- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (136 opinii)
Jak oni mieszkają: apartament z widokiem na zatokę
- To są nasze miejsca przy stole - mówi pani Maria, zapraszając na filiżankę kawy. - Gdy jemy, to siadamy z tej strony, żeby mieć lepszy widok - dodaje pan Tomasz, wskazując na miejsca naprzeciwko ogromnych okien. Kiedy w tym roku w Gdyni odbywało się Red Bull Air Race, w ich mieszkaniu zgromadziło się grono znajomych, żeby podziwiać niesamowite widowisko.
W zacisznym miejscu na Wzgórzu Św. Maksymiliana, niedaleko centrum Gdyni, w jednym z nowoczesnych apartamentowców, mieszkają pani Maria i pan Tomasz. Oboje są już na emeryturze, od zawsze wiodą aktywne życie, dużo podróżują. W czasie wspólnego życia parokrotnie zmieniali miejsce zamieszkania, jednak zawsze w obrębie Trójmiasta. Apartament, który kupili ponad rok temu w Gdyni, ma być ich docelowym mieszkaniem.
- Zazdrościliśmy znajomym, którzy mieszkają w górach, widoku. Dziś jednak uważamy, że widok na morze jest atrakcyjniejszy, bo jest żywy, dynamiczny, tu zawsze coś się dzieje - mówi pan Tomasz.
Apartament ma 115 m kwadratowych. W jego skład wchodzi duży pokój z kuchnią, pracownia, która pełni też funkcję pokoju gościnnego, dwie łazienki, w tym jedna połączona z sypialnią oraz pomieszczenie gospodarcze i mały balkon. Z dużych okien mieszkania widać zatokę, Gdynię, Hel. Żeby urządzić je jak najlepiej, gospodarze skorzystali ze współpracy zaufanego architekta.
- Urządzanie tego apartamentu to był nasz trzeci wspólny projekt, dzięki temu znałam już upodobania i temperamenty właścicieli, a oni mój sposób pracy. Wnętrze miało być proste, funkcjonalne oraz nowocześnie-klasyczne. Ważnym elementem wystroju jest fantastyczny widok na Gdynię i zatokę. Elementem, od którego zaczęliśmy projekt była kuchnia - miała być czarna w połysku - taka się podobała inwestorom i stanowiła punkt wyjścia do dalszej pracy - mówi projektantka wnętrza, architekt Joanna Ciecholewska.
Apartament posiada wiele inteligentnych rozwiązań. Jednym z nich jest wejście do mieszkania bezpośrednio z windy, innym radio wbudowane w ścianę. Ciekawym pomysłem są też ościeżnice, chowane w ścianę. Porządkuje to przestrzeń i powiększa optycznie pomieszczenie. Łazienkę dla gości powiększają z kolei ustawione naprzeciwko siebie lustra na ścianach.
Sypialnia gospodarzy została połączona z łazienką. - Architekt chciała zaproponować nam przesuwane drzwi, jednak doszliśmy do wniosku, że mieszkamy sami i takie rozwiązanie jak sypialnia połączona z łazienką nam odpowiada - mówi pan Tomasz.
Przy projektowaniu mieszkania zawsze ustala się priorytety. - Przede wszystkim zależało nam na tym, żeby nie zasłaniać tego, co jest największym walorem, czyli widoku z okien na morze. Dlatego całkowicie zrezygnowaliśmy z zasłon i firan - wyjaśnia pan Tomasz.
- Takie rozwiązanie jest dla mnie zupełnie nowe - przyznaje pani Maria. - Zawsze uważałam, że firanki ocieplają wnętrze, jednak tutaj byłyby one barbarzyństwem i dobrze czuję się tu bez nich. Cieszy mnie każdy widok z okna, bez względu na pogodę - mówi.
Gospodarze apartamentu z widokiem lubią proste, nowoczesne formy, takie, które dominują we włoskim wzornictwie. Dlatego w mieszkaniu zastosowano wiele funkcjonalnych rozwiązań, zabudów, w których wiele zbędnych przedmiotów zostało pochowanych. - Wśród nich między innymi pamiątki z podróży, a mamy ich całą kolekcję. W tym wnętrzu postawiliśmy jednak na minimalizm i zdecydowaliśmy się pokazać tylko kilka z nich. Co jakiś czas zmieniamy dekorację - śmieje się pani Maria.
Ulubione miejsca pana Tomasza? Przy biurku lub na sofie, obok żony. - Wtedy wspólnie czytamy lub oglądamy telewizję - mówi.
Pani Maria najchętniej zasiada w fotelu z widokiem na panoramę miasta z zatoką na horyzoncie. Tam czyta książki oraz przegląda wiadomości w internecie.
- Od czasu do czasu spoglądam na przepływające statki. Jedyne, czego mi brakuje, to buczki statków, które pamiętam z naszego poprzedniego mieszkania, z którego w oddali również było widać morze. Na szczęście odkryliśmy je niedawno w statkach turystycznych i gdy te tylko przypłyną, od razu idziemy na spacer na nabrzeże - mówi pani Maria.
Kiedy jednak wracają do domu ze wspólnych spacerów czy nordic walking, zawsze jeszcze znajdą moment, żeby spojrzeć przez okno. To część codziennego rytuału. Tak się kończy i zaczyna ich każdy dzień.
Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu "Jak oni mieszkają"? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: m.domon@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (143) ponad 20 zablokowanych
-
2014-10-11 09:21
Dlaczego okna nie mają klamek? (7)
- 12 0
-
2014-10-11 11:22
aby łatwiej się je myło (3)
a tak serio, cześć ma a część nie.
- 2 2
-
2014-10-12 12:59
z zewnątrz, te nie otwierane fajnie się myje... (2)
co za kretyństwo
- 2 2
-
2014-10-12 14:39
administrator budynku zamawia uslugi firm myjacych-wysokosciowo (1)
nie masz pojecia- nie krytykuj i nie zazdrosc!!
- 5 2
-
2014-10-13 08:29
aaa jak mi ptak nasra na okno, to muszę czekać na firmę... to super
będę sobie podziwiał w tym czasie ptasią twórczość na szybie
- 4 1
-
2014-10-12 14:39
...nie ma klamek aby złodziej nie otworzył okna. Takie okna się otwiera specjalną klamką (to tak jak byś otwierał mieszkanie kluczem). Złodzieje się tak wyspecjalizowali że, wystarczyło rzucić dobrym kamieniem w takie okno, robiła się dziura w szybie przez którą to dziurę wkładali rękę i bardzo łatwo otwierali całe okno i mieszkanie stało przed nimi otworem.
- 0 2
-
2014-10-12 12:58
a dlaczego tu jest światło w podłodze...???
- 5 0
-
2014-10-11 10:29
Bo sie nie otwierają. Jest klimatyzacja. Taka kostka do kibla.
- 14 0
-
2014-10-12 21:06
Cudo :)
Piękne mieszkanie :)
- 4 4
-
2014-10-10 11:35
Ta lorneta fajny gadżet (1)
Można oglądać jak się plebs gzi w blokach :)
- 39 5
-
2014-10-12 17:41
Też masz taką ?
- 3 0
-
2014-10-11 11:54
Jakoś nie zawiesiliśmy firan ani zasłon od 30 lat - bo nie lubimy (1)
tak mieszkamy od 30 lat, na X p. z blokowisku
ale nie wiedziałam, że mamy takie "nowatorskie rozwiązanie"- bez firan i zasłon---hit !
Powiem Kaziowi mężowi- 11 2
-
2014-10-12 14:38
a po co ci w salonie zaslony czy firany, skoro naprzeciwko nikt nie mieszka i cie nie podejrzy?!
tylko kurz sie zbiera i widok by zaslanialy!
- 4 0
-
2014-10-10 11:23
Emeryci to maja klawe zycie w Polsce ! (2)
A wielu mowi ze zle emerytom sie powodzi a tu prosze ! na emeryturze apartament .. Czyli idzie ku lepszemu . Widok z okna piekny !
- 135 2
-
2014-10-12 11:50
Gdynia, morze możliwości
- 10 0
-
2014-10-10 13:13
A całe życie spędzili na podróżach
Nie sieją nie orzą a plony zbierają
Tylko pogratulować takich możliwości- 55 0
-
2014-10-12 11:05
to co zapraszam na Norwida na imprezkę ;) lokal już jest ....
- 2 0
-
2014-10-12 10:24
pokaż kotku co masz w środku!!!
- 3 0
-
2014-10-12 08:31
:)
luknij za windoł co tam na stricie - bejbe ;)
- 12 0
-
2014-10-10 18:26
Na zdjęciu przy lunecie : Fotel "LOUNGE CHAIR" by Charles Eames (6)
Za jedyne 19 906 PLN. Jakieś pytania ?
- 17 3
-
2014-10-10 19:10
Tak, pytanie dlaczego nie 2 takie fotele, skoro tam mieszka małżeństwo ?? (2)
- 14 3
-
2014-10-11 10:27
(1)
Bo tylko pan domu lubi podglądać sąsiadki. Pani ma seriale. Jak u mnie
- 16 3
-
2014-10-12 08:10
Na drugi nie było miejsca
- 7 0
-
2014-10-11 03:51
to nie Herman Miller (2)
tak, sa pytania. To nie kosztuje 19 906 PLN. Nawet oyginal tyle nie kosztuje, a za to, to mozna zaplacic 700USD. Tyle w teamcie!
- 4 4
-
2014-10-11 10:31
Pewnie że nie Herman Miller tylko Charles Eames od Vitra (1)
Po co więc piszesz bzdury ?
- 4 0
-
2014-10-11 18:17
bzdury
to twoje vitra to sobie idz I kup w nyc za 6000USD. Synus zbieraj zlotowki na wize i bilet.
- 0 4
-
2014-10-12 01:02
Kto bogatemu zabroni.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.