• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Morze, muzyka i filmy. Otwarcie Mercure Gdynia Centrum

Monika Sołoduszkiewicz
13 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Kulminacyjnym punktem wieczoru był charyzmatyczny występ Urszuli Dudziak i Miki Urbaniak. Kulminacyjnym punktem wieczoru był charyzmatyczny występ Urszuli Dudziak i Miki Urbaniak.

Jeden z najbardziej charakterystycznych punktów na mapie Gdyni, a z pewnością jeden z niewielu hoteli, który może pochwalić się równie barwną historią. Od otwarcia - w kwietniu 1983 roku - na stałe wpisał się w program Festiwalu Filmowego i stał się niemym świadkiem legendarnych rautów, a także miejscem realizacji programów telewizyjnych. W piątkowy wieczór odbyło się uroczyste otwarcie całkowicie odmienionego Mercure Gdynia Centrum.



Wśród 170 gości zaproszonych na galę znaleźli się liczni przedstawiciele branży hotelarskiej, kadra zarządzająca, dziennikarze, celebryci oraz niegdysiejsi goście obiektu. Gospodynią była Dorota Gardias, która jest ambasadorką akcji " Sweet Secret by Mercure".

- Ze względu na charakter mojej pracy, bardzo często zatrzymuję się w hotelach. Przyznam, że najważniejszy jest dla mnie kontakt z ludźmi. W hotelach mogą zdarzyć się różne niedociągnięcia, ale jeżeli personel stwarza miłą atmosferę i jest pomocny, to jestem w stanie przymknąć oko na wszelkie niedoskonałości. Bardzo lubię Trójmiasto, chociaż muszę przyznać, że poznałam jego uroki dość późno. Po raz pierwszy przyjechałam tu w wieku 26 lat także dlatego, że pochodzę z południowo-wschodniej części Polski i wakacje spędzałam zwykle w górach. Niemniej jednak cieszę się, że przy okazji mojej pracy mogę częściej tu bywać - powiedziała Dorota Gardias.

Niezapomnianych wrażeń dostarczył koncert Miki Urbaniak, do której dołączyła później Urszula Dudziak. Charyzmatycznym wokalistkom, przy znakomitym wykonaniu utworu "Happy", udało się wyciągnąć na parkiet nawet najbardziej spokojnych uczestników wieczoru.

Prace remontowe rozpoczęły się już w kwietniu ubiegłego roku i przebiegały etapami, by zminimalizować utrudnienia. Koszt remontu wyniósł około 23 mln zł. Rewitalizacji poddano nie tylko wygląd 294 pokoi, ale i 14 sal konferencyjnych o łącznej powierzchni 1400 mkw. Koncept aranżacji wnętrz opiera się na tym, co lokalne, a więc odwołuje się przede wszystkim do nadmorskich skojarzeń i żeglarskich inspiracji. Na każdej kondygnacji znajdziemy nawiązania do morskich tradycji Gdyni - począwszy od logo marki Mercure w lobby, którego forma przypomina żagle "Daru Pomorza", poprzez fototapety i zdjęcia Gdyni w pokojach, po wzornictwo stolików w kształcie żółtych polerów cumowniczych.

Nietypowy wygląd sali konferencyjnej okazał się niemałym zaskoczeniem. Nietypowy wygląd sali konferencyjnej okazał się niemałym zaskoczeniem.
Hotel Mercure Gdynia Centrum jest także nierozerwalnie związany z Festiwalem Filmowym, dlatego w wystroju nie mogło zabraknąć kinematograficznych akcentów. Wnętrze Sali Biznesowej zyskało filmowego sznytu za sprawą kilku scenograficznych elementów. W pomieszczeniu znajdziemy specjalnie zaprojektowane lampy, reflektory oraz krzesła reżyserskie, którymi zastąpiono tradycyjne siedziska. Archiwalne plakaty "Rapsodii Bałtyku", "Echa" i "Do widzenia, do jutra" znalazły się na ścianach, dzięki współpracy z Fundacją Kino Polska.

- Mercure szczyci się tym, że integruje się z lokalną społecznością i identyfikuje się z miejscem, w którym powstają hotele. W naszym hotelu podkreśliliśmy zarówno tradycje związane z morzem, ale nie mogliśmy zapomnieć o jego związkach z Festiwalem Filmowym. Zachęcam, by zwrócić uwagę na przepiękne, wielkoformatowe kadry z filmów nakręconych tutaj i w okolicach, m.in. "Nóż w wodzie" Polańskiego. Taśma filmowa przechodzi symbolicznie w falę morską. Oprócz pokoi i fasady, zupełnie zmieniliśmy koncepcję restauracji. W Winestone wprowadziliśmy nową, mniejszą kartę, zmniejszyliśmy restaurację, która dzięki przyciemnionemu światłu i specjalnie skomponowanej muzyce jest dużo bardziej przytulna i klimatyczna - tłumaczył Marek Przeorski, dyrektor generalny Mercure Gdynia Centrum.

W miejsce restauracji "Pod Dębem" pojawił się Winestone, który ma za zadanie rozprawić się ze stereotypem tradycyjnej - często nudnej - hotelowej gastronomii. Jednym z filarów tej koncepcji będzie wyselekcjonowana i sezonowa karta win, dostępna także w ofercie na wynos. Dania będą serwowane na oryginalnych kamiennych deskach. Wczorajszego wieczoru do wina serwowano m.in. marynowane oliwki, szynkę parmeńską, toskańską finocchionę i wiele rodzajów serów - od wędzonych, po aromatyzowane lawendą czy z dodatkiem orzechów.

Zaproszeni goście mieli okazję przekonać się o kulinarnym potencjale tego miejsca. Zespół kucharzy przygotowywał dania w licznych sekcjach live cooking. Wśród propozycji znalazły się klasyczna wołowina Wellington, przekąski z halibuta w delikatnym, ziołowym sosie czy sałatka ze szparagami i kwiatem nasturcji. Dużym uznaniem gości cieszyła się przede wszystkim sekcja z deserami, wśród których nie zabrakło aksamitnych czekoladowych musów oraz malin, truskawek i jeżyn, podawanych na gorąco z lodami waniliowymi.

Hotel Mercure Gdynia Centrum, poza znakomitym wzornictwem, wyróżnia się również doskonałą lokalizacją - jest położony w samym centrum miasta, w odległości 100 m od plaży. Przy okazji prezentacji nowej odsłony hotelu nadarzyła się wyjątkowa okazja, by odwiedzić wszystkie jego zakamarki.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (45) 5 zablokowanych

  • Brawo mamy hotel, nie tylko z historia, ale i charakterem. (1)

    Wielka szkoda, że inwestycja nie przewidywała dobudowy obok mniejszego 5* z dużym podziemnym garażem. Za chwilę klienci hotelowi pewnie blokowali będą "podziemny" pod Pl. Grunwaldzkim?

    • 14 10

    • Brawo

      Ale te 100 metrow to raczej naciagane

      • 3 0

  • Czemu nie zachował nazwy Hotel Gdynia? (4)

    Neon został zutylizowany, a konserwator tak zapewniał, że nie ma o tym mowy... A co do remontu to zapewniam, że trwa dalej i klimy brak w pokojach, a okna tylko uchylne...

    • 25 3

    • Trwają ostatnie poprawki (choć i te już się kończą) a neon został oddany odpowiedniej fundacji, nikt go na śmietnik nie wyrzucił. Marka Mercure to nie Sofitel i klimy nie ma w standardzie ;).

      • 7 6

    • Szkoda mi tego neonu - nie wiem czemu przeszkadzał zarządcom hotelu
      Mógłby się przecież nazywać Hotel Mercure Gdynia

      • 15 0

    • A ja właśnie zastanawiałem się, o jakim hotelu oni piszą. Napisaliby, że Hotel Gdynia to bym wiedział.

      • 17 0

    • Ta firma jest wlascicielem takze innego hotelu.

      W Poznaniu na Glogowskiej-Roosevelta jest Mercure Hotel. Przedtem byl to hotel Poznan a jeszcze przedtem Merkury. Taka jest historia. Hotele sa laczone w lancuch.

      • 0 0

  • (3)

    Jak deska może być kamienna?

    • 10 1

    • A może :) www .stone-craft.com.pl/content/kamienna-deska-do-potraw

      • 1 1

    • (1)

      To skamielina.

      • 2 1

      • Hahahaha ... Rozwaliłeś mnie tą skamieliną!

        Zaj inteligentne to było!

        • 0 0

  • Gdzie w Gdyni kręciłem "Nóż w wodzie"? (1)

    Nie dorabiajcie na siłę historii...

    • 10 2

    • W Gdyni krecony byl film

      "Jutro Meksyk" ze Zbyszkiem Cybulskim.

      • 0 0

  • No i super.

    Poza tym fajny wystrój wnętrz z tego co widać.

    • 6 7

  • Jacy jesteśmy? (3)

    Dorota Gardias jako wzbogacenie wrażeń ze spotkania biznesowo-towarzyskiego!
    Obciach na 5 fajerek!

    • 27 3

    • Pogodynki są obecnie na topie!!Jedna została szefem agencji kosmicznej to ta kto wie nowym minister u Kopacz?:)

      • 11 0

    • Nawet się tego nie wstydzi (1)

      Zazdroszczę jej. Do 26 roku życia nie była w Gdyni, ani razu! Ale została dziennikarka ;-) i nie ma kompleksów. Mi by było wstyd gdybym nie była w Przemyślu Krakowie etc... No ale miała czas robić nogi

      • 3 1

      • Chyba

        Rozkładać nogi

        • 4 0

  • Czyli nudy, warto było iść tylko na bankiet :) (1)

    • 6 0

    • Kanał

      Dostała kasę za imprezę i jeszcze za reklamowanie hotelu (sesja) Ciekawe tylko ile.

      • 1 0

  • Co sądze o nowym wystroju, no cóż zacytuję tylko znanago projektanta Janusza Kaniewskiego (4)

    Co sądzę o nowym wystroju, no cóż zacytuję tylko znanego projektanta Janusza Kaniewskiego, który na swoim Facebooku napisał:
    https://pl-pl.facebook.com/JanuszKaniewskiDesign

    "Memu miastu do widzenia

    Moje ulubione miasto, Gdynia, miało w honorowym miejscu mój ulubiony hotel Gdynia. To był legendarny hotel Festiwalu Filmowego, miał wystrój nie do podrobienia - lata siedemdziesiąte, ale na bogato. Niestety, ostatnio stał się sieciówką i jeden z najcenniejszych pomników designu tamtych lat w Polsce poszedł na śmietnik, zamieniony w plastikowe okna. Rozmawialiśmy z Panią Dyrektor hotelu, czy nie udałoby się uratować choć jednego pokoju albo choćby unikalnego żyrandola w lobby - niestety rozkładała ręce, że takie są wymogi korporacji, która przejęła budynek. I byłbym zapomniał, przebolał, spał gdzie indziej. Ale dostałem przed chwilą zdjęcia mojej siostry, Kseni, z hotelu w Monte Carlo. A tam jak żywo taka sama elewacja, taki sam, czterdziestoletni żyrandol jak w moim hotelu. Dlaczego, do cholery, w Monte Carlo mogą się bawić w fajny, klimatyczny wystrój a dla nas międzynarodowe sieci rezerwują rozwiązania z najtańszej hurtowni? Dobra, to będzie kryptoreklama, ale trudno: hotel Gdynia przepadł, teraz póki czas radzę się przespać w hotelu Rzymskim w Poznaniu albo Savoy w Łodzi. W tym ostatnim jest nawet windziarz! - Janusz Kaniewski."

    • 36 4

    • Prawda..

      Zgadzam sie z ww. opinia. Nie chodzi o to, aby konserwować stare relikty, ale żeby klimat miejsca u legenda trwały nadal. Niestety Hotel Gdynia zamieniono w tanią sieciówkę, której standard jestes wątpliwy. Pomijając fakt, ze ORBIS chwali sie nową odsłoną Hotelu..z którego jedynie ściągnięto AZBEST z zewnątrz..i kosmetycznie poprawiło wejście i restauracje...pokoje nadal straszą...
      Wielka szkoda..

      • 10 1

    • No cóż, o gustach się nie dyskutuje...

      Ja na pewno nie chciałbym spać w tym PRL-owskim bloku i cieszę się ze zmiany wnętrz na przystające do obecnych czasów. Savoy w Łodzi? Bez komentarza. Ciekawe jak jego obłożenie ma się do łódzkich hoteli Doubletree, Novotel czy Holiday Inn? Szanuję opinię Pana Janusza , ale jest chyba w znaczącej mniejszości. A hotelu o 300 pokojach nie stawia się dla nisz!

      • 1 3

    • Zaklęte rewiry

      Dobrze (?),że w części d. hotelu GDYNIA pozostawiono koszmarną , "kamienną" posadzkę , która wiecznie wygląda na brudną . Zawsze coś. A w łódzkim SAVOY-u mieszkałem w połowie lat 70-tych. Pamiętam windę , wspólne łazienki na piętrach i nocne odgłosy orkiestry dancingowej oraz kuchennych pokrzykiwań serwowane gratis tym , którzy mieszkali "od podwórza ". Niezapomniane klimaty .Czyżby nic się nie zmieniło ?

      • 0 2

    • odpowiedzi na list

      Witam Pana. Odp. na pytania to:

      1. Klientela (goście) Monte Carlo a Polska (cena za nocleg)
      2. Gust gości
      3. Tam ludzie decydują (nocując) co się im podoba a co nie.
      4. Nie szczędzą kasy i ładują w modernizm, który idzie dobrze w parze z tradycjonalizmem.
      5. Nowobogaccy lubią szaro prosto i praktycznie.
      6. Niech Pan nie porównuje Hotelu Paris z Mercurem albo z Sofitem, ba żadnego Hiltona nie da się porównać z Parisem, tylko Waldorf=Astorię w NY, ale ta już nie jest Hiltona.

      • 1 2

  • "charyzmatyczny występ Urszuli Dudziak"

    Zdało się słyszeć odgłosy paszczowe typu: tu ru ru, ti riri, ta ra ra, fiu fiu fiu..

    • 19 7

  • Mały lifting dużo gadania - nie warto nocować. (2)

    Może i zmienili wystrój i zmienili logo, ale niewiele się zmieniło. Stary Orbis będzie starym Orbisem. Pokoje bez klimy, obsługa masakra. Myślałem, że coś będzie na plus po remoncie, ale niestety - duże rozczarowanie. Na szczęście w Gdyni pojawiają się jakieś alternatywy!!!

    • 14 6

    • Na pokaz....

      Do zdjęć wybrano najładniejsze pokoje ... norma ... reszta tylko odmalowana i bez klimatyzacji.Obsługa super tylko co ma zrobić jak po pseudo remoncie i tak wszystko się sypie lub nie działa ...

      • 4 1

    • alternatywa

      Tak alternatywy ale chyba 4? A najgorsza z nich to hotel ''Różany Gej'' na Kamionce z przekrętów Pani Małgorzaty D. i Sir Leszka M.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane