• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kameralna degustacja win w restauracji Grand Cru

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
28 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Na degustację w restauracji Grand Cru wybrano wina z Nowego Świata, a dokładnie sześć rodzajów australijskich produkcji. Na degustację w restauracji Grand Cru wybrano wina z Nowego Świata, a dokładnie sześć rodzajów australijskich produkcji.

Restauracja Grand Cru po raz pierwszy zorganizowała degustację win. W czwartek, w kameralnym gronie, wybrani goście mieli okazję spróbować sześciu australijskich etykiet, do których podano wytrawne przekąski przygotowane przez szefa kuchni Tomasza Króla. Spotkanie poprowadziła Izabela Kamińska.



W piwniczce hotelu Grand Cru znajduje się zobacz na mapie Gdańska elegancka restauracja o tej samej nazwie. W jej wnętrzu panuje nastrojowy klimat dzięki delikatnemu oświetleniu i ceglanym ścianom, na tle których wyeksponowano butelki win.

Zobacz także: cykl "Sommelier radzi" - o kulturze picia wina

Czwartkowe spotkanie upłynęło w kameralnym gronie, a poprowadziła je Izabela Kamińska, redaktor magazynu "Kukbuk", znana również z programu "Ale wino" na "TubieSmaku" i licznych degustacji, w trakcie których udowadnia, że każdy może zdobyć podstawową wiedzę o winie. Współorganizatorem wydarzenia była firma Warsaw Uncorked.

Zanim goście przeszli do próbowania trunków, wysłuchali dość obszernej, ale ciekawej prelekcji na temat podstawowych informacji o winie: pochodzeniu, szczepach, zasadach uprawiania. Osoby obecne na spotkaniu chętnie zadawały pytania, żeby dowiedzieć się jak najwięcej o winiarstwie. Dzięki ograniczonej liczbie uczestników panowała swobodna atmosfera, która zachęcała do interakcji pomiędzy prowadzącą a gośćmi.

Zobacz także: kulinaria z wyższej półki - cykl "Smaki deluxe"

  • Degustacja odbyła się w kameralnym gronie. Goście chętnie zadawali prowadzącej spotkanie pytania.
  • Degustację rozpoczęto od trzech białych win, a zakończono trzema czerwonymi.
  • Przekąski przygotował szef kuchni - Tomasz Król.
  • Wieczór poprowadziła Izabela Kamińska, dziennikarka i specjalistka winiarska.

Winnym szlakiem Australii poprowadzono gości serwując im sześć rodzajów win - trzy białe i trzy czerwone. Degustację rozpoczęto od win białych. Jako pierwsze podano The Rude Mechanicals Ephemera Viognier z dodatkiem pinot gris, charakteryzujące się głębokim żółtym kolorem. Wyczuwalne były w nim nuty owocowe, miodu akacjowego i skórki z limonki. Drugie wino, o wyższej kwasowości, miało mniej intensywny zapach i bardziej przezroczysty kolor niż poprzednie. Szczep semillon, z którego wykonane było wino Tyrrel's Lost Block charakteryzuje świeżość, lekkość i smak cytrusów. Trzecim i ostatnim białym winem tego wieczoru był riesling Langmeil Wattle Brae o wysokiej kwasowości, z nutami pigwy i gruszki. Zasugerowano połączenie go ze śledziem w sosie malinowym, co jak się później okazało, było trafnym wyborem. Prowadząca podpowiedziała również, że każdy riesling będzie odpowiedni do słonych dań.

Zbliżające się wydarzenia kulinarne znajdują się w naszym kalendarzu


Kupaż szczepów shiraz i cabernet sauvignon stworzył czwarte, czerwone wino, Penfolds Rawson's Retreat. W jego smaku dało się wyczuć nuty dymne, czarną porzeczkę, posmak eukaliptusa i pieprz. Kolejne czerwone wino z wysoką kwasowością to Langmeil Fifth Wave. Wyprodukowano je z 70-letnich krzewów grenache. Degustację podsumowało cabernet sauvignon z regionu Finnis River od producenta Salomona. Charakteryzowało się głębokim kolorem, nutami dymnymi, śliwką, goździkami i czarną porzeczką.

Do win podano zimne przekąski przygotowane przez szefa kuchni, Tomasza Króla. Na początek zaproponowano sery z małej mazurskiej wytwórni Rancho Frontiera oraz dwa rodzaje śledzia: w sosie malinowym i śledzia bałtyckiego podanego z sałatą. Do czerwonych win podano filet z gęsi sous vide z marynowanymi w winie owocami tropikalnymi.

Organizatorzy mają zamiar przygotowywać cyklicznie degustacje bądź kolacje o różnej tematyce. Kolejna według zapewnień ma się odbyć już w listopadzie.

Koszt degustacji wynosił 135 zł za osobę.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (24) 6 zablokowanych

  • Po co o tym pisać

    Mogli się spotkać u kogoś w domu 5czy 6 osób, ale wydarzenie delux

    • 0 0

  • (1)

    Część win z degustacji nie ma butelki na korek tylko "zakrętkę". A podobno dobre wino powinno być zakorkowane...no to jak to jest?

    • 0 0

    • A no tak

      że australijskie wina są na zakrętki, ale nie ma to znaczenia dla jakości.

      • 0 0

  • Po co ten reportaż?

    6 cwaniaków udawało, że bułkę k...a przez bibułkę żrą, nie odróżniają wina od winiacza i napisali jeszcze coś na trójmieście... naprawdę nie kumam

    • 0 0

  • degustatorzy którzy nie umieją trzymać kieliszka....żenada....kieliszek z winem trzyma się za nóżkę ...podstawowe błędy

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane