- 1 Zobacz luksusowy jacht za 29 mln euro (59 opinii)
- 2 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 3 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 4 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 5 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
Nietypowe spotkanie trójmiejskich szefów kuchni
Co by się stało, gdyby dwunastu trójmiejskich szefów kuchni zebrać w jednym miejscu? Czy doszłoby do ostrej wymiany zmian, walki na noże, czy wymownych wrogich spojrzeń?
Udając się na miejsce wydarzenia, zastanawiałam się, czego tak naprawdę się spodziewać, bowiem dwanaście wielkich osobowości zebranych w jednym pomieszczeniu - i to podczas spotkania nieformalnego - mogło wywołać prawdziwą burzę z ostrymi piorunami.
Tymczasem na planie zdjęciowym owszem, działo się dużo, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Okazało się, że szefowie kuchni doskonale czują się w swoim towarzystwie, czego dowodem były ich niewybredne żarty i wspólne wygłupy przed obiektywami aparatu. Przedświąteczny klimat przyjaźni, ciepła i radości nastroił wszystkich wyjątkowo pozytywnie.
Trójmiejscy szefowie kuchni, którzy wzięli udział w świątecznej sesji zdjęciowej:
Ewa Malika Szyc - Juchnowicz - restauracja Malika,
Artur Moroz - restauracja Bulaj,
Tomasz Mrozik - restauracja Tłusta Kaczka,
Łukasz Toczek - restauracja Metamorfoza,
Adam Woźniak - restauracja Mercato w Hotelu Hilton,
Krystian Szidel - restauracja w hotelu Sheraton,
Łukasz Kozyrski - restauracja Althouse,
Marcin Faliszek - restauracja Gdański Bowke,
Rafał Wałęsa - restauracja Sztuczka,
Michał Strzegocki - restauracja hotelu Mera,
Przemysław Formela - restauracja hotelu Kozi Gród,
Grzegorz Nakrajnik - restauracja La Cuccina
Choć większości z nas święta Bożego Narodzenia kojarzą się ze wspomnianym barszczem, w wielu domach na stole pojawi się również zupa grzybowa, zazwyczaj przygotowywana na bazie grzybów suszonych, trochę rzadziej - z mrożonych.
- Zupę grzybową przygotowuję na wywarze warzywnym, do którego dodaję nie suszone, ale mrożone borowiki. Serwuję ją z łazankami - mówi Artur Moroz, szef kuchni w restauracji Bulaj. - Uwielbiam karpia, który w Wigilię smakuje najlepiej. Stosuję zasadę "im prościej, tym lepiej" i doprawiam go jedynie solą.
Artur Moroz podkreślił, że przygotowując karpia, najważniejsze jest pozbycie się jego mulistego posmaku. Aby tego dokonać, należy przed obróbką obłożyć go bogato plasterkami cebuli oraz posypać odrobiną gałki muszkatołowej. Po kilku godzinach takiej "marynaty", mięso można posolić i usmażyć.
- Tradycja polska przygotowywania 12 dań zainspirowała nas do zorganizowania sesji zdjęciowej, do której zaprosiliśmy 12 trójmiejskich szefów kuchni. Joanna Ogórek, fotografka kulinarna i współorganizatorka wydarzenia, wybrała różne charakterologicznie restauracje i zaproponowała im udział w tej akcji. Odbiór był bardzo pozytywny - powiedział Marcin Ranuszkiewicz, organizator wydarzenia.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (41) ponad 10 zablokowanych
-
2013-12-11 08:57
AM to mi nie pasuje do towarzystwa
to taki szef wszystkich szefów w sumie i gra za własne od lat .
- 6 5
-
2013-12-11 12:14
Zapytanie moście państwo
czy ja wiem czy oni mają pojęcie o gotowaniu ?
prawdziwy kucharz potrafi zrobić z g... trufle
czy oni to potrafią ?- 2 1
-
2013-12-11 12:35
(1)
Jedynymi szefami kuchni dla mnie jest Maciej Nowicki z Pałacu w Wilanowie i niezastąpiony Jarosław Dumanowski.
Bulaj mnie wystraszył, niestety, nie moja estetyka. Karp to najgorsze ryba na świecie, zalatuje mułem i szkoda patrzec jak co roku sie ją katuje w imię brutalnej i głupiej tradycji.- 7 2
-
2013-12-11 14:21
Ja w wigilię jem rekina z Oceanu Atlantyckiego i do tego ośmiornice też z tego zbiornika wodnego. Ujdzie też łosoś norweski. Karp tak jak wspomniałeś jest kiepski i zalatuje mułem.
- 4 3
-
2013-12-11 14:02
teraz już wiemy gdzie się udać aby dobrze zjeść??
1. Gdynia 4 restauracje poddały się weryfikacji i osądowi - Brawo!
2. Sopot , aż 3 mimo małego miasta jest to sukces,
3. Gdańsk tylko dwie - i jaka to stolica województwa - wstyd.
4. Pniewo największy sukces i Gratulacje
Swoją drogą podziwiam Malikę, że w gronie tylu mężczyzn nie wymięka;))- 3 5
-
2013-12-11 14:05
a dlaczego nie zaprosiliście Diany z Gdyni
- wtedy na pewno byłoby jeszcze ciekawiej.
- 4 1
-
2013-12-11 17:45
Mulisty posmak
może być atutem,jeśli się wie jak harmonicznie połączyć składniki smakowe.Ponadto w karpiu tego posmaku wcale nie jest więcej niż w pstrągu,chyba że mówimy o starych sztukach z parku oliwskiego.
- 2 2
-
2013-12-12 13:39
tylko jedna baba umie gotować?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.