• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy punkt na trójmiejskiej mapie mody

Aleksandra Sobocińska
11 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Przestronne wnętrze salonu sprzyja spokojnym, przemyślanym zakupom. Przestronne wnętrze salonu sprzyja spokojnym, przemyślanym zakupom.

Trójmiasto wzbogaciło się o nowy salon odzieżowy. Tym razem to multibrand, w którym na powierzchni 2,5 tys. m kw. mamy do wyboru ubrania i akcesoria od prawie 200 międzynarodowych marek, począwszy od ubrań sportowych i codziennych, aż po te z najwyższej półki.



Jest to siódmy sklep sieci Van Graaf w Polsce - firma jest obecna w naszym kraju od 2001 roku, a pozostałe salony usytuowane są w: Łodzi, Poznaniu, Warszawie, Katowicach, Szczecinie i we Wrocławiu.

We wtorkowy wieczór odbyło się nieoficjalne otwarcie gdyńskiego Van Graafa dla zaproszonych gości, a od środy salon jest już otwarty oficjalnie dla wszystkich klientów.

Marek Ciszewski, dyrektor C.H. Riviera oraz Piotr Moskal, manager salonu Van Graaf. Marek Ciszewski, dyrektor C.H. Riviera oraz Piotr Moskal, manager salonu Van Graaf.
Pierwsze zakupy w nowym salonie już za nami. Pierwsze zakupy w nowym salonie już za nami.
Piotr Moskal, manager salonu, serdecznie przywitał wszystkich gości, którzy jako pierwsi mogli zrobić zakupy w salonie - i to z 10-proc. zniżką. - Dołożymy wszelkich starań, aby państwo czuli się u nas nie jak klienci, ale jak goście i aby mogli państwo dokonywać zakupów w bardzo miłej i przyjemnej atmosferze - powiedział. Następnie Marek Ciszewski, dyrektor C.H. Riviera, wyraził swoje zadowolenie z faktu otworzenia nowego salonu tej sieci w naszym regionie. - Konkurencja może drżeć! - zażartował.

Gościem specjalnym spotkania była Anna Męczyńska, ceniona stylistka gwiazd i kostiumograf m.in. w serialach rodzinka.pl i Prawo Agaty, która pochodzi z Trójmiasta, a od 19 lat mieszka w Warszawie. - Ogromną zaletą takich multibrandów jak Van Graaf jest to, że podczas jednorazowej wizyty możemy ubrać się od stóp do głów. Ponadto znajdziemy tu mnóstwo ubrań i dodatków odzwierciedlających aktualne trendy - jak choćby printy czy motywy kwiatowe, ale nie brakuje też ubrań klasycznych, ponadczasowych, o doskonałej jakości - powiedziała Męczyńska.

- Sklep przygotował bogatą ofertę dla osób, które ze względów zawodowych preferują etykietę biznesową - prawników i tych, którzy piastują oficjalne stanowiska, czy też potrzebują eleganckich stylizacji na wieczorne wyjścia - dodała.

Jako że stylistka była do dyspozycji gości, postanowiłam skorzystać z jej porady i spośród dostępnych w salonie kreacji wybrałyśmy te, które najlepiej wpasowały się w temat naszej rozmowy. A o czym rozmawiałyśmy? O eleganckich balach karnawałowych i charytatywnych. O tym, jaką suknię wybrać, aby wpasować się w klimat wytwornego przyjęcia i czuć się przy tym komfortowo.

- Najważniejszą zasadą stylizacji jest zasada trzech kolorów. Tyle powinno się ich znaleźć w całym naszym looku. Jeśli przyjmiemy, że mam intensywnie platynowe włosy i intensywną, czerwoną pomadkę, to do wykorzystania mamy jeszcze tylko jeden kolor. Oczywiście, w tym przypadku najbezpieczniej jest wybrać czerń - radziła pani Ania.

Na klasycznym balu karnawałowym panuje pełna dowolność stylów, kolorów i fasonów, w przeciwieństwie do balu charytatywnego. - Takie wydarzenie zobowiązuje do zachowania pewnej powściągliwości - powiedziała stylistka. Miała na myśli minimalizm w dodatkach oraz długość sukni, którą na tę okazję założymy. Doskonałe są długości do ziemi (maxi), jednak nie każda kobieta czuje się w nich dobrze. Krótsze formy są również dozwolone - jednak maksymalnie do kolan.

- Możemy założyć smoking lub garnitur w gorsetem. YSL już dawno temu zaadaptował męski smoking dla kobiet i był to doskonały krok, który spotkał się z aprobatą pań na całym świecie. Nie każda z nas czuje się dobrze w sukience i takie rozwiązanie jest często tym idealnym. Jednocześnie jest to stylizacja absolutnie dozwolona na taką okazję - powiedziała pani Ania.

Osoby, które klasyczną czerń uważają za zbyt smutną na taką okazję, mogą pokusić się na jedną z jej pochodnych - kolor bakłażana lub granatu, który doskonale podkreśla urodę blondynek.
Kreacje, które stylistka gwiazd wybrała z oferty salonu, znajdują się w poniższej galerii.

  • Czarna sukienka, dyskretnie wysadzana błyszczącymi kamieniami przy ramionach, Armani Jeans, 1199.95 zł.
  • Niebieska sukienka Laurel, 999.95 zł (było: 1299.95 zł).
  • Czarna sukienka pięknie podkreślająca talię, Comma, 549,95 zł.
  • Dwuwarstwowa sukienka z koronką, Apanage, 399.95 zł.
  • Poszukiwania kreacji idealnej z Anną Męczyńską, stylistką gwiazd.


W Van Graafie znajdziemy m.in. takie marki, jak: Tommy Hilfiger, Joop, Mexx, Armani, Lagerfeld, Esprit, Pierre Cardin, Calvin Klein, Diesel, Guess, Marc Cain, Scotch & Soda, czy Gerry Weber.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (63) 5 zablokowanych

  • Zawsze mnie zastanawiał pewien fakt !!! (12)

    Dlaczego znane firmy nie placa klientom za reklamowanie ich ubran bo kazdy kto kupuje ubranie znanej marki zapomina iz staje sie chodzaca reklama ! . Tak samo z róznymi innymi towarami typu nawet zwykla siatka foliowa z reklama sklepu . Dlaczego sieci handlowe nie placa ludziom za to iz bede nosil towar w ich siatce z ich logo !. My mamy im placic za towar i chyba logiczne jest ze noszac ich firmowe towary stajemy sie rowniez ich reklamodawcami . Zauwazmy ze kazda firma chce aby im placic za wszystko oraz za umieszanie ich reklam wiec rowniez oni powinni placic za chodzenie w ich ubraniach , tshirtach z ich logo , noszac ich siatki firmowe z widoczna reklama sklepu etc. Dlaczego klient ma nie otrzymywac pieniedzy za reklame czyjejs firmy skoro slono placi za ich wyroby ? sieci handlowe sprytnie naduzywaja ten proceder bo skoro nie chca placic to niech na swoich siateczkach nie umieszczaja logo sklepu i tyle. Gdzie mozna otrzymac pieniadze za to ze nosimy siatki sieci handlowej z ich logo i ich reklamujemy ?

    • 34 11

    • Dobry firmowy salon powinien miec sklep na ul. Swietojanskiej a nie w '' Rivierze'' (5)

      Co to za salon skoro w markecie sie otwiera sklep ? :) to smieszne i chyba tylko w PL jest taki zwyczaj. W Paryzu , Wiedniu czy Berlinie najdrozsze i najlepsze salony sa w drogich dzielnicach czy ulicach a nie zadnym markecie . Nawet specyfika wielkich marek jest prestizowe otwieranie salonow na tzw. drogich ulicach np. w NY . ...Bylby obciach i nietakt dla firmy gdyby salon z droga odzieza otwierali parenascie kilometrow poza NY w polu w jakims markecie :) to obniza poziom i nikt tak nie robi. Skad u nas taki dziwny zwyczaj ? Market to market i napewno to nie miejsce na salon firmowy .

      • 16 5

      • Marki w markecie (1)

        Np w Londynie westfields

        • 2 0

        • Selfridges, Harrods, mall dubaj

          • 2 0

      • Wg mnie Świętojańska już dawno ma czasy świetności za sobą, teraz nic tam nie ma, wieje nudą. Polska nie musi być taka jak "zachód", więc co złego w tym że taki sklep pojawia się w centrum handlowym? Lepiej chyba w takim centrum niż na zapyziałej ulicy, która nie ma na siebie pomysłu i pełna jest chińskich szmat i pseudo butików.

        • 6 1

      • a gdzie w Gdansku sa bogate dzielnice ? (1)

        • 7 2

        • morena

          • 28 4

    • dokladnie tak zawsze tak staram sie wybierac by niebyło logo firmy na ubraniach (3)

      nowobogackie buraki i im podobni o niskiej samej ocenie cha by logo było jak największe by sie lansować..Najlepiej to widać u amatorów pseudo sportowców w szczególności rowerzystów.Zawodowcy wyglądają jak słup ogłoszeniowy bo firmy i za to płacą.Idziesz do rowerowego a tam same ubranie zalepione reklamami za który ty jeszcze musisz zapłacić gruby szmal.I frajerstwo kupuje udając zawodowców jak słup ogłoszeniowy za który samo jeszcze zapłaciło

      • 7 7

      • Ale prostackie wypociny! (2)

        Lepiej poproś mamusię niech Ci wytrze nosek i kupi dobry słownik ortograficzny!

        • 5 10

        • prostak sie odezwał niezadowolony ze ktos onim prawde napisał (1)

          gdybyś niebył głupi to bys wiedział co piszesz ze piszesz o sobie ty dziecko płaczesz ze ktos o tobie napisał .

          • 4 7

          • i masz rację

            jak noworysze ruscy, bo musi być widać, na zachodzie juz dawno odchoidzi sie od tego typu naszywek, reklam zafajdanych czy wielkiego logo. Owszem logo jest, małe i dyskretne ale co burak może o tym wiedzieć.
            Kto ma kalse ten nosi mało wyzywajace ubrania.
            Znam idiotki, które kupuja metki( podróby i kaza krawcowej doszywać do kiecek lub na innych ubraniach. ŻENADA

            • 5 4

    • można wybrać ubrania bez logo i nosić własne reklamówki na zakupy

      • 4 0

    • Twój wybór.

      Jak człowiek dorośnie to nie kupuje szmat z logówkami.

      • 19 0

  • Łał

    I wszystko z 10% zniżka ...

    • 1 0

  • najbliższy PrimAni (Primark) już w Berlinie ;)

    Asortyment w większości podobny ale z innymi metkami;)

    • 4 0

  • (1)

    A z męskiej galanteri coś więcej jak S i M posiadacie?

    • 24 1

    • Pokaż mi S w sklepach

      Widzę, że masz podobny problem jak ja - tylko w drugą stronę :)
      Dla mnie znaleźć rozmiar 46 jest jak wygraną w loterii. Garnitury od 48, koszule od 39... Jak żyć :)

      • 2 1

  • Dla mnie, to (z punktu widzenia faceta), wielka lipa... (1)

    ...rozmiarówka jak dla modeli, trochę tęższa budowa i tylko pojedyncze sztuki się trafiają. Pod tym względem w P&C jest o niebo lepiej. Ceny często kuszące, ale wyszedłem z niczym.

    • 13 3

    • Kaziu przerzuc sie na wegetrianizm to bedziesz wygladał noramalnie i zdrowo

      Wiekszosc rzeczy bedzie na tobie dobrze wygladac. I pamietaj najlepsze laski to wegetarianki anie zatłuszczone pasztety ! a dodatkowo jak bedziesz sie całować to nie bedzie ci z buzi walić trupem bo jak to sie mówi trupa jeszcze to trupa masz w środku !

      • 2 4

  • oż ty... (1)

    normalnie aż mnie dech zaparło od tego deluksa...

    • 9 0

    • tylko nei pisz ze ci "mały" bryknął od tego luksusu :)

      • 3 0

  • Super (3)

    Wyglada obiecujaco! Guess, Armani , TH, Karl w jednym miejscu - raj :)

    • 26 45

    • masakra

      tylko ze to jest kolekcja Armani Jeans czyli kolekcja dla ubogich.

      • 9 4

    • zabieraj smartfona

      i grzejesz na łowy

      • 19 4

    • Za robotę i naukę się weź, a nie szmaty w głowie.

      • 28 9

  • Miejsce do odreagowania dla pracowników z korporacji...

    Jakość odzieży w VG jest żadna, płacisz za metki i świadomość że masz na sobie coś kretyńsko drogiego. Ludzie którzy często robią zakupy w takich sklepach mają depresję i próbują się dowartościować.... Żyjemy w dziwnych czasach.

    • 17 0

  • moja moda

    a ja zamierzam reklamować sklepy z ulicy, one zawsze miały i mają swój klimat...dość Galerii i drogich sklepów....

    • 5 0

  • Przeciez na rynkach kiedys były super markowe ciuchy po pare zlotych :))) (1)

    Tylko nazwy troche inne ::: GUCIUCI , KENEZO, AROMANOI , ADIDASSO, PUMO, i do tego perfumy za jedyne 12 zlotych oryginalne prosto z Radomia :) ..GABRIELA CABATIONI :) i super oraz torebeczka CHANELLO :)

    • 9 0

    • no i pewno juz to wykupili turyści ze wschodu dlatego juz nie ma tego w sklepach :(

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Otwarcie Lobster House Gdańsk

dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane