- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (74 opinie)
- 2 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (21 opinii)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
- 4 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Spotkali się w szczytnym celu (8 opinii)
Biuro, które mieści się w teczce
Znakiem naszych czasów jest zmniejszanie rozmiarów urządzeń biurowych. Wiele z nich zostało już nawet upakowanych w smartfony, które nie jeden współczesny przedsiębiorca uważa za podstawowe narzędzie pracy. Konkurencja w walce o miejsce w ich kieszeniach jest jednak spora.
Philips PicoPix 2330 to ważący 130 gramów projektor multimedialny o wymiarach 96,7x54x22 milimetrów, czyli mniej więcej takich, jakie miałyby dwie położone na sobie talie kart. Sekretem niewielkich rozmiarów tego urządzenia są diody LED. Choć projektor ten potrafi wyświetlać obraz o przekątnej 60 cali, pod względem parametrów takich jak jasność (30 lumenów) i kontrast (1500:1) nie stanowi konkurencji dla swoich większych kolegów (średnia półka projektorów lampowych zapewnia jasność rzędu 400 lumenów). W odpowiednich warunkach i w stosunkowo niewielkich pomieszczeniach PicoPix wyświetla jednak czytelny obraz z przyzwoitą kalibracją kolorów. Mówiąc wprost: jest to sprzęt wystarczający na potrzeby prezentacji multimedialnej w przyciemnionych salach konferencyjnych, jednak obejrzenie filmu z jego użyciem ma sens tylko po zmroku i z użyciem dodatkowych zewnętrznych głośników.
A może beam?
Oczywiście producenci smartfonów nie próżnują i dość szybko zadali sobie pytanie: skoro projektor może być tak mały, czy nie można by zmieścić go w smartfonie? Jednymi z pierwszych, którzy pozytywnie odpowiedzieli na to pytanie byli producenci Samsunga. Wprowadzony niedawno także i na polski rynek model Samsung Galaxy Beam może pełnić także i tę funkcję.
- Projektor wbudowany w Samsunga Galaxy Beam ma z pozoru niewiele zalet - mówi Adam Łukowski, tester sprzętu z miesięcznika Mobile Internet. - Oferuje słabą jasność i rozdzielczość, kłopotliwa może być też wydajność baterii, ale z drugiej strony - mówimy przecież o telefonie. Mamy zatem dodatkową funkcję, której nie zaoferują nam typowe pikoprojektory - dodaje.
Nasz ekspert wymienia następujące przewagi projektorów: wbudowany odtwarzacz, zewnętrzne źródło zasilania, możliwość podłączenia głośników. Różnicę widać także w liczbach. Wyświetlany z odległości dwóch metrów obraz ma rozmiar pięćdziesięciu cali i jasność piętnastu lumenów.
- Na pewno nie polecę Beama do oglądania dłuższych filmów - podkreśla Łukowski. - Sprzęt ten nie jest więc bezpośrednim konkurentem pikoprojektorów, ale z powodzeniem może je zastąpić w "sytuacji awaryjnej".
Skanuj gdzie chcesz
Kolejnym biurowym gadżetem, który uległ znacznemu zmniejszeniu jest skaner. Spośród najnowszych modeli przenośnych urządzeń tego typu wart uwagi jest Epson WorkForce DS-30. To pierwszy przenośny skaner biznesowy tej firmy i jeden z najlżejszych na rynku. Waży 325 g i mieści się do torby z laptopem (jego wymiary to: 297x50x37 mm). Jest zasilany przez port USB 2.0, a producent zapewnia do niego darmowe oprogramowanie. Nie wszystkich użytkowników zachęci jednak silne nastawienie urządzenia na współpracę z systemem Windows (łącznie z opcją bezpośredniego skanowania do Microsoft SharePoint).
Można też oczywiście zastanawiać się, po co komu dziś w ogóle skaner, skoro każdym smartfonem z łatwością można dokument sfotografować w dobrej rozdzielczości i czy przypadkiem wśród kilkuset tysięcy dostępnych aplikacji nie ma jakiejś umożliwiającej skanowanie aparatem. Tak czy inaczej, zacząć jednak należy od sięgnięcia do kieszeni.
Philips PicoPix 2330 - 1000 złotych
Samsung Galaxy Beam - 2000 złotych
Epson WorkForce DS-30 - 700 złotych
Zobacz także
Opinie (11) 2 zablokowane
-
2012-11-15 10:36
Taki skaner powinien skanować do pamięci (3)
wbudowanej w urządzenie... jest taki w tesco ale nie Epson.... za 160zl :)
- 6 0
-
2012-11-15 11:19
(1)
sa takie programy na smartphony (turboscan) tez skanuja i od razu wysyłaja mailem na wskazany adres. i po co takie cós nosić/
- 2 0
-
2012-11-15 13:22
albo camscanner dla androida. skanery już umarły. po co o nich pisać...
- 1 1
-
2012-11-15 11:23
pamiętasz model tego za 160 ?
- 0 0
-
2012-11-15 12:22
Teczki,
nic tylko teczki i teczki.
- 3 0
-
2012-11-15 12:47
"Mamy zatem dodatkową funkcjonalność"
Nie funkcjonalność a FUNKCJĘ, dzięki której można powiedzieć, że funkcjonalność urządzenia wzrosła.
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.
- 11 1
-
2012-11-15 15:05
Kciuk w górę za pokorę wobec własnego uchybienia. (1)
W dzisiejszych czasach to rzadkość, a cecha bynajmniej bardzo pożądana i pozytywna.
- 8 1
-
2012-11-15 20:11
Bynajmniej to nie przynajmniej!
Miej zatem pokorę wobec własnego uchybienia i zajrzyj do słownika aby w przyszłości partykułę tę stosować w sposób właściwy.
- 2 1
-
2012-11-18 15:20
jeszcze do niedawna
w teczce mieścił się prezes, dyrektor czy nawet minister - a teraz całe biuro, widać słuszną linię ma nasza władza.
- 1 1
-
2012-11-28 15:43
Fajny ten PicoPix
Nawet nie wiedziałem, że robią takie małe projektory. Z tym skanerem faktycznie można to pomieścić w jednej teczce
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.