• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fine Dining Week po raz pierwszy w Trójmieście

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
23 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Fine Dining Week odbędzie się w Trójmieście po raz pierwszy w dniach 29 sierpnia - 9 września. Fine Dining Week odbędzie się w Trójmieście po raz pierwszy w dniach 29 sierpnia - 9 września.

W środę 29 sierpnia rozpocznie się w Trójmieście kulinarne święto, które potrwa do 9 września. Fine Dining Week to wydarzenie odbywające się w kilku miastach jednocześnie, a udział w nim biorą tylko autorskie restauracje, w tym sześć z Trójmiasta. Za 119 zł będzie można skosztować pięciu dań przygotowanych przez najlepszych szefów kuchni.



Co sądzisz o festiwalach kulinarnych?

Letnia edycja Fine Dining Week potrwa od 29 sierpnia do 9 września jednocześnie w kilku miastach w Polsce. Najbardziej eleganckie restauracje z Krakowa, Łodzi, Poznania, Warszawy, Wrocławia i po raz pierwszy także z Trójmiasta, zaproponują swoje popisowe menu składające się z pięciu dań. Wydarzenie przede wszystkim ma przybliżyć kuchnię na najwyższym poziomie, ale w rozsądnej cenie, czyli 119 zł.

W restauracjach biorących udział w akcji obowiązują te same zasady. Otrzymujemy 5-daniowe menu degustacyjne za wspomnianą cenę. Oprócz dań, goście będą mogli zamówić festiwalowy koktajl lub wino, w którego wyborze pomoże sommelier. Napoje alkoholowe są dodatkowo płatne.

Na wydarzeniu określono również odpowiedni strój, a mianowicie "smart casual plus", który można rozumieć jako "codzienną elegancję w odrobinę lepszym wydaniu".

  • Danie, które znajdziemy w restauracji Sztuczka:
stek z kalmara/ palony grejpfrut/ żel z palonego grejpfruta / puree z batata / sezamek
  • Linguine z homarem
W festiwalu biorą udział trzy restauracje z Gdańska. Pierwsza z nich, to restauracja Mercato, w której kuchnią zarządza Paweł Stawicki - często nagradzany szef kuchni. W pierwszym, mięsnym menu, znajdziemy m.in. tatar wołowy na przystawkę, dorsza z młodą kapustą, kurczaka ze świeżym ogórkiem i puree. W wegetariańskich propozycjach znajduje się krem z białych szparagów czy blanszowane szparagi z marmoladą z czerwonej cebuli. Obydwa menu łączy deser: sernik o nazwie pijana koza z truskawkami i lodami miętowymi.

Autorskie dania zaprezentuje również szef kuchni, Jacek Koprowski, w swojej nowo otwartej restauracji Fino. Opisy dań mówią same za siebie: smażone foie gras i grasica cielęca, wiśnie kompresowane z martini, smażona chałka, pieczona, chrupka i piklowana czerwona cebula lub smażony dorsz, rakowa kruszonka, pierożek z krabem i bulion z pieczonego kurczaka. Słodkim podsumowaniem będzie deser, który składa się m.in. z musu z marakui i białej czekolady oraz lodów o smaku malibu. Jeśli wybierzemy menu wegetariańskie, to skosztujemy m.in. tatar z marynowanego arbuza z majonezem estragonowym i szafranowe pierożki z dynią.

Na liście nie zabrakło także Eliksiru, czyli połączenia restauracji z koktajlbarem. W menu znajdziemy m.in.: consomme - klarowny wywar z ogórka gruntowego z rzodkiewką, kompresowanym ogórkiem, sorbetem gruszkowym i świeżymi ziołami, a także szynkę glazurowaną z grzybami, zielonym groszkiem, bobem i młodymi ziemniakami.

- Dla gości przygotowaliśmy delikatną modyfikację naszego obecnego menu, które inspirowane jest "Smakiem Nocy letniej". To odpowiedź na gorący okres letni, w którym goście oczekują lekkich i delikatnych dań, które pozwalają przetrwać wysoką temperaturę. Eliksir jak zwykle wyróżnia się na tle innych restauracji dopasowanymi koktajlami - do każdego dnia nasi barmani przygotowują koktajle, które intensyfikują smak dań. Jest to już ostatni moment na spróbowanie tego menu ponieważ 6 września ruszamy z nowym menu inspirowanym Survivalem - mówi Mateusz Trzeciak, współwłaściciel restauracji Eliksir.
Rezerwacji można dokonywać tylko przez oficjalną stronę wydarzenia: finediningweek.pl, na której znajdziemy kompletne menu każdej z restauracji. Organizatorzy zastrzegli, że rezerwacja stolika obowiązuje dokładnie przez 120 minut, żeby umożliwić wzięcie udziału w wydarzeniu jak największej ilości zainteresowanych osób.

  • Stek z buraka/ żel z malin/ marynowane kolorowe buraki/ chrupki jarmuż/ sos z pieczonych warzyw.
  • Ogon z homara
  • Tatar wołowy/ sałatka z fasoli mung z gruszką/ majonez z nori/ chipsy z nori/ oliwa szczypiorkowa/ maliny.
Z Sopotu bierze udział tylko jedna restauracja, ale za to przygotowała ekskluzywne menu. restauracja Nowy Świat znajduje się przy najbardziej znanej ulicy w Sopocie, czyli Bohaterów Monte Cassino zobacz na mapie Sopotu. W menu znajdziemy same rarytasy: ceviche z tuńczyka, parfait z kaczki, raki z podpłomykami oraz wołowinę z kurkami.

- Szef kuchni restauracji Nowy Świat, Rafał Kopicki, układając menu na Fine Dinig Week inspirował się smakami Pojezierza Kaszubskiego, które zaprezentuje w niekonwencjonalnym wydaniu w dwóch alternatywnych odsłonach: dla zwolenników mięsa oraz wegetarian. Wszystkie dania będą przyrządzane zgodnie z filozofią slow food. Na festiwal został również przygotowany koktajl Martini Negroni w specjalnej cenie 19 zł. Reszta napojów oraz alkohol będą płatne dodatkowo - mówi Kacper Kaźmierski z restauracji Nowy Świat.

Sprawdź pozostałe nadchodzące wydarzenia kulinarne w naszym kalendarzu


W Gdyni natomiast, udział biorą dwie restauracje: Sztuczka oraz Pieterwas Krew i Woda. Pierwsza z nich postawiła na świeże i sezonowe warzywa oraz na bardziej wyszukane smaki, np. stek z kalmara.

- Zgodnie z założeniami Fine Dining Week, przygotowaliśmy dla gości 5-daniowe menu degustacyjne dostępne również w wersji wegetariańskiej. Do obu menu zaproponujemy selekcję win w specjalnej cenie: pięć kieliszków degustacyjnych za 90 zł - zapewnia Łukasz Chwojnicki z restauracji Sztuczka w Gdyni.
W menu znajdziemy m.in. stek z kalmara z palonym grejpfrutem, puree z batata i sezamkiem, a także tatar wołowy, sałatkę z fasoli mung z gruszką, majonezem i chipsami z nor, oliwą szczypiorkową i malinami. W wersji bezmięsnej ciekawie zapowiada się stek z buraka z żelem z malin, marynowanymi kolorowymi burakami i chrupkami z jarmużu w sosie z pieczonych warzyw.

Restauracja Pieterwas Krew i Woda specjalizuje się w serwowaniu owoców morza, kuchni tajskiej i azjatyckiej. W festiwalowym menu szef kuchni, Mariusz Pieterwas, w roli głównej obsadził homara. I tak kolejno spróbujemy: koktajl z homara z limetką, brandy i kolendrą, bisque homarowy, linguini z homarem i oliwą homarową, a na koniec ogon homara w sosie bearnaise z puree z kozim serem. O deserze wiadomo, że skomponowany zostanie z bezy i kokosu.

- Cieszymy się, że Fine Dining Week zawitał do Trójmiasta, to zupełnie inna impreza niż popularny tu Restaurant Week. Podkreśla to fakt, że tylko sześć restauracji zdecydowało i zakwalifikowało się do udziału w wydarzeniu. Przygotowaliśmy jedno menu oparte na naszym flagowym produkcie, czyli na homarze, prezentując go w czterech odsłonach. Kierujemy je przede wszystkim do gości, którzy nie mieli okazji wcześniej go próbować - mówi Marta Pieterwas, właścicielka restauracji Pieterwas Krew i Woda.
Część restauracji przygotowała dwa rodzaje menu do wyboru: mięsne i wegetariańskie. Znajdziemy je w restauracji Mercato, Fino, Sztuczce i w restauracji Nowy Świat.

- Mercato i kilka innych restauracji, choć nie wszystkie, przygotowało klasyczne i wegetariańskie menu - to też ukłon w stronę osób, które nie jedzą mięsa. Choć na co dzień w naszej karcie serwujemy menu degustacyjne, które zawiera mięso, chcemy pokazać szerszemu gronu, że jesteśmy otwarci na potrzeby naszych gości. Niektóre dania są jednak stworzone specjalnie z myślą o tym wydarzeniu - mówi Aneta Gromadzka, specjalista ds PR-u i Marketingu w restauracji Mercato.

Wydarzenia

Fine Dining Week

119 zł
degustacja

Miejsca

Opinie (55) 9 zablokowanych

  • Drogo

    120zł za 120 minut czyli zeta na minutę to przystępne ceny?

    • 3 0

  • Gratis

    Szkło powiększające.

    • 11 0

  • fine dining

    Ci co krytykują że drogo to się nie znają na prawdziwej kuchni. Próbowałem takiego menu w water&wine koło Nałęczowa i lepszych dań w życiu nie jadłem. Pięknie podane, z lokalnych składników a nie importowanych mrożonek.

    • 0 5

  • My wyborycy PiS nie stołujemy się w tak ekskluzywnych lokalach bo nas na to nie stać. (3)

    Nie mamy "iluś tam" mieszkań, nie jemy ośmiorniczek i nie pijemy gatunkowego wina. Ale za to kochamy Polskę i chcemy ją zmienić. Myślę, że trzeba zatem zareklamować tradycyjne Polskie potrawy, a nie tylko takie tam dyrdymały jak bisque homarowy. Ja lubię np bigos , schabowego, golonkę, a w piątek rybę. Popijam to piwkiem i jest gitara.

    • 30 74

    • To ku*rwa powiem Ci, ze byle co jecie i byle co pie*dolicie pozniej. Bo te slynne osmirniczki to kosztuja mniej niz schabowy.

      • 3 1

    • To weź się do roboty (1)

      Bogacąc siebie, płacisz większe podatki, czasem dajesz pracę innym ludziom - dajesz im godnie zarobić za uczciwa pracę. I ten sposób najlepiej zmienisz Polskę. Żadne marsze, demonstracje, miesiecznice nie sprawią, że Polakom będzie żyło się lepiej. A 120 ziko plus ta 100 za wino i z pięć dych za taxi/ubera czy inne coś tam to nie jakiś dramat. Pozdrawiam

      • 4 8

      • Tylko Pis !

        • 4 3

  • Piterwas

    Ciekawe jak wypadnie, pracowalem z chlopem ale on nie na Smaku :(

    • 4 0

  • A

    Pani od rewolucji kuchennych będzie?

    • 2 0

  • Małe te porcje na zdjeciach. (3)

    Poszedłem raz do takiej restauracji w Gdańsku nad Motławą z dziewczyną, ot taka kolacja w piątek.

    Wystrój jak wszędzie, w lokalu sami obcokrajowcy, kelner przywitał nas po angielsku! Jak dałem do zrozumienia że jestem z Gdańska to zrobił kwaśna minę. Pomyślałem no trudno, ale może lepiej karmią niż obsługują.

    Zapytaliśmy co poleca i zamówiliśmy tak:

    Na start: ja jeden pierożek ravioli z żółtkiem, a dziewczyna krem z selera

    Danie główne: ja stek z tuńczyka, a ona risotto

    Deser: ja creme brule i ona parfait

    Porcję że dziury w zębach dałoby zapchać

    Do tego butelka jednego z tańszych primitivo

    Rachunek wyszedł prawie 500 zł, bo w tym same wino grubo ponad dwie stówy

    Spoko wyszedłem głodny i wkur.... poszedłem na kebaba.

    • 96 6

    • prolog

      dobrze zgaduję?

      • 3 0

    • teraz niestety taka moda

      wziac 40 ziko za danie i dac tyle co na załączonym zdj...
      jak mam wydać na każde danie średnio 25 ziko i już wolę iść normalnie zjeść

      • 6 1

    • Trzeba było wina nie brać (bo i tak wlewają zwykłe tanie wino jak ich znam)

      Mi wyszło 280 (140 za obiad)
      I gdybym nie zjadł połowy żony porcji, tobym nawet nie poczuł xD No ale ja to jem średnio 3500 kalorii dziennie, więc za trzech hipsterów.
      I czego się nie robi na plastikową rocznicę ślubu :)
      My mamy 200 PLN/miesiąc w budżecie domowym na takie rzeczy jak kino, lody, kawa, park dinozaurów dla dzieciaków itp. Czasem oznacza to tylko jedno wyjście gdzieś na miesiąc a i tak uchodzimy za bogaczy.

      • 16 1

  • Groszek w marmoladzie na kafelku z wc (1)

    Cudownie za tą cenę 119zł to ja mam super obiad w przeciętnej restauracji dla 4 osobowej rodziny.

    • 10 0

    • a nie dla 14 osobowej?

      bez jaj

      • 0 1

  • Mnie to nie jara!

    • 3 0

  • propozycja Mercato

    i okazuje się, że nie wiedziałam, że mam fajn dajning w domu

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane