczywiście, w tym przypadku najbezpieczniej jest wybrać czerń - radziła pani Ania.
Na klasycznym balu karnawałowym panuje pełna dowolność stylów, kolorów i fasonów, w przeciwieństwie do balu charytatywnego. - Takie wydarzenie zobowiązuje do zachowania pewnej powściągliwości - powiedziała stylistka. Miała na myśli minimalizm w dodatkach oraz długość sukni, którą na tę okazję założymy. Doskonałe są długości do ziemi (maxi), jednak nie każda kobieta czuje się w nich dobrze. Krótsze formy są również dozwolone - jednak maksymalnie do kolan.
- Możemy założyć smoking lub garnitur w gorsetem. YSL już dawno temu zaadaptował męski smoking dla kobiet i był to doskonały krok, który spotkał się z aprobatą pań na całym świecie. Nie każda z nas czuje się dobrze w sukience i takie rozwiązanie jest często tym idealnym. Jednocześnie jest to stylizacja absolutnie dozwolona na taką okazję - powiedziała pani Ania.
Osoby, które klasyczną czerń uważają za zbyt smutną na taką okazję, mogą pokusić się na jedną z jej pochodnych - kolor bakłażana lub granatu, który doskonale podkreśla urodę blondynek. Kreacje, które stylistka gwiazd wybrała z oferty salonu, znajdują się w poniższej galerii.
W Van Graafie znajdziemy m.in. takie marki, jak: Tommy Hilfiger, Joop, Mexx, Armani, Lagerfeld, Esprit, Pierre Cardin, Calvin Klein, Diesel, Guess, Marc Cain, Scotch & Soda, czy Gerry Weber.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (63) 5 zablokowanych
-
2014-02-13 17:50
najbliższy PrimAni (Primark) już w Berlinie ;)
Asortyment w większości podobny ale z innymi metkami;)
- 4 0
-
2014-02-13 21:05
Łał
I wszystko z 10% zniżka ...
- 1 0
-
2014-02-14 16:58
aż normalnie popuściłam z wrażenia
- 5 0
-
2014-02-15 15:48
a pracownicy na najniższej krajowej - taka to firma
- 8 0
-
2014-02-15 18:15
kiedy w trojmiescie
bedzie sklep firmy GAP? Ciuchy dobrej jakosci nie drogie, a u nas nie ma.
- 3 1
-
2014-02-16 23:36
mi tam żal kasy na takie ciuszki
Płacić za logo jakiejś marki , nie dziękuje. Poza tym jakość ciuchów kiepska jak na ceny kosmiczne powinny być niezniszczalne. Co więcej uważam ze Polska jest rynkiem zbytu na ciuchy które nigdzie w europie się nie sprzedały a Polak kupi bo się zajara znaczkiem i kupi byle g.... za 5 razy wyższą cenę.
Jak zobaczyłam co ludzie kupują za zabytki w tk maxie to się złapałam za głowę- 2 3
-
2014-02-17 15:46
szał normalnie -10% !!!
wow!!!!!!!!!!!!!
- 3 0
-
2014-02-20 12:16
świetna spódnica pani Aleksandry! można wiedzieć gdzie taką kupić? pozdrawiam
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.