- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 2 Zadbaj o włosy jak w azjatyckim salonie (3 opinie)
- 3 Nie tylko city break na wiosenny urlop (29 opinii)
Moja własna chmura - czy jest bezpieczna?
Pomysł, aby przechowywać dane na obcych dyskach, które nie wiadomo, gdzie dokładnie się znajdują, po to, by mieć do nich dostęp w dowolnym czasie i miejscu, czyli innymi słowy w chmurze, ma wiele zalet. Western Digital oferuje domowe urządzenie przechowujące i udostępniające w ten sam sposób, będące także dyskiem sieciowym NAS (Network Access Server) i serwerem plików.
Urządzenie WD My Cloud EX4, łączące te funkcje o pojemności 4TB (czterech terabajtów) kosztuje około 3,2 tys. złotych. Możemy też nabyć wersje My Cloud o mniejszej lub większej pojemności, a także bez dysków i samemu wyposażyć je następnie w odpowiednie nośniki mieszczące łącznie nawet 16 TB danych.
Komu to potrzebne?
Konfiguracja i przygotowanie urządzenia jest proste... dla kogoś, kto miał już do czynienia z elektroniką i potrafi przynajmniej podłączyć samodzielnie modem internetowy do komputera. Prywatna chmura nie jest też rozwiązaniem niezbędnym, ani nawet przydatnym dla wszystkich.
- Wprowadziliśmy do firmy własne rozwiązanie chmurowe, ponieważ daje ono więcej możliwości i w dłuższej perspektywie generuje niższe koszty w stosunku do komercyjnych rozwiązań - mówi Piotr Duszyński, CEO gdyńskiej agencji technologicznej DeSmart, specjalizującej się we wdrożeniach aplikacji internetowych i mobilnych.
- Nie kupowaliśmy jednak odrębnego urządzenia, lecz wykorzystaliśmy oprogramowanie typu open source o nazwie Own Cloud na należącym do firmy serwerze. Jego główne plusy to automatyczne udostępnienie plików innym pracownikom uczestniczącym w projekcie, synchronizacja postępu prac, automatycznie tworzone kopie zapasowe, które zmniejszają ryzyko, że w wyniku drobnej awarii przepadnie ważny etap prac - dodaje Duszyński.
Wadą komercyjnych rozwiązań chmurowych jest wysoka odpłatność za bardziej zaawansowane usługi. Opcje bezpłatne mają ograniczone funkcje lub charakteryzują się niewielką pojemnością udostępnianego dysku. Jeśli w chmurze przechowujemy duże ilości danych, do których chcemy mieć dostęp, problemem może być także wolne łącze internetowe.
- My Cloud stara się znaleźć kompromis pomiędzy lokalnym dyskiem sieciowym a rozwiązaniami takimi jak Google Drive czy SkyDrive - zaznacza Robert Jaroszuk, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa informacji. - Trudno jednak pogodzić w jednym produkcie dwa sprzeczne założenia; ochronę prywatności i poufności z wygodą i dostępnością danych przez Internet. Odnoszę wrażenie, że z punktu widzenia zwykłego, prywatnego użytkownika, będzie to rozwiązanie optymalne i wygodne w użyciu.
Pewne wątpliwości budzi jednak brak informacji o zastosowanych przez WD mechanizmach kryptograficznych i sposobie przekazywania danych pomiędzy smartfonem a urządzeniem My Cloud.
- Podejrzewam, że dane nie są przekazywane bezpośrednio, lecz za pośrednictwem chmury WD - stwierdza Jaroszuk. - W efekcie pliki mogą przewędrować cały świat, zanim dotrą do mojego komputera lub smartfona i mogą nie być w tym czasie odpowiednio zabezpieczone. Należy mieć tego świadomość, decydując się na zakup urządzenia My Cloud.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (35) 3 zablokowane
-
2017-03-26 17:56
To dobry pomysł, z tym działem poświęconym technologii, bo wiele osób szuka tego rodzaju informacji, więc na pewno będzie to się klikało.
- 0 0
-
2017-05-25 16:58
Na pewno coraz bezpieczniejsze to rozwiązanie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.