W sobotnie popołudnie Zatoka Sztuki należała do kobiet. Choć targi Be Pretty Fair zostały skierowane do kobiet, to nie zabrakło na nich także panów, ciekawych tej inicjatywy.
zaprezentowania oferty trójmiejskich projektantów
29%
wysłuchania ciekawych prelekcji
6%
spędzenia wolnego czasu
20%
nie interesują mnie takie wydarzenia
45%
Podczas targów można było zasięgnąć porad kosmetycznych, dotyczących zdrowego stylu życia oraz spotkać się z trójmiejskimi projektantami odzieży i dodatków. Panie, które odwiedziły sobotnie targi, mogły zadbać nie tylko o swoją garderobę, ale też o ciało i dobre samopoczucie. Wszystko to za sprawą przedstawicielek marek kosmetycznych, salonu urody i stylistki.
Uczestniczki wydarzenia mogły także wziąć udział w kilku prelekcjach. Posłuchać o spełnianiu marzeń, zdobyć praktyczną wiedzę o tym, jak rozpocząć ten proces, zainspirować się oraz dowiedzieć, kto może nam pomóc w ich realizacji.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się przede wszystkim stanowiska odzieżowe. Kolekcja ubrań od Maugo - chociaż była bardzo klasyczna - to charakteryzowało ją nowoczesne wykończenie i kolorystyka. Daba Fashion należało do bardziej kolorowych stoisk. Sukienki i bluzki w energetycznych odcieniach błękitu, fuksji i limonki wyróżniały się prostą formą oraz nonszalanckim stylem.
- Chociaż marka dopiero wkracza na trójmiejski rynek, postanowiłam wziąć udział w targach właśnie dlatego, że są adresowane do kobiet. Nowa interpretacja klasyki ma połączyć pokolenia. Zależy mi na stworzeniu marki, w której i mamy i córki, będą mogły wybrać ubrania dla siebie - powiedziała
Małgorzata Ronduda, projektantka i właścicielka marki Maugo.
Równolegle do targów, odbywały się wystąpienia zaproszonych prelegentek. Wśród nich znalazły się m.in. specjalistka od budowania wizerunku firm, malarka, właścicielka kawiarni a nawet trenerka personalna.
- Nasza inicjatywa jest adresowana do wszystkich kobiet, które są aktywne i ciekawe nowinek ze świata mody, urody, pielęgnacji i zdrowego stylu życia. Przed nami, kilka wystąpień naszych ambasadorek i prelegentek. Zachęcam panie do aktywnego uczestnictwa i zadawania pytań. Mam nadzieję, że zainspirujemy panie do aktywnego działania i to nie tylko w obszarze zawodowym - powitała uczestniczki
Anita Kijanka, Dyrektor Zarządzająca w firmie Com Creation, organizatorka wydarzenia.
Sylwia Borzyszkowska, wieloletnia instruktorka fitness mówiła o tym, jak komfortowa jest sytuacja, w której praca jest naszą pasją. Poruszyła także problem ogromnie popularnych treningów dostępnych w Internecie, czy wydawanych na płytach DVD, wskazując na to, że znaczna część ćwiczących wykonuje te treningi niedokładnie lub niepoprawnie.
- Pamiętajmy, że piękna kobieta, to zdrowa kobieta. Jestem zwolenniczką treningów indywidualnych lub tych, prowadzonych w małych, czteroosobowych grupach. Żyjemy w czasach, w których wiele z nas jest w ciągłym ruchu, jesteśmy zabiegane i zestresowane. Uwierzcie mi, że nie ma większej frajdy niż porządny trening fizyczny także dlatego, że poziom endorfin kolosalnie wzrasta- zachęcała
Sylwia Borzyszkowska.Kolejne wystąpienie należało do Agnieszki Łukomskiej, właścicielki kawiarni Ciuciubabka w Gdyni, która działa od trzech miesięcy.
Inspirującej opowieści o porzuceniu kariery specjalisty od marketingu w dużych korporacjach i pogoni za marzeniem, towarzyszyło hasło "uwierz Disneyowi i zobacz co się stanie". Jak wykreować markę i czym zajmują się agencje brandingowe? Odpowiedzi na te pytania udzieliła Dorota Połom z firmy Brandus. Prelegentka mówiła o pojęciu istoty marki, czyli pierwszej myśli, skojarzeniu jakie nasuwa nam się w związku z daną marką. Świat marek mówi wartościami, takimi jak prestiż czy ekologia, dlatego niektóre z firm produkujących wody mineralne, decydują się np. na wspieranie akcji sadzenia drzew.
- Wasze marki to wy! Jak wyróżnić się na rynku? Przytoczę pomysł jednej z warszawskich restauracji, w której płaci się nie za jedzenie, a czas jaki w niej spędziliśmy. Pamiętajcie, że nieprawdą jest, że ludzie wybierają to, co tańsze. Wybierają to, co dobre. Kupujemy, ponieważ chcemy należeć do jakieś kręgu, poczuć się lepie albo zrobić wrażenie - podkreślała
Dorota Połom.O tym, jak rozpoczęła się jej przygoda z malarstwem i gdzie poszukuje inspiracji mówiła malarka Dorota Krzyżanowska. - Chciałabym przenieść sztukę do przestrzeni publicznych, w których ciągle jest niedostatecznie obecna. Także do szpitali, ponieważ nie od dziś wiadomo, że może być ona doskonałą formą terapii - zaznaczyła
Dorota Krzyżanowska.
Jedno z ostatnich wystąpień było poświęcone metodom realizacji projektów za pomocą crowdfundingu, czyli finansowaniu społecznościowemu za pośrednictwem Internetu i świadczeń zwrotnych. Agnieszka Płoska starała się przybliżyć uczestniczkom spotkania zasady funkcjonowania takich platform i korzyści, jakie płyną ze wspierania podobnych inicjatyw.
- Pomysłem zgłoszonym na naszej stronie internetowej finansowania społecznościowego może być wszystko: chęć zorganizowania warsztatów, wydania książki albo pozyskania środków na produkcję gadżetu. Społeczność internetowa może wesprzeć pomysłodawcę dowolną kwotą w formie darowizny. Można też zainwestować pieniądze i zostać akcjonariuszem lub udziałowcem. Realizacja projektu odbywa się, gdy zbierzemy 80 proc. kwoty - tłumaczyła
Agnieszka Płoska.
Jak pokonać strach przed wystąpieniami publicznymi? Co i jak mówić, by nas wysłuchano? Trening tych umiejętności przeprowadziła Anita Kijanka, Dyrektor Zarządzająca w firmie Com Creation i organizatorka wydarzenia. Warsztaty dotyczące wystąpień publicznych miały formę aktywizującą, a uczestniczki chętnie wypróbowały nowe techniki.
Targi Be Pretty Fair będą odbywały się cykliczne. Kolejne spotkania zostaną zorganizowane w Krakowie (15 listopada) i Wrocławiu (14 grudnia).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
