• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rolls-Royce pokazał samojezdną i w pełni elektryczną limuzynę

Olga Miłogrodzka
14 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Rolls-Royce VISION NEXT 100 to ciekawa wizja luksusowej mobilności. Zaskakuje futurystycznym designem, obudowanymi kołami, szklanym dachem. Nie brakuje jednak elementów charakterystycznych dla limuzyn RR - grilla oraz kryształowej figurki (Spirit of Ecstasy) na masce. Rolls-Royce VISION NEXT 100 to ciekawa wizja luksusowej mobilności. Zaskakuje futurystycznym designem, obudowanymi kołami, szklanym dachem. Nie brakuje jednak elementów charakterystycznych dla limuzyn RR - grilla oraz kryształowej figurki (Spirit of Ecstasy) na masce.

Światu zaprezentowana właśnie została najnowocześniejsza, najbardziej ekskluzywna limuzyna - koncepcyjny model Rolls-Royce'a przyszłości. Luksus pierwszej klasy to jego podstawowe wyposażenie, na tym jednak nie koniec. Z rozmachem korzysta także z najnowszych technologii. W rezultacie silnik spalinowy zastąpiono elektrycznym, z auta zniknął ponadto kierowca. Trendy, jakie wyznacza mobilności brytyjska marka motoryzacyjna, skomentowali dla nas trójmiejscy eksperci.



Czytaj także: Rolls-Royce z wizytą w Trójmieście

Samochód w 2030 r. będzie:

Limuzyna Next Vision 100 to jedynie model koncepcyjny samochodu. Nie ma szans na seryjną produkcję, jednak wyraźnie wskazuje kierunki, w jakich rozwijać się będzie luksusowa mobilność spod znaku "Ducha Ekstazy".

Jakie będą? Pod względem komfortu auto nie będzie miało sobie równych. Rolls-Royce pozostaje na topie ekskluzywnych marek motoryzacyjnych, odpowiadając na oczekiwania najbardziej wymagających i zamożnych klientów: heban o filigranowym rysunku słojów, ręcznie przędzony jedwab, drzwi w formie podnoszonego do góry szklanego dachu, laserowe światła, wysuwana platforma imitująca czerwony dywan - to tylko wybrane przykłady.

Auto będzie można personalizować (np. wybierając kształt nadwozia) i to bez ograniczeń. Nie ma tu więc mowy o nudzie seryjnej produkcji. Rolls-Ryce przyszłości wyraźnie odcina się od wizji rynku motoryzacyjnego zmierzającego ku unifikacji. Ma być unikatową wizytówką właściciela.

Luksus bez ograniczeń to jednak niejedyny komunikat, który marka kieruje do swoich klientów. Są jeszcze dwa, znacznie ważniejsze. Limuzyna przyszłości RR to przede wszystkim auto autonomiczne oraz przyjazne środowisku.

  • Z okazji 100. urodzin BMW utworzył Next Vision 100 - program, w ramach którego marki należące do bawarskiego koncernu przygotują własne wersje auta przyszłości. Najnowszy model Rolls Royce'a - najekskluzywniejszej marki samochodowej na świecie - zaprezentowany został światu trzy tygodnie temu w londyńskim Roundhouse.
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100. 28-calowe, zakryte koła samochodu wykonane zostały ręcznie, z 65 aluminiowych elementów.
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100 -  auto charakteryzują spore gabaryty. Mierzy 5,9 m długości oraz 1,6 m szerokości.
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
  • Rolls-Royce VISION NEXT 100
Pełna automatyka

W przestronnym wnętrzu najnowszego Rolls-Royce'a nie ma ani kierownicy, ani pulpitu, ani pedałów. Jest za to pokaźnych rozmiarów ekran. To za jego pomocą pasażer komunikuje się z inteligentnym systemem sterującym pojazdem. Pokładowy komputer odpowie wirtualnym głosem szofera, ale nie tylko. Wcieli się także w asystentkę, doradcę osobistego, maklera giełdowego, a nawet sommeliera.

O to, kiedy realnie samochody samojezdne pojawią się na ulicach miast i do jakiego stopnia zrewolucjonizują nasze życie, zapytaliśmy Natalię Hatalską - analityczkę trendów, autorkę bloga hatalska.com.

Szacuje się, że pierwsze samojezdne samochody pojawią się na naszych drogach w latach 2022 - 2025. Co więcej, myślę, że jeszcze za naszego życia możemy doczekać sytuacji, w której wprowadzony zostanie zakaz kierowania samochodami przez ludzi.
- Nad pojazdami autonomicznymi pracują aktualnie wszystkie firmy motoryzacyjne, ale także firmy takie, jak Microsoft, Apple czy Intel. Samojezdny samochód to bowiem nic innego jak po prostu duży, zaawansowany komputer. Szacuje się, że pierwsze samojezdne samochody pojawią się na naszych drogach (w normalnym użyciu, nie testowo - testowe, autonomiczne pojazdy jeżdżą już teraz) w latach 2022-2025. Co więcej, myślę, że jeszcze za naszego życia możemy doczekać sytuacji, w której wprowadzony zostanie zakaz kierowania samochodami przez ludzi - z banalnego powodu: samojezdne pojazdy są zdecydowanie bezpieczniejsze, mogą przejechać setki tysięcy kilometrów bez żadnej kolizji. Ich wprowadzenie na rynek porównuje się do wprowadzenia pasów bezpieczeństwa. Oczywiście, wiele jeszcze przed nami w tym obszarze - ludzie zastanawiają się nad moralnymi dylematami, np. czy samochód, który będzie jechał sam, w sytuacji kolizyjnej "wybierze" dziecko czy osobę dorosłą. Tymczasem do rozwiązania pozostają kwestie bardziej prozaiczne - ostatnio Tesla poinformowała o pierwszym śmiertelnym wypadku z udziałem samojezdnego samochodu - wjechał w ciężarówkę, ponieważ system nie zauważył jej, jadąc pod słońce.

Samojezdne samochody sporo zmienią w naszym życiu. Przede wszystkim prezentować się będą zupełnie inaczej. Dziś samochody wyglądają tak, jak wyglądają, ponieważ skonstruowane są po to, by w razie wypadku chronić człowieka - stąd z przodu strefa zgniotu, stąd zrobione są z blachy. Jeśli wyeliminujemy wypadki, samochody będą mogły być robione z zupełnie innych materiałów, mieć zupełnie inną budowę. Możemy wyobrazić sobie, że w miastach nie będzie parkingów - nie będą potrzebne, samochód podrzuci nas do pracy i odjedzie do domu. Zmieni się całkowicie rynek ubezpieczeniowy - nie będziemy potrzebować ubezpieczeń od wypadków, ale np. od cyberprzestępstw. Zagrożenie, w którym ktoś będzie mógł zdalnie przejąć nasz samochód (zahamować, zmienić kierunek jazdy, przyspieszyć, wyłączyć/włączyć wycieraczki etc.) jest bardzo realne.

Silnik bez emisji spalin

Kolejna rewolucja paliwożernych obecnie Rolls-Royce'ów to zamiana tradycyjnego silnika na elektryczny. Samochody przyszłości będą ciche i w pełni przyjazne środowisku. Zatruwanie powietrza spalinami nie będzie już ich udziałem.

Na polskich drogach, także w Trójmieście, samochodów nieemitujących spalin z roku na rok jest coraz więcej. O tym, jak realnie wygląda rynek aut elektrycznych, tak w Polsce, jak i na Pomorzu, opowiada Karol Krużycki z salonu BMW Mini Zdunek:

100 km za ok 5 zł, cicha jazda, bezpłatne ładowanie, darmowe parkingi, możliwość jazdy po buspasach - to niektóre tylko atuty elektrycznych aut.
- Zainteresowanie samochodami elektrycznymi rośnie w Polsce z roku na rok w bardzo szybkim tempie. Największą liczbą zarejestrowanych aut może pochwalić się województwo mazowieckie, a dokładnie Warszawa. Trójmiasto w ostatnich latach również prężnie się w tym zakresie rozwija - rośnie liczba kierowców promujących najczystszy i najbardziej efektywny sposób jazdy. W tej chwili jest nas już ponad 30. Przy ogólnoświatowej tendencji wzrostowej w ciągu dekady liczba ta wzrośnie powyżej 30 proc. ogólnej liczby samochodów jeżdżących po trójmiejskich drogach.

Naszymi klientami są różni ludzie: założyciel firmy informatycznej, właściciel cukierni, lekarz mieszkający w Tczewie. Samochody elektryczne kuszą wszystkich. 100 km za ok 5 zł, cicha jazda, bezpłatne ładowanie w wyznaczonych punktach, darmowe parkingi, możliwość jazdy po buspasach i wjazdu do stref zamkniętych dla samochodów spalinowych - to, poza ekologią, niewątpliwe atuty tych aut.

W temacie samochodów eko biegła jest także Grupa Energa - w ramach projektu eMobility bada preferencje osób korzystających z aut elektrycznych. Według informacji pozyskanych przez operatora, w Trójmieście zarejestrowanych jest obecnie 45 samochodów napędzanych tylko energią elektryczną (pojazdów hybrydowych jest ponad 4 razy więcej), z czego 19 należy do niego samego. To pewnie ze względu na te samochody punkt szybkiego ładowania przy kompleksie Olivia Business Centre (siedzibie Grupy) użytkowany jest średnio aż 2-3 razy dziennie.

Czytaj także: Auta elektryczne: bierzemy przykład z innych oraz Gdzie "zatankować" auto na prąd w Trójmieście?

Miejsca

Opinie (38)

  • Ach te samochody koncepcyjne (2)

    Tak to jest jak się artyście popuści wodze fantazji.
    Samochód z kwadratowymi kołami.

    Chciałbym zobaczyć jak ten katamaran wpada w dziurę, przejeżdża śpiącego policjanta albo jedzie zimą w śniegu.

    • 3 0

    • a ja bym chciał zobaczyć RR z LPG

      • 2 0

    • Nie ogarniacie

      to nie dla was te samochody tylko dla elit przyszłości. jak już wszyscy wsiądziecie na rowery i riksze to nie będzie śpiących policjantów ani dziur i nikt się nie będzie przejmował bezpieczeństwem pieszych ... te problemy teraz są dla Was żebyście się nienawidzili.

      • 1 0

  • Brak pedlow

    Marka RR uspokoiła mnie informacja, ze w środku nie ma pedałów. Można kupować spokojnie...

    • 7 0

  • Jakby nie było tylu napisów na zdjęciach to może bym coś zobaczyła

    • 2 0

  • koszmar

    .

    • 1 0

  • A jak przeszedł test potrącenia pieszego?

    • 0 0

  • Jednego nie rozumiem - dlaczego limuzyna z najwyższej półki ma być elektryczna, jak jakiś Melex z pola golfowego?

    Przecież w tym przypadku koszty eksploatacji nie grają roli - jak kogoś stać na RR, to stać go nawet na wlewanie mu whisky do baku.

    • 3 0

  • Co to jest?

    Bardziej przypomina katamaran ,pewnie będzie posiadało możliwość pływania.

    • 0 0

  • ziom

    przecież to jest katamaran na kołkach...nic bardziej brzydszego nie widziałem...rols schodzi na psy...niech podpatrzą na Muska i Tesle to może wtedy zrobią szum

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane