• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czarny prestiż dla elity finansowej

Jakub Jakubowski
2 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
American Express Centurion American Express Centurion

Kiedyś wyznacznikiem prestiżu i pozycji społecznej była złota karta kredytowa. Gdy stała się coraz bardziej powszechna banki zaczęły promować platynowy luksus, ale prawdziwy podziw i pożądanie budzą karty czarne - zarezerwowane tylko dla najbogatszych klientów. To ostatni bastion prawdziwej elity finansowej.



Czarnej karty kredytowej nie można tak po prostu zamówić. To bank wybiera klienta, któremu taką kartę oferuję. Kryterium posiadanego majątku, obrotu na koncie nie jest jednak jedyne.

MasterCard World Signia MasterCard World Signia
- Banki się do tego niechętnie przyznają, ale w tym akurat przypadku zamożność musi iść w parze z wysoką pozycją społeczną i prestiżowym stanowiskiem. To jest produkt dla klientów elitarnych, o najwyższych dochodach. Taki dolny próg to 20 tysięcy złotych miesięcznie, aczkolwiek standardem jest dochód w granicach 50 tysięcy. Ważne są także aktywa, jakie klient posiada w danym banku, czyli oszczędności, depozyty, lokaty, fundusze - mówi Michał Sadrak, analityk Open Finance.

Jakie korzyści płyną z posiadania czarnej karty? Przede wszystkim wysokie limity kredytowe, sięgające nawet miliona złotych oraz stosunkowo niskie oprocentowanie wynoszące od niespełna 10 do 15 procent. A w ramach usług dodatkowych - niemal wszystko, co można sobie wyobrazić z usługami concierge na czele. Ponadto czarne karty oferują bogate ubezpieczenia, począwszy od podstawowych polis, przez usługi assistance, po ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej.

- Standardem jest pokrycie kosztów leczenia za granicą, a także rozbudowane programy rabatowe oferujące zniżki w hotelach, na polach golfowych, w luksusowych butikach, rabaty na supersamochody typu Ferrari, miejsce w pierwszym rzędzie na największych pokazach mody, rabaty na bilety lotnicze w biznes klasie. Dużą korzyścią jest też usługa Priority Pass, czyli pierwszeństwo odprawy i możliwość korzystania z saloników VIP na lotniskach, wyposażonych w wygodne kanapy, catering i dostęp do internetu - mówi Marcin Suchocki, prezes zarządu kancelarii Finansowej Tritum Group w Gdyni.

Karta Priority Pass otwiera drzwi do saloników VIP na lotniskach Karta Priority Pass otwiera drzwi do saloników VIP na lotniskach
Czarne karty nie są jednak pozbawione wad. O ile wysokie opłaty za wydanie karty i jej użytkowanie dla ludzi dysponujących grubym portfelem nie są jakąś wielką przeszkodą, to warto zwrócić uwagę na to, czy bank wymaga ubezpieczenia karty. W niektórych bankach ubezpieczenie na wypadek zgonu, niezdolności do pracy, utraty pracy albo poważnego zachorowania kosztuje nawet pół procent aktualnego zadłużenia. Koszt takiej polisy może wtedy sięgać nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie

- W przypadku kart czarnych trzeba zwracać uwagę na wszystko to, co w przypadku innych kart, ale nie doszukiwałbym się tutaj żadnych pułapek. Żaden bank nie pozwoliłby sobie na stosowanie haczyków, małych gwiazdek w stosunku do tak prestiżowego klienta. Bardziej doszukiwałbym się tutaj, jak bardzo szerokie usługi concierge oferuje dany bank jako dodatek do karty. Coś co jest standardem w jednym banku nie musi bowiem być nawet w ofercie innego - dodaje Michał Sadrak.

Najbardziej prestiżową czarną kartą kredytową jest American Express Centurion. W świecie kart czarny Centurion jest czymś takim jak Rolls Royce w świecie samochodów. Istnieje od 1999 r. Decyzję o jej przyznaniu podejmuje nowojorska centrala American Express, w Polsce pośredniczy kilka banków, między innymi BRE Bank i Bank BPH. Posiadacz Centuriona przy okazji może korzystać z bezpłatnych biletów na loty transatlantyckie, ma zapewnione członkostwo w elitarnych klubach, takich jak Tokio Capital Club, zawsze też będzie na niego czekał pokój w hotelach sieci Hilton, czy też stolik w najlepszych restauracjach na
Visa Infinite Visa Infinite
świecie. Na całym świecie kartę tą posiada niespełna 20 tysięcy osób, w Polsce kilka. Mówi się, że w tym gronie jest jeden mieszkaniec Trójmiasta, biznesmen Ryszard Krauze.

Bardziej powszechne, o ile w ogóle w przypadku czarnych kart można mówić o powszechności, są MasterCard World Signia oraz Visa Infinite. Limity kredytowe są tutaj ustalane indywidualnie, najczęściej są równe posiadanym aktywom. Banki wydające te karty, oprócz licznych usług dodatkowych, oferują także atrakcyjne bonusy. Całkiem niedawno jeden z banków zaprosił swoich klientów na finał piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Zobacz także

Opinie (51) ponad 10 zablokowanych

  • Ziemia i tak wszystkich wyrówna :) Nie ma to jak być najbogatszym na cmentarzu.. (2)

    • 6 1

    • (1)

      Masz rację. Jednak to ziemskie życie można zmarnować albo można je godnie przeżyć...

      Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają... BIEDA DAJE ???

      Wolę płakać w Maserati niż na przystanku autobusowym...

      • 8 1

      • Róznica miedzy biedakiem szczesliwym a takim burakiem jak ty jest własnie taka

        ty musisz sie dowartosciowac maserati bo jestes intelektualnym zeroem a on moze byc beidny i szczesliwy i plakac niebedzie a przeciwnie bedzie zadowolony zkontaktu z innymi ludzi w autobusie czy na przystanku.

        • 3 3

  • (1)

    zrezygnuj z banku, popraw jakość życia.

    • 4 1

    • nie wszyscy są politykami i większość musi mieć konto bankowe, żeby dostać wypłatę :) myślę, że brak pensji obniżyłaby jakość mojego życia ;)

      • 1 2

  • Dawno sie tak nie ubawiłam, naprawde świetny artykuł !!! Prestiż dla elit !!!

    Ale zaraz zaraz, przecież ten artykuł nie jest w dziale "humor" !!??!!

    • 7 0

  • Artykuł dotyczy jednego z produktów private banking. Instytucje finansowe działajace w obszarze private banking raczej nie bawią się w jakieś kredyty, bo ludzie, którzy tam składają swoją kasę kredytów raczej nie potrzebują. Private banking dotyczy efektywnego zarządzania znacznym, zdeponowanym tam majątkiem, natomiast usługi typu concierge, zniżki itp. są pewnym bonusem. Przede wszystkim chodzi o to, żeby dobrze zarządzali i pomnażali kasę klienta.
    Natomiast polskie banki, jak np. Nobile są jedynie namiastką private banking.

    • 0 1

  • Ktos kto jest zamozny i ma troche oleju w glowie

    nie korzysta z karty kredytowej, zeby nabijac kase lichwiarskim bankom ani nie czuje sie lepszy z powodu posiadania czarnego kawalka plastiku i bycia 'VIP' w bazie klientow banku.

    Kredyty sa dla bogatych, ktorzy po prostu nie chca pozbywac sie odrazu wiekszej ilosci gotowki i biora niskooprocentowany kredyt obrotowy na przyklad. Nie wspominam juz o firmach typu provident itd. ci to dopiero grabia ludzi, niestety na ich wlasne zyczenie.

    • 0 0

  • A gdzie zloty Centurion?

    • 1 0

  • Tak się zastanawiam... (3)

    Co się robi z miesięcznym dochodem rzędu 50 tysięcy? Pół milina rocznie. Szczerze nie mam pomysłu. Kupowanie domów, samochodów i telewizorów też się przecież w końcu przejada.

    • 3 2

    • Poleć do Singapuru w pierwszej klasie. Prześpij się w jakimś lepszym hotelu (jedną noc). I nie ma 50 tys...

      • 3 0

    • To samo co się robi z zarobkami rzędu 5tys. zł. Tylko na nieco innym poziomie :) Wraz ze wzrostem wynagrodzenia rosną też wydatki. No a resztę zawsze można inwestować/oszczędzać.

      • 1 0

    • Przykłady: 2 osoby, jedna zarabia powiedzmy 4000zł a druga 50000zł.
      - jedna kupuje buty za 200zł a druga za 2000zł
      - jedna je w restauracji obiad za 50zł a druga za 300zł
      - jedna jedzie na wakacje do Turcji za 2500zł a druga jedzie na Malediwy za 15000zł
      - jedna jeździ samochodem kompaktowym za 50tys. zł a druga jeździ limuzyną za 300tys. zł
      - jedna kupuje 2-pokojowe mieszkanie w bloku za 250tys. zł a druga kupuje 200-metrowy dom za 1mln zł

      Jak widzisz wyższe zarobki najczęściej oznaczają wzrost konsumpcji i nagle się okazuje, że te 50tys. zł miesięcznie to wcale nie fortuna. Więc z kasą robisz to samo tylko kupujesz droższe produkty i tyle.

      • 2 0

  • ja już sobie zrobiłem ze starego zdjęcia rengenowskiego

    wkleiłem pasek magnetyczny. Zostało mi jeszcze wklejenie chipa na super glue i zaraz ide do Tesco na szpan.

    • 0 0

  • Priority Pass, ktora wlasnie wyrzucilem, kupuje sie za 100 dolarow rocznie w dodatku do zwyklej wizy np. Barclay's/Lufthansa. Jest to oszustwo pierwszej wody, bo wprawdzie karta ta pozwala wejsc do Business Lounge nawet gdy lecimy klasa ekonomiczna, ale niekoniecznie linii, ktorymi lecimy. I tak, lecac Lufthansa upchneli mnie w Business Lounge Korean Air, gdzie podawano cole i paluszki ( W LH jest do opuru jedzenia i picia) . Nieprawda zas jest ze PP daje jakies pierwszenstwo przy odprawie- jak sie leci ekonomiczna to i tak sie stoi w kupie z calym tlumeme, a jak Business Clas, to wiadomo, kolejki nie ma.

    • 1 0

  • Priority Pass. Bzdura.

    To jako dodatek do poprzedniego postu, roczna oplata 99 USD.Dla kazdego.

    http://www.prioritypass.com/cpc/index.cfm?sourcecode=MUSPCC&utm_source=bing&utm_medium=cpc&utm_term=priority pass membership&utm_campaign=usen

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane