• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Męski luksus: buty szyte na miarę

Natalia Lebiedź
24 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Buty wykonane przez pracownie Jana Kielmana z Warszawy. Buty wykonane przez pracownie Jana Kielmana z Warszawy.

Luksusowe, męskie obuwie rządzi się zupełnie innymi prawami niż świat damskich pantofli. Uszyte na miarę zapewniają wygodę i komfort, a wykonane z najlepszych materiałów służą przez długie lata.



Paryż, Londyn i Rzym uważane są za największe europejskie stolice specjalizujące się w luksusowych usługach szycia męskich butów na miarę. Królują tam takie nazwiska, jak Lobb, Tricker, Berluti, Corthay czy Gatto. Niestety w Polsce nie skorzystamy z ich usług, ale za to istnieje kilka lokalnych pracowni z tradycją.

W Gdańsku istnieje możliwość zamówienia butów szytych na miarę w zakładzie krawieckim Jarosława Konaszewskiego. Jest to znany gdański krawiec, który od 1988 roku prowadzi autorski zakład krawiecki. To już trzecie pokolenie Konaszewskich, które tworzy historię i ubiera znane osobistości z kraju jak prezydenci, premierzy, ministrowie czy znani aktorzy i dziennikarze. Stałym klientem jest były prezydent, Lech Wałęsa.

- Na klientów czeka pełna gama usług. Od "A" do "Z" - mówi Jarosław Konaszewski. - Szyte na miarę są przede wszystkim garnitury, ale również pojedyncze marynarki i spodnie. W zakładzie dostępne są wysokiej jakości koszule, markowe krawaty i muszki oraz tworzone na zamówienie buty szyte na miarę.

Buty dobierane są indywidualnie. Wszystko zależy od gustu i potrzeby klienta. Na etapie planowania omawiane są wszystkie detale - rodzaj skóry, kolor, model ale również rodzaj szycia podeszwy i wysokość obcasów. Standard to 2,5 cm. Po fachowej korekcie projektu ściągana jest miara obu stóp z uwzględnieniem indywidualnych preferencji i potencjalnych poprawek ortopedycznych.

Projekt obuwia szytego na miarę trafia do firmy Ambiorix, z którą Konaszewski współpracuje.

- Mieszkańcom Trójmiasta oferujemy kolekcję "Gold". Jest szyta ręcznie na miarę w metodzie Goodyear, czyli przez podeszwę - tłumaczy Jan Spilliaert, właściciel Ambiorix.

Od ponad stu dwudziestu lat, buty na miarę szyje warszawski zakład Kielman, który na polskim rynku wyróżnia się nie tylko długoletnią tradycją, ale również międzynarodowa klientela. Firma znana jest również w Trójmieście.

- Podobnie jak u początków istnienia naszej pracowni, obecnie wciąż wszystkie czynności związane z realizacją zamówień wykonywane są wyłącznie ręcznie. Nie korzystamy z żadnych maszyn zastępujących pracę szewców. Buty nadal są szyte z naturalnych skór sprowadzanych z najlepszych garbarni świata - tłumaczy Leokadia Kielman, właścicielka warszawskiej pracowni.

W pracowni Kielmana klient ma do wyboru skóry cielęce pochodzące z Polski, Austrii, Anglii, Francji i Niemiec. Lżejsze buty wykonywane są ze skóry koziej, zwanej giemzami. Skóry bydlęce przeznaczone są do szycia cięższego obuwia o charakterze sportowym. Jedne z najdelikatniejszych butów szyje się z zamszu. Jest to aksamitna w dotyku skóra cielęca lub kozia. Najbardziej szykowne buty szyje się ze skór gadzich. Dominują jaszczurki i węże, a także krokodyle i aligatory. Buty powstają również ze skóry strusia, kangura oraz z żab, płaszczek i rekinów.

Buty szyte na miarę:

Zamawiając buty szyte na miarę, warto wiedzieć, że bardzo ważne są skórzane spody. Jeśli są wykonane z tworzywa sztucznego, uczucie zmęczenia nóg będzie odczuwalne wyraźnie wcześniej. Skóra wchłania również wilgoć. Dzięki czemu zapobiega nieprzyjemnym zapachom. Z pewnością do głównych atutów można również zaliczyć brak ingerencji chemii. Podeszwy wykonane ze skóry można znacznie częściej reperować bez obawy o utratę ich naturalnych walorów.

Czas poświęcony na przygotowanie pary butów to od 3 do 6 tygodni. Najsłynniejsza londyńska pracownia Johna Lobba jest w stanie dziennie wypuścić tylko 100 par. Ich koszt wynosi około 14 tys. złotych. W polskich pracowniach buty szyte na miarę są o wiele tańsze - to koszt rzędu 2 - 3 tys. zł.

  • Ambiorix Gold - Blackwell.
  • Ambiorix Gold - blackburn.
  • Buty uszyte z kremowej skóry cielęcej z łagodnie kontrastującą futrówką w kolorze mięty. Spody sztuprowe w kolorze jasnego brązu.
  • Model typu Oxford.
  • Najlżejsza wersja Lotników z nutą ekstrawagancji w postaci asymetrycznej linii na prawym bucie. Wierzchy uszyte ze skóry kangura.
  • Buty firmy Kielman do gry w golfa.
  • Buty wykonane przez pracownie Jana Kielmana z Warszawy.
  • Kolekcja "Gold". Jest to górna półka firmy Ambiorix.
  • Buty szyte na miarę w pracowni Jarosława Konaszewskiego.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (142) ponad 10 zablokowanych

  • Nie tylko dla bogatych

    Prawda jest taka że kupując sieciowy chłam po 400-500zł dostaje się po prostu produkt niskiej jakości.
    Ani to wygodne, ani trwałe - rozpada się bardzo szybko i trzeba kupić nowe.
    But zrobiony przez dobrego szewca służy całe lata, jest naprawdę wygodny i trwały.
    Nie wykluczone że w sumie wychodzi nawet taniej niż sieciowa robota made in china.

    Do tego taki but się ewentualnie naprawia - wymienia obcas czy inne zużywające się elementy i służy nadal.

    • 6 3

  • dla mnie najwygodniejsze buty to ;- penisówki albo trampki !.

    • 0 2

  • Małą (1)

    Pamiętam mojego ojca który szył buty na miarę to było 1977 roku

    • 3 0

    • Cieszymy się,

      że pamiętasz swojego ojca ;-)

      • 2 0

  • Wszystko wskazuje (6)

    Na to ze oliwa jednak nie jest sprawiedliwa.Niejaki "Bolek" w latach 80-tych konfident SB,dzisiaj szyje sobie buty i garnitury na miare jego synalek po pijanemu robi z kobiety inwalide i uchodzi mu to bezkarnie pisac dalej?

    • 81 57

    • (4)

      rety, dajcie spokój. to artykuł o obuwiu.

      • 17 13

      • Siłą rzeczy jest to artykuł o niesprawiedliwości społecznej, a nie o butach. (3)

        • 10 2

        • chcieliście kapitalizmu to macie. (2)

          kapitalizm=niesprawiedliwość społeczna.

          • 3 3

          • gdzie ten kapitalizm bo cos go nie widze?

            • 5 1

          • Kto chciał?

            Ja nie chciałem :-)

            • 2 1

    • oliwa nigdy nie jest sprawiedliwa,to tylko bajeczka dla frajerow zeby mieli jakas nadzieje ze tych co ich wydymali kiedys szlag jasny trafi z obserwacji widze ze malo ze nie trafi ale z regoly dozywaja swoich dni w szczesciu i dostatku przez nikogo nie niepokojeni.

      • 13 3

  • (4)

    w PL marką ekskluzywną jest Adidas

    • 92 5

    • i to jest żałosne

      • 1 0

    • U nas to nawet Lonsdale,Umbro czy Kappa to marki luksusowe (1)

      Smutne to ale prawdziwe.W naszych sklepach sprzedaja produkty takich firm w cenach zupelnie z kosmosu.Dlatego przy niskich cenach tanich lini latam sobie na zakupy raz w roku do UK.Na prawde duzo taniej a i jakosc lepsza.Polecam

      • 12 2

      • A Abibas, Mike, Reebook

        tez takie widywałem na nogach młodzieży.

        • 5 3

    • eee raczej nike bo adidas na zly PR ;]

      • 5 2

  • Napiszę krótko. Clarks linia Classic ma numery co pół (7)

    i nawet jak nie ma danego numeru akurat w sklepie, to sprowadzi w dwa dni. Mam kilka par, jedną już pięć lat, używam do pracy w ogrodzie i za cholerę nie chce się rozpaść.
    I przy okazji: jak ktoś ma słomę w butach, to mu nawet najlepszy szewc nie pomoże.

    • 51 21

    • mieszkam w UK i clarksa jest tu duzo (1)

      jest jedna z gorszych firm , buty ladne ale sztywne i niewygodne, jak ktos ma chociaz troche wrazliwsze nogi, wywali kase w bloto. U mnie z 3 pary stoja w kartonach i nie jestem w stanie nosic ich nawet 2-3h.
      przerejkamiwane grubo, chociaz naprawde ladne sa, tutaj malo kto je kupuje.

      • 7 0

      • Ale autor i miłośnik tych butów to stary dziad.

        Myśli że ta marka to szczyt luksusu.
        Całe życie przechodził w roboczych pepegach a teraz próbuje rżnąć panisko.

        • 6 0

    • Clarks - buty dobre dla emeryta.

      Wzory fasony pasują do starego dziadka.
      Dobrze sobie dopasowałeś obuwie sucharze.

      • 15 3

    • (2)

      a gdzie można w 3mieście kupić buty tej firmy ?

      • 1 3

      • W Galerii Bałtyckiej.

        • 1 2

      • ok, już sobie znalazłam :] ale modele to raczej przeciętne mają ...

        • 4 1

    • Mają co pół ale nie zawsze sprowadzą.

      • 2 2

  • Okres oczekiwania 3-6 tygodni..to długo?? (5)

    Na buty kowbojskie do rodeo,szyte na miare w Teksasie ,ze skóry jelenia albo łosia ,u najlepszych fachowców czeka sie nawet 6 miesiecy.Cena ok 1500 $..

    • 15 6

    • Na kurtkę z mysich cipek czeka sie kilka lat.

      • 2 2

    • OKRES OCZEKIWANIA......

      i gdzie ty w tych butach do rodeoo za 1,500 baks-pojdziesz?? chyba do obory byki ujezdzac.ŁOSIU JEDEN!

      • 1 1

    • (1)

      bo muszą najpier tego łosia czy jelenia złapać, zabić i przerobić na shoesy

      • 10 1

      • a może wyhodować od maleńkości, utuczyć żeby skóry starczyło, a następnie

        zaszlachtować i oskórkować ;-P

        • 2 1

    • to jedz do teksasu :)

      rodeo w trojmiescie buhehehe

      • 2 1

  • Najważniejsze, żeby nie waliło potem na km

    reszta to gadżety

    • 4 0

  • Ja kupuję buty z zapasem na słomę

    ze dwa rozmiary większe. Żeby wystawała ok 2-3cm wokół białych skarpetek. To jest teraz trendy. Na inaiguracji Festiwalu w Sopocie wszystkie modelki za mną patrzyły

    • 15 0

  • Hmm (1)

    Zapewne buty są luksusowe, jednak w wiekszości przypadków fason pozostawia wiele do zyczenia i to jest problem. But musi mieć odpowiednią wyważoną linie, niektóre z prezentowanych jakby nie trzymały proporcji

    • 5 1

    • fason sam sobie wybierzesz

      a zrobia wszystko,wzorow jest mnostwo!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane