• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe BMW serii 7 debiutuje w Trójmieście

Michał Jelionek
24 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Długo czekaliśmy, ale czekać warto było. Debiutuje nowa "siódemka".

To jedna z głośniejszych i najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Siedem długich lat przyszło czekać miłośnikom BMW na kolejną odsłonę flagowej limuzyny. 24 października polskie salony oficjalnie zaprezentowały naszpikowaną nowinkami i do przesady komfortową "siódemkę". Nie mogliśmy pominąć takiego wydarzenia. Zawitaliśmy do gdyńskiego salonu BMW Zdunek.



Smukły, futurystyczny salon wypełniony najnowocześniejszymi maszynami bawarskiego producenta. Mijamy kilka wymuskanych modeli i zatrzymujemy się przy tym najważniejszym, absolutnie topowym BMW. To oczywiście najmłodsze dziecko niemieckiego koncernu, to seria 7, która właśnie świętuje swój debiut na polskim rynku.

Jaka jest nowa "siódemka"? Przede wszystkim odchudzona. Niemieccy inżynierowie zastosowali w luksusowej limuzynie elementy z włókna węglowego i aluminium. W efekcie czego względem poprzedniej generacji udało się zaoszczędzić na masie około 130 kg. To dużo i co najważniejsze - teraz BMW serii 7 waży mniej od swojego głównego rywala, czyli Mercedesa Klasy S.

Naszpikowane nowinkami technologicznymi wnętrze BMW serii 7. Naszpikowane nowinkami technologicznymi wnętrze BMW serii 7.
Niemieccy konstruktorzy chwalą się, że dzięki zrzuconej masie i zmodyfikowanemu zawieszeniu, teraz elegancką limuzynę będzie się prowadziło porównywalnie do wyraźnie mniejszej serii 5. Swoje pięć groszy dorzuci również skrętna tylna oś, która przy szybszej jeździe będzie odpowiadała za lepszą trakcję, a z kolei przy wolniejszej zadba o efektywniejsze zawracanie. Ale to nie wszystko.

- BMW 7 dzięki 2-osiowemu zawieszeniu pneumatycznemu i dynamicznemu sterowaniu amortyzatorami jest jeszcze bardziej dynamiczne i komfortowe. Dodajmy, że auto dostosowuje tryb jazdy to nawierzchni po której się porusza - tłumaczy Dorota Stachurska z BMW Zdunek.
Wygląd nowej "siódemki" jest dość stonowany i konserwatywny. Raczej niczym szczególnym bawarski producent nas nie zaskoczył. A w środku? Tutaj jak zwykle niezliczone nowinki technologiczne, które na każdym kroku mają umilać życie wszystkim szczęściarzom, którzy zasiądą w tym aucie.

  • Małe centrum dowodzenia pasażerów z drugiego rzędu.
Wśród ciekawych rozwiązań zastosowanych w najnowszej generacji serii 7 znajdziemy m.in.: funkcję sterowania multimediami za pomocą gestów (ruchy wykrywane są przez wbudowany czujnik 3D), zdalnie sterowany system parkingowy (auto zaparkuje za nas, nie musimy nawet w nim siedzieć), laserowe światła przednie (zasięg nawet do 600 m), 7-calowy tablet zamontowany w środkowej konsoli tylnych siedzeń, nowoczesny kluczyk BMW Display Key z wyświetlaczem LCD czy w dłużej wersji L rozkładane do pozycji półleżącej fotele z funkcją masażu. To tylko początek tej nowatorskiej listy gadżetów.

A co pod maską? Niemcy oferują nam trzy motory. Najmocniejsza jest wersja 750i, którą napędza ośmiocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 4.4 litra i mocy 449 KM (cena od 506 600 zł). Alternatywą jest słabszy, 3-litrowy "benzyniak" 740i generujący moc 326 KM (od 426 200 zł). Trzecią silnikową opcją jest diesel. To wersja 730d z 3-litrowym motorem o mocy 265 KM (od 398 500 zł). BMW serii 7 może się rozpędzić do 250 km/h, a "setkę" najszybciej osiągnie 750i xDrive. Zrobi to w 4,4 sekundy.

Show podczas sobotniej premiery zdecydowanie skradło BMW serii 7. Nie zapominajmy jednak, że swoje "narodziny" świętowało również BMW X1. Show podczas sobotniej premiery zdecydowanie skradło BMW serii 7. Nie zapominajmy jednak, że swoje "narodziny" świętowało również BMW X1.

Miejsca

Opinie (85) 2 zablokowane

  • ja zamwie750 w wersji Alpina

    a co tam ,stac mnie

    • 1 0

  • w porównaniu z Czechami

    w Polsce takie BMW jest drozsze o 18,6%. bo u nas polityczna hołota nakłada na takie pojazdy, podatek akcyzowy w takiej wysokości. Polak ma być dziadem Europy a takie auto kupi sobie za 15 lat , jako "nówkę" od dziadka niemieckiego ,co to tylko do kosciola jexdzil , albo powypadkowy "co miał tylko lekko wnieciony blotnik

    • 1 0

  • Gdańskie części też tam są ... (1)

    Może zamiast tylko pisać to co diler każe w zamian za posiedzenie w samochodzie przez 10 minut to należałoby się zaznajomić i można byłoby napisać że jeden moduł jest produkowany w Gdańsku.

    • 2 2

    • I jeszcze panie autorze wspaniałego artykułu, krótkie pytanie: co to jest dla Pana czujnik 3D ? Bo brzmi tak fajnie nowocześnie i czytelnicy będą zachwyceni nowinkami.

      • 2 2

  • Taa

    Biere kredyt w chwilówce i lecę do salonu. Ciekawe czy jeszcze dla mnie starczy...

    • 1 0

  • niestety

    niestety nawet BMW zaczyna wyglądać jak KIA, to samo spotkało VOLVO, kiedyś z daleka można było rozpoznać markę, dziś niestety nie.......a szkoda.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane