Gospodyni kolejnego odcinka "Jak oni mieszkają" nie miała trudności z wyborem kierunku aranżacji mieszkania. Wspólnie z zespołem architektów wnętrz stwierdziła, że najbliższy jej upodobaniom jest styl Hampton.
Mieszkanie zostało oddane do użytku w październiku 2016 roku. Projekt wnętrza powstał dosyć szybko, gdyż prace trwały około trzech lub czterech miesięcy, łącznie z przebudowami budowlanymi. Większość wyposażenia została wykonana na wymiar w stolarni i tapicerni firmy
Urbodomus. Dzięki produktom dedykowanym specjalnie temu wnętrzu, mieszkanie stało się dopasowane idealnie do użytkowników i niezmiernie funkcjonalne.
- Nowe mieszkanie było dla mnie priorytetem, w związku z tym chciałam, aby zajął się nim zespół wykwalifikowanych projektantów, którzy zrozumieją moje potrzeby. Nadrzędnym warunkiem podczas procesu aranżacji wnętrza była dbałość o detal oraz jakość jego wykonania - mówi pani Marzena.Pani Marzenie zależało na szykownym wnętrzu, które dobrze wkomponowałoby się w lokalizację. Z tego powodu zespół projektantów zaproponował elegancki plażowy styl, zwanym stylem Hampton. Do mieszkania zostały wprowadzone charakterystyczne dla tej stylistyki konstrukcje z drewna i szkła, które oddzielają przestrzenie pomiędzy sypialnią a salonem. Zastosowanie wzorów arabesek, marokańskiej koniczyny czy mozaiki nad blatem w części kuchennej sprawia, że wnętrze staje się integralną całością. Wszelkie powtarzające się w różnych pomieszczeniach wzory geometryczne zastosowane na poduszkach lub innych tekstyliach również zostały zaczerpnięte ze wspomnianego amerykańskiego stylu.
Mieszkanie jest przeznaczone dla jednej lub dwóch dorosłych osób. Pani Marzena często przyjmuje gości, stąd pojawił się pomysł stworzenia dodatkowej przestrzeni sypialnianej wydzielonej z części dziennej.
Z dotychczasowej części kuchennej została wygospodarowana dodatkowa sypialnia. Część dzienna została oddzielona drewnianą konstrukcją malowaną na biało. Ciekawym rozwiązaniem są również przeszklenia. Zastosowanie takiego zabiegu powoduje, że uzyskujemy wrażenie przestronności. Od wewnętrznej strony sypialni zostały zaprojektowane bowiem zasłony, które w interesujący sposób odgradzają, dając jednocześnie poczucie prywatności.
Zmniejszenie przestrzeni dziennej nie ograniczyło jednak funkcjonalności kuchni. Niewielka część kuchenna zawiera wszelkie niezbędne sprzęty. Właścicielka jest zapracowaną kobietą, stołuje się głównie poza domem, przez co nie było potrzeby tworzenia przestronnej kuchni.
Jako że mieszkanie zostało zakupione z rynku wtórnego, projektanci wraz z właścicielką postanowili wykorzystać z dotychczasowego wyglądu mieszkania to, co najlepsze. O ile ówczesna kuchnia stylistycznie nie odpowiadała gustom pani Marzeny, o tyle w mieszkaniu pozostał oryginalny piekarnik w stylu retro SMEC, który aktualnie podkreśla wyrazisty charakter wnętrza. Zachowała się również naturalna podłoga z drewna, której wygląd jednak uległ zmianie. Chcąc osiągnąć jak najlepszy efekt, poddano ją cyklinowaniu i bieleniu.
Projekt mieszkania opierał się także na wykorzystaniu elementów drewnianych. Istotną rolę odgrywa drewniany blat stołu, który ma za zadanie przełamywać elementy stalowe i nadawać wnętrzu przytulności.
- Narożnik w części dziennej jest połączeniem dwóch sof o różnych kształtach. Z jednej pochodzi inspiracja wykończeń nitami, w drugiej załamania na podłokietnikach. We wnętrzu zostały wykorzystane także dekoracyjne kaloryfery marki Tubus w wersji Technoline. Brak jednolitego pokrycia kaloryfera oraz pojawiające się celowe przetarcia chromu i stali sprawiają, że idealnie współgra zarówno ze stołem jadalnianym, srebrnymi nitami narożnika, lustrem czy stolikiem kawowym - mówi Justyna Kreft-Pokorska z firmy Urbodomus.
We wnętrzu znajduje się sporo szaf, które w interesujący sposób rozwiązują kwestię przechowywania. Wszelkie zabudowy zostały podciągnięte aż do sufitu mieszkania, optycznie je podwyższając.
nie podoba mi się zupełnie
36%
nie wiem, nie znam się na tym
4%
nie słyszałem o tym, muszę się zapoznać z tematem
13%
podoba mi się, ale nie chciałbym mieć takiego w domu
24%
rozważam taką opcję w swoim mieszkaniu
20%
We wnętrzach dominują jasne barwy z dodatkiem pasteli i błękitu, które skutecznie przełamują monochromatyczność w postaci beżu czy szarości. Pigment wybijającego się jednego koloru dominującego uwydatnia pozostałe barwy wykorzystane w aranżacji. Przeplatające się odcienie niebieskiego są w tym przypadku szczególnie istotne z racji bliskości do morza. Dodatkowo we wnętrzu zauważamy dużą ilość elementów chromowanych. Pojawiający się w całym apartamencie chrom w kinkietach czy nogach stołu świetnie komponuje się ze srebrnymi nitami zastosowanymi w obiciach sofy w salonie oraz łóżek w sypialniach.
W łazience wygospodarowana została większa przestrzeń (dodatkowo lustra optycznie ją powiększają), która miała na celu wydobycie ergonomii pomieszczenia. Dotychczasową kabinę prysznicową zastąpiła zdecydowanie większa.
Kafle zastosowane na ścianach są charakterystyczne dla stylu Hampton, a w połączeniu z malowniczą mozaiką dodają wnętrzu uroku. Powtarzający się w mieszkaniu motyw krzyży został wykorzystany również na szafce łazienkowej, upewniając o stylistycznej spójności wnętrza. Dodatki użyte w aranżacji odwołują się do łączeń chromu ze złotem, które się nawzajem w tym przypadku uzupełniają.
- W moim mieszkaniu urzeka mnie kolorystyka oraz przytulność wnętrza. Wnętrze nawiązuje do nadmorskiego klimatu. Jesteśmy w centrum Sopotu, dlatego zależało mi na wprowadzeniu tego klimatu do prywatnej ostoi - podsumowuje pani Marzena.
"Jak oni mieszkają" to cykl, w którym pokazujemy
apartamenty i domy mieszkańców Trójmiasta i jego okolic. Rozmowy o wzornictwie i architekturze wnętrz są pretekstem do dialogu o człowieku, jego potrzebach i codziennych rytuałach.
Chcesz pokazać swoje mieszkanie w cyklu? Prześlij trzy próbne zdjęcia wnętrza na adres: j.puchala@trojmiasto.pl. Skontaktujemy się tylko z wybranymi osobami.