• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Max Mara i Tomasz Jacyków otworzyli sezon wiosna-lato

Monika Sołoduszkiewicz
16 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Tomasz Jacyków nie tylko komentował pokaz mody, ale też udzielał porad wizerunkowych w kuluarach. Tomasz Jacyków nie tylko komentował pokaz mody, ale też udzielał porad wizerunkowych w kuluarach.

Nowoczesne, eleganckie i świadome swojego stylu - takie są kobiety Max Mary. W minioną środę w gdyńskim Klifie odbyła się prezentacja wiosenno-letniej kolekcji marki, która od sześćdziesięciu lat z powodzeniem łączy najnowsze trendy z doskonałym, włoskim wzornictwem.



Czym się kierujesz wybierając markę odzieżową:

- Drogie panie, mam poczucie, że przez ponad 20 lat działalności firmy Olimpia Group bardzo dobrze poznałyśmy nasze klientki. Z wieloma się przyjaźnimy. Często wybierając nowe kolekcje, mamy przed oczyma konkretne osoby, znamy ich gusta, usposobienie, temperament. Wiemy, co je zachwyci, zaintryguje, zainspiruje. Towarzyszymy paniom, kiedy poszukują wyjątkowych kreacji na wielkie uroczystości, gdy rozpoczynają nowe wyzwania w życiu, gdy szukają pomysłu na kreatywny wizerunek lub gdy bawią się modą i pielęgnują piękne chwile. Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie stanie się inspiracją do stworzenia własnego, niepowtarzalnego stylu - powiedziała Barbara Zaborowska, Prezes Zarządu firmy Olimpia Group.

Max Mara konsekwentnie podąża za wypracowanym wizerunkiem, tworząc dla kobiet nowoczesnych, ale kochających klasykę. Prezentacja wiosenno-letniej kolekcji spotkała się z entuzjazmem licznie zgromadzonych pań. Naszą uwagę przykuły zwłaszcza wariacje na temat kraty. Od tej niewielkiej, na lekkich płaszczach inspirowanych stylem lat 60., po przeskalowaną - na pudełkowych żakietach.

- Moda jest uniwersalna, a Max Mara wyróżnia się tym, że dba o cały przekrój swoich klientek. Te rzeczy mają to do siebie, że fantastycznie się ze sobą miksują. Ten sezon to przede wszystkim bardzo mocny nurt militarny. Złoto, srebro i błysk zarówno w galanterii, jak i ubraniach pojawiają się bardzo mocno w tegorocznych tendencjach. Monochromatyczne stylizacje wyglądają fantastycznie, ale wszystko należy dobierać do sylwetki i osobowości. W modzie nic nie musimy poza tym, że powinniśmy świetnie czuć się ze sobą. Jaka jest kobieta Max Mary? To na pewno kobieta dosyć klasyczna, ale nowoczesna. Klasyczna, to znaczy ceniąca doskonałą jakość tkaniny i krój. Kobieta czynu, przedsiębiorcza, dbająca o siebie - komentował Tomasz Jacyków, znany polski stylista i gość specjalny minionego wieczoru.

W wiosennej odsłonie Max Mary nie zabrakło wyrazistych barw i odważnych deseni. Jedwabny zestaw z czarno-białym kwiatowym wzorem, składający się z sukienki i spodni, to propozycja dla pewnych siebie wielbicielek marki. Inspiracje latami 70. odnaleźliśmy w białym, lnianym garniturze ze spodniami o fasonie dzwonów. Obok koktajlowych sukienek w głębokim odcieniu granatu i błękitu, znakomicie prezentowała się jedwabna suknia w energetycznym, koralowym kolorze. Wszystkie projekty zostały wykonane z naturalnych tkanin: lnu, jedwabiu i bawełny.

- Przez 60 lat marka stworzyła modowe imperium, które w tym momencie może pochwalić się prawie trzema tysiącami ekskluzywnych salonów w ponad 90 krajach. Aktualnie Max Mara to kojarzony z luksusem, wpływowy włoski dom mody. Ta ekskluzywna marka znana i pożądana jest także na polskim rynku z prostej przyczyny: jakość, klasyczne wzornictwo, wyjątkowa elegancja i perfekcyjne, niezwykle kobiece kroje, doskonale trafiają w gusta kobiet XXI wieku - powiedziała Magdalena Kalisz, brand manager Max Mara.

W 1951 roku, świeżo upieczony absolwent prawa Achille Maramotti założył firmę, która na zawsze połączy luksus z doskonałą jakością. Marka bardzo szybko zyskała status kultowej i przyciągnęła znanych projektantów współtworzących jej kolekcje. W tym gronie znaleźli się m.in.: Karl Lagerfeld, Jean-Charles de Castelbajac, Franco Moschino, Dolce & Gabbana czy Narciso Rodriguez.

Miejsca

  • MaxMara Gdynia, al. Zwycięstwa 256

Zobacz także

Opinie (61) ponad 20 zablokowanych

  • Opamiętajcie się

    Max Mara to moda dla korposzczurzyc, sklep z sukienkami na omawianie wyników czegoś tam, mitingi brancze i czym tam się jeszcze zajmują na codzień te stwory z Domaniewskiej.
    Zwiewnych sukienek tam nie będzie bo nie wpisują się w korpostandardy ubioru służbowego.

    • 13 2

  • Prowincjonalny kraj , prowincjonalny projektant.
    Nikt o tym Pa-jacyków na świecie nie słyszał, to taki gminny celebryta na poziomie całego naszego show biznesu i pseudo artystów i piosenkarzy.
    Obecnie branżą mody rządzą homoseksualiści i to widać po lansowanych na wybiegach kreacjach oraz babo-chłopach zwanych modelkami.
    Modelki im bardziej przypominają nastoletnich chłopców tym większe mają wzięcie w tym świecie pseudo - mody.

    • 8 0

  • Woda z mózgu,lód w kostkach,moda dla zniewieściałych panów

    Szajs i tyle w temacie.Ten pan,który na głowie ma furazerke to powinien pracować w stajni jak taki wrażliwy................

    • 10 1

  • pederasta

    Skończony kretyn i tyle. I pewnie ma AIDS

    • 5 5

  • Ten facio na zdjęciu w marynarce z lumpeksu jest chyba łysy?

    • 3 0

  • O! Baśka!

    Miałam obok niej stragan w Gdyni na Hali. Stare, dobre czasy. Nie wiedziałam, że ona teraz lumpy sprzedaje.

    • 7 0

  • Fajnie.

    • 1 0

  • za propagowanie PEDAWIŚCI - rownież jest kara

    po śmieci - będą was nabijać na kołki za deprawacje innych ludzi i promowanie patologii i dysfunkcji społecznej!

    • 1 0

  • Ludzie opanujcie się! (1)

    Ja też nie przepadam za Panem Jacykowem, uważam Go za pozera i prowokatora, ale to nie powód żeby Mu ubliżać i obrażać!. Ludzie co się z Wami dzieje? Gdzie kultura i szacunek do drugiego człowieka? Czy to, że ktoś jest inny, to powód, żeby Go obrażać? Wyśmiewanie innych nie leczy kompleksów niestety...

    • 12 6

    • To, że jest inny nie jest powodem, żeby go obrażać.
      To, ze wmawia się nam, że ta inność i dziwaczność jest wspaniała , "trendy", a pan J. jest naszym przewodnikiem po modzie jest powodem, żeby się wkurzyć i zacząć obrażać.
      Jego wypowiedzi, wulgarność i obrażanie normalnych ludzi za to że są normalni jest powodem naszej wściekłości.
      Jak ktoś ma ochotę być obleśnym dziwakiem, to niech będzie, ale niech każdy program o modzie mi nie wmawia, że jestem gorsza, bo nie idę w jego ślady.

      I jeszcze jedno. Pisząc o "obleśnym dziwaku" nie miałam intencji obrażania pana J. To zwyczajnie stwierdzenie faktu.

      • 9 0

  • Mara

    Faktycznie pajacyków

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane