• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małe audio - sprzęt w sam raz do sypialni

Marek Nowak
6 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Sterowanie urządzeniami do odtwarzania dźwięku za pomocą tabletów i smartfonów jest już techniologicznym standardem. Sterowanie urządzeniami do odtwarzania dźwięku za pomocą tabletów i smartfonów jest już techniologicznym standardem.

Nie każdy jest audiofilem i nie każdy twierdzi, że słyszy różnicę w brzmieniu instrumentów na ulubionej płycie, zależną od rodzaju okablowania, jakim połączone są kolumny ze wzmacniaczem. Na co dzień, zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach, takich jak sypialna czy pokój nastolatka, możemy cieszyć się bardzo dobrym dźwiękiem z małych kolumn, które nie muszą być także szczególnie głośne.



Czy płyty CD podzielą niebawem los winylowych?

- Oczywiście, jeśli ktoś ma odpowiedni budżet i na tyle dużą sypialnię, że może postawić kolumny podłogowe, nie powinien się zastanawiać - mówi Marcin Chrząszcz z gdańskiego salonu Premium Sound. - Możemy przecież także na nich słuchać muzyki cichej i nastrojowej.

Decydując się na mniejszy sprzęt, który nie stanie się kolejnym dużym meblem, mamy jednak bardzo duży wybór.


Audiosolutions Rhapsody 60 to najmniejsze z kolumn produkowanych przez znaną litewską firmę. Audiosolutions Rhapsody 60 to najmniejsze z kolumn produkowanych przez znaną litewską firmę.
Cala produkowana przez niemiecką firmę T+A. Amplituner stereofoniczny i streamer w jednej obudowie. Cala produkowana przez niemiecką firmę T+A. Amplituner stereofoniczny i streamer w jednej obudowie.
Kolumny Amphion Argon 3 o prostych kształtach, doskonale pasują do pomieszczeń urządzonych w skandynawskim stylu. Są wykończone w białym lub grafitowym macie. Kolumny Amphion Argon 3 o prostych kształtach, doskonale pasują do pomieszczeń urządzonych w skandynawskim stylu. Są wykończone w białym lub grafitowym macie.
- Wiele znanych firm produkujących sprzęt audio oferuje nieduże, gotowe do uruchomienia zestawy - stwierdza Waldemar Cymanowski ze sklepu Albatros. - Jako cieszące się sporym zainteresowaniem wskazałbym w tej klasie marki Denon, Yamaha i Onkyo. Mniej znane, lecz prezentujące dobry poziom są również produkty NAD, Cambidge Audio, czy Arcam. Osobiście doradzałbym jednak oddzielenie zakupu podstawowej jednostki do odtwarzania muzyki i kolumn.

Podobnego zdania jest także Marcin Chrząszcz, który wskazuje dwa dobrej jakości zestawy. Ich cechą wspólną jest brak odtwarzacza klasycznych płyt kompaktowych (CD), zaś najbardziej rzucającą się w oczy różnicą - całkowicie inny design.

Na pierwszą propozycję składa się odtwarzacz sieciowy Lumin Music (26 tys. zł), cyfrowa końcówka mocy Jeff Rowland Model 102 (7,9 tys.) i kolumny Amphion Argon 3 (9,9 tys. za parę). Wygląd tego sprzętu jest ascetyczny i nowoczesny.

Druga opcja skierowana jest do klientów, których cechuje gust bardziej klasyczny; wzmacniacz zintegrowany Primare i32 z wbudowanym modułem streamera MM30 (jego cena to 16,5 tys. zł) oraz kolumny AudioSolutions Rhapsody 60 (9 tys. za parę).

- Cechy wspólne tych zestawów to niezwykle wysoka jakość wykonania, odtwarzanie wszystkich liczących się cyfrowych formatów plików, streaming po sieci oraz obsługa za pomocą urządzeń Apple - podsumowuje Chrząszcz. - Osoby ceniące sobie podejście rzemieślnicze z pewnością docenią ręcznie wykonywane na Litwie kolumny AudioSolutions, przy których stosowane są najwyższej jakości forniry i skóra na froncie - dodaje.

Zmierzch płyt

- Brak odtwarzaczy płyt kompaktowych w sprzęcie audio jest coraz wyraźniej zauważalnym trendem - podkreśla Waldemar Cymanowski. - W domach, w których znajduje się wiele pokoi i pięter, przenoszenie płyt z miejsca na miejsce bywa po prostu niewygodne. Zamiast tego możemy całą muzykę zgrać, zgromadzić w jednostce centralnej i odpowiednio skatalogować. Każdy podłączony do sieci sprzęt będzie miał wówczas dostęp do całego naszego domowego archiwum.

Zdaniem Cymanowskiego w roli sprzętu, który możemy podłączyć do takiej sieci szczególnie dobrze sprawdzi się urządzenie Cala firmy T+A (amplituner stereofoniczny i streamer w jednej obudowie za 7,7 tys. zł) lub Unityqute 2 produkowany przez brytyjską firmę Naim (6 tys.). Do kompletu dobrać możemy stosunkowo niedrogie, lecz cenione za jakość i trwałość głośniki kompaktowe Dynaudio (2,5 tys.).

Przed ostatecznym wyborem naszego zestawu warto go też podsłuchać w salonie.

- Kryteria naszych klientów bywają różne, ale z pewnością specyfikacja techniczna, czyli tak zwany suchy parametr nigdy nie wystarczają do tego, by ocenić i porównać sprzęt audio - podkreśla Cymanowski.

Miejsca

  • Premium Sound Sopot, al. Niepodległości 645B
  • Albatros Gdańsk, gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego 22
  • Denon Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Zobacz także

Opinie (64) 7 zablokowanych

  • Nośniki typu taśma, CD, DVD jeszcze długie lata będą w użyciu. (4)

    Od lat zajmuję się sprawami archiwizacji różnych materiałów video oraz audio i wiem, że na dziś jeszcze nikt na Świecie nie wymyślił lepszego nośnika archiwizującego niż taśma i dlatego między innymi nawet wielkie banki proceduralnie zapisują dane na taśmowych stream'erach. Żadne dyski HDD czy inne pamięci ulotne nie dają gwarancji przetrwania danych z wielu technologicznych powodów. Dyski HDD bo niestety uszkodzenie powierzchni czynnej następuje co jakiś czas a w pamięciach ulotnych zwykły rozbłysk słoneczny jest w stanie skutecznie skasować dane. Przykład był jakiś czas temu i to w Polsce, gdzie po takim kosmicznym zdarzeniu były kasowane pamięci EEEPROM jak i inne oparte na zbliżonych technologiach i wtedy wszystko co było na tym oparte można było albo wyrzucić albo naprawić przez wymianę albo próbować programować. Dotychczasowe Światowe badania nad trwałymi nośnikami jak na razie nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. A co do taśm w kasetach i nagrań audio, to poprawnie nagrane i przetrzymywane biją jakością dźwięku wszelkiej maści MP3 i inne podobne kompresyjne formaty.

    • 5 2

    • Pełne popracie dla taśmowców poparte doświadczeniem

      Jako posiadacz taśm nagranych nawet 30 lat temu na sprzęcie typu Unitra całkowicie się zgadzam że taśma to jedyny trwały nośnik!. Do dziś moje stare tasiemki z 90 lat grają przepięknie. Żadne CD nie wytrzymało natomiast więcej niż 5 lat. Co do pasma przenoszenia to te 22 kHz słyszy może 0,01% populacji (no i nietoperze). Statystycznemu człowiekowi te 15 kHz zupełnie wystarczy. No i za taśmą przemawia jeszcze jeden aspekt- zapis ANALOGOWY czyli CIĄGŁY. W przypadku jakiegokolwiek nośnika cyfrowego nie odtwarzamy muzyki a tylko siekankę -bo przecież sygnał nie dość ,że jest próbkowany okresowo z częstotliwością 44kHz ( a więc te 22kHz jest próbkowane tylko 2 razy w ciągu jednego okresu przebiegu sygnału!) to jeszcze jego wartość nie jest odwzorowana identycznie a jedynie przybliżenie wynikające z rozdzielczości przetwornika. Trochę to skomplikowane ale już matematycznie widać ,że z płyty CD słuchamy zupełnie czegoś innego niż miało zostać zapisane.

      • 0 0

    • Trochę techniki i się lud gubi... (2)

      Po pierwsze pasmo przenoszenia taśmy magnetofonowej kończy się przy 15 kHz, a CD przy 22 kHz. MP3/WMA podobnie, jak CD: dźwięk jest pełniejszy, jeśli chodzi o pasmo, ale...

      Trzeba być skończonym krótko-kuśkowym ćwokiem by puścić 20K zł na sprzęt do do słuchania MP3. Kompresja MP3 zakłada stratę bo nie odtwarza "dźwieku", jako takiego, a symuluje go za pomocą złożenia dźwięków kilku częstotliwości. Do MP3 wystarczy 'radio z biedronki' :-)

      • 4 1

      • Lud się gupi na nie gubi

        Rzecz w tym,ze na codzień i gdy przychodzą goście, ten wspaniały sprzęt wcale nie jest używany. Tylko by przeszkadzał w obowiązkowym narzekaniu na rząd i parlament. On ma stać , super wyglądać i budzić zazdrość. Gdy goście sobie wypiją i tak będzie puszczone "Oj będzie, bedzie zabawa" z boomboxa.

        • 3 0

      • Podobaja mi sie misiowie, ktorzy wszystko wiedza..

        ... CD tez jest stratne.

        • 2 0

  • Albatros (1)

    T+A w rękach Albatrosu to porażka.. Nie macie pojęcia o muzyce ! Sprzęt zaś wyborny..
    Mając świadomość , że każdy salon chce zarobić - rozumiem politykę i promowanie produktów , ale Panowie z Premium Sound mają uszy lepiej przygotowane..

    • 4 4

    • Sklep Albatros to jest w ogóle jedna wielka porażka, za każdym razem ukrywają i nie informują o oficjalnych promocjach producentów/ dystrybutorów, dopiero jak się klient upomni to z wielką łaską udzielą Ci rabatu zjeżdżając z ceną do normalnej ceny jak powinna być... KOSZMAR, chęć przycięcia za wszelką cenę...

      • 0 0

  • Do forumowych ekspertów (13)

    mam do wydania góra 1000 zł na parę głośników stereo do sypialni. Jaki sklep w tójmieście polecacie?

    • 1 3

    • Biedrona. Trzeci kosz od skrajnej kasy.

      • 1 0

    • W sypialni... (3)

      to ja śpię. Tylko. Mąż w salonie (bo chrapie) lub tam gdzie zaśnie:). Muza w słuchawkach lub w kolumnach. albo wspólnie ale nie w sypialni- TAM SIĘ ŚPI!!!

      • 3 5

      • to sie nazywa szczesliwe malzenstwo - w salonie lub tam gdzie zasnie;) (2)

        • 14 0

        • na balkonie?

          • 0 0

        • np u sąsiadki:)

          • 8 0

    • ZA 900zł moge zaoferowac BOSE 301 Seria V

      • 0 0

    • DH Jantar

      Tam jest sklep z głośnikami. Nasz rodzimy Tonsil na prawdę daje radę. Warto zwrócić uwagę na charakterystykę przenoszenia mocy (powinna być płaska w możliwie szerokim zakresie)

      • 2 0

    • Wharfedale Diamond 10.1 - około 850 za komplet.

      • 3 1

    • firma audiowave

      dzwon do firmy Audiowave. Dobiorą Ci sprzęt za kwotę która podasz.
      polecam

      • 2 0

    • boston acustic A26
      W salonie denona w bałtyckiego można zakupić. Naprawdę fajnie grają. Kolor czarny lub biały połysk

      • 3 1

    • Saturn (2)

      • 2 1

      • czyli 1000 zł to mało i muszę iść do hipermarketu?:) (1)

        • 4 0

        • w zasadzie mało

          kolumny w salonach hi-fi zaczynają się bardziej od 2-3 tys.

          • 4 0

  • (4)

    Sprzęt do sypialni za 20k to do salonu pewnie za 100k! Ciekawe ile osób z taką kaską tu zajrzało ! Hmmm żadna !

    • 9 0

    • (2)

      Za tą kasę wolałbym porządne łóżko, dźwięki w sypialni powinna wydawać z siebie żona podczas stosunku

      • 7 0

      • a jak ktoś nie ma żony ? (1)

        • 1 1

        • to kupuje sobie małe audio

          • 0 0

    • nie do końca

      są ludzie (z kasą), którzy muszą coś mieć drogiego to rekompensuje im spieprzone życie

      • 9 0

  • creative/logitech 2.1 + smartfon

    To zupełnie wystarczający sprzęt do sypialni, chyba że czyjaś sypialnia ma ponad 20 m.kw. Jednak najlepiej, kiedy w sypialni nie ma nic. To jest miejsce do spania i ma być cicho, ciemno i wygodnie.

    Do salonu dobry cyfrowy wzmacniacz stereo (np. marantz, onkyo) + kolumienki pylon pearl, lub tonsil maestro II + komputer z dobrą kartą dźwiękową, albo dysk multimedialny i szafa gra!

    • 1 0

  • 320 vs128 kbs (2)

    Myślałem że mam dobry słuch ale po zrobieniu testu na necie... Niestety nie bardzo widzę różnicę jakościową. Może kwestia słuchawek ( mam dość "dobre" za 400) ale zaczynam się zastanawiać czy warto się spinać i kupować jakieś lepsze audio niż za 2-3 tys. Nie lubię przepłacać. Oczywiście czasami mp3 są po prostu tragicznie nagrane i wtedy chyba trzeba mieć słuch 80-latka (albo fana techno non stop ze słuchawkami na uszach) żeby nie słyszeć zniekształceń.Ale tak jeśli plik jest dobrze zrobiony... Kiedyś spróbuję z lepszymi słuchawkami. Póki co na audiofila się nie nadaję :)

    • 1 1

    • Kup sluchawki za 2000 euro i tez mozesz miec problem

      • 0 0

    • A robiles na necie test na inteligencje?

      • 2 1

  • Sami znawcy widzę. A w domach jakieś kartony z chin na półkach i szafkach stoją (1)

    • 6 1

    • I masz racje. U mnie jest tylko DENON z tzw. zlotej serii. Troche juz poszedl w lata, ale z glosnikami Infinity to jest to. I po co mi wiecej elektroniki??????????????????????
      W sypialni Denon AVR F100 kpl. i glosniki IQ /moze nieznane?/, a podstawa to Denon AVR-3803 i Denon DVD 2900 a do tego Infinity + Dynaudio, i tego "badziewia" nie zmienie na nic innego. W tego typu sprzecie licza sie procesory jak np. Burr&Brown a nie chipy z chin. Pozdrawiam

      • 0 0

  • Odnosnie tego (8)

    Czy płyty CD podzielą niebawem los winylowych. CD jest jak dotad jedynym niewymazywalnym nosnikiem dzwiekowych i wizualnych dokumentow (Muzyka i film). Czyli beda istniec chociaz by jako srodek do archiwizacji wszelkiego rodzaju dokumentow. Nagrania metoda elektroniczna na MP# lub USB sa bardzo latwo wymazywalne i mozna to zrobic nawet przez pomylke. Dlatego ja kopiuje je trzy razy na oddzielnych nosnikach USB. Wszystko inne jak plyty winylowe LP, kasety oraz dawne tasmy magnetofonowe ulegaja szybkiemu zniszczeniu. Sa jeszcze tacy ktorzy maja w domach nasze dawne magnetofony Tonette i Grundigi ZK140/120. Maja jeszcze wielkie kolekcje kaset i plyt LP. To dla nich do tej pory produkowane sa jeszcze odtwarzacze. W malych ilosciach ale sa. W Nowym Jorku jest kilkanascie sklepow z plytami LP i kasetami, uzywanymi. Starsi ludzie jak emeryci przynosza je tam I sprzedaja za przyslowiowego dollar bo nie chca aby to sie zmarnowalo jak oni kiedys odejda. Byznes sie trzyma chociaz w malej liczbie.

    • 6 8

    • CD "niewymazywalne"? (2)

      Bardzo się zdziwisz ale nagrywane CD trzymają dane kilka lat po czym większość staje się niemożliwe do odczytania. Trochę lepiej jest z płytami tłoczonymi ale też nie można powiedzieć że są wieczne. Do długiego przechowywania danych są produkowane specjalne płyty CD. Przeciętne płytki ze sklepu się do tego nie nadają.

      • 4 0

      • w 2003 nagralem

        na komputerze plyty CD audio. Zwykle TDK. Do tej pory nie mam problemu z odtwarzaniem. A minelo juz 10 lat. Nie mow, ze sa niemozliwe do odczytania, bo to nieprawda.

        • 1 0

      • Zgadzam sie, ale

        CD jest i tak najtrwalszym nosnikiem(archiwista) danych. Te jak to nazywasz przeciętne płytki ze sklepu wlasnie stoja bardzo dobrze w tej kategorii poniewaz maja oslone zabezpieczajaca przed zniszczeniem. Taka jest i teoria i praktyka. Ale takze praktyka ma dwie strony. Poniewaz dla fajfusow ktorzy stawiaja na CD filizanke z goraca kawa albo patelnie z jajecznica na boczku to oczywiscie wiadomo co bedzie. Ja kuplem pierwszy CD (za granica w kwietniu 1983 roku i wyglada i odtwarza jak nowy do dzisiaj. Plyty LP na pewno sa po takim czasie zdarte w zaleznosci jak czesto je uzywasz. Kasety zalezy jak je przechowujesz. Niektore te nagrane przez Deutsche Gramofon i amerykanska RCA w latach 70tych trzymaja sie dobrze do tej pory. Te ktore sam nagrywlem takze. Ale sa tanie wytwornie jak w Singapurze ze za 60 centow kasete mozna bylo kupic to juz pozostaly tylko trzaski elektrostatyczne. CD nagrywane w domowych warunkach nie maja tej powloki (plastykowej i sa narazone na zniszczenie i to szybko. A jeszcze dodam od siebie, ze mimo wszelkich wad plyt winylowych LP oraz starych jednostronnych produkowanych jeszcze przed Pierwsza Wojna Swiatowa (78 rpm i 75 rpm) ja je bardzo lubie i nie odstraszaja mnie zadne trzaski plynace z nich dzisiaj. Mam w kolekcji jednostronna plyte z 1916 roku "O Sole Mio" w wykonaniu slynnego Enrico Caruso. Trzaski sa paskudne bo poprzedni wlasciciele nie dbali o taki rarytas ale slucham jej z olbrzymia satysfakcja. Sluchajac jej czuje sie jak bym przeniosl sie prawie sto lat wstecz. No i to Caruso....

        • 1 0

    • CD upada (2)

      bo jest piractwo. Jakości winyla nie przebije żaden odtwarzacz cyfrowy (przynajmniej na razie).

      • 5 4

      • Tak, tak i powiedz jeszcze że wzmaki lampowe są najlepsze do muzyki...

        ...a powtórzysz dwie największe urban legendy w świecie audio.

        • 4 0

      • nie jakosci tylko trzaskow z winyla

        wystarczajaco duze probkowanie na cd potrafi przewyzszyc rozdzielczosc (czestosc drgan wlasnych mloteczka w uchu) ucha i nie zauwazysz roznicy

        • 8 5

    • Nie masz pojęcia o czym mówisz (1)

      Winyle wróciły do łask, i sklepów z plackami jak i odtwarzaczy jest na rynku jak psów

      • 8 2

      • Nie zrozumiales co napisalem.

        • 4 3

  • A Wave Bose? (1)

    mały a daje rade

    • 1 1

    • w sypialni liczy się rozmiar.

      • 3 0

  • (1)

    glupota jest umieszczanie sprzetu RTV w sypialni (wyjasnienie znajdziecie na stronach inter.),sypialnia jest do spania i ciupciania a dla tych co za wczsnie na sen a za pozno na sex pare stron dobrej ksiazki.

    • 5 2

    • Ciupcianie przy miłej nastrojowej muzyce jest lepsze niż bez

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane