• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na co komu laptop Apple MacBook?

Szymon Lewandowski
18 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Co takiego tkwi w tych MacBookach, skąd fenomen? Czy to tylko przepłacony, niczym nie wyróżniający się gadżet, a może jednak przydatny każdego dnia sprzęt komputerowy? Co takiego tkwi w tych MacBookach, skąd fenomen? Czy to tylko przepłacony, niczym nie wyróżniający się gadżet, a może jednak przydatny każdego dnia sprzęt komputerowy?

Drogie, luksusowe, hipsterskie, prestiżowe - laptopy Apple MacBook określane są na wiele sposobów. Często uważane za przepłacone, a mimo tego coraz bardziej popularne. Po co w ogóle powstały MacBooki i kto powinien zainteresować się ich kupnem?



Sprzęt komputerowy w Trójmieście


Czy miałeś/aś kiedyś MacBooka?

Zauważam coraz więcej laptopów z logo Apple w całym Trójmieście. MacBooków przybywa na uczelniach, w miejscach pracy, nawet w kawiarniach jest ich jeszcze więcej, obok legendarnej już sojowej latte.

MacBooki na stałe wpisały się w wizerunek stereotypowego pracownika korporacji, który rano dojeżdża do pracy na elektrycznej hulajnodze, a po południu siada w kawiarni i odpala swojego laptopa.

Co takiego tkwi w tych MacBookach, skąd fenomen? Czy to tylko przepłacony, niczym nie wyróżniający się gadżet, a może jednak przydatny każdego dnia sprzęt komputerowy?

W Trójmieście MacBooki nabyć można praktycznie w każdym markecie elektronicznym. Przed zakupem warto samodzielnie sprawdzić sprzęt. W Trójmieście MacBooki nabyć można praktycznie w każdym markecie elektronicznym. Przed zakupem warto samodzielnie sprawdzić sprzęt.

Co warto wiedzieć o MacBookach?



MacBook to laptop. Laptop teoretycznie jak każdy inny. I tak jak każdy inny posiada podzespoły, które używane są w notebookach różnych producentów. Warto wspomnieć, że obecnie dzielimy MacBooki na MacBook Air (do mniej wymagających zadań) oraz MacBook Pro (do bardziej wymagających zadań).

Najważniejszą cechą wyróżniającą MacBooka jest jego system MacOS, będący tworem Apple. Znajdziemy go tylko i wyłącznie w komputerach tego producenta. Bazuje na silniku UNIX, z którego korzystają również wszystkie dystrybucje Linuxa.

Kolejną rzeczą, o której warto pamiętać, jest fakt, że MacBooki zaliczamy do grona ultrabooków (i to tych klasy premium). Laptopy od Apple posiadają obudowy wykonane ze stopu aluminium, wysokiej jakości matryce Retina, baterie z długim czasem pracy, a także najnowsze rozwiązania sprzętowe i programowe.

Ważny czynnik stanowi również wewnętrzna gwarancja Apple, trwająca rok. Przez ten czas sprzęt naprawiany jest bezpośrednio przez autoryzowane serwisy producenta, bez względu na to, w jakim sklepie produkt został kupiony.

- Gwarancja na produkty Apple jest międzynarodowa. Sprzęt można oddać na naprawę gwarancyjną w każdym autoryzowanym serwisie Apple, nie tylko w tym, w którym dokonało się zakupu - tłumaczy Joanna Czuba, store manager w iDream Forum Gdańsk.
Główny ekran MacOS na MacBooku. Główny ekran MacOS na MacBooku.

MacBook za drogi?



Jednym z kluczowych argumentów za niekupowaniem MacBooków często podawana jest ich wysoka cena w porównaniu z oferowanymi podzespołami. W cenie danego MacBooka bez problemu znajdziemy alternatywy z systemem Windows, oferujące znacznie lepsze parametry.

W tym momencie pojawia się kilka "ale". Po pierwsze, do głosu dochodzi pojęcie optymalizacji systemu. Apple musi przygotować swój system do odpowiedniej pracy na niewielkiej liczbie urządzeń, podczas gdy Microsoft musi sprawić, że ich system Windows będzie działać na każdym sprzęcie. To dość spora przewaga, która pozwala wydobyć więcej z podzespołów. Nawet na kilkuletnich MacBookach pracuje się bardzo dobrze.

Drugie "ale" wiąże się poniekąd z tym pierwszym. Skoro nawet kilkuletnie MacBooki wciąż radzą sobie dobrze, to ludzie rzadziej decydują się na ich wymianę. Tym samym MacBooki o wiele wolniej tracą na wartości, np. za używanego, ośmioletniego MacBooka przyjdzie nam zapłacić od 1000 do nawet 1500 zł, podczas gdy alternatywne laptopy biznesowe z tamtego okresu kupimy za nawet 500 zł.

MacBooki, jak każdy inny sprzęt, posiadają szereg zalet i wad. To laptopy typowo biznesowe, które doskonale sprawdzą się w określonych zadaniach. MacBooki, jak każdy inny sprzęt, posiadają szereg zalet i wad. To laptopy typowo biznesowe, które doskonale sprawdzą się w określonych zadaniach.
W przypadku tak długiej eksploatacji urządzenia ciężko o jego bezproblemową pracę bez serwisowania i konserwacji urządzenia. Tutaj z pomocą przychodzi Grzegorz Wójcik, serwisant z Hime Electronics Int.:

- W kwestii serwisowania wszystko zależy od modelu MacBooka. Większość laptopów od Apple nie jest droższa w serwisowaniu od chociażby modeli Della. Modeli MacBooków jest mniej, a zatem serwis jest znacznie łatwiejszy do "ogarnięcia". Co na ogół ulega awarii po okresie eksploatacyjnym? Dość często są to dedykowane karty graficzne, pobierające sporo prądu i mogące się przepalić po wielu latach użytkowania.
  • Dzięki dopracowanemu oprogramowaniu i szerokiemu asortymentowi narzędzi, programiści często wybierają MacBooki jako narzędzie do pracy.
  • Dzięki dopracowanemu oprogramowaniu i szerokiemu asortymentowi narzędzi, programiści często wybierają MacBooki jako narzędzie do pracy.

Kiedy warto kupić MacBooka?



Czas przejść do meritum, czyli wyjaśnienia, kto tak naprawdę powinien pomyśleć o kupnie laptopa z logo nadgryzionego jabłka.

Warto w tym momencie zaznaczyć, że MacBooki to zdecydowanie nie są laptopy dla graczy. Z powodu budowy ultrabooka, braku mocnej karty graficznej oraz systemu, na którego jest znacznie mniej gier niż na Windowsie, zdecydowanie odradzam kupowania tego sprzętu z myślą o graniu.

MacBooki głównie sprawdzają się w konkretnych niszach, gdzie pokazują swoją przewagę nad sprzętem z Windowsem. Pierwszą z nich niewątpliwie jest programowanie. Większość programistów obecnie pracuje na sprzęcie Apple, albowiem posiada doskonale zoptymalizowane środowiska programistyczne, umożliwiające tworzenie kodu w praktycznie każdym języku.

Co więcej, system MacOS jest wymagany, by móc emulować (czyli odtwarzać w wirtualnej maszynie symulującej smartfona) aplikacje napisane w języku Swift, tworzone na urządzenia z systemem iOS (iPhone oraz iPady).

MacBooki wykorzystujące MacOS posiadają również dostęp do wielu dedykowanych programów, które nie posiadają analogicznych wersji na system Windows. Mowa tutaj głównie o profesjonalnym oprogramowaniu, takim jak Parallels do tworzenia i zarządzania wirtualnymi maszynami czy też Final Cut Pro, jednym z najlepszych programów do obróbki wideo.

MacBooki dzięki systemowi od Apple mogą stworzyć także zgrany "ekosystem" z telefonem iPhone i tabletem iPad. Zsynchronizowanie tych urządzeń z laptopem pozwala na łatwe zarządzanie wszystkimi danymi, w tym synchronizację zdjęć, dokumentów, aplikacji, a nawet odpisywanie na wiadomości i dzwonienie przez telefon z poziomu laptopa.

Finalnie, dzięki dobrej optymalizacji, MacBooki działają błyskawicznie. Sam wygląd systemu oraz jego animacje cieszą oko, a dopracowane oprogramowanie i mniejsza awaryjność sprawiają, że na sprzęcie Apple pracuje się przyjemniej. Łącząc to z wysokiej jakości wykonaniem, dobrą baterią i matrycą, otrzymujemy naprawdę ciekawy notebook, który wolno traci na wartości.

- W gruncie rzeczy MacBooki są dla wszystkich - w asortymencie dostępne są różne wersje MacBooków Air oraz Pro, dopasowane w zależności od potrzeb klienta. Z całą pewnością są również znakomitym narzędziem PR-owym, chętnie wykorzystywanym w relacjach biznesowych - mówi Joanna Czuba.
Program Final Cut Pro X do edycji wideo na MacBooku. Program Final Cut Pro X do edycji wideo na MacBooku.

MacBook bez wad? A skąd!



Nic z tych rzeczy. Każdy z nas doskonale wie, że nie ma sprzętu pozbawionego wszelkich wad. Nie inaczej jest z MacBookami.

Pierwszą wadą wciąż pozostaje dość wysoka cena. Wydawanie setek złotych więcej tylko po to, by móc korzystać z systemu MacOS, może być dla części użytkowników sporą barierą, zwłaszcza jeśli myślą o zakupie zwykłego laptopa multimedialnego i nie planują wykorzystać możliwości MacBooka.

W niektórych sytuacjach do wad trzeba dodać także koszty części zamiennych. Należy pamiętać o tym, że w MacBooku nie wymienimy tak łatwo pamięci RAM i dysku. Musimy tutaj stosować specjalne modele, przeznaczone wyłącznie dla urządzeń Apple, a one oczywiście słono kosztują. Podobnie ma się sprawa z akcesoriami - za oryginalną ładowarkę przyjdzie nam zapłacić ponad 300 zł.

- Akcesoria w postaci chociażby ładowarek są droższe, jednak w przypadku samych części zamiennych trend ten nie jest taki równy. Tutaj po raz kolejny wszystko zależy od modelu - na przykład w niektórych wersjach MacBooka Pro i Air można zamontować pojemniejsze dyski SSD NVME z wykorzystaniem specjalnego adaptera - komentuje ekspert Grzegorz Wójcik.
Następną wadą jest... błyszcząca matryca. Podczas gdy w większości laptopów stosuje się matowe matryce, znacznie redukujące refleksy świetlne, Apple kurczowo trzyma się swoich błyszczących tafli szkła. Praca z MacBookiem pod słońce? Tylko na maksymalnej jasności.

Ostatnią wśród wad, które chciałem wymienić, jest niewielka ilość portów. Przykładowo MacBook Pro 13 w słabszej konfiguracji posiada dwa porty USB-C, gniazdo słuchawkowe i... tyle. Aby zwiększyć funkcjonalność MacBooka, trzeba wyposażyć się dodatkowo w specjalny adapter, pozwalający na podłączenie większej liczby urządzeń.

Wnętrze MacBooka Pro 16, ciasno tu! Wnętrze MacBooka Pro 16, ciasno tu!

Podsumowując



MacBooki, jak każdy inny sprzęt, posiadają szereg zalet i wad. To laptopy typowo biznesowe, które doskonale sprawdzą się w określonych zadaniach. Cechą wyróżniającą jest doskonale zoptymalizowany system MacOS, który w wielu przypadkach jest głównym argumentem przemawiającym za wyborem laptopa od Apple.

W Trójmieście MacBooki nabyć można praktycznie w każdym markecie elektronicznym. Przed zakupem warto samodzielnie sprawdzić sprzęt. W tym celu warto wybrać się do sklepów specjalizujących się w sprzedaży sprzętów Apple, takich jak chociażby iDream, Cortland czy też iSpot.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • iPhne 11 z ios15

    #ScheisseFone#
    Pisze ten komentarz bo w internecie jest duza propaganda jesli chodzi o iPhony mozna sie spotkac z twierdzeniem że ios jest lepszy od innych systemow że jak raz sprobojesz skorzystac z iPhona to juz nie bedziwsz nigdy chcial innych tefonow otóz to nie prawda sam jestem tego przykladem posiadałem iPhona 11 z systemem ios15 i jednoznacznie moge stwierdzic że juz nigdy w zyciu nie skorzystam z urzadzen od apple. #Nigdy wiecej apple# . Jest duzy problem z przesylem danych, duzo czasu zajmuje konfiguracja, zbierają dużą ilość danych o użytkowniku które trzeba podać żeby wogle móc skorzystać z applestory dodatkowo przy każdym pobieraniu aplikacji trzeba weryfikowac tożsamośc.Niepolecam kupna jest to telefon bez urzyteczny jesli sie nie korzysta z innych sprzetow do apple, poniewaz przesyl danych jest niemozliwy poza początkowo konfiguracją co i tak nie daje gwarancji pełnego przesyłu swoich danych np niektórych swoich apek, iPhony zwane także = ScheisseFone nie są warte swej ceny. IOS to najgorszy system z jakiego korzystalem appki to gniot i tak za wiekszosc trzeba placic, system w cale nie jest intuicyjny w moim iPhonie 11(kupionym w appstore ) nie było możliwości wyświetlenia % baterii po mimo posiadania ios15 - czyli wygląda na to ze w zależności od modelu mogą występować drobne różnice w ustawieniach, mało tego w moim modelu iPhon 11 nie dało się wykonywać screen shotow po jednoczesnym wciskaniu przycisku wyłączania i zgłaśniania zamiast zrobic screen shota telefon wchodził w tryb awaryjnego dzwonienia(wykonywałem kilka prób nie za każdym raze telefon wchodził w tryb awaryjny po czym musiałem wpisywać pin do zalogowania) .Po mimo sprawdzania w kilku źródłach czy może w iPhonie(ScheisseFone) inaczej się robi screeny otóż nie każde źródło intonowało ze screenshota właśnie robi sie w ten sposób czyli widać ze apple nie dba o zgodność w sprzęcie gdyż kupiłem nowy telefon z ich sklepu wiec telefon był nowy i oryginalny od apple a wiec za niezbyt zadowa

    • 0 1

  • Mac czy PC

    Mam w domu dwa PC i dwa Maki.
    15 letniego 17" G4. Dziś wygląda jak nowy i chodzi jak nowy, pracując w programach Adobe.
    Mam też MacBooka 12". Po 3.5 roku warstwa zapobiegająca odbijaniu światła uległa powolnej
    degradacji. Apple ogłosił program wymiany obejmujący laptopy mające nie więcej niż 4 lata.
    Zawiozłem swój do serwisu przy rądzie Wiatraczna. Całą pokrywę górną wymienili w ......2 dni!
    Mam też PC, Acer, którym wysiadło zasilanie pół roku po gwarancji i Dell, któremu ciagle coś się
    pieprzy i mam dosyć Windows 10 i PC do końca życia.
    Systam MacOS jest stabilny, do tego CleanMYMac X i wszystko chodzi jak trzeba. Gdzie tam chodzi,
    to fruwa. Żadnych kłopotów, żadnych wirusów, zero problemów.
    Mam klawiaturę motylkową, ale jak się nie je przy komputerze, to nic nie woda pomiędzy klawisze.
    Pisze na moim Macu już trzecią książkę i wszystko chodzi jak trzeba. Na dodatek wraz z laptopem
    dostałem naprawdę sporo darmowych programów, świetnie zastępujących pakiet Office.
    Jednym słowem, nie dziwcie się, że coraz więcej ludzi kupuje laptopy z jabłkiem, chociaż są moim zdaniem za drogie, przynajmniej jak na polskie warunki.

    • 0 1

  • dziadownia

    w srodku g*wno za takie pieniadze sprzet dla snobów ktorzy chca sie pokazac dodam ze serwis pogwarancyjny to nielada klopot i do tego nawet pamieci dolozyc nie mozna bo wszystko jest wlutowane by apple moglo zarobic ,wielki sh*tt i tyle

    • 1 0

  • MacBook to przede wszystkim płuapki prducenta - nie wymienisz dysku SSD na inny, nie zmienisz procesora, nie dołożysz ramu.... (12)

    na YT jest kanał na temat napraw serwisowych, ujawniono w nim że np. w MacBookach często pada układ ładowania ( koszt podobnych układów to kilka $) którego NIE DA się kupić od apple, trzeba wymienić całą płytę główną za 1500$ i to w autoryzowany serwisie Apple (za amerykańskie roboczogodziny, pomimo że w Polsce). Dramat. To jest powód, dla którego zrezygnowałem z sprzętu tej firmy, zbyt ostro naciągają na pieniądze (podstawka pod moinitor za 1000$)
    Poza tym ten ich nachalny marketing - niby wszystko jest 'emejzing' a potem wychodzą te ich 'emejzingi' - problemy z klawiaturą, układami ładowania, iPhone tracące zasięgi, kableki za 100 złotych i inne 'emejzingi'

    Nie wspieram, nie kupuję

    • 116 24

    • ale po co wymieniać, dokładać osprzęt do notebook czy naprawiać

      Ale po co?
      kiedyś byłem posiadaczem HP Probook i3 8GB RAM dysk 250 GB produkcja 2010 rok jego życie skończyło się po około 5 - 6 latach, najpierw padł tochpad , potem karta wifi (zastąpiłem taką na usb) procek zaczął się grzać niemiłosiernie aż dokonał swojego żywota.
      Pod koniec 2012 kupiłem Macbook pro z2010 roku z ciekawości który posiada core 2 duo 6 gb ram dysk 250 GB rozdzielczość ta sama i właściwie od razu się przesiadłem chodził znacznie szybciej niż HP który przejęły dzieci. MAC działa do dziś zwiedził ze mną Polskę wzdłuż i w szerz ponad 250 tyś km z racji pracy, oczywiście jego wydajność z przed ostatnią wersją systemem znacznie spadła w porównaniu z tą którą miał na początku, myszki nie potrzebuję bo touchpad działa rewelacyjnie. Jedyna rzecz którą wymieniłem to bateria za 120 zł
      Żona także posiada MacBook Pro 15 z 2014 roku także działa bez zastrzeżeń i na komputer przestała mówić szowinistyczna świnia ;) wcześniej miała DELL'a (także padł po ~ jakiś 5 latach) był o parametrach mojego HP.
      Odpukać nie miałem problemów z z moimi jabłkami podobnie jak żona , iphone nie gubił zasiengu a mam 6S posiadałem 4S i 3. mój mac spadł ze dwa razy doś konkretnie raz z wysokości 2,5 m na kafle wygoił się narożnik podnosiłem i włączyłem :) bez problemu ruszył.
      Osprzęt typu mysz, wspomniana noga do mon, kabelek,serwis, .... oczywiście są drogie, ale to jest tak jak ze samochodami klasy premium w zakupie drogie, w serwisowaniu drogie, ale trzymają wartość, nie zużywają się tak szybko, no i masz dużą moc, komfort i jakość, samochody "zwykłe" przy zakupie tanie, paliwa jedzą tyle samo z mniejszą mocą, serwis nieco tańszy, żywotność znacznie krótsza, jakość wykonania i komfort jazdy znacznie słabsza, osiągi bez porównania. Żeby nie było: byłem posiadaczem Forda Mondeo 1.8 benzyna 115 KM teraz mam Audi A6 3.0 TDI 233 KM koszty niewiele większe. Jakoś i komfort jazdy :) Mondeo robiłem 400km czułem zmęczenie Audi robię 800 km i zaczynam czuć się zmęczony.

      • 0 0

    • co ty za glupoty piszesz? To w moim maku wymienialem dysk HDD na dysk SSD... kupilem pierwszy z brzegu z odpowiednim zlaczemi dziala. Wymiana byla banalna (jest opis na portalu ktory zajmuje sie opisem makow - chetni pewnie znajda).

      • 0 1

    • tak gadaj zdrów

      Może ktoś ci w to uwierzy macbooka miałeś w markecie przez chwile

      • 0 2

    • I widzisz, po co mam dokladac ram, zmieniac dyski jak mam maca??? (2)

      Szach mat wyznawco windowsa, ja nie muszę nic robic z macbookiem a ty niestety tak.

      • 5 14

      • a ja zjadlem maca i nie miał w ogóle ramu (1)

        i co disko? łyso

        • 6 2

        • Z keczupem to łyso...wolę z bbq

          • 1 0

    • (3)

      nigdy nie mialem problemu z zasiegiem w iphone od 1 modelu, a kabelek mozesz kupic na allegro za 5zl i porownac, dlaczego apple kasuje >100zl i zrozumiesz to. po prostu cie nie stac i szukasz wymowki, kupujesz Skode, bo to jest ten sam koncern co Audi,Porsche czy Lamborghini i uwazasz pewnie ze to te same auta, ta sama osoba projektuje i ta sama osoba je sklada, a czesci to te same. Pewnie uwazasz, ze piers z kurczaka rowna sie wolowinie wagyu i ludzie po prostu przeplacaja..

      • 7 33

      • To chyba koronny argument wyznawców Apple'a (2)

        będący uzasadnieniem przede wszystkim dla samych siebie - "po prostu cię nie stać". :D

        • 41 0

        • argument? nie, to jest prosta refleksja po przeczytaniu setny raz steku bzdur wypoconych (1)

          przez człowieka, który ze sprzętem apple ma do czynienia podczas spacerów w saturnie. Gdybyś musiał na takim sprzęcie popracować pare miesięcy zrozumiałbyś więcej, dlaczego się płaci te dodatkowe setki złotych. sam procesor czy ram to nie wszystko. większe znaczenie ma to jak wygodnie się z tego procesora i ramu korzysta.

          • 5 8

          • Od trzech lat mam "przyjemność" pracować na stacjonarnym sprzęcie Apple, część rozwiązań systemowych jest przyjemna i intuicyjna, ale z wydajnością to ma niewiele wspólnego, a mam wrażenie że każdy update systemu pogarsza sprawę. Jest do wyboru multum bardzo wydanych systemów Unixowych, dużo lepszych i mniej ograniczonych niż MacOS

            • 6 1

    • Agresywne podejście do klienta i złośliwe utrudnianie napraw w innych miejscach niż autoryzowane serwisy, gdzie przywrócenie komputera do sprawności kosztuje tyle, co kupno nowego laptopa ze średniej półki.

      • 5 0

    • Jeszcze przed zakupem widziałem opisy, że nie ma większego problemu z wymianą dysku SSD.
      Apple kosztuje 1000 zł więcej (256GB zamiast 128GB), a wystarcza przejściówka od "majfriendów" + zwykły większy dysk + instalacja MacOS z pendrive i można zaoszczędzić kilkaset złotych.

      • 0 0

  • macbook pro kontra HP, czy aby droższy?

    Sprawdzałem jakieś 4 lata temu w HP ich sprzęt tak zwana stacja graficzna o parametrach:
    ekran 15,4, rozdzielczość FulHD, 8gb ram, cpu i5, dysk ssd 250GB, karta nvidia, plus obudowa "niby tytanowa" potem widziłem u kogoś wzmacniany plastik natryskiwany jakimś niby metalem :( cena ~12000 zł,
    w tym samym czasie Macbook Pro: ekran 15.4, retina, ram 16GB, CPU i7, druga karta graficzna nvidia cena 11000 zł obudowa alu.
    Mówiąc krótko zaoszczędziłem 1000 pln i dostałem sprzęt dużo lepszy nie wspominając o szybkości OS i niezawodności :)

    pozdrawiam

    • 0 1

  • (9)

    Z Macami i Windowsami to trochę jak z samochodami, można kupić Skode za 100k i można kupić Mercedesa za 500k, każdy kupuje to na co go stać i czego potrzebuje.

    • 22 5

    • Merceses sie skonczym na w124 (1)

      Nie moja opinia, a serwisanta z marca.

      • 1 1

      • A TEDE się skończył po sporcie.

        • 0 0

    • gdyby szła naprawde jakość za tym jak w przypadku samochodów to tak ale apple to syf (2)

      i tak sam chińszczyzna jak reszta. Kupują go ludzie, którzy potrzebują się dowartościować i dobrze przynajmniej z daleka widać kto jest frajerem

      • 7 12

      • ja frajerów rozpoznaję po samsungach w kieszeni (1)

        • 3 5

        • ja po siaomi albo hułałej

          • 1 0

    • asa

      Złe porównanie. Dopóki korporacji Apple będzie udawało się wmówić, że ich rozwiązania techniczne są najlepsze to będą kasować 100% więcej ceny za porównywalne sprzęty od innych producentów. Niech zaczną sprzedawać np. IPhony bez loga którymi panienki świecą na spacerach, tak zwany układ torebka w zagięciu łokcia dłoni a przodem tel. w łapie z logiem w stronę mijanych ludzi. Snobów nie brakuje to się sprzedają telefony które znakomitej części kupujących służą do podkreślania że krowie z pod ogona nie wypadli. Tylko czy warto tyle płacić?

      • 4 0

    • Swietny przykład marketingu bezwartosciowego wmawiac ludziom ze to jest lepsze bo droższe

      Ale po czym można poznać właśnie takiego frajera który powtarza bajkę która sam kupił z porównaniem aut

      • 6 1

    • najgorzej jak ktoś uwierzy że Mac to Mercedes a Win to Skoda

      • 9 2

    • Niestety najgorsi sa ci co ich nie stac nie używali ale zawsze mają coś do powiedzenia takie

      Mamoniowe z Rejsu

      • 7 2

  • (2)

    Dziękuję, postoję. Za taką cenę jaką mają te laptopy i mizerne "wnętrzności" to ja sobie mogę sama złożyć stacjonarkę i wymieniać komponenty kiedy mi się podoba.

    • 9 6

    • to jest hit XD
      Porównuje ultrabooka do stacyjki XD

      To teraz pakuj ten swoj desktop, monitor, myche i klawe i heja w pociąg albo samolot.

      Chyba logiczne ze jak masz miejsce na PC i nie musisz mieć kompa przy sobie, to będzie to wygodniejsze niż laptop (oraz randze)...boze co za durni ludzie. Wy myślcie logicznie czasem...i jeszcze 7 lików XD

      • 0 0

    • super, podeślij też fotki jak z tą stacjonarką w torebce idziesz przez miasto

      • 2 3

  • Laptop dla ludzi w za krótkich spodniach i z brodami (10)

    • 79 58

    • A ja mam brodę i mam asusa. (2)

      jem dużo mięsa,pije piwo ze sklepu a nie z lokalnego browaru,kupuję ciuchy w lumpach,nie jestem eko wege ani nic z tego..laktoza,kofeina,gluten -prosze bardzo w opór.
      Triglicerydy mam 3 razy wieksze niz norma.Zwiedziłem pół świata,nie pracuje na etacie i nie obawiam się o swoją emeryturę.

      • 16 3

      • no jak lubisz sikacze to wolna droga XD

        • 0 0

      • ziew

        a tak to właściwie o co ci chodzi januszu?

        • 12 3

    • (1)

      Nie mam brody i za krótkich spodni a mam takiego laptopa :(

      • 4 7

      • ty

        wszystko przed tobą ;)

        • 3 3

    • i bez skarpetek...

      • 6 1

    • za pieniądze rodziców

      • 6 1

    • Taaa

      Glupis jak but

      • 6 11

    • Mac-i mają ponoć wykrywacz kawy bez soji i brody bez barbera

      • 29 5

    • Haha też chciałem to napisać.

      A potem się obnoszą i lansują ojejku jacy są super.

      • 14 11

  • sprzet apple to najczesciej proteza lepszego poczucia wartosci (4)

    cala masa pajacow jak kupi apple to od razu mysli, ze awansowala do ekstraklasy..... Ot zabawki dla lemingow. Technologicznie notebooki apple to przecietny sprzet. Cena to podatek od deficytu poczucia wlasnej wartosci. Wystarczy przeczytac ten artykul - widac golym okiem, ze nie ma tam ani jednego argumentu uzasadniajacego w racjonalny sposob zakup sprzetu apple.
    Kiedys pamietam rozmowe z panem w punkcie sprzedajacym folie ochronne na telefony. Mowil, ze slabo schodzily folie na iphone'y - do momentu gdy pojawily sie takie, z dziura na logo apple. Wtedy sprzedaz ruszyla......
    Podobnie maja lemingi, ktorym wydaje sie, ze sa inteligentni gdy powtarzaja za GW czy TVN....

    • 15 9

    • pisząc te bzdury właśnie udowadniasz jak bardzo jesteś zakompleksiony. Normalna osoba ma wywalone na to jakiego kto ma lapka i nie zagląda innym do portfeli itd.

      XD

      • 0 0

    • generalizujesz

      a generalizując praktycznie zawsze się mylisz.. dzieciaku

      • 1 3

    • ale z ciebie zakompleksiony jełop!

      • 3 3

    • lepiej ci?

      • 2 2

  • nasze zarobki są problemem a nie cena. (4)

    na "zachodzie" ludzi najzwyczajniej stać na to i tyle, traktują go jak my Dell'e. Dlaczego kupują? Z powodu niesłychanej wygody obsługi systemu, i EKOsystemu ( zjednoczenie z telefonem i tabletem). Robisz "kopiuj" na lapku i "wklej" na telefonie. Jakość wykonania na zdecydowany plus w porównaniu z nierównym i trzeszczącym plastikiem, szkoda że autor nie opisał wygody działania trackpada, który pobija każdą myszkę - nawet MX2 od logitecha... Wirusy? Co to jest wirus? System zajmuje mniej miejsca, program pocztowy jest z półki MS Outlook. Jedynie słaby jest pakiet office. Defragmentacja dysku? Nie znam tego problemu...Cena? Dla nas zaporowa. No, niestety.

    • 12 5

    • Cięzko o wiarygodność (2)

      Gdy ktos pisze że trackpad jest lepszy od myszki to ciezko wiarygoność...
      Port ładowania też lepszy niż żona?

      • 0 1

      • makowe trackpady za duuuuzo lepsze niż windowsowe. Używając apelowego lapka, często gęsto nawet nie chce mi się idź po myszke i dongla XD

        • 0 0

      • Powaliła mnie Twoja siła argumentów...

        • 2 0

    • Cena

      3500 zł chyba nie aż taka wysoką jak na nowego laptopa

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja