Teraz podobny do innych modeli marki. Nowy BMW X5.
To nie jest zupełnie nowy model, chociaż koncern BMW twardo twierdzi, że zmiany są w nim na tyle poważne, że należy mówić o BMW X5 trzeciej generacji. Witamy właśnie kolejną odsłonę bawarskiego SAV-a, który bardzo nie lubi, gdy nazywa się go SUV-em.
W Trójmieście BMW X5 oficjalnie zaprezentował się w przepastnych, postindustrialnych wnętrzach wielkiej hali Stoczni Gdańskiej. I świetnie do tych wnętrz pasował. W surowym klimacie cegieł i stali imponował śnieżnobiałym kolorem, gabarytami (jest nieco większy od poprzednika sprzed liftingu, ma też większy bagażnik, który "urósł" do 650/1870 litrów), odświeżonym designem upodobniającym go teraz do innych modeli marki i jakością wykonania. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, jak powinien wyglądać samochód segmentu premium, powinien zasiąść w X5. Dla konkurencji kabina tego samochodu może być jak wzorzec metra.
W przypadku BMW X5 możemy mówić o rzeczywistym rynkowym sukcesie. Od momentu, w którym w 1999 roku na rynku pojawiła się pierwsza generacja tego samochodu (oznaczona wewnętrznym kodem E53), na całym świecie sprzedano ponad 1,3 mln sztuk "iksa" z cyfrą 5. Był to pierwszy suv tej marki, chociaż BMW nie przepada za taką klasyfikacją. Koncern woli określenie SAV czyli Sport Activity Vehicle.
Umiejętność poruszania się w trudnym terenie - w przypadku tego pojazdu - to tylko wartość dodana. Owszem, X5 może zjechać z utwardzonych dróg, pokonać niewielkie wzniesienie czy koleiny, jednak o prawdziwej dzielności w terenie, w przypadku tego samochodu nie można mówić. BMW X5 kocha równy, gładki asfalt i na nim czuje się najlepiej.
W nastawionym na komfort X5 znajdziemy całą listę opcji, dodatków i asystentów z serii BMW ConnectedDrive, mających dopełnić wysoki komfort podróżowania savem. Wśród nich jest m.in. system Night Vision z funkcją rozpoznawania ludzi i zwierząt, aktywny tempomat z funkcją całkowitego wyhamowania pojazdu czy system audio Bang&Olufsen o mocy 1200 watów.
Wersje? Obok topowej xDrive50i z benzynowym silnikiem V8 o pojemności 4.4 litra i mocy 450 KM, są także dwie wyposażone w silniki diesla: M50d, o pojemności trzech litrów z trzema turbosprężarkami, generujący łącznie 381 KM oraz xDrive30d (3.0/258 KM). Zamawiać możemy również wersje xDrive40d oraz xDrive35i. Wśród nich "skromnie" prezentują się też wersje xDrive25d, oraz sDrive25d z napędem na jedną oś. Pod maską tych wersji X5 kryje się silnik diesla mający... tak, cztery cylindry. Pierwszy raz trafiają one pod maskę dużego BMW.
Do Europy X5 przypływa z amerykańskiej fabryki koncernu w Spartanburgu.
"Jeśli ktoś jeszcze nie wie, jak powinien wyglądać samochód segmentu premium, powinien zasiąść w X5. Dla konkurencji kabina tego samochodu może być jak wzorzec metra."
Jasne! Zwłaszcza te zegary z lat 90... Panu redaktorowi polecam przed napisaniem takiej bzdury udać się do salonu Land Rovera (Nowy Range) albo Mercedesa (Nowy ML) i zobaczyć jak to powinno naprawdę wyglądać.
Zaprosili na premierę, nakarmili, napoili, to się trzeba odwdzięczyć..?
P.S.
Ten samochód mi się podoba, ale nienawidzę czytać głupot.
ehspert
10 lat
73
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-17 10:28
"de gustibus non est disputandum", czyli o gustach się nie dyskutuje. Mi bardzo odpowiadają zegary w BMW. Po co zmieniać coś co jest dobre? Sporo klientów marki to konserwatyści lubiący sprawdzone rozwiązania a nie jakieś upstrzone, kolorowe i mało czytelne nowinki.
ja
10 lat
45
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-18 18:29
(5)
Sąsiadowi zwinęli takie 2-letnie z podwórka, w nocy, a wszyscy byli w domu. Musieli przejechać 50 metrów po działce. Nie mam szacunku do BMW, bo w tej cenie auto powinno być tak zabezpieczone, że nie do ruszenia.
10 lat
53
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-19 08:39
(4)
Od kradzieży ma się autocasco. Jak będą chcieli to zwiną każdy samochód, więc żeby spać spokojnie trzeba mieć AC i tyle w temacie. Rozumiem, że masz za to szacunek np. do VW? To przejrzyj statystyki kradzieży i zobacz jakie auta są najczęściej kradzione. BMW nie ma nawet w pierwszej 20-tce, że już nie wspomnę o pierwszej 10-tce.
znawca
10 lat
25
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-19 19:18
(2)
"znawca" co nigdy nie miał samochodu, a jak miał to taki, którego nie chcieli ubezpieczyć w zakresie AC. Auto Casco powiadasz - po dwóch latach płacą max 60% pierwotnej wartości auta. Załóżmy sobie, że kupujesz taki za 350 tys, po dwóch latach kradną i ubezpieczyciel wypłaca 200 tys. Czujesz stratę?
10 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-20 08:18
(1)
To chyba ty nigdy nie miałeś AC skoro nie wiesz, że dla nowych samochodów (do 3 lat) istnieje coś takiego jak suma gwarantowana - oddają jak za nowe. Nie ośmieszaj się zatem jakimiś dyrdymałami. AC mam od zawsze, bo przy wartości samochodu ok. 500tys. zł jest ono wg mnie niezbędne. A po 3 latach zmienia się auto i tyle. W leasingu jest podobnie - jak zawiną to bierzesz nowe i masz wszystko gdzieś. Jakaś tam strata może być, ale co to jest kilka/kilkanaście tysięcy.
znawca
10 lat
13
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-20 18:45
No to proszę o konkretne nazwy ubezpieczalni, które ubezpieczają pełną wartość auta wg ceny zakupu przez 3 lata! Z tego co ja wiem - max 1 rok nawet przy kupnie pakiety dealerskiego na 2 lata...
10 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-23 07:30
Statystyka adac x6 na szczycie kradzionych aut. Kropka znawco.
10 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-19 11:14
Silniki
Ciekawie prawi przedstawiciel BMW Zdunek, yyy 3 cylindrowy na dwóch turbinach 30d, trzy zero dwa cylindry 40d, to w końcu jakie tam będa silniki coś mało tych cylindrów. Może potrzeba się doszkolić Panie Marcinie
Ktoś
10 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-19 16:31
w sam raz do wożenia dzieciaków do szkoły!
10 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-20 20:14
Co tam robili ci
bladzi faceci w majtach, obłapiający się na początku filmiku? :D
gboor
10 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2013-11-22 23:09
Co ludzie widzą w SAV-ach czu SUV-ach ?
Drogi w Polsce nie są może najlepsze, ale nie są aż tak złe aby kupować taki duży samochód. Chodzi mi właśnie o te gabaryty. Gdybym potrzebował dużego samochodu, to kombi w zupełności by wystarczyło (ze względu na większą przestrzeń bagażową). Co się zaś tyczy wyposażenia, to samochody typu sedan, również takowe mogą posiadać. Jeśli o mnie chodzi, to jeżdżę samochodem, który jest o około 45 cm węższy od tego X5, a i tak nieraz zdarza mi się przejechać wolne miejsce parkingowe, bo wiem, że będę miał potem problem aby wysiąść. Jeżdżąc takim kolosem to już w ogóle miałbym problem aby gdziekolwiek zaparkować. A trzymać samochód tylko po to aby raz na jakiś czas pojechać nim gdzieś w trasę - mija się z celem.