• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy Land Rover wjechał do gry

Michał Jelionek
6 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Wszechstronny SUV - Land Rover Discovery Sport

Długo wyczekiwane dziecko Land Rovera w końcu ukazało się trójmiejskim fanom motoryzacji. W czwartkowy wieczór poznaliśmy następcę kultowego Freelandera - to Land Rover Discovery Sport. Model, który zapoczątkowuje nową stylistykę Land Rovera. Już teraz zapowiada się iście pasjonująco.



Trójmiejska premiera kompaktowego Land Rovera odbyła się 5 marca w gdańskim salonie JLR przy ul. Abrahama 5 zobacz na mapie Gdańska. Po kilkunastominutowym oczekiwaniu, materiałowa płachta w końcu opadła na podłogę, a setce zaproszonych gości ukazała się zupełnie nowa odsłona Land Rovera, to nowoczesny model Discovery Sport. Warto było wyczekiwać, bo nowość brytyjskiego producenta - zresztą zgodnie z prognozami - nie zawiodła.

Na wstępie wypada zastanowić się, kim tak naprawdę jest nowy członek lordowskiej rodziny. To wbrew pozorom dość zawiła historia. Nowy Discovery Sport - jakby mógł wskazywać na to przydomek - nie jest kontynuatorem legendarnego modelu Discovery. To następca mniej spektakularnego Freelandera, wzbogaconego o luksus Range Rovera.

Wyglądem, a w szczególności charakterystycznym grillem oraz przednimi reflektorami dobitnie przypomina Range Rovera Evoque. I gdyby nie gigantyczny napis "Discovery" na dziobie pojazdu - wiele osób mogłoby się pomylić. Design zaprezentowanego SUV-a to zalążek nowej stylistyki brytyjskiego producenta. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że tak skrojony garnitur Land Rovera znajdzie rzesze swoim fanów i mocno namiesza na europejskim rynku.

- Discovery Sport to aktualnie najbardziej wszechstronny SUV w klasie premium. To przede wszystkim samochód rodzinny, ale również w pełni rasowe auto terenowe. Sceptycy powiedzą, że pojazd o konstrukcji samonośnej nie jest terenowy - mogę zapewnić, że mamy do czynienia z pełnokrwistą "dyskoteką". I tak naprawdę wszyscy, którzy znają Discovery od off-roadowej strony, z całą pewnością potwierdzą to przy pierwszej przejażdżce Sportem - zdradza Marcin Dąbrowski, wiceprezes i dyrektor zarządzający JLR Polska.

Prezentacja nowego dziecka Land Rovera w gdańskim salonie JLR. Prezentacja nowego dziecka Land Rovera w gdańskim salonie JLR.

Potwierdzeniem przystosowania kompaktowego Discovery Sport do katorżniczych, terenowych warunków - oczywiście obok napędu na wszystkie osie - jest prześwit wynoszący 212 mm oraz 60-centymetrowa głębokość brodzenia, porównywalna do tej z rasowej terenówki - Toyoty Land Cruisera.

Ponadto, auto zostało uzbrojone w inteligentne systemy pomagające "przetrwanie" w surwiwalowym świecie
, m.in.: HDC - system ułatwiający zjazd ze zniesienia, Wade SensingTM - czujnik poziomu wody czy GRC - system kontrolujący prędkość zjazdu ze wzniesienia.

Masywny SUV swoimi gabarytami równa się z największymi konkurentami z "branży" - Audi Q5, BMW X3 czy Volvo XC60. Nadwozie brytyjskiego pojazdu mierzy 4580 mm, a rozstaw osi to 2741 mm. Masę samochodu, dzięki zastosowaniu aluminiowo-stalowej karoserii, udało się nieco odchudzić. Pojazd waży aktualnie niespełna 1800 kg. Konstrukcja samochodu pozwala na powiększenie przestrzeni pasażerskiej z pięciu do siedmiu miejsc. Ta opcja będzie dostępna za dodatkową dopłatą.

- W najbliższym czasie będziemy mieć do czynienia z trzema motoryzacyjnymi rodzinami marki Land Rover, czyli luksusową linią Range Rover, Discovery jako rodzinny samochód wszechstronny oraz Defender jako pojazd do pracy - dodaje.

Aktualnie, w ofercie silnikowej Discovery Sport znajdziemy sześć pozycji. Prawdopodobnie największą popularnością wśród klientów będą cieszyć się jednostki benzynowe 2.0 i 240 KM oraz wysokoprężne 2.2 wyposażone odpowiednio w 150 i 190 KM. Ponadto, dostępne będą dwa warianty skrzyni biegów: 6-biegowa manualna oraz 9-biegowa automatyczna. SUV-a będziemy mogli skonfigurować w czterech wersjach wyposażenia: S, SE, HSE oraz najbogatszą HSE Luxury.

Na koniec pozostawiliśmy deser, czyli cenę tego spektakularnego kompaktu. Za najtańszą wersję S z benzynowym silnikiem 2.0 przyjdzie nam zapłacić blisko 190 tys. zł. Warto dodać, że samochody można już nabywać w każdym salonie JLR w Polsce.


Czytaj również: zapowiedź premiery Land Rovera Discovery Sport

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (42) 3 zablokowane

  • (5)

    Awaryjność tych samochodów jest już legendarna, tak samo jak Jaguarów.
    Jedynie stare toporne Defendery były mało awaryjne.

    • 35 7

    • w salonie nie ma obsługi

      traktuja Cie jak wroga bo obsługa jest pozałowania godna, wstyd. Nie kupujcie w Trójmieście.

      • 0 0

    • Defendery też się psuły. Nie było wyjątków:)

      • 3 1

    • (2)

      Skąd masz dane?
      Podasz źródło?

      • 6 7

      • dane? (1)

        z serwisu JLR:-)

        • 14 5

        • Jedzisz mercem? Do kosciola?

          • 1 1

  • 190 tysięcy (4)

    Wolałbym używanego Mercedesa ML od Niemca katolika co tylko do kościoła śmigał.

    • 25 5

    • cena bardzo mała.... a produkcja w chinach...

      carscoops.com/2014/10/range-rover-evoque-now-made-in-china-as.html

      • 0 0

    • (1)

      Jeździł sprawdzić, czy przypadkiem xiędzem nie jest :) :) ;)

      • 5 3

      • Albo do ministrantów :D
        A nie................ to głupi przykład, bo wtedy miałby duuuuuży przebieg.

        • 7 5

    • co niedzielę do Fatimy ...

      bo był wierzący, a i nabywaca auta do wierzących się zaliczy

      • 11 1

  • 2.0benzyna, 240 koni z sensownym wyposażeniem wyszedł mi 255.000.

    Za tą cene to już można konfigurować GLK, Q5, X3, Jeepa albo Volvo. Nawet Lexus już się załapie. Coś drogo.

    • 0 0

  • (1)

    jak to co mam na myśli pisząc o częściach? Przykład:
    jakis czas temu musiałem kupić nowy adaptor bloku zaworowego do skrzyni biegów do automata Discovery 3. I co? szukałem po mieście i nie mogłem znaleźć. nigdzie. Nawet w serwisie nic mi nie mogli poradzić na tamten czas.
    Gdybym nie umiał korzystać z internetu, to pewnie do dziś bym tego nie miał. Jedyne co mnie właśnie uratowało to zakupy w http://landstore.pl/
    tam znalzałem co chciałem. I co z tego, ze musiałem czekac na przesyłkę dwa dni, skoro to mega szybko w porówaniu do czasu, który by się marnował jakbym czekał u siebie w nieście i siedział na tyłku.
    Ja zamienników nie stosuję, bo nie po to kupiłem oryginalne auto, bo teraz faszerować je jakimś tanim plastikiem.

    Ale wiesz. to z czasem do człowieka dociera. bo przecież jak się kupuje auto to sie o takich rzeczach nie myśli.
    Ale żeby tak nie było, ze tak narzekam tu a wyjdę do garażu i okaże się że znów coś nawaliło.

    • 0 0

    • Jakby wybudowali tę fabrykę Land Roverów u nas to byś takich problemów nie miał hehe wszystko byłoby bardziej dostępne.
      Ciesz się ze są te sklepy internetowe, i ze mozesz coś sobie zamówić i prosto do domu otrzymać. Może spobie po prostu w ogóle odpuść szukanie następnym razem, bo tylko widze, ze o nerwy cie przysparza. a w takim stanie za kierownice takiego auta siadać, to lepiej nie...

      • 0 0

  • kamil40?

    co do jakości to się musze zgodzić, ile razy miałem przyjemnośc siedziec i jechać Landim to zajbista sprawa. sam sie własnie zastanawiam czy by sobie takiego nie sprawić. bo co słysze to tylko opinie pozytywne. znajomy ma, to czasem i jak jedże i mi się podoba.
    a te części to co masz na myśli? przecież jak cos sie stanie to jak nowy to masz ubezpieczenie. chyba ze mowisz o takich drobnych pierdołach co sam wymieniasz. to może byc problem. ale jak jeździsz i używasz, to chyba juz sie nauczyleś, gdzie kupować.
    pzdr

    • 0 0

  • LR vs. te komantarze

    Panowie, wiedże tutaj różne opinie. Począwszy od tych, ze auto drogie (za drogie), ze awaryjne, ale z drugiej strony, że wygodne. A ja powiem szczerze, ze miałem w swoim życiu 3 Land Rovery i to jest właśnie mój obecny. Trochę wiec o nich wiem.
    Po pierwsze cena. Okej, nie jest tani. Ale w tym przypadku płacimy za jakość i komfort, czego dostrzezenie przychodzi z czasem, gdy wszyscy znajomi swoje 'auta' spisują na straty, a LR wciąż jak nowy.
    Po drugie awaryjność. Nie zgodzę się. Jeżeli sie dba o niego i to CO sie do niego wkłada (mam na myśli części) to nie ma mowy o awariach. Ja no poważniejszej sprawie w warsztacie wylądowałem tylko raz, jak jakaś kobitka postanowiła zaparkować swoją alfą w moim cacku. Ale to inna historia.
    Po trzecie wygoda. prowadzi się świetnie i nie mogę temu nic zarzucić.

    • 1 0

  • Ładny, ale za drogi. (3)

    Samochód jest ładny ale ma zaporową cenę, nieadekwatną do poziomu który prezentuje.
    A salon który te samochody sprzedaje jest chyba najbardziej niedostępny w całym trójmieście. Brakuje tylko, żeby ściągać buty przed wejściem do budynku, a dopóki nie wyciągnie się gotówki z kieszeni patrzą na człowieka jak na wroga.

    • 46 0

    • (2)

      Bo to cena nie ustalana dla bananowej republiki tylko dla normalnego kraju - jakies 40 koła euro, czyli roczne zarobki przyzwoicie zarabiającego, ale nie jakiejś elity.
      Czyli to tak jakbys u nas kupił biednego focusa.

      • 22 3

      • no to co oni nie wiedzą ze Polska to republika biedy ? (1)

        po co te ceny takie jak w krajach zachodnich (jak nie wyzsze bo przeciez jako jedyny kraj w UE mamy akcyze na samochody wiec płacimy nawet prawie 20% wiecje podatku za taki samochod) ? Niech na zachodzie tyle kosztuje ile ustalili ale w biednej polsce powinien mniej kosztowac - skoro sam sie zgadzasz z tym ze to nie ceny dla bananowej republiki. Czy tak trudno wydrukowac inny osobny cennik z nizszymi cenami dla krajów przysłowiowej bananowej republiki ? Nie kazdy jest politykiem i ciegnie kase z budzetu.

        • 9 0

        • karwa, ale jaja...

          rozmawia głuchy ze ślepym o kolorach.

          jasne, wydrukuj sobie cennik jeden z drugim.. lol co za bęcwały.

          • 0 1

  • Osobiście to ujeżdżam już trzeciego LR i 4 też będzie LR. (5)

    Mam w d****, że czasami coś się zepsuje jak w każdym innym pojeździe - jest wygodny, funkcjonalny i prestiżowy.

    • 4 5

    • (3)

      Prestiz? Dla mnie Prestiz to ferrari, porsche tez zeszlo na psy ale jlr to nie prestiz...

      • 1 2

      • dlaczego porsche zeszlo na psy? (2)

        masz na to jakies dowody, bo ja nie slyszalem

        • 1 0

        • dowodów jest pełno (1)

          Juz byle kowalski czesto jezdzi jakims tam porsche. Poza tym samochdo jest mocno przerklamowany - ogolnie to naprawde nic takkego.

          • 1 2

          • dowodow jest pelno/ogolnie to naprawde nic takiego/ mocno przereklamowany

            A jakies konkrety czy same frazesy? W segmencie roadsterow Boxster jest najlepszy, Carrera to klasa sama w sobie. Terenowki sa tez bardzo udane i sa zawsze w czele testow.

            Najgorzej jak takie patałachy, jak ty, co nawet nie staly obok Porsche, komentuja. Laduj sie w twoje 15-letnie cudo i przestan pieprzyc glupoty na forum.

            • 2 2

    • ;) prestiż poprzez auto ;)

      ciekawe czasy nastały... żeby się dowartościowywać przez auto.

      • 3 0

  • Landrovery kupuje się zawsze dwa. (1)

    Jednym się jeździ a drugi stoi w naprawie u mechanika.

    • 13 3

    • tak samo jak golfy i passaty

      i wszystkie inne pojazdy po 2002 roku

      • 3 0

  • Takie samochody powinny być za przysłowiową złotówkę tak jak telefony.

    Bo Państwo zarabia ogromne pieniądze na nas gdy taki samochód mamy - bardzo wysokie podatki w cenie paliwa, akcyzy, vaty, opłaty paliwowe, opłaty za korzystanie z dróg itp... Więc powinno być jak z telefonami - masz samochód prawie za darmo ale żebyś jeździł po najdroższych polskich drogach i tankował paliwo, na którym Państwo zarabia ogromną kasę nie dając prawie nic w zamian.

    • 10 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane