• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak wybrać odpowiedni aparat?

Marek Matacz
14 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wybierając sprzęt fotograficzny warto zastanowić się jakie faktycznie są nasze potrzeby i kompetencje. Wybierając sprzęt fotograficzny warto zastanowić się jakie faktycznie są nasze potrzeby i kompetencje.

Dziś nikt już nie martwi się nieudanym zdjęciem. Możemy fotografować ile chcemy, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Początek przygody z fotografią cyfrową warto zacząć od wyboru sprzętu dostosowanego do naszych potrzeb. A wybór w gąszczu parametrów, opinii i reklam nie należy do najłatwiejszych.


- Najlepiej zastanowić się nad kilkoma podstawowymi rzeczami: co będziemy fotografować, w jakich warunkach aparat będzie użytkowany oraz czy planujemy rozbudowę sprzętu - wyjaśnia Marcin Kosiński, doradca z gdańskiego salonu Fotojoker.

Jeżeli będziemy chcieli chwytać chwile na imprezach czy na wakacjach, nosząc aparat w kieszeni - warto wybrać dobry kompakt.

- Początkujący fotoamator nie chcąc zagłębiać się w tajniki fotografii powinien wybrać aparat kompaktowy, działający w pełnej automatyce. Taki aparat sam rozpoznaje fotografowaną scenerię i dobiera odpowiednie programy tematyczne. Do tej grupy zaliczają się także aparaty wodoodporne i wstrząsoodporne - podpowiada ekspert Fotojokera.

Chcąc poznawać fotografię lub wykorzystywać pewne, zdobyte już umiejętności, warto pokusić się o sprzęt bardziej zaawansowany i dający większą kontrolę użytkownikowi. W tym przypadku mamy do wyboru dwa podstawowe rozwiązania.

- Jeśli wiemy już coś o fotografii i chcemy z tego skorzystać, możemy zdecydować się na zaawansowany aparat kompaktowy. Jego zaletą nadal będą małe wymiary - wyjaśnia Mariusz Buratowski, ekspert z salonu cyfrowe.pl - Takie aparaty dają dostęp do ustawień manualnych, posiadają przeważnie większą fizycznie matrycę i dość jasne obiektywy. Wybierając je mamy możliwość kreatywnej zabawy w fotografię z realnym wpływem na wygląd danego zdjęcia bez konieczności ponoszenia kosztów na rozbudowę sprzętu- dodaje Marcin Kosiński.

Bardziej ambitni amatorzy mogą zdecydować się na sprzęt podobny do tego, z jakiego korzystają profesjonaliści, czyli na aparaty z lustrem.

- Lustrzanki wymagają od użytkownika świadomego podejścia do fotografii i znajomości zależności wynikających z odpowiedniego ustawienia takiego aparatu. Mamy szeroki wybór obiektywów zaprojektowanych specjalnie do fotografowania odpowiedniej sceny. Ich cena często przekracza koszt samego korpusu aparatu. Tryb "Auto" jest tutaj tylko dodatkiem i często zdjęcia wykonane w tym trybie jakością przypominają zdjęcia wykonane zaawansowanymi kompaktami - mówi doradca z salonu Fotojoker.

- Aparat lustrzany na pewno będzie większy od kompaktu, ale za to taki sprzęt daje większą kontrolę nad zdjęciem - dodaje Mariusz Buratowski.

Można też wypróbować techniczną nowinkę, jaką są konstrukcje pośrednie pomiędzy kompaktami a aparatami lustrzanymi. - Nowa grupa aparatów to tzw. bezlusterkowce. Posiadają one niektóre cechy lustrzanek takie, jak szybkość reakcji, wymienne obiektywy, duże matryce, ustawienia manualne a zachowują rozmiary aparatów kompaktowych. Mają także dobrze zaprogramowany tryb "Auto" - mówi Marcin Kosiński.

Czego przede wszystkim oczekujesz od aparatu?

Na prawdziwych pasjonatów fotografii czekają zaawansowane lustrzanki. Aby wykorzystać ich potencjał potrzebna jest już jednak niemała wiedza i doświadczenie. - Im bardziej zaawansowany jest aparat, tym więcej wymaga od fotografa. Modele z najwyższej półki często nie oferują takich ułatwień, jakie znajdziemy w tańszych rozwiązaniach - tłumaczy Mariusz Buratowski.

Gdy już będziemy wiedzieli, do czego potrzebny jest nam wybierany sprzęt, powinniśmy przyjrzeć się jego parametrom.

- Kluczowe cechy samego aparatu na który patrzą klienci to zwykle: rozdzielczość obrazu, ilość punktów czujnika autofocusa, zakres dostępnych czułości ISO, funkcje dodatkowe typu GPS, rejestracja filmów itp. Obecny poziom technologiczny gwarantuje jednak, że w zasadzie każdy aparat oferuje świetną jakość funkcji, wybór więc musi opierać się o indywidualne cechy danego modelu - wyjaśnia Ireneusz Zdrowak, specjalista ze sklepu Foto-Net.pl.

Wybierając kompakt, który ma być uniwersalny, dobrze jest przyjrzeć się jego optyce. To od niej zależy, jakie zdjęcia będziemy mogli robić. - Duże znaczenie ma zastosowany obiektyw, jaki ma zakres ogniskowych i jak bardzo jest jasny. Niektórzy będą potrzebowali dużego zoomu, który pozwoli na objęcie szerokiego kąta albo wykonanie zbliżenia. Jednak taki zoom zazwyczaj idzie w parze z nieco gorszymi, pozostałymi parametrami obiektywu - mówi Mariusz Buratowski.

W przypadku aparatów z lustrem i kompaktów z wymiennymi obiektywami sprawa jest trochę bardziej złożona. Różne firmy stosują bowiem różne systemy mocowania, a od nich zależy zasób akcesoriów, które będziemy mogli dokupić. - Kluczową decyzją, jaką musimy podjąć to wybór systemu. Wybór aparatów z wymienną optyką wiąże się z zakupem obiektywów i innych akcesoriów. Zakładając, że aparat zmieniamy raz na 2-3 lata, a koszt optyki, której w zasadzie się nie wymienia, jest często wielokrotnie wyższy niż aparatu, warto wybrać system, którego cechy w pełni odpowiadają naszym oczekiwaniom - tłumaczy Ireneusz Zdrowak.

Zdecydowanie korzystniej jest wybrać produkt firmy popularnego systemu. Podstawowym argumentem jest tutaj dostępność akcesoriów, przede wszystkim optyki.
Przy wyborze aparatu liczą się co prawda cechy konkretnego modelu, ale istotny jest również wybór firmy. Cyfryzacja fotografii sprawiła bowiem, że oprócz producentów związanych typowo z fotografią, na rynku pojawił się potężny wybór produktów firm specjalizujących się w elektronice. To trochę komplikuje sprawę, ale kilka wskazówek może ułatwić wybór. - Między fotografią analogową i cyfrową istnieje wiele podobieństw ale również różnic. Firmy z wieloletnią tradycją fotograficzną mają większe doświadczenie w projektowaniu lustrzanek, natomiast producenci elektroniki mogą lepiej poradzić sobie z kompaktami - twierdzi doradca Cyfrowe.pl. - Systemy mające swoje korzenie w fotografii jeszcze analogowej zwykle są bardziej dopracowane, mają lepsze wsparcie, szerszą linię modelową oraz większą liczbę użytkowników, co przekłada się również na dostęp do wiedzy o danym sprzęcie. Trzeba jednak zaznaczyć, że obecnie kilka firm, takich jak na przykład Sony, opiera swoje produkty na technologiach, które zakupiło bądź przejęło po innych, popularnych producentów. Nie jest więc tak oczywiste, że firma produkująca telewizory nie wyprodukuje dobrej lustrzanki cyfrowej - dodaje Ireneusz Zdrowak.

Innym przykładem może być marka Canon, która ma duże doświadczenie zarówno w fotografii i elektronice, dlatego świetnie radzi sobie z kompaktami, jak i z aparatami lustrzanymi, a doświadczenie w produkcji kserokopiarek pomogło jej w dopracowaniu odwzorowania barw.


Przeglądając trójmiejski rynek i podpytując fachowców przygotowaliśmy kilka propozycji.


Canon SX240 HS

Ten kieszonkowy model kryje w sobie dużą moc. Wysokiej jakości matryca o rozdzielczości 12 milionów punktów w połączeniu z najnowszym procesorem obrazu zapewni doskonałe zdjęcia, nawet przy słabym oświetleniu. Obiektyw dysponujący aż dwudziestokrotnym zoomem sprawdzi się w większości sytuacji. Zaawansowana automatyka z wieloma programami, identyfikacją twarzy i kreatywnymi trybami ekspozycji dadzą bardzo szerokie pole manewru początkującym fotografom. Ten nieduży aparat umożliwia również wykonywanie zdjęć seryjnych z prędkością 2,4 kl/s w najwyższej rozdzielczości oraz nagrywanie filmów HD.

Cena - ok. 1000 zł.

Olympus E-PL3

To kompakt dla tych, którzy chcą mieć większy wpływ na końcowy efekt zdjęć. Wymienna optyka pozwoli na wybór najlepszych obiektywów dla własnych potrzeb i eksperymentowanie. Różne poziomy automatyki umożliwią fotografowanie każdemu, niezależnie od stopnia doświadczenia - początkujący, którzy będą chcieli sami regulować parametry ekspozycji mogą skorzystać z pomocy elektronicznego przewodnika. Stosunkowo nieduże gabaryty skutkują sporą, mobilnością aparatu. Komponenty bardzo wysokiej klasy gwarantują wyjątkową jakość zdjęć. Na uwagę zwraca ultra szybki autofocus, który pozwoli zatrzymać każdy spontanicznie pojawiający się ważny moment.

Cena zależnie od obiektywu w komplecie: ok. 2000 - 3700 zł.

CANON EOS 650 D

To dobry wybór dla tych, którzy chcą zacząć swoją przygodę z lustrzankami. Nowy model ze znanej serii łączy łatwość obsługi z bardzo dobrymi parametrami. Dzięki ręcznym ustawieniom i bogatej automatyce aparat jest świetną propozycją zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych fotoamatorów.

Zaawansowana matryca i nowy procesor zapewniają wierne odwzorowanie szczegółów i barw. Podwójny autofocus umożliwia szybkie ustawienie ostrości i jej utrzymanie w czasie nagrywania filmów oraz zdjęć seryjnych. Obsługę ułatwi obrotowy, dotykowy ekran.

Cena body ok. 3000 zł.

Nikon D7000

To propozycja dla tych, którzy fotografię traktują jak prawdziwą pasję i posiadają już dosyć duże doświadczenie. Matryca o rozdzielczości 16, 2 mln punktów, razem z wysokiej jakości elektroniką zapewni doskonałe odwzorowanie szczegółów, barw i przejść tonalnych. Bardzo szybka migawka i możliwość wykonywania 6 klatek na sekundę zatrzymają w kadrze każdą akcję. Zaawansowany autofocus i system pomiaru światła pozwolą dobrać idealne parametry ekspozycji. Na uwagę zwraca też m.in. 100 proc. pokrycie kadru w wizjerze, zastosowanie stopu magnezu w obudowie i duży wyświetlacz z hartowanego szkła. Aparat sprawdzi się więc też w trudnych warunkach.

Cena body - ok. 3500 - 3800

Fuji FinePix X-Pro1

Oto aparat nietypowy - dla tych, którzy lubią niecodzienny styl w klimacie retro. Nowoczesność zamknięto w obudowie przypominającej konstrukcje z lat 70-tych, w której zastosowano stopy aluminium. Wymienna optyka umożliwi wybór obiektywu do każdego zadania, a wysokiej jakości komponenty zapewnią znakomity efekt końcowy. Z tych powodów konstrukcja otrzymała nagrodę "Najlepszego profesjonalnego kompaktowego aparatu systemowego", przyznaną przez stowarzyszenie TIPA (Technical Image Press Association). Podobnie, jak w przypadku zaawansowanej lustrzanki, z tego aparatu również najwięcej skorzystają właściciele z większym doświadczeniem.

Cena body - ok. 6900 zł.


  • Canon SX240 HS.
  • Nikon D7000.
  • Olympus E-PL3.
  • Canon EOS 650 D.
  • Fuji FinePix X-Pro1.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (101) 6 zablokowanych

  • (11)

    Polecam Foto- Net w Sopocie - przemiła i kompetentna obsługa. Znają się na rzeczy i nie wciskają kitów. A Pan Irek jest po prostu przemiły

    • 7 71

    • Tam to idę sobie poogladac i pogadac (1)

      a kupuję w necie.

      • 1 1

      • typowe polskie buractwo

        jak coś takiego czytam to nóż mi się w kieszeni otwiera, jak można być takim kartoflem

        • 0 1

    • (2)

      Kupiłem u nich przez internet lampę błyskową. Dostałem kurierem jak się okazało wadliwy egzemplarz, który nie chciał współpracować z aparatem. Zawiozłem więc lampę do sklepu w Sopocie. Tam sprawdzili że faktycznie lampa nie działa także na ich sprzęcie. Przetestowali drugą identyczną działającą prawidłowo lampę. Stwierdzili że moją wyślą do naprawy gwarancyjnej i że dostanę ją jak wróci z naprawy. Czyli mieli w sklepie dwie identyczne lampy i pech chciał że ja dostałem tą popsutą. Nie sądzę żeby kurier w transporcie uszkodził lampę bo paczka była nie uszkodzona a więc prawdopodobnie nie sprawdzili jej przed wysłaniem. Dlaczego więc nie mogli mi zamienić na miejscu na dobry egzemplarz. Niestety lampy potrzebowałem na określony termin i musiałem kupić inną w innym sklepie. Lampę z Foto Net po naprawie sprzedałem

      • 22 2

      • odpowiedz na Twoje pytanie jest prosta

        "Dlaczego więc nie mogli mi zamienić na miejscu na dobry egzemplarz." - dlatego, że serwis musiał stwierdzić czy ty nie uszkodziłeś lampy. A gdybyś nie wiedział to w takich sytuacjach można od niech dostać produkt zastępczy, u mnie tak było z sigmą 10-20, 3 razy wypożyczałem gdy moja była w naprawie. Oczywiście bez kosztowo.

        • 0 0

      • A no dlatego,

        że mogłeś mieć podbitą kartę gwarancyjną z wpisaną datą zakupu, numerem dowodu zakupu (nr. faktury lub paragonu) i nr. seryjnym lampy. Jak sobie wyobrażasz sprzedaż takiego urządzenia nowej osobie po jego naprawie (musieliby to zrobić po naprawie) ? Pomyśl ....

        • 5 3

    • normalnie

      slodko :) az leje sie wazelina ;D

      • 0 0

    • PANASONIC (2)

      jedyna firma która robi sprzęt za rozsądne pieniądze. Wystarczy poczytać fora w internecie a broń boże nie słuchajcie sprzedawców.

      • 4 9

      • Oczywiście, (1)

        najlepsze mają lampy błyskowe do canona i nikona :) Cały wybór obiektywów stało ogniskowych i dokonałe tele :))) Idź Pan w cholerę z takimi radami Panie lekarz ...

        • 2 3

        • nie przesadzaj, lekarz pisał o sprzęcie dla kowalskiego a ty o profi a to różnica. Kompakty TZki panasonic robi naprawdę niezłe i w tej cenie nie dostaniesz nic lepszego.

          • 3 1

    • statystyka "tak / nie" mowi sama za siebie ...

      • 0 0

    • minusy

      a minusy nie są dla foto-net t, tylko dla ciebie za komentarz odbiegający od tematu. Miejsce na reklame i opinie są gdzie indziej!!!

      • 43 0

  • Kiepskie porady fachowca z salonu.

    • 0 0

  • Tego Canona SX240 HS na łeb bije Panasonic DMC-TZ30 (5)

    niestety nie wymieniony w tym artykule.

    • 17 0

    • A co myslicie o Canon PowerShot sx50hc?

      • 0 0

    • Fujifilm X-S1 za 2400zł (2)

      Jako serwisant i fotoamator (bo nie zarabiam na zdjęciach tylko naprawiam sprzęt) jestem wierny Nikonowi i posiadam D700 jako najtańszą pełną klatką, chciałbym podzielić się pewnym odkryciem. Otóż dostałem do czyszczenia po upadku do morskiej wody tytułowy Fuji x-s1.
      Byłem w lekkim szoku kiedy okazało się, że wewnątrz nie ma ciał obcych bo korpus jest uszczelniony. Mówili o tym na szkoleniach ale kto tam słucha o kompaktach. Kolejny szok: matryca 12mpix połowa APS, świetny obiektyw, bogaty manual, rewelacyjne auto itp. Przyszedł czas na testy po "naprawie". Wykonałem około 20 fotek pół automat i pół manual sprzętem Fuji i te same ustawienia tym co miałem pod ręką czyli D90+18-105. 5 osób z serwisu patrzyło na fotki na matrycy 1920x1080 i nikt nie był pewny który obraz z lustra który z kompaktu. Jeśli ktoś ma 2,5 tyś na aparat to szczerze polecam X-S1.

      • 3 0

      • Jest coś w tym, słyszałem dużo i czytałem na ten temat - zaczynam się poważnie zastanawiać (1)

        a powiedz mi jak jest w tym wypadku z obiektywem? Podobno 24-624 przy matrycy 2/3" to musi być beczka albo na końcu winieta - jest? I pytanie o matrycę, jak wygląda powiększenie do 100%? Ziarno, śnieg czy ostre? I ostatnie, od kiedy szumi mocno?

        • 1 0

        • xs1 jest swietny...

          aparat niedoceniany, mistrzostwo swiata od fuji w oprogramowaniu tej maciupkiej matrycy, nie nie jestem marketingowcem fuji, zdjecia robie byle czym i w kazdych warunkach.

          Mialem go nascie dni na testach od fuji polska, genialne toto jest, jako aparacik do wszystkiego sie nada, ba! nawet robilem nim sopot festival i dal rade na iso 1600.

          Pamietajmy jednak, ze nie jest to lustro ale do sredniej wielkosci wwydrukow daje rade

          polecam!

          • 0 0

    • bo Panasonic jest w górnej półce zaawansowanych kompaktów np. seria LX

      • 2 0

  • Jezeli ktos szuka super aparatu z wieloma mozliwosciami niech poszuka

    Canon powershot sx50hs. Mega mozliwosci !

    • 0 1

  • Tylko NIKON!! (3)

    Aparat to NIKON. Nic innego.
    Mam d90 i jest wspaniala do zastosowan profesjonalnych a co dopiero do amatorskich.

    • 5 12

    • (1)

      mam nikona d90 i wbrew obiegowym opiniom nie jest to idealny aparat ma sporo wad.Przypadkowość autofokusa z bardzo jasnymi stałkami. Znajoma fociła z 85 mm f1.8 to trafiał w co trzecim zdjęciu Z klasycznymi 35 mm f/1.8 to loteria. Z 50 mm f.18 też trafiają się różne jaja. Szczegóły z tej matrycy pozostawiają wiele do życzenia. ISO 1600 szumy i zaczyna się zanik szczegółów. Aparat ma kilka zalet ale bez przesady z tym profesjonalizmem.

      • 3 3

      • Jasne..... to kupujcie Sony ;)))

        • 0 2

    • hehe chyba w profesjonalnym pukaniu się w pustą głowę

      • 4 4

  • (7)

    Grunt to kupić drogie lustro i napierdzielać na Auto.

    • 68 5

    • Zależy czego się robi zdjęcia, jak masz kilka minut na zrobienie jednego to możesz się bawić w ręczne ustawienia. (3)

      Jak musisz uchwycic moment to napierdzielasz setki zdjęć pod rząd to tryb automatyczny jest nieoceniony.

      No chyba, że ktoś robi zdjęcia z dzióbkiem lustrzanką :D

      • 10 3

      • (2)

        jak już przyzwyczaisz się do aparatu to M nie sprawi ci wielkiego problemu ;) chyba że ustawiasz czas i przysłonę za pomocą guzików a nie pokrętła ;) a jak napierdzielasz setki pod rząd to lepszy tryb sportowy nie auto ;)

        • 4 4

        • są też inne tryby, nie tylko czysty M i proste Auto ;)

          wtedy można już prawie w pełni korzystać z lustrzankowej funkcjonalności, której brak w małpkach :)

          • 1 1

        • obawiam się, że się nie zgodzę :)

          ale każdy ma inne potrzeby

          • 3 0

    • Te naprawdę drogie lustra nie posiadają funkcji AUTO :) A tymi co mają auto to nie da rady zaszpanować, bo nie są odpowiednio drogie ;-)

      • 6 4

    • No - lepiej dwie minuty grzebać przy ustawieniach niż przeznaczyć ten czas na zastanowienie się nad kompozycją czy innymi niepotrzebnymi bzdetami.

      • 5 3

    • w ogóle grunt to napierdzielać, czyż nie?

      • 9 1

  • mysle ze prawdziwy fotograf najwiecej zdjec robi w studio

    Powiedzmy ze chcialbym zrobic zdjecie na zewnatrz,tu zaczyna sie problem bo sa zmienne warunki swiatla.A same sytuacje czesto mozna uchwycic w bardz okrotkim czasie,wiec wymaga sie szybkosci.Czyli nie ma dobrych fotografow tylko sa zdjecia z przypadku,dobre lub zle.Dobry fotograf to ten co tlucze tysiace zdjec i wybiora mu jedno w miesiacu.A kamery sa teraz bardzo zblizone parametrami.Dwie kamery zasluguja na uwage Nikon i Canon ze wzgledu na dopasowanie obiektywow.Zrobienie dobrego zdjecia polega tez na skadrowaniu go,oraz dobraniu przeslon.
    Tak sobie zmyslam bo nei mam pojecia i nie mam aparatu:))

    • 0 1

  • ...

    Od dawna wiadomo, że... to nie aparat robi zdjęcie. Niestety dużo użytkowników (bo na pewno nie fotografów) twierdzi inaczej

    • 4 0

  • To czego brakuje w artykule liczba pixeli to tylko chwyt marketingowy!! (2)

    Liczy się tylko wielkość matrycy i jej jakość a tych informacji producenci nie lubią podawać !!! zato sie przescigaja w liczbie podawanych pixeli . Podobnie jest z zomem. w kompakcie zom jest ta beznadziejny ze nijak mozna go porównac do prawdziwego zblizenia.teaz nawet w lornetkach oszukują.Lornetka miała niby powiekszenie 20 razy a obraz był prawie niewidoczny tak nie wyrażny. a w cyfrówce to juz zupełna nedza..Podobnie jak firmy typu sony czy olimpós co zmuszaja ludzi do kupowania 2 azy zdrozszych kart pamieci własnego wymyslonego standartu mimo ze cały swiat opanował system SD.

    • 3 0

    • Po pierwsze nie olimpós tylko olympus. Po drugie nie standartu tylko standardu.

      Po trzecie primo - ultimo... Lustrzanki SONY pracują na kartach SD.

      • 0 2

    • CF wymysłem olympusa?

      • 0 3

  • tylko Nikon D3 (2)

    • 1 3

    • tylko nikon d4... (1)

      Pieprzenie, miales chociaz w reku? Wiem, ze za marzenia w morde nie daja ale nie pisz tak bo dobrze wiesz, ze d3s kosztuje 17tys bez sloika a to jest dzial delux dla kowalskiego.
      D3100 jest za 2tys - i co? Robi? Robi. A jesli bawisz sie reporterka od zera to kupisz 7D Canona za 7 tys...

      • 1 0

      • miałem w ręku D4 na ostatnim roadshow w PGE Arena, ale nie zamieniłbym go na mój D3

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane