- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (123 opinie)
Jak oni mieszkają: absolutny minimalizm
Surowe, betonowe wykończenia ocieplone naturalnym drewnem, zaaranżowane w przestrzeni przypominającej domek ślimaka. Zaglądamy do mieszkania gdyńskiego przedsiębiorcy.
Piotr kupił 74-metrowe mieszkanie w Gdyni Redłowie, kiedy jeszcze był singlem. Postanowił zaprojektować je tak, żeby zaspokoiło jego potrzeby, ale zakładał, że z czasem pojawi się druga połówka. I pojawiła się Anna.
- Przestrzeń kuchenna została ograniczona, bo oboje za bardzo nie lubimy gotować, za to dużo pracujemy. To bardziej biuro niż kuchnia - opowiada właściciel.
W projekcie najważniejsza była prostota i ograniczenie mebli do minimum. Większość rozwiązań we wnętrzu to zabudowy. W mieszkaniu dominuje czerń, biel, drewno i surowy beton. Na podłodze została zastosowana wylewka epoksydowa. Drewniane stoliki i łóżko zostały wykonane na specjalne zamówienie.
- Dobrze czuję się w tym wnętrzu, bo przez lata mieszkałam w Skandynawii i lubię ten styl. Daje on poczucie przestrzeni i jest bardzo wygodny - mówi Anna.
W mieszkaniu widać oszczędność w dodatkach. Lokatorzy nie są typami zbieraczy. - Jedyną naszą ekstrawagancją jest biały pies, który jest odpowiedzią na potrzebę żywego zwierzęcia, na które obecnie nie mamy czasu - mówi Piotr.
Przesuwane drzwi, które pełnią zarazem funkcję ściany, pozwalają na utrzymanie porządku. Za nimi schowana jest biblioteka oraz telewizor i sprzęt grający. Cały projekt mieszkania został dokładnie przemyślany wspólnie z architektem, Andrzejem Niegrzybowskim, a rozmieszczenie konkretnych pomieszczeń w przestrzeni znajduje swoje uzasadnienie.
- Mieszkanie zostało podzielone na trzy strefy w taki sposób, aby mogły one funkcjonować oddzielnie, jak i w taki, aby całość stanowiła jedną, otwartą przestrzeń. W zależności od potrzeb poszczególne strefy: dzienną, pracy i nocną (prywatną) można łączyć lub dzielić. Suwane ściany stanowią kurtynę, która - ustawiona w odpowiednim położeniu - odsłoni kolejne pomieszczenie zasłaniając wnękę lub umożliwi oglądanie telewizji wydzielając salon od pozostałej części mieszkania - wyjaśnia architekt, autor projektu, Andrzej Niegrzybowski.
To mieszkanie zaspokaja wszystkie potrzeby mieszkańców: potrzebę rozrywki, ergonomicznego miejsca do pracy i kameralnego wypoczynku. To właśnie z wypoczynkiem dom kojarzy się Piotrowi i Annie najbardziej.
- Współcześnie żyje się bardzo szybko. Kiedy tak się pędzi na co dzień, dobrze jest się na chwilę zatrzymać, wyizolować. Dom to rodzaj schronienia - mówi Anna. - To nasza wspólna jaskinia - dodaje Piotr.
Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu "Jak oni mieszkają"? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: m.domon@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.
Opinie (115) 5 zablokowanych
-
2015-02-05 11:48
Beznadziejnie.
- 22 1
-
2015-02-05 11:16
Hmm
Nie przemawia do mnie to wnętrze. Może to wina zdjęć, ale uważam, że niewłaściwie dobrano np. kolory. w sumie to kwestia gustu, ale przy tak mało doświetlonym mieszkaniu(patrzę po ilości okien i ich usytuowaniu na ścianach) ja bym się nie decydowała na tak ciemne meble. układ przestrzenny - długa wąska kuchnia - też nie jest w moim stylu. Dołożyłabym do przeróbek przestrzeni, a dopiero potem inwestowałabym w wyposażenie.
Sporo smaku kolorystycznego miał projektant, ale wg mnie treść i forma nie idą tutaj w parze.
Nie jestem też zwolennikiem wyposażania mieszkań jakby były showroomami - przestrzeń ma służyć do życia, a nie pochłaniać cenny czas wolny na polerowanie czarnych frontów szafek lub ścieranie kurzy z lustra zza grzejnika.
Fajne, ale dla kogoś, kto ma pomoc do sprzątania na każde skinienie reki.- 60 3
-
2015-02-05 10:42
dla mnie to jest zagracone i zupełnie nie funkcjonalne a minimalizm musi być funkcjonalny dla mnie, coś za coś.
- 34 1
-
2015-02-05 10:35
widzę również minimalizm wolnej przestrzeni za oknami
enigmatyczne,wolne od prawdziwej indywidualności wnętrze i napakowane pobliskimi budynkami tzw .podwórko-częsty schemat...mnie to nie zachęca...
- 60 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.