- 1 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 3 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 4 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 5 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 6 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
Nasze podróże: autorskie menu w Eliksirze
Cykliczna zmiana menu stała się domeną większości autorskich restauracji. Również restauracji Eliksir, w której pieczę nad smakiem sprawuje szef kuchni, Paweł Wątor. W środku tygodnia odbyła się premiera nowego menu, zatytułowanego "Nasze podróże".
Na Hemara 1 w Gdańsku , gdzie mieści się restauracja Eliksir, zebrało się kameralne grono gości, których powitał główny komentator kolacji i twórca tegoż menu, Paweł Wątor. Nowa karta, nazwana: "Nasze podróże", zawiera inspirowane głównie europejską kuchnią, choć nie tylko, dania połączone z koktajlami, w których specjalizuje się to miejsce. Degustacja składała się z siedmiu dań i sześciu koktajli.
- "Nasze podróże" to kolejne menu, na które przyszło państwu poczekać aż trzy miesiące. Z różnych względów. Postaramy się przybliżyć wam historię tych dań i koktajli w trakcie degustacji. Jak zwykle u nas nie wszystko jest takie, jakim się wydaje: niektóre dania są proste, niektóre bardziej złożone. Liczymy na wasze opinie, możecie być z nami szczerzy - rozpoczął Paweł Wątor, szef kuchni.
Wydarzenia kulinarne w Trójmieście: w tym tygodniu
W ostatnich tygodniach w restauracji Eliksir zaszły pewne zmiany. Dlatego podczas tego wieczoru oficjalnie przedstawiono nowego szefa baru, którym został obecny i współprowadzący wydarzenie Pablo Gorianskyi.
Na dobry początek podano kwaśnicę przygotowaną na wywarze jagnięcym. W zupie znalazł się bigos z baraniny, pieczone ziemniaki, chipsy z boczku i oliwa z lubczyku. Podano również pieczywo własnego wyrobu z palonym masłem.
Pierwszą przystawkę stanowił wędzony łosoś podany na ciepło z sałatką z kopru włoskiego, musem z pomarańczy, piklowaną czerwoną cebulą i podpalanym fenkułem baby. Towarzyszył mu koktajl o nazwie "Holenderska odwaga", skomponowany z odpowiedniej ilości wódki Bols Genever, sody jabłkowej i również kopru włoskiego. Był orzeźwiający i lekko kwaśny. Szef baru przygotowywał go na oczach gości, jednocześnie zapowiadając, że od teraz koktajle przygotowywane będą przy stoliku, jeśli klienci będą sobie tego życzyć.
Intensywne doznania zapewniło z pewnością pate, czyli delikatny pasztet z kaczych wątróbek z jabłkowym chutneyem (gęstym sosem), żurawiną i rozmarynem. Danie nawiązujące do kuchni francuskiej zaserwowano w towarzystwie "Dziedzictwa Peru" opracowanego na ziołowym rumie Pimento Dram, z dodatkiem Pisco Torontel i żurawiny.
Danie klasyczne, ale w autorskim wydaniu, to risotto na białym winie z serem i piklowanym selerem naciowym na wierzchu. Dodatek stanowiły chipsy z jarmużu i rozdrobnione orzechy. Do risotto podano, można by powiedzieć: koktajl, który przypadnie do gustu każdej kobiecie, to Bordeaux Spritz. Oparty jest na likierze Lillet i prosecco z dodatkiem soku z pomarańczy i nutą marchwi.
Choć szef kuchni wielokrotnie powtarzał, że w Eliksirze nie będzie owoców morza, to przy okazji tego menu zrobił wyjątek, podając danie inspirowane Afryką. Małe ośmiorniczki podano na kaszy kuskus, sałacie rzymskiej, a dodatek stanowiły chipsy z manioku, konfitowany pomidorek cherry oraz dwa rodzaje majonezu. W duecie pojawił się klasyczny meksykański koktajl "La Paloma", składający się z tequili Olmeca Altos Plata, grejpfruta i sody.
Bardzo miękkie, delikatnie duszone policzki wołowe zaserwowano w klasycznym duecie z ziemniaczanym puree z gałką muszkatołową, puree z dyni, muskat z chrupiącą natką pietruszki. Całość dopełnił "Włoski sour" składający się z Chivas Extra, wina Acanto Primitivo, powideł śliwkowych, cytryny i czekolady.
Na deser podano klasykę: czekoladowy fondant z powidłami śliwkowymi, kokosem, granitą śliwkową (ze śliwowicą) przyprószoną migdałami. Do niego zaserwowano kawę w wysokoprocentowym wydaniu, czyli koktajl z rumem, śliwką i biterem korzennym Aamer Picon.
Koszt kolacji wynosił 199 zł za osobę.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (40) 5 zablokowanych
-
2019-01-25 10:56
negatywnie (1)
byłam dwukrotnie. i dwukrotnie otrzymałam chłodne danie. Nie pójdę więcej, bo taka sytuacja, która powtarza się dwukrotnie dyskredytuje miejsce mające wysokie ambicje.
- 8 3
-
2019-01-25 12:13
hehe
Błędy się zdarzają. To miejsce tworzą ludzie. Poprosiła Pani kelnera o przyniesienie ciepłego dania? Zapewne nie bo i po co, lepiej wylewać hejt w internecie niż wyjść zadowolonym z restauracji. Nigdy nie zrozumie takich ludzi. Jak mi coś nie pasuje w jakiejkolwiek restauracji to o tym otwarcie mówię, aby wyjść po prostu zadowolonym, a nie narzekać.
- 2 5
-
2019-01-25 10:04
Ceny nie dla Polaków
- 0 2
-
2019-01-25 08:44
Ci sami goście...
...te same komentarze. Ciekawe czy dożyje czasów, w których hejt zniknie chociaż spod artykułów o tematyce gastronomicznej...
- 9 5
-
2019-01-25 02:48
Wazne pytanie ?
„Samodzielnie wedzony losos”
Czy to oznacza,ze losos mial opinie samodzielnego w zyciu?
Moze to tez oznaczac swoisty wolontariat w zakonczeniu zywota w wedzarce?
A moze on sam sie uwedzil / na zlosc np.?
Jakie macie zdanie, bo spac przez to nie moge ?- 8 6
-
2019-01-24 16:19
OOOO :D
Ooooo Piotruś Pan w Eliksirze . Pozdro Piotrek - nie poco Ci się dłonie w tych czarnych gumiakach .
Mam Twojo gazete z super przepisami . Elo- 4 4
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2019-01-24 13:49
Ustawowo zobowiązał bym do opisu dania wyłącznie w języku polskim, choćby z tego powodu omijam tego typu pseudo super restauracje
- 16 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.