• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Była Villa Uphagena, jest Majolika. Oficjalne otwarcie nowej restauracji w Gdańsku

Alicja Olkowska
1 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Aktor Mirosław Baka powitał gości i opowiedział o historii willi, w której mieści się Majolika. Aktor Mirosław Baka powitał gości i opowiedział o historii willi, w której mieści się Majolika.

W sobotni wieczór oficjalnie zainaugurowano działalność restauracji, która powstała w miejscu Villi Uphagena we Wrzeszczu. Majolika, bo tak nazywa się nowy lokal, specjalizuje się w kuchni polskiej i regionalnej, a zwłaszcza w dziczyźnie i rybach. W uroczystości, którą poprowadził aktor Mirosław Baka, wzięło udział kilkudziesięciu zaproszonych gości.



- Atmosfera, która towarzyszy nam podczas dzisiejszego spotkania, przypomina tę podczas premiery w teatrze. Coś się nagle zaczyna dziać, jest zamieszanie, oczekiwanie... - powitał gości znany aktor. Chwilę później opowiedział pokrótce historię willi przy ul. Jana Uphagena 23 zobacz na mapie Gdańska i przy okazji objaśnił, skąd wzięła się oryginalna nazwa nowej restauracji.
Goście dowiedzieli się m.in., że zabytkowa willa w stylu neobarokowym, w której mieści się lokal, powstała w latach 1908-1909. Pierwszy właściciel, Rudolf Patschke, znany w Gdańsku kupiec i właściciel wytwórni likieru Springer, wydał majątek na jej wyposażenie. Bezcenne są zwłaszcza barwne majoliki z Kadyn, czyli rodzaj ceramiki pokrytej nieprzezroczystą polewą ołowiowo-cynową o bogatej kolorystyce.

Zobacz także: Gdańskie trunki spod znaku szachowego konika

- Przepiękne egzemplarze, jakie zachowały się we wnętrzach w gdańskiej willi, pochodzą z założonej przez ostatniego niemieckiego cesarza Księcia Wilhelma II wytwórni w Kadynach, nieopodal Elbląga. Zakład produkował rewelacyjne kafle i majolikowe cuda, które dziś są prawdziwymi rarytasami muzealnych i kolekcjonerskich zbiorów oraz... restauracji. Znaleźć je można tuż przy głównym wejściu do budynku - mówił aktor Teatru Wybrzeże. - Co ciekawe, w Europie są tylko trzy miejsca, gdzie można znaleźć takie majoliki. Na rynku antykwarycznym pojedyncze egzemplarze osiągają ceny od 300 do 1500 euro. 8 października 1909 roku cesarz osobiście zaaprobował wyroby z majoliki zaprojektowane dla wnętrz, w których się dzisiaj znajdujemy.
W budynku, w którym obecnie działa Majolika, do niedawna mieściła się restauracja Villa Uphagena. Zmiany objęły nie tylko nazwę lokalu i menu, ale również wnętrza, które po kilkumiesięcznym remoncie nabrały nowego charakteru. Obecnie na gości czeka kilka sal, w tym jedna wzorowana na eleganckiej palarni cygar, kryształowa, restauracyjna oraz oranżeria.

  • Po obu stronach wejścia widać ozdobne majoliki
  • Wnętrze restauracji
  • Wnętrze restauracji
  • Loteria wizytówkowa
  • Goście
  • Wnętrze restauracji
  • Słodkości
  • Ekipa restauracji

Po oficjalnym przywitaniu nadszedł czas na zapoznanie się z menu stworzonym przez szefa kuchni. W karcie dominuje polska kuchnia, ale w odświeżonym wydaniu, z naciskiem na dziczyznę i ryby od lokalnych dostawców. Tego dnia na gości czekał bufet ciepły, a skosztować można było ragoût z jelenia, pieczonego bażanta i ryb z Kaszub. Na miłośników słodkości czekał zaś stół z deserami i ciastami.

Natomiast w aktualnym menu (będzie sezonowe i zmieniane co cztery miesiące), dostępnym od 2 października, znaleźć można m.in. kaczkę sous-vide z jeżynami, królika z pieczonymi warzywami, stek z łososia bałtyckiego na czarnej soczewicy z musem z kalarepy, sandacza z kaszą perłową, smażonymi kurkami i sosem z jałowca czy comber z sarny z kasztanami na sosie wiśniowym z nutą gorzkiej czekolady.

Jedną z atrakcji spotkania, oprócz muzyki na żywo i obecności Mirosława Baki, była loteria wizytówkowa. Kilku szczęśliwców wygrało vouchery na kolację do Majoliki.

Podczas otwarcia pojawiły się niewielkie problemy techniczne: na krótki moment zgasło światło, co jednak zebrani goście potraktowali jako dobrą wróżbę na przyszłość, a przy okazji przekonali się, jak pięknie prezentują się zabytkowe wnętrza willi w blasku świec.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (46) ponad 20 zablokowanych

  • Willa oddana we władanie praktycznie za friko. Tajemnicza sprawa...

    • 3 4

  • Powodzenia! (1)

    Super impreza była. Obsługa znakomita, elegancka i profesjonalna, bez nadecia ale z klasą + piekne kobiety, wnętrze magiczne, jedzenie na najwyższym poziomie. Trzymam kciuki za całość zmian!

    • 9 14

    • To ja kelner

      • 2 0

  • XXL (1)

    A kelnerzy nagrywają ???

    • 5 3

    • Nagrywają na magnetofonie kasetowym "Diora"

      • 1 0

  • A schaboszczaka można tam zjeść? Jakieś normalne jedzenie? (3)

    A nie tylko szynszyle w sosie ananasowym nadziewane śliwkami z Japonii?

    • 5 2

    • (2)

      W domu se jedz ten smażony suchy wiór ze świniny, obtoczony w bułce. Kompletnie nie rozumiem "fenimenu schabowego", który jest typowo barową propozycją z taniego kawałka mięsa, a uchodzi za danie niedzielne (sądząc po odgłosach od sąsiadów). Pozostałość komuny i ówczesnej siermięgi. A może tak, zamiast wytłuczonego kotleta, soczysty pieczony rostbef?

      • 5 8

      • A może pozwól ludziom jeść to na co oni mają ochotę, a nie ty? (1)

        • 7 1

        • A kto zabrania? Ale niech taki jeden z drugim nie domaga się kotleta w każdej restauracji. Przydrożne bary dla tirowców też czekają na klientów i smakoszy schabowych. Na hasło Janusz 10% zniżki, a z wąsami dodatkowa kopyść kapuchy gratis!!!

          • 3 4

  • Jacy jesteśmy ?

    Zdarzyło mi się bywać tam pod poprzednim szyldem.Poziom był przyzwoity.Ale widać lokal się opatrzył i stąd ta zmiana.Powodzenia !

    • 4 1

  • dramat ;-(

    Zniszczyli piękne wnętrza. Fakt wymagały remontu czy odświeżenia, bo były już mocno "zużyte" ale wszystko tam pasowało. Kto zaakceptował ten projekt wnętrz? kto się na to zgodził? przecież budynek jest pod ochroną konserwatora.
    Obecne wnętrza są mdłe, nijakie. Meble - najgorsze w tym wszystkim - krzesła biurowe, jak z ikei

    • 14 3

  • (2)

    koleś w niebieskich trampeczkach w sam raz pasuje

    • 15 4

    • Też mi się rzucił w oczy.

      Rozumiem t.zw. modę , ale bez przesady !!!! Zgrzyt jest FATALNY.

      • 6 1

    • fajnie wygląda całość stroju, po co ciągle wszystko krytykować ?

      • 2 8

  • Coś cennego w artykule to przekazanie szczątkowej informacji o zdobieniach majolikowych. To piekny styl ozdabiania wnętrzy, ogrodów i innych miejsc. Znam 2 miejsca w Europie, to Sewilla i klasztor Santa Chiara w Neapolu, gdzie cały ogród jest w majolikowych kolumnach i ławach. Coś pięknego, tutaj w Gdańsku to tylko namiastka, ale też bardzo ładnie.

    • 12 1

  • Koszmarna zmiana

    Projektant brał lekcje w IKEA?

    • 21 5

  • Wnętrza jak na wesele (1)

    Nie pasuje to wszystko to tych klimatycznych kafli.

    • 20 2

    • Wnętrza jak na wesele, to były przez ostatnie kilkanaście lat. Teraz właśnie ktoś to zepsuł.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane