• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolacja charytatywna na rzecz Fundacji Piktogram

Olga Miłogrodzka
27 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Zofia Weiss, Ewa Makowska i Anna Białek przedstawiają gościom podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Gdyni Zofia Weiss, Ewa Makowska i Anna Białek przedstawiają gościom podopiecznych Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Gdyni

W środę wieczór grupa 16 osób uczestniczyła w jesiennej kolacji w gdyńskim Mondo di Vinegre. Co prawda w jej trakcie zaprezentowano nową kartę lokalu, nie ona jednak była głównym celem spotkania. Dzięki dobrej woli organizatorów i uczestników wydarzenia, podopieczni Fundacji Piktogram - dzieci z niepełnosprawnością intelektualną i fizyczną - po raz kolejny wyjadą na obóz integracyjny z rówieśnikami spoza ośrodka.



Kolacja podana w Mondo nie była jedną z tych wytwornych, nad wyraz eleganckich, z menu rozszerzonym do ośmiu pozycji, w porcjach degustacyjnych, z innym rodzajem wina wlewanym do kieliszka przed podaniem każdego z dań, choć do takich zdążył przyzwyczaić swoich gości gdyński lokal. To była kolacja bez zadęcia i zbędnej etykiety. Wystawna celebracja wyraźnie nie była jej celem. Cel miała znacznie ważniejszy.

Wydarzenie zainicjowały głównie dwie osoby: Zofia Weiss oraz Anna Białek, od lat zaangażowane w działania charytatywne. Spotkanie w Mondo, na które zaprosiły grono swoich najbliższych przyjaciół - przedsiębiorców, ale też artystów (gościem była m.in. Reni Jusis) - było pretekstem do zebrania funduszy dla gdyńskiego ośrodka roztaczającego opiekę nad dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną i fizyczną - SOSW nr 1 w Gdyni, dokładnie zaś dla grupy kilkunastu podopiecznych, zamieszkujących internat placówki. Za udział w kolacji każda zaproszona osoba przekazała na konto Fundacji Piktogram wyznaczoną przez siebie kwotę. Obecni na kolacji goście zebrali sumę 3 600 zł. Ta wzmocniona została dodatkowymi wpłatami (ich wysokość nie jest jeszcze znana) od osób nieuczestniczących w spotkaniu, jednak zaangażowanych w inicjatywę. Cel, który pomogą zrealizować zabrane fundusze warty jest podkreślenia, swoim zasięgiem wykracza bowiem poza mury ośrodka i jego bieżące potrzeby.

- Naszą misją jest niwelowanie barier integracyjnych pomiędzy dziećmi z niepełnosprawnością a tymi bez niepełnosprawności. Organizujemy spotkania naszych podopiecznych z uczniami pobliskich szkół, głównie podstawowych. Jednej grupie pomagają w usamodzielnianiu się, budowaniu własnej wartości, drugiej w przełamywaniu strachu przed niepełnosprawnością - pokazujemy, że jest niczym, czego można by się obawiać, uczymy też w ten sposób empatii. Zebrana dziś kwota przeznaczona zostanie na organizację majowego, trzydniowego obozu integracyjnego, podobnego do tego, na który nasze dzieci pojechały, także dzięki wsparciu osób obecnych na dzisiejszej kolacji, w ubiegłym roku - powiedział nam przez telefon Wojciech Prieba, oligofrenopedagog związany z ośrodkiem i Fundacją Piktogram.
Na kolacji, ze względu na bieżące obowiązki, nie było żadnego z opiekunów ośrodka.

- Pracują w nim ludzie wielkiego serca, z prawdziwym powołaniem, wkładający w pracę całych siebie. Za każdym razem, kiedy go odwiedzamy, jesteśmy pod ogromnym wrażeniem sposobu, w jaki potrafią gospodarować przekazanym funduszem. Ja bym tego lepiej nie zrobiła. Możecie być pewni, że każda złotówka, jaką darujecie dzieciom, zostanie tam obejrzana z dwóch stron - deklarowała przed zebranymi gośćmi Zofia Weiss.
Rolę opiekunów placówki docenił także gospodarz, Mariusz Zawadzki.

- Podziękowania i uznanie należą się nie nam, a tym, którzy codziennie wstają o szóstej rano, aby z osobami niepełnosprawnymi rozpocząć pracę i przy nich trwać. To jest wysiłek, o którym pewnie nie mamy tutaj bladego pojęcia - dodał.

  • Anna Białek, Ewa Makowska, Mariusz Zawadzki i Zofia Weiss z planszą ze zdjęciami z ośrodka, na który zbierano w trakcie kolacji fundusze.
  • Patrycja Jewsienia
  • Polecany przez szefa kuchni sum pieczony na duszonych maślakach, z pierogami faszerowanymi zasmażaną kapustą
  • Mariusz Zawadzki - współwłaściciel restauracji Mondo oraz Reni Jusis

Kolacja prezentowała jesienne menu lokalu. Rzeczywiście każde z dań z nowej karty pojawiło się na stole, ale nie każdego można było spróbować - goście losowali dla siebie jeden z pięciu przygotowanych na wieczór zestawów, złożonych z przystawki, zupy, dania głównego oraz deseru.

Menu, oryginalnie podzielone na trzy tematy (Morza i Oceany, Stawy i Jeziora, Lądy i Wyspy) wyraźnie zdominowane zostało przez ryby, owoce morza i (ze względu na zamiłowania kulinarne Marcina Kowalskiego - szefa kuchni) akcenty francuskie. Wśród rekomendowanych dań znalazły się pieczony sum, podany na duszonych maślakach z pierożkami z kapustą, bouillabaisse - zupa z ryb i owoców morza, z dodatkiem szafranu, zapiekana w cieście francuskim - i żabie udka.

Między posiłkami dla gości śpiewała młoda, gdańska artystka - Patrycja Jewsienia. Prezentując autorskie kompozycje sięgała po ukulele.

Kolejna kolacja, z której dochód przeznaczony zostanie na cele dobroczynne, zorganizowana zostanie w Mondo niebawem. W listopadzie właściciele lokalu powracają do zainaugurowanego w roku ubiegłym cyklu "Kolacji ze sztuką".

Przeczytaj: Kolacja ze sztuką w Mondo di Vinegre - uczta dla ciała i ducha

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (23) 1 zablokowana

  • Gdy chodzi o pieniądze najlepiej nie budzic zażenowania (1)

    Koszt wynajęia piosenkarki - 5-10 tys.
    Koszt dojazdu i caterong 5 tys.
    Koszt społeczny pokazania się publicznie - raczej słaby

    Dobre samopoczucie - bezcenne

    Ostatnio na jednym z wesel zbieralismy. Wyszło 750 tys. zl. Para młoda nie chciała prezentów tylko wpłaty, anonimowe na cel charytatywny. Wszyscy byli zachwyceni i zebrało sie sporo. Fotografów i kamer nie było.

    • 3 1

    • bzdury

      20 letnią piosenkarka za 5-10tys? ktoś tu chyba cen nie zna...
      zaśpiewała za darmo.

      • 2 0

  • żenada

    Ciekawe jaki był łączny koszt zorganizowania imprezy

    • 0 1

  • A jednak jest efekt pozytywny

    Trochę dużo hejtu w komentarzach jak na to że:
    1) restauracja i piosenkarka dali za darmo jedzenie plus występ wiec to jest ich wkład
    2) goście zapłacili i jednak 3,5 tys trafiło do podopiecznych fundacji
    3) co najważniejsze o fundacji Piktogram mówi się chociażby na Trójmiasto.pl i dzięki temu znalazł się darczyńca na kolejne 5 tys
    Może jednak o nie było zupełnie bezsensowne spotkanie.......

    • 2 1

  • Ach te nasze "vipy"

    Niedawno Wojewódzki za namową Różala przekazał 100 000 zł na cele charytatywne. A nasze "vipy" miały zorganizowany kameralny wieczór degustacyjny z muzyka na zywo w eleganckiej restauracji i przekazały po dwieście złotych.
    Hehehehe

    • 0 0

  • proszę o rzetelną dziennikarską pracę

    Taka uwaga pani redaktor.Zeby kogos nazwac oligofrenopedagogiem musi najpierw ukonczyc studia magisterskie !!! Proszę sprostowac ze pan się dopiero gdzies tam uczy.Obraza dla prawdziwych nauczycieli

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane