W sobotni wieczór swoją działalność zainaugurował Elite Gym - klub fitness oferujący usługi w standardzie high-end - luksusowe, skierowane do zamożnych odbiorców. - Nie zamykamy się na nikogo - mówi manager siłowni, Tomasz Rakowski. - Jednak podobnie jak kluby golfowe czy tenisowe, jesteśmy elitarni, w pewnym stopniu stanowić będziemy zamkniętą społeczność. Liczba kart członkowskich klubu została ograniczona.
Elite Gym ma czterech właścicieli: Andrzeja Wendt, Pawła i Tomka Hucińskich oraz Łukasza Czarneckiego. Ten ostatni znany jest przede wszystkim jako tancerz przez lata związany z programem "Taniec z gwiazdami".
Na powierzchni niecałych 1000 m kw klubu, zlokalizowanego w budynku byłego kina Polonia na ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie, zaaranżowane zostały: siłowania, kawiarnia, bar z zapleczem gastronomicznym, sala gimnastyczna, pokój do masażu, szatnie z saunami oraz całoroczny taras - latem otwarty, poza sezonem zabudowany.
Wewnątrz zainstalowano wysokiej klasy sprzęt sportowy, np. najnowszą linię cardio firmy Matrix, w tym bieżnię z konsolą LCD i dotykowym wyświetlaczem (19''). Model daje możliwość utworzenia własnego konta, zaplanowania indywidualnego programu ćwiczeń i monitorowania osiąganych wyników. Posiada także wiele funkcji rozrywkowych - w trakcie treningów pozwoli oglądać telewizję, słuchać wybranej muzyki, a dzięki modułowi WiFi zalogować się do serwisów społecznościowych.
Standard high-end miejsca przejawia się, według właścicieli, nie tylko w technologicznie zaawansowanej infrastrukturze, ale także w trosce o komfort indywidualnego klienta. Na stronie internetowej nie znajdziemy cennika usług. Zainteresowani zaproszeni zostaną na rozmowę - po to, aby zweryfikować zgodność ich potrzeb i możliwości z profilem klubu. Kart członkowskich wyznaczonych bowiem została limitowana ilość. Elite Gym ma być przede wszystkim kameralna i zapewniać swojej społeczności poczucie bezpieczeństwa.
Korzystających z siłowni wesprze zespół trenerów indywidualnych. Nie znamy jeszcze ich nazwisk, rekrutowani jednak mieli być w całej Polsce. Oprócz zajęć ruchowych (np. taniec, sztuki walki), klub organizować będzie treningi na świeżym powietrzu, wykorzystując przyrodnicze walory Trójmiasta - bliskość morza, plaży i lasów. Planowane tu będą ponadto rodzinne wyjazdy sportowe, np. na narty - Elite Gym ma być bowiem - według Tomasza Rakowskiego - nie tylko miejscem spotkań, ale przede wszystkim sposobem na aktywne życie.
5
W uroczystości otwarcia obiektu uczestniczyło około 300 osób, w tym przedstawicie polskiego biznesu i show-biznesu, m.in.: Oliver Janiak, Tomasz Karolak, Weronika Marczuk, Michał Niemczycki. Wśród gości znalazł się także prezydent Sopotu - Jacek Karnowski. Wieczór poprowadziła Dorota Gardias, prezenterka związana ze stacją telewizyjną TVN.
Na tarasie rozstawiono parasole grzewcze, klub podświetlono ostrymi kolorami. Serwowano wyszukane drinki. Mini koncert zaśpiewała Asia Ash - wokalistka klubowa, znana także z udziału w programie "Must be the Music". Za przekąski odpowiedzialny był Projekt 36 - restauracja, która już niebawem otwarta zostanie w Villi Antonina. Andrzej Weiss, właściciel lokalu, codziennie dostarczać będzie do klubowego baru zdrowe posiłki przygotowywane metodą sous vide.
W trakcie wieczoru Elite Gym zaprezentowano jako firmę społecznie odpowiedzialną. Właściciele klubu przeznaczyli kwotę 10 000 zł na cel charytatywny - wsparli młodych sportowców: Monikę Belczewską - niepełnosprawną pływaczkę, żeglarzy - Tymoteusza Cierzana i Oskara Niemira, a także Sebastiana Walda - koszykarza. Aby do gestu przyłączyć gości, przed przekazaniem czeku wszyscy chętni zaproszeni zostali do pokonania symbolicznego kilometra na jednej z bieżni. Pierwszy krok postawił na niej prezydent Sopotu - Jacek Karnowski.
Przeszło dwugodzinną uroczystość zakończył poczęstunek tortem oraz toast, po którym goście zaproszeni zostali na afterparty do UNIQUE Club & Lounge.
Tuż pod koniec oficjalnej części spotkania na telewizorach znajdujących się w klubie wyświetlono dwie wizualizacje - przedstawiały zewnętrzną kubaturę budynku należącego do rewitalizowanej Fabryki Norblina na warszawskiej Woli. To tam, w perspektywie dwóch lat, powstanie drugi odział Elite Gym. Z Trójmiasta rozrośnie się na stolicę.
Rok, dwa i będzie zamykane albo zmiana profilu. (4)
Klient
8 lat
2537
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-01-03 17:27
jednak juz...
Oooo jednak juz BALTIC GYM :)
7 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-04-04 14:50
Janusz wyluzuj
8 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-04-03 17:26
nareszcie będzie się gdzie lansować (1)
ważne, aby było drogo, reszta nie ważne, nawet sprzętu może nie być
wfh
8 lat
473
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-04-04 14:22
Dokładnie. Będzie w stylu, przyjść , pokazać swój strój treningowy i buty, 15 minut wysiłku i do domu.
8 lat
91
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-12-13 10:31
Dziwne rzeczy się tam dzieją... Lansiarski fit bar zamknięty, a ludzi jak nie było tak nie ma. Niedługo pewnie nazwę zmienią no bo jak inaczej się ratować. Hahahhah. Taka elita. Wszystkie poprzednie komentarze się sprawdziły.
Zadzwoniłam w celu poznania oferty, której de facto mi nie przedstawiono..Pani z recepcji miała tak opryskliwy ton, że szkoda mówić. Jeśli tak to wygląda na co dzień, to szczerze współczuję.
pusto, syf, śmierdzi, obsługa niby pracuje a nie pracuje i nie pomoże bo im nikt nie płaci a opinie na fb sami znajomi właścicieli kompletnie do d*py
7 lat
70
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 18:48
porażka
coś strasznego, nie wiem po co to funkcjonuje, takie miejsca nie mają racji bytu, wykorzystywanie pracowników, którzy nie otrzymują wynagrodzenia a skarżą się na ten temat dla klubowiczów + nikt nic nie wie, pusto, przychodzisz i ćwiczysz sam plus oczy 10 osób, które się patrzą i plotkują. pracownicy i właściciele oczywiście bo więcej nikogo tam nie ma.. ten klub jest chyba tylko dla nich
7 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-29 18:44
słabo
miejsce super, obsługa sympatyczna ale i to wszystko jeśli chodzi o plusy, pusto, zero ludzi, wszędzie śmierdzi i brak wody, w klubie tylko właściciele, którzy leżą cały dzień na kanapach i nic nie robią oraz pracownicy, którzy mimo szczerych chęci to słychać jak śmieją się po kątach, że pracują za darmo.. a taki niby elite klub a pod klubem stoją ludzie od dostaw, którzy domagają się zapłaty, wstyd przyznać, że się tam było
7 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-28 16:50
dolacz do nas
chociaz byles tak blisko spitoliles wszystko tylko dlatego ze nie umiesz tanczyc disco
tadeusz
7 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-19 16:50
Beznadziejnie
Miało być elitarnie, a jest totalnie żałośnie. Na siłowni poza właścicielami ich towarzystwem, ciężko spotkać zwykłego członka. Gdy wchodzi się na siłownie gość czuje się jak intruz, który wszedł do czyjegoś domu. Przerost form nad treścią. Czekam tylko aż ze swoich 600 zł i wysokich ambicji skończą na multisportach. Może wtedy ich ktoś odwiedzi w końcu :)
Michał
7 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-17 22:49
Tragedia
Bylam tam jakis czas temu. Nie polecam, w calym klubie smierdzi kiblami, ale najgorsze jest to, ze po treningu okazalo sie ze nie bylo wody :/ syf jakich malo, a tyle pieniedzy... taka elita dla brudasow :D
Niezadowolona
7 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-11-16 11:37
NIE POLECAM!!!
Drogo drogo drogo !!!
Totalna beznadzieja. Siłownia świeci pustkami, ciężko jest tam trafić, obsługa chodzi obrażona.
A poza tym kto chciałby chodzić do klubu, gdzie pracownicy na głos skarżą się, że firma jest niewypłacalna. Zero profesjonalizmu z każdej strony!