- 1 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 2 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 3 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 4 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
Ci artyści sprzedają się w Trójmieście najlepiej
Ostatnio rynek sztuki ustalił kolejny rekord. 46,3 mln dolarów zapłacono za "Abstraktes Bild" - obraz Gerharda Richtera na licytacji w domu aukcyjnym Sotheby's. To najwyższa kwota, jaką dotychczas zapłacono za pracę żyjącego artysty. A jakie nazwiska najchętniej są kupowane w Trójmieście?
- Zainteresowanie sztuką jest od jakiegoś czasu na mniej więcej takim samym poziomie, choć sytuacja na świecie i w ekonomii może wpływać trochę negatywnie. Pocieszające jest jednak to, że coraz częściej młodzi ludzie interesują się kupnem sztuki - zauważa Szymon Romanowski z Galerii Triada.
Barbara Glaza mówi natomiast, że 25 lat temu zainteresowanie tym rynkiem było jednak większe. - Sporo klientów z pewnością odbiera właścicielom galerii dostępność prac w Internecie. Na szczęście istnieje grupa osób, która nigdy nie kupi dzieła bez obejrzenia go fizycznie - mówi Barbara Glaza, właścicielka Galerii Glaza.
W jej galerii dużym i stałym zainteresowaniem cieszą się obrazy olejne Andrzeja Piwarskiego, Marii Targońskiej, Krzysztofa Rećko-Rapsy, Iwony Góraj, Beaty Polak-Peli, Zbigniewa Kopani, Leszka Kurka czy Magdaleny Giesek. Ceny kształtują się średnio od 2 tys. zł do 12 tys. zł. Często kupowane są grafiki Czesława Tumielewicza, Wojciecha Kostiuka, Wojciecha Góreckiego, Krzysztofa Janickiego (ceny od 130 zł do 700 zł). - Ostatnio, po długim czasie pojawił się w galerii nowy awangardowy obraz Moniki Dętkoś wykonany w technice akrylowej (4 tys. zł) oraz oryginalne, skomponowane z odzyskanych metalowych części obiekty Krzysztofa Iwina i Mieervuga Sveerga w cenie 4,5 tys. zł - mówi Barbara Glaza. Najwyższą cenę osiągnął dotychczas pejzaż Wojciecha Góreckiego - sprzedano go za 15 tys. zł.
W Sopockim Domu Aukcyjnym niewątpliwie dużym zainteresowaniem cieszą się maryniści - Antoni Suchanek, Henryk Baranowski czy Marian Mokwa. Prace tego ostatniego będą do kupienia na sobotniej aukcji sztuki.
W Galerii Triada, która w tym roku obchodzi swoje dwudziestopięciolecie, do artystów świetnie sprzedających się od lat należą: Ewa Skaper, Ola Makowska, prof. Waldemar J. Marszałek i Andrzej Umiastowski.
Za obrazy Ewy Skaper, malarki wyróżnionej ostatnio prestiżowymi nagrodami, zapłacimy ok. 10 - 12 tys. zł. Ceny miniatur natomiast zaczynają się od 600 zł. Ola Makowska to kielecka graficzka i ilustratorka, która słynie z pasteli wzbudzających duże zainteresowanie. W galerii można też kupić jej mezzotinty. To koszt od 200 zł do 1 tys. zł, natomiast za pastele zapłacimy od 1 tys. do 2 tys. zł.
Prace Waldemara J. Marszałka, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku zna wiele osób. W ubiegłym roku miał on już ósmą wystawę w galerii Triada, podczas której sprzedano połowę wystawionych prac autora. Ceny obrazów olejnych tego artysty kształtują się od 3-4 tys. zł do 20 tys. zł za ogromne płótna. Rysunki tuszem to wydatek rzędu półtora tysiąca złotych. Jak zauważa Szymon Romanowski, jego pozycja na rynku sztuki nie słabnie, a rośnie, podobnie jak ceny obrazów.
Dużym zainteresowaniem cieszą się też prace Andrzeja Umiastowskiego. - Artysta świetnie sprzedaje swoje dzieła w Europie Zachodniej. U nas ceny jego obrazów są niższe. To wydatek rzędu kilku tysięcy złotych za nieduży obraz oraz około 12-14 tys. zł za obraz formatu 100 cm x 120 cm - mówi Szymon Romanowski.
Dobrą inwestycją są też zapewne grafiki trójmiejskiego artysty Ryszarda Stryjca. Ich ceny systematyczne rosną.
Najdroższe prace należą do twórców magicznego realizmu, Tomasza Sętowskiego oraz Jacka Yerki. Ich obrazy kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wysokie ceny trzymają też portrety kobiet autorstwa Karola Bąka.
Dotychczas na polskim rynku sztuki najdrożej sprzedanym obrazem żyjącego artysty była praca Wojciecha Fangora "M 8", wylicytowana za 506 tys. zł. O takim sukcesie marzy zapewne każdy artysta i właściciel galerii. Trzymajmy zatem kciuki za polski rynek sztuki.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (37) 6 zablokowanych
-
2015-02-24 15:56
Best ever (1)
moim best ever wśród młodych artystów jest tworząca w Sopocie Anna Reinert
a ogólnie w Polsce to W. Sasnal- 4 8
-
2015-02-24 18:24
Właśnie, Anna Reinert!
Mimo że do sztuki nowoczesnej podchodzę z pewnym najeżeniem, to obrazy Anny Reinert akurat bardzo mi się podobają.
- 2 1
-
2015-02-24 21:51
przynajmniej szczerze (1)
"Sporo klientów z pewnością odbiera właścicielom galerii dostępność prac w Internecie. Na szczęście istnieje grupa osób, która nigdy nie kupi dzieła bez obejrzenia go fizycznie"
Innymi słowy, na szczęście istniej grupa, którą kupi dzieła ze 100% marżą.- 8 1
-
2015-02-24 23:49
no i dobrze- wolny rynek
- 2 0
-
2015-02-25 01:32
Znakomite obrazy! W końcu promujecie sztukę.
No może poza wiłydarzem i p******cem.
- 3 2
-
2015-02-25 09:30
Ten POsłaniec
wygląda jak kicz z photoshop-a.
- 13 0
-
2015-02-25 10:09
No ładnie, ale... (1)
Są w Trójmieście artyści, którzy nie muszą się wystawiać w galeriach bo sprzedają swoje prace na pniu poważnym kolekcjonerom na całym świecie. Są w cieniu, ale tam mają sporą pozycję i sprzedają swoje prace średnio za kilkadziesiąt tysięcy zl. Wiem co piszę, bo przyjaźnię się z jednym takim :) Nie ujawniam jego danych, gdyż środowisko jak zawsze umarłoby z zawiści.Trzymam kciuki za młodzież.
- 4 0
-
2015-02-25 11:24
Jego czy jej? bo ja znam taką artystkę.
- 0 0
-
2015-02-25 11:26
No właśnie, rekord w Polsce to Fangor, w Trójmieście Marszałek i Umiastowski:).
Przede wszystkim trzeba napisać, że w Trójmieście nie ma żadnej profesjonalnej galerii zajmującej się sprzedażą dzieł sztuki. Modzelewskiego, Maciejowskiego, Pągowską, Tarasewicza, Waliszewską, Moskwę, Juszkiewicz czy Zawickiego kupuje się zupełnie gdzie indziej. Obraz pana Bąka, to jakaś artystyczna porażka a reszta to komercyjna seryjna produkcja.
- 7 1
-
2015-02-26 17:42
uwielbian Jacka Yerkę
nie rozumiem,ale jego prace sa zarówno niepokojące jak i całkiem spokojne.
Nie musze rozumieć,podoba mi się od lat:)- 0 3
-
2015-02-26 23:03
Niestety nie znalazłem obrazów z widokiem na ul. Klasztorną czy ruin zamku
Widok z budki telefonicznej na Rynku na róg ulicy Klasztornej był pełen uroku.
Takie obrazy pamięta się bardzo długo.- 1 0
-
2015-02-28 08:33
Brakuje muralisty Warasa :-)
- 2 0
-
2015-03-05 18:14
Pod siuś...
Ten "Posłaniec" jest na każdy gust! Szkoda. Pan malarz ma talent, a namalował "pod publiczkę" czyli pod "siuś". Niby ubrana a goła
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.