• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Minimalistycznie, ale ekskluzywnie

Jakub Jakubowski
4 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Kuchnia z jadalnią Kuchnia z jadalnią

Czy niewielkie, 55-metrowe mieszkanie, urządzone minimalistycznie może mieć jednocześnie ekskluzywny charakter? Twierdząco na to pytanie odpowiada architekt Maciej Nagórski z pracowni Nanu Architektura i na dowód pokazuje projekt swojego autorstwa.



Salon Salon
Mieszkanie znajduje się na gdańskiej Morenie i pierwotnie składało się z dwóch pokoi. Podstawowym problemem, przed którym stanął projektant było, jak na stosunkowo niewielkiej przestrzeni stworzyć wrażenie przestronności.

Rozwiązaniem wręcz idealnym okazało się połączenie wszystkich pomieszczeń, za wyjątkiem łazienki, dzięki czemu stworzyła się otwarta przestrzeń, którą w razie potrzeby można jednak wydzielić (za pomocą przesuwnej ściany w sypialni). Bardzo istotną rolę odgrywa kolorystyka wnętrza i oświetlenie.

- Wrażenie przestronności podkreśla też jednolita posadzka w całym mieszkaniu, a także zastosowana jasna kolorystyka wnętrza. Biel i szarości w części otwartej kontrastują z kolei z czarno - szarą elegancką łazienką. Zastosowaliśmy wiele różnych źródeł światła dyskretnie podkreślających jego walory. Pozwala to na dowolne aranżowanie wnętrza wieczorem. Kolor pojawia się we wnętrzach poprzez przedmioty codziennego użytku - mówi Maciej Nagórski.

Łazienka Łazienka
W trosce o zachowanie efektu przestronności projektant zrezygnował z tradycyjnych mebli a zamiast nich zaproponował przestronne zabudowy, które doskonale mieszczą wszystkie przedmioty codziennego użytku. Uniknięto dzięki temu "zagracenia" mieszkania.

W dużym pokoju za drewnianą zabudową mieści się biuro i biblioteczka, zabudowa w łazience kryje w sobie nie tylko kosmetyki i ręczniki, ale i pralkę. Dominujący we wnętrzu duży i wygodny dębowy stół zachęca do spędzania przy nim czasu na posiłkach, pogawędkach czy pracy.

- Wnętrze to zaprojektowaliśmy dla siebie, więc było to zadanie i trudne, bo trzeba było się ograniczać w pomysłowości, aby nie przedobrzyć i łatwe zarazem, bo wiedzieliśmy dokładnie czego chcemy i jakiego efektu oczekujemy. Projektem tym udało się nam dowieść, że nowoczesne wnętrze to wnętrze dobrze zaprojektowane, spełniające potrzeby jego mieszkańców - niejako uszyte na miarę, które jednocześnie nie musi być bardzo drogie - mówi Maciej Nagórski.

  • Salon łączy się jadalnią
  • Designerskie lampy
  • Z salonu otwarta przestrzeń prowadzi nas do sypialni
  • We wnętrzu dominuje jasna kolorystyka
  • Stół jest dominującym meblem w całym wnętrzu
  • Otwarte przestrzenie dają wrażenie przestronności
  • W razie potrzeby otwartą przestrzeń można ograniczyć
  • Drzwi przesuwane oddzielają sypialnię od reszty pomieszczeń
  • W łazience zastosowano kontrastujące kolory
  • Łazienka
  • Łazienka
  • Łazienka
  • Salon
  • Kuchnia z jadalnią


Autor projektu: architekt Maciej Nagórski, pracownia Nanu Architektura

Zobacz też wnętrze 350 metrowego domu z basenem.

Miejsca

  • NANU Gdańsk, Jaśkowa Dolina 19/3

Zobacz także

Opinie (83) 5 zablokowanych

  • Jak z prospektu IKEI... (17)

    Wnętrze surowe, zupełnie pozbawione 'ciepła'. Nie wiem co to za moda na stawianie na półce obrazów. Oczywiście aneks kuchenny, co nie jest dobrym pomysłem (sprawe ratuje mały metraż mieszkania). Same meble w kuchni OK (przydałyby się jakieś kafle na ścianie). Co do dużego pokoju to porażka... kto wstawia zimne kafle w dużym pokoju ? Gdzie się podziały meble ? Rozumiem, ze taki ascetyczny styl 'ładnie' wygląda na takich zdjęciach i projektach ale w normalnym życiu jest całkowicie niepraktyczny. Łazienka z ciemnymi ścianami... w takich małych pomieszczeniach ciemne ściany powodują dodatkowe wizualne zmniejszenie powierzchni.

    • 65 48

    • Kafle? (2)

      Najlepiej taki seledynek, rocznik 85'.

      • 13 11

      • (1)

        nie, np. szare albo białe podłużne kafelki

        • 5 8

        • co Ty z tymi kaflami? Przeszklenia nie wystarczą??? Czasy się trochę zmieniły, materialy też..

          • 0 1

    • te "obrazy" na połce to faktycznie mistrzostwo świata :)

      • 15 2

    • * (10)

      Pseudonim "art" i "przydałyby się jakieś kafle na ścianie". Tylko tak skomentuję Pani/ Pana komentarz.Jestem ciekawa, jak wyglądają mieszkania tych wiecznie narzekających i krytykujących aranżacje na tej stronie- pewnie wersalka z kocem w tygrysy, zamienionym przy niedzieli na bordowego "misia", meblościanka i tapeta z rynku w Czersku plus linoleum z wzorem parkietu, żeby było ciepło w stopy. Klasycznie (sarkazm) i przytulnie (sarkazm). Pozdrawiam i życzę mniej zawiści ukrytej w zaciśniętych i pełnych jadu ustach.

      • 21 14

      • (6)

        Skąd może Pani wiedzieć jak mieszkam ? Mieszkanie (80 m kw) w zeszłym roku przeszło generalny remont (nie jest to mieszkanie w bloku z wielkiej płyty tylko już nowoczesniejszego, wykonanego na początku lat 90' ). Duży pokój - przytulnie. Sosnowa, nowoczesna (jedynie to nie zostało zmienione) meblościanka (początek lat 90'). Skórzana rogówka, ściany koloru kawowego, jedna (na której jest lustro) jest wytapetowana. Panele podłogowe 3 generacji (nie rysują się, wyparły parkiet rok temu). Kuchnia podobna do przedstawionej na wizualizjacji, tyle, ze posiadam czarne blaty i szare kafle ( reszta kuchni jest pomalowana na żółto). Przedpokój - kafle na dole,2 sciany są pokryte kamieniem elewacyjnym, reszta tapetą z pionowymi pasami. W przedpokoju zamowiona szafa indeco (jedne drzwi szafy szkło białe, drugie lustro). Jeszcze do remontu została łazienka i WC. Dalszy remont bede przeprowadzać w przyszłym roku

        • 5 24

        • (2)

          "nowoczesna mebloscianka z poczatku lat 90' " hehehehe, leze i kwicze:) mebloscianka ze stylem i nowoczesnoscia ma tyle wspolnego co samochod TATA z bezpieczenstwem i luksusem

          • 21 3

          • Nie masz pojęcia jak wygląda to się nie wypowiadaj. Jest nowoczesna, wykonana z drewna - sosny , nie to co te z płyt pilśniowych a 'la PRL

            • 3 4

          • oj...

            akurat tutaj wyszla pewna nieznajomosc tematu ;) naprawde sa mebloscianki, ktore z ogolnie kojarzacymi sie straszydlami maja wspolna jedynie nazwe

            • 3 1

        • tapeta w przedpokoju i w pokoju/zapewne inna/

          kamienie,żolte sciany,-nie przesadzil Pan z tymi akcentami?

          • 2 3

        • Sprostowanie (1)

          Pani art- uwaga dotycząca meblościanki itd. była bardziej metaforą, odczytała ja Pani zbyt dosłownie, a do tego personalnie (akurat ta część mojej wypowiedzi nie była skierowana do Pani, a była refleksją dotyczącą wszystkich bezinteresownie i z zasady nienawistnie "komentujących" wszystko i wszystkich). Każdy urządza mieszkanie po swojemu- Pani nie odnalazłaby się w moim mieszkaniu, a ja, sądząc z powyższego opisu, w mieszkaniu Pani, ale najważniejsze jest to, że każda z nas czuje się dobrze u siebie. Ja walczę tylko o zarzucanie szablonowego sposobu myslenia- jak np. ten, że łazienka musi być jasna, bo ciemny pomniejsza. Z naciskiem na słowo "musi"- bo nic nie musi. Jeśli Pani lubi jasne łazienki, ma Pani jasną. Ja mam jasną i żałuję, bo najpiękniejsze lazienki, jakie widziałam są ciemne. To tylko przykład oczywiście. Abstrahując od tego wszystkiego: Marzę o dniu, kiedy przeczytam jakiś tekst na stronie trojmiasto.pl, a później będzie mi się chciało przeczytać komentarze, podyskutować. Bo na razie trafiam prawie zawsze na czytelników, którzy swoje pierwsze komentatorskie wprawki czynili na Pudelku.Pozdrawiam, a jeśli Panią uraziłam (co- podkreślam- nie było moim zamiarem)- przepraszam.

          • 7 2

          • Dzięki,

            Doroto! Ucieszył mnie szczególnie ten fragment zdania:"najpiękniejsze łazienki, jakie widziałam, są ciemne". A już myślałam, że moja łazienka jest "passe". Ma czarne (z odrobinką złotawych żyłek) kafle (!) od podłogi po sufit, sufit podwieszany, biały (to akurat chyba zmienię) i prawie białą podłogę (wpada w leciuteńką szarość). I też mi się podoba. Nie przepadam za złotymi elementami, więc armatura, wieszaczki, uchwyty przy szafkach są błyszczące, niklowane(lubię, zawsze muszą byc doczyszczone) i tyle. Szafki i cała reszta - białe. Ładnie to wygląda przy czarnych kaflach, naprawdę. W pokojach - żadnych meblościanek!!! Owszem, są praktyczne ale mało "klimatyczne", wolę pojedyncze meble, z których każdy ma swój charakter (mieszanina autentycznych antyków z nowszymi, dębowymi, o niewyszukanych kształtach i bez zbędnych zdobień). Mam też sporo kryształów (!), które aktualnie zdobią szafki kuchenne (przestrzeń między sufitem i szafkami wiszącymi). Pełnią funkcje użytkową, świetnie wyglądają w nich np. orzechy i cukierki w czasie Świąt Bożego Narodzenia:). Uważam, że najważniejsze w zagospodarowaniu przestrzeni jest jej zachowanie, umiar w meblowaniu, stworzenie klimatu, w którym i my i nasi goście dobrze się czują. I, sądząc po opiniach, mnie się to udało. Pozdrawiam. P.S. Wcale nie chciałam się chwalić - po prostu można próbować łączyc różne style, byle Z UMIAREM!!!!

            • 0 0

      • (1)

        Kompleksy, Szanowna Pani to się leczy u lekarza, nie na forum. Nie ma Pani pojęcia jak mieszkają ludzie, uważający te prezentacja za co najmniej mało ciekawe, więc proszę sobie darować zwroty" ja wiem lepiej co kto lubi, jak mieszka", gdyż jest to żenujący poziom dyskusji rodem z piaskownicy. A prezentacje faktycznie, nowoczesne są, ale do tego ascetyczne i brak im jakiegokolwiek ciepła.

        • 5 1

        • Panie Pawle...

          Proszę zauważyć, że nie wspomniałam ani słowem o tym, że przedstawiona aranżacja mi się szczególnie podoba. Uważam, że jest jedną z tych szablonowych i odtwórczych, ale mimo wszystko mogłaby być "matrycą" do stworzenia bardziej osobistego, wręcz cieplejszego wnętrza (przynajmniej mojego). Proszę zauważyć, że artykuły tutaj są niejako reklamą konkretnej pracowni architektonicznej, mającej służyć zdobywaniu klientów, a więc odzwierciedlać przeciętne gusta, a nie udowadniać umiejętność dizajnerskich akrobacji architekta. Koneser pewnie nie szuka inspiracji w tej rubryce. Poza tym może rzeczywiście dałam się ponieść emocjom, a przez to zrozumiał mnie Pan opacznie- ja nie dyskutuję z gustami. Fakt, nie lubię nieumiejętności wyzwolenia się z szablonów (zarówno takich, że w kuchni MUSZĄ być kafle, a umywalka MUSI być biała, jak i tym "nowszym", pt. półka sufitowa podświetlona paskiem led na fioletowej ścianie z kanapą), zwłaszcza w aspekcie oceny nie własnego, a czyjegoś wnętrza, i to z bardzo widocznym toczeniem nienawistnej piany. Tak więc powtarzam- nie stanęłam w obronie tej ani żadnej innej prezentacji, przeciwstawiłam się tylko postawie przeciętnego "trójmiejskiego" komentatora nastawionego z góry na "ja i mój wrzód jadowy pokażemy, na co nas stać". Pozdrawiam.

          • 4 0

      • no zawiść i jad w ustach akurat tylko tutaj wyszedł.

        • 2 0

    • zgadzam się w 100%

      bardzo surowe, niesympatyczne wnętrze

      • 10 7

    • O gustach się nie rozmawia.

      Ja widzę to całkowicie inaczej, elegancki projekt i nie kojarzy mi się z Ikeą.

      • 2 1

  • ZA darmo bym nie wzięła (6)

    "Sterylnie", zimno, wieje nudą, brrr- te kafle w salonie i w sypialni - zero przytulności, jak tu się położyć na podłodze z mężem.....!

    • 55 20

    • to się połóż na podłodze z sunsiadem, będzie przytulniej

      • 11 8

    • to że jest ,,zimno'' nie jest czymś negatywny, Zimne wnętrza są lepsze od tych ,,ciepłych''

      • 4 4

    • Jak nie chcesz za darmo, to ja wezmę

      Jest szansa, że sprzedam :)

      • 4 1

    • ale to jest wnetrze nie do mieszkanie lecz na wynajem jako apartament na dni , tygodnie czy miesiac maxymalnie, chyba ze opcja dla pedantycznego wiecznego kawalera lub zdesperowanej pedantycznej feministki , i tyle w temacie

      • 2 3

    • na dywanie ...

      • 0 0

    • na tureckim dywanie

      kupionym od cyganow. wsrod tysiecy gadzetow ustawionych na segmecie.

      • 4 1

  • niewielkie 55 metrowe mieszkanie!? (10)

    moralnego i etycznego poziomu tej wypowiedzi nawet nie skomentuje. chyba conajmniej 75% Polaków mieszka w klitkach poniżej 40 m. niektórzy nawet w 17 m "kawalerkach"! może autor wiecej czyta popularnych tygodników mieszkaniowych a mniej ma kontaktu z rzeczywistością?

    • 65 17

    • (3)

      ty, łyknij pigułe i uspokój się.ja mam 120 m2, ok?

      • 3 14

      • ja mam 150 (2)

        po dwoch latach mieszkania w dwie osoby robi sie ciasno!

        • 8 11

        • To nie kwestia metrażu, (1)

          a rozpadu relacji :-) Jak cię drażni druga połówka, to i w zamku dwa skrzydła oddzielne nie wystarczą. Popracuj nad związkiem zamiast bulić zbędne koszty eksploatacji za 150 mkw. ;-P

          • 14 0

          • to nie druga połówka drażni ale jej brak już tak...jak jest jedna to jest niedosyt, jak zaczynamy trzecią to już wiadomo, że nie skończy się to dobrze, właściwie jak już zaczynamy to to wiadomo...co do połówek to i tak myslę, że lepiej kupować od razu 0,70 litra (bo chyba 0,75-tek już nie ma) albo na galony...

            • 4 1

    • kompleks kredytu na 30 lat w marnej lokalizacji? (2)

      55m2 to mało. nie ma co się nad tym zastanawiać. chyba że w mieszkaniu jest jedna osoba. 55m2 od bólu nadaje się dla 2 młodych osób, a z dzieckiem to już porażka. nie wiem skad Twoje dane ,,75%'' skoro wg GUS'u ( 2009) na 1 mieszkańca w PL przypada średnio 32,8 m2...

      • 4 6

      • A tam. Przywiązujecie wagę do nieistotnych szczegółów.

        Nie ważne gdzie, ale z kim i jak. Mieszkałam i na 30 mkw i na 80 mkw. Wcale nie widzę różnicy. Ważniejsza jest dla mnie funkcjonalność powierzchni niż jej rozmiar. Szczerze mówiąc obecnie w dużym metrażu jest bardziej męcząco. Żeby dojść do kuchni trzeba pokonać areały etc. Wcześniejsza powierzchnia open space jedynie z odzielną łazienką i eyburzonymi pozostałymi ścianami jakaś taka bardziej poręczna i wygodna była :-)

        • 3 2

      • Średnio to sprzątaczka i prezes w NBP zarabiają po 250 tysięcy, a ja z moim psem mamy po 3 nogi.

        • 4 1

    • No i co z tego, że większośc mieszka w klitkach? To jest własnie nienormalne, że ludzie się gnieżdżą w takich pudłach, a nie stwierdzenenie 55m2 to niewiele jest złym. W normalnych krajach tak właśnie się takie kartony nazywa.

      • 3 2

    • ehh ten kompleks (1)

      A uwazasz , ze 55 m to duzo? tez mieszkam w 40 m mieszkaniu, i uwazam, ze jest malutkie. co w tym zlego , ze autor nazwal 55 m mieszkanie niewielkim, bo nie rozumiem?

      • 3 1

      • a mieszkasz tam sama/sam na tych 40 metrach?

        ja uważam, że dla mnie jednego wystarczyłoby około 90-120 metrów - na moją przestrzeń i moje hobby i zainteresowania, myślę, że do tej przestrzeni mógłbym przyjąć w jakims moencie bliską mi osobę ale to zależałoby od jej potrzeb, bo być może trzebaby było trochę metrów dołożyć. Wiem też, że nie jestem w stanie sobie na to pozwolić w tym momencie i w tej rzeczywistości ale takie mam potrzeby i może je zrealizuję (choć priorytety mam inne). Jako dzieciak mieszkałem w mieszkaniu ponad 100 metrów tylko z rodzicami i miałem do tego bardzo duży strych i sporą piwnicę - stare budownictwo - cudowne przestrzenie i doświadczenia z tym związane i pewnie dlatego doznaję katuszy w bloku na 35 metrach...Pogubiłem się w komentarzach i chyba troszkę bez ładu i składu...

        • 4 0

  • (1)

    Mi sie podoba jednak w caly opisie zabraklo jednej wiadomosci - kosztu takiego remontu. Jezeli mialbym kupic mieszkanie 55 za 250tys jako standardowe M3 i wylozyc 100tys na taki wystroj i aranzacje to zdecydowanie wole za ta cene wiekszy metraz w standardowym stylu.Niemniej jednak jest fajnie dla singla albo bezdzietnej pary.

    • 18 5

    • Taaa...

      standardowy styl - materac i 2 krzesła, bo na wiecej już nie styknie, a kredyt trzeba spłacać ... ha ha ha

      • 6 2

  • (1)

    a taki styl jest droższy od standardowego ? Jest jednak prostrzy... wydaje się być tańszy. Co wpływa na cene takiego stylu ?

    • 6 1

    • zabudowa jest droga, reszta jest ok. jak dla mnie, to nie jest wcale ekstrawagancki styl, to co jest pokazane na zdjęciu

      • 4 1

  • Tak patrzę i... (2)

    ...chce się zaśpiewać piosenkę, że ,,wszystko to już było". Tak jak bym oglądał film z lat 70-tych XX wieku. Mi się to nie podoba, ale jak komuś tak, to dobrze. O gustach się dyskutuje.

    • 17 2

    • takich łazienek w PRLu nie było.

      • 3 2

    • lata70

      Pamiętam jak moja mam mówiła, że nie może patrzeć na tą modę, bo to już było, a ja jej kompletnie nie rozumiałam.... teraz sama się śmieję z tych"najnowszych trendów". To dowód na to,że chyba się już nic nowego nie wymyśli, ani w modzie, ani w malarstwie etc.

      • 5 0

  • (2)

    Sama idea ciekawa. Minimalistyczny styl to atut. Od dawna wiadomo, że mniej znaczy lepiej. Podoba mi się jasna kuchnia, ale salon jest zbyt chłodny. Ja sama gustuję w ciepłych wnętrzach więc z całą pewnością zamieniłabym szarą kolorystykę na ciepłe pastele, brązy, beże...ale to kwestia gustu. Za całość dałabym 6/10.

    • 11 6

    • Brawo (1)

      Ann- komentarz z klasą, brawo. Dowód, że nie do końca przychylna opinia może byc kulturalna. Poza tym podpisuję się pod Pani opinią, za wyjątkiem beżów ;) Pozdrawiam serdecznie.

      • 2 0

      • dziękuję, uważam że we wszystkim trzeba mieć umiar, w krytyce również. Tym bardziej, że każdy ma prawo lubić coś innego niż ja. A mieszkanie powinno się urządzać tak, aby czuć się w nim dobrze, nawet wbrew trendom czy opiniom innych.Pozdrawiam

        • 0 0

  • Bialy blat w kuchni porazka

    Bedzie szary za jakis czas.

    • 21 10

  • co to ma być???? sterylizacje to dla ufo (1)

    brak ducha rodzinnego. można dostać depresji!!

    • 19 14

    • co to znaczy brak ducha rodzinnego? - chaos? przypadkowe przedmioty? niepasujące do reszty durnostojki? pokaż lepiej swoje mieszkanie..

      • 4 4

  • Piękne!!! (1)

    Piękny surowy minimalistyczny styl. Elegancki i wyrafinowany. Dla ludzi z klasą:-) Wszystko w temacie.

    • 25 34

    • Chyba z kompleksami jak Ty.

      • 5 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane