• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak oni mieszkają: w domu Dariusza Michalczewskiego

Michalina Domoń
10 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 


Nie przywiązuje większej wagi do rzeczy materialnych. Znacznie bardziej docenia przyjaźnie. Dom kojarzy mu się z dzieciństwem: bułkami, które ojciec robił do szkoły i wywoływaniem przez rodziców z podwórka.



Odwiedziliśmy mieszkanie Dariusza Michalczewskiego. Były bokserski mistrz świata mieszka w Gdańsku wraz z żoną, synem, córeczką oraz dwoma pieskami Cuki i Coco na osiedlu Nadmorski Dwór, zlokalizowanym niedaleko plaży w Brzeźnie. To wyjątkowo zaciszne miejsce. - Tu się pięknie mieszka, bo jest jak na wczasach - mówi gospodarz. Osiedle otoczone jest laskiem, a na jego terenie znajdują się m.in. kort tenisowy, boisko, plac zabaw oraz sauny i siłownie do dyspozycji mieszkańców. Mieszkanie "Tigera" liczy 180 m kwadratowych.

Na swoim osiedlu chciałbyś mieć dostęp do:


Za wystrój wnętrza - stonowany i nowoczesny, ożywiony oryginalnymi akcentami, odpowiada architekt oraz żona Dariusza Michalczewskiego, Barbara. Na ścianie w salonie szkło, na podłodze dla równowagi drewno. Bazę stanowią jasne odcienie - beże, z którymi kontrastują ciemne lub kolorowe akcenty. Wnętrze ożywiają nietypowe meble i dodatki oraz sztuka, jednak wszystko z umiarem. Były sportowiec nie przywiązuje większej wagi do wystroju wnętrza. - Nie jestem gadżeciarzem, dla mnie liczy się atmosfera, którą tworzą ludzie - mówi. Dlatego docenia przyjaźnie. Ma zaufaną paczkę kolegów, z którymi zna się jeszcze od podstawówki i do dziś utrzymuje kontakty.

Zatrzymujemy się w salonie. - Tu oglądamy telewizję albo kawkujemy - tłumaczy. Tu również jego goście, znajomi i przyjaciele z przyjemnością oglądają w jego towarzystwie nagrania z dawnych bokserskich walk.

W kuchni Dariusza Michalczewskiego od czasu do czasu gotują najlepsi szefowie kuchni. W kuchni Dariusza Michalczewskiego od czasu do czasu gotują najlepsi szefowie kuchni.

W salonie na honorowym miejscu, obok licznych pasów, leży kolekcjonerska księga "GOAT. A Tribute to Muhammad Ali". - To biblia Alego. Dostałem ją od moich menedżerów na zakończenie kariery - mówi były mistrz świata. Książka została wydana w limitowanej edycji, a każdy z egzemplarzy jest sygnowany przez Muhammada Alego.

Najwięcej czasu rodzina spędza w kuchni, która z tego powodu jest uznawana za centrum domu. - Często siedzimy na hokerach i rozmawiamy. Ostatnio coraz częściej gotujemy sami. Zapraszamy też znanych kucharzy z Trójmiasta, którzy przygotowują dla nas i naszych gości ulubione potrawy - mówi gospodarz. Jakie? Najchętniej te z kuchni włoskiej. - Przepadam za makaronami i serami, natomiast mięso i wędliny nie muszą dla mnie istnieć - wyznaje gospodarz.

  • W przestronnym salonie Dariusz Michalczewski przyjmuje gości.
  • Szafa Moooi to jeden z wielu oryginalnych akcentów w tym mieszkaniu.
  • Marmurowy stół wykonał przyjaciel boksera.
  • Na honorowym miejscu w salonie leży księga poświęcona karierze Muhammada Alego.
  • Gospodarz pokazuje księgę gościom.
  • Ten obraz to prezent ślubny od przyjaciela.
  • Salon z kuchnią i częścią jadalną tworzą otwartą przestrzeń.
  • W kuchni, tak jak w całym mieszkaniu, dominują jasne, spokojne barwy, dla których kontrastem są czarne krzesła barowe.
  • Rzeźba autorstwa artysty i przyjaciela Dariusza Michalczewskiego Bruno Bruni.
  • Lampa Josephine i lustrzana komoda to mocne akcenty w tym wnętrzu.
  • Pasy Dariusza Michalczewskiego stały się nieodzownym elementem wnętrza.
  • W sypialni wisi ciekawy obraz namalowany przez wujka Dariusza Michalczewskiego.
  • Pokój córeczki - Neli.
  • Pokój syna.
  • W budynku mieszkalnym znajduje się część rekreacyjna. Tu sala bilardowa dostępna dla mieszkańców.
  • Dariusz Michalczewski chwali wyposażenie siłowni w budynku.
  • W części rekreacyjnej znajdują się sauny i pokój wypoczynku.


W jadalni uwagę przykuwa duży stół dekorowany wzorem z jaszczurkami, wykonany ze starego marmuru z Carrary. Michalczewski kupił go od swojego przyjaciela - artysty Bruna Bruni. - Odkąd mamy ten stół, siedzimy tu znacznie częściej. Jest on dla mnie magiczny, jedyny w swoim rodzaju. A Bruno jest moim przyjacielem od 25 lat. Zawsze gotował dla mnie ostatnie wieczerze przed walką - wspomina. W domu znajduje się też obraz autorstwa Bruna Bruni - prezent ślubny, przedstawiający rękawice bokserskie oraz rzeźba byka z charakterystycznym dla twórcy motywem nagiej kobiety bez głowy.

Gdańsk jest domem "Tigera", jednak przyznaje, że jest mocno zakochany w Hamburgu. Tęskni za tym miastem, bo jest światowe i nowoczesne, choć - jak przyznaje - z przyjemnością obserwuje, jak się Gdańsk zmienia i rozwija. Tutaj ma również rodzinę i przyjaciół, do których jest bardzo przywiązany. Dom to zdecydowanie ważne miejsce w jego życiu. Z czym mu się kojarzy?

- Dom kojarzy mi się z moim dzieciństwem. To był taki dom, gdzie się dostawało bułki do szkoły, które mój ojciec robił, albo zupę mleczną, której się nie lubiło. Albo obiad, jak mama przychodziła z pracy i pozwalała wyjść na dwór, jak był już zjedzony. Pamiętam wywoływanie nas do domu z podwórka. Nie chcieliśmy wracać, bo każdy chciał jak najdłużej się bawić. Dom to choinka i prezenty na święta, stanie w kolejkach i przynoszenie tych bogactw, które się zdobyło: szynki i pomarańczy. Dziś wszystko się dzieje tak szybko, święta to już nie są te święta, co kiedyś. Nie mówię, że jest gorzej, ale jest po prostu inaczej. Dziś szanuje się bardziej rzeczy materialne, bardziej lubi się tego bogatego niż tego biednego, chociaż ten biedny może być mądrzejszy i bardziej wartościowy - podsumowuje Dariusz Michalczewski.

Opinie (176) ponad 10 zablokowanych

  • Kiepska reklama, zreszta z taka kasą jak pan Darek ma to kto by mieszkał w takim 'apartamentowcu'.

    za 3 banki można kupić:
    http://www.russjan.com/pl/oferta/mieszkania/gdansk/item/800-ru03196-gdansk-brzezno-ulrtanowoczesny-apartament-z-dwoma-ogrodami-w-nadmorskim-dworze

    W Hiszpanii czy Włoszech w tej cenie to idzie kupić dom z widokiem na morze i basenem i ogrodem.

    • 23 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Jak oni mieszkają: w domu Dariusza Michalczewskiego

    ale lipa,słabo skończył jak na takiego człowieka,silowni mogl nie pokazywać bo to nawet nie kacik do cwiczen

    • 7 2

  • yocha

    dla dzieci takie klitki? słabo

    • 12 3

  • Podłogi (3)

    Podłogi w większości spartaczone. W części kuchennej aż w oczy kolą nieprawidłowo położone deski. Wściekłabym się, gdyby tak położono mi deski - paskudnie. ZAWSZE deską prostopadle do okna, a nie w poprzek! Poza tym wnętrza spoko, choć dziwny kolor dywanu w salonie i lamp w jadalni. Uwielbiam pomieszczenia w bieli, panuje tam cisza i spokój, odpoczywam w nich. Może dlatego drażni mnie ten dywan.

    • 11 2

    • A on chciał w poprzek podłogi i jego sprawa , a ty babo jak chcesz inaczej to kładż prostopadle ! Tyle w temacie !

      • 4 7

    • Helena ciszę i spokój to będziesz miała na cmentarzu .

      • 0 0

    • A jak okna są na trzech ścianach? Hahahahahahah

      • 0 0

  • Był dobrym bokserem (2)

    Ale prywatnie to cham i prostak. Moja mama mi mówiła kiedyś, że widziała go z jego żoną w Piotrze i Pawle w Manhattanie i coś tam krzyczał.

    • 21 2

    • widziałam go nie raz w Piotrze i Pawle (1)

      spokojnie szedł z wózkiem i dzieckiem za żoną, ona wyraźnie wiedzie prym i napełnia koszyk

      • 0 0

      • ja też napełniam a Damian za to płaci

        • 1 0

  • Czegoś brakuje (1)

    A krzyżyka na ścianie tam nie uświadczysz...

    • 16 8

    • Brakuje

      Kazek =brakuje ci krzyzyka zebyś mógł się walnąć nim w pustą głowę

      • 1 1

  • ekstra

    Ta biel,jasność - mam podobnie i uważam ,iż to wyjątkowo uspokaja ,wycisza. a w przypadku takiego "żywczyka" jak Darek jest tym bardziej potrzebna.Widać dużo przestrzeni, trochę historii - dla mnie po prostu OK!

    • 3 1

  • ładne lampy :)

    ciekawy projekt wnętrza, ale taki stół tam nie pasuje :P

    • 2 4

  • to kolejna bzdura. to mieszkanie wygląda na kompletnie niewykorzystane. zwłaszcza pokój "odpoczynku". Czy ktokolwiek przy zdrowych zmysłach fundowałby sobie taką stratę przestrzeni?. Przy tak mikroskopijnych pokojach dzieci? a ta debilna kołyska przy pstrokatej szafie?
    Znowu próbujecie roboc z ludzi przygłupów. Wysilcie sie i wybierzcie sie do prawdziwego mieszkania Tiger'a, jesli juz musicie.
    ale jesli jest to rzeczywiscie miejsce gdzie Ów mieszka, to szczerze mu współczuję

    • 12 2

  • bardzo surowo, zero ciepła aczkolwiek w miarę rzeczywiście skromnie

    chciałbym mieć 180m kw.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane