Ultrabooki, tabletowo-laptopowe hybrydy, a także designerskie komputery All-in-One stwarzają wrażenie, że nowoczesne i ekskluzywne jest wszystko, co nie jest tradycyjną komputerową skrzynką. Okazuje się, że niesłusznie. W Trójmieście sprzedają się także stacjonarne zestawy komputerowe o wyjątkowych konfiguracjach.
tak i jest dla mnie wystarczający
34%
tak, ale korzystam też z laptopa lub tabletu
44%
nie, jest za mało mobilny
18%
nie używam ani komputera stacjonarnego, ani laptopa
4%
- Komponowanie komputera PC z wyższej półki rozpocząłbym od hi-endowego procesora Intel Extreme Edition, który oferowany jest przez producenta za tysiąc dolarów - mówi
Piotr Wasiak, informatyk. -
Strategia firmy opiera się na jasnym założeniu marketingowym, najnowszy procesor Extreme zawsze kosztuje tyle samo, zmieniają się natomiast jego parametry. Obecnie jest to sześciordzeniowy Core™ i7-4960X Edition z technologią HT, który posiada 15 MB pamięci cache, działa z częstotliwością 4.00 GHz. Za wentylator dopłacamy dodatkowo.Nie wszyscy użytkownicy, zwłaszcza gracze, zdecydują się jednak na tę edycję procesorów, ponieważ
posiadają ograniczenia w zmianach ustawień taktowania rdzenia. Pozbawione ograniczeń są natomiast procesory serii K. Są one umieszczone na przykład w oferowanych przez Dell komputerach dla graczy - Alienware. Cena takich jednostek, obecnie niedostępnych w polskim sklepie producenta, sięga 18 tys. zł (w komplecie z monitorem).
- Zwiększenie taktowania procesora pozwala nawet na osiągnięcie 6 GHz. W przypadku tak znacznego podkręcenia sprzętu zdecydowanie zalecam stosowanie chłodzenia cieczą, które zwiększy też ciężar maszyny, nawet do 40 kg i dodatkowo zwiększy cenę naszego sprzętu - dodaje Wasiak.
Obecnie promowane są przez Dell laptopy z tej samej serii (w cenie do 10 tys. zł).
Wysoka cena hi-endowej jednostki centralnej PC w znacznym stopniu związana jest także z ceną karty graficznej. Obecną rekordzistką jest HP Nvidia Quadro K6000 12.0GB - 20 tys. zł. Wewnątrz komputera wartego 20 tys. złotych znaleźć możemy jednak na przykład dwie karty Gigabyte GeForce GTX 780 Ti GHz Edit 3GB DDR5, z których jedna kosztuje w przybliżeniu 2,25 tys. zł.
Ceny poszczególnych komponentów są oczywiście bardzo dynamiczne. Ma na to wpływ nie tylko data premiery, ale też wahania na rynku walut.
- Według mnie komputer za 10 tys. złotych jest już komputerem wysokiej klasy - mówi
Marcin Gąsiorowski ze sklepu ESC.pl. -
W konfiguracji za tę sumę kupić możemy procesor Intel Core i7-4790K (4.0GHz, 8MB, LGA1150), płytę główną Gigabyte GA-Z97X-Gaming 7 (LGA1150), pamięć DDR3 16GB (2x8GB) 1600MHz CL9 Kingston Beast oraz kartę grafiki MSI Radeon R9 290X Lightening 4GB DDR5 512bit. Zestaw zawierać będzie także mysz, klawiaturę i monitor (na przykład LCD 24" iiyama E2482HS-GB1). Oczywiście nie mówimy też o klawiaturze i myszce za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych.Za najlepszą obudowę na polskim rynku uważany jest obecnie wykonany ze stali i aluminium Cooler Master Cosmos II (ranking Benchmark), który jest w stanie pomieścić nawet cztery karty graficzne o długości 385 mm, płytę główną w każdym rozmiarze oraz chłodzenie CPU o wysokości do 190 mm. Kosztuje 1,4 tys. zł.
Miłośnicy gadżetów są jednak w stanie kilkakrotnie pomnożyć kwotę wydawaną na samą obudowę, jak na przykład w przypadku designerskich, limitowanych i sprowadzanych jedynie na specjalne zamówienia serii inspirowanych znanymi markami samochodowymi (Nissan, Lamborgini).
Jak widać, dla prawdziwego gadżeciarza, nawet "Cosmos" nie jest żadnym limitem.