• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wygodnie i z klasą: męska elegancja latem

Alan Balewski
15 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Garnitur może być sprzymierzeńcem nawet w upały. Wystarczy wybrać taki o odpowiednich właściwościach. Garnitur może być sprzymierzeńcem nawet w upały. Wystarczy wybrać taki o odpowiednich właściwościach.

Lato dla eleganckiego mężczyzny to czasem trudny okres. Jak trzymać klasę i jednocześnie czuć się swobodnie w wyższych temperaturach? Tym razem w cyklu "Strefa gentlemana" przyjrzymy się, z jakich rozwiązań można skorzystać, aby letni, klasyczny wizerunek był dla nas przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Tych zaś jest wyjątkowo dużo, a wszystkimi możemy podkreślić swój dobry gust i zadbać o wygodę.



Które z letnich "klasyków" wybrałbyś najchętniej na lato?

Słoneczne, długie dni, wysokie temperatury, ciepły wiatr potrafią dostarczyć wielu przyjemności, ale i zmęczyć podczas aktywnego dnia. Odczuwają to zwłaszcza osoby, które muszą zachować nienaganny, elegancki wizerunek. Stoją przed prawdziwym wyzwaniem - jak zachować komfort, trzymając się klasycznych kanonów?

- Nawet w największe upały można wyglądać elegancko i stylowo. Nie trzeba od razu rozbierać się do przysłowiowego rosołu. Tak naprawdę przecież skóra osłonięta przed słońcem łagodniej znosi wysokie temperatury. Trzeba wiedzieć tylko, na jakie materiały i kolory postawić latem. I co jest zgodne z obowiązującym nas na co dzień dress codem - tłumaczy Izabela Jakubczyk, osobista stylistka.

- Wbrew pozorom idealny strój na gorące dni lipca i sierpnia to wcale nie szorty i klapki. Ten, kto był we Włoszech, na pewno widział wielu miejscowych ubranych w garnitury i pomimo to wcale nie zlanych potem. Jak to możliwe? Kluczem jest dobór odpowiedniej tkaniny w spodniach, marynarkach, koszulach, a nawet skarpetkach oraz oczywiście właściwych butów - wyjaśnia Zbigniew Famuła, właściciel sklepu Klasyczne Buty.

Lekko i przewiewnie



  • Garnitur z wełny solaro (po prawej) to letnia ikona wśród Włochów.
  • Garnitur z lnu, choć idealny na lato, wygląda mocno nieformalnie.
  • Marynarka bez konstrukcji to w praktyce jedna warstwa tkaniny!
  • Marynarka z wełny o otwartym splocie może być kompromisem między wygodą a bardziej oficjalnym wyglądem.
Zacznijmy od marynarek i garniturów. Poważne spotkanie biznesowe, konferencja, oficjalna impreza - często w tych sytuacjach nawet upalnym latem nie wypada nam zdjąć marynarki. Warto więc zadbać, aby ta dodatkowa warstwa nam zanadto nie ciążyła. Z pomocą przychodzą rozwiązania wypracowane przez włoskich krawców. Marynarki kompletnie pozbawione konstrukcji, dodatkowych, wewnętrznych warstw płótna, włosianki czy wkładów flizelinowych potrafią ważyć kilkukrotnie mniej niż tradycyjne! Ponadto ułatwiają cyrkulację powietrza i pomagają odprowadzać pot.

- Fajnie mieć w szafie letni lniany garnitur, ale musimy pamiętać, że nigdy nie będzie miał on formalnego charakteru. W przypadku tych formalnych można postawić na marynarkę bez podszewki (jest ryzyko, że będzie się gorzej układać), z podszewką z jedwabiu (od razu mówię, że będzie drogo) albo z wiskozy - doradza Izabela Jakubczyk.
Do niedawna tego typu marynarki były domeną zakładów krawieckich. Obecnie coraz częściej dostępne są w kolekcjach konfekcyjnych. Łatwo można je poznać, zaglądając do wewnętrznej strony marynarki - po bokach i na plecach będziemy mieli tylko jedną warstwę tkaniny, zaś podszewka zazwyczaj będzie sięgać wysokości łopatek. W takiej marynarce, o ile będzie wykonana z odpowiedniej tkaniny, będziemy w stanie przetrwać nawet 35-stopniowe upały.

Len, tropik i zefir- jakie tkaniny na lato?



  • Kluczową rolę w letniej, klasycznej garderobie odgrywają tkaniny. Najlepiej sięgać po te naturalne jak len, wełna czy bawełna.
  • Len jest idealny na lato, niestety lubi się gnieść, przez co garnitury z niego wykonane wyglądają dość nieformalnie.
  • Koszula z przewiewnego zefiru lub lnu idealnie dopełni letnią stylizację.
  • Seersucker to bawełniana tkanina, która idealnie nada się na letnią, nieformalną marynarkę.
Ogromną przewagę w letniej elegancji dają nam umiejętnie wybrane tkaniny. Prawdziwą klasyką na upały jest oczywiście len. Higroskopijny, przewiewny, lekki, zazwyczaj o splocie płótna. Jego właściwości są nieocenione, jednak nie każdemu musi się podobać jego charakter - szorstki, gniotliwy, z nieco "surową" fakturą.

- Len to tkanina fantastyczna na lato dzięki przewiewności (w dużym zbliżeniu tkanina lnu przypominam siateczkę) oraz higroskopijności (len może wchłonąć do 25 proc. wilgoci i dalej nie sprawiać wrażenia wilgotnego). Len to po prostu kwintesencja lata. W połączeniu z jedwabiem lub bawełną otrzymujemy tkaninę idealną na upalne dni - tłumaczy Zbigniew Famuła.
Dla przeciwników lnu jest jednak nie gorsza alternatywa - wełna! Zgadza się, tkaniny wełniane o luźnym, otwartym splocie, np. tropik i fresco, są doskonałym rozwiązaniem na upały. Nie tylko zapewniają komfort porównywalny z lnem, ale dodatkowo nie gniotą się tak mocno i mają bardziej oficjalny, elegancki charakter.


- Co latem nosi stylowy mężczyzna? Na pewno nie koszule z krótkim rękawem. O niebo lepiej wyglądają długie, podwinięte rękawy. A już w przypadku marynarki mankiet koszuli musi bezwzględnie nieco wystawać. Idealne na lato będą lniane koszule. Jestem też za klasycznymi koszulkami polo w miejsce t-shirtów z krzykliwymi napisami - doradza Izabela Jakubczyk.
W kwestii koszul stoimy natomiast przed wyborem między lnem a bawełną. Ten pierwszy, znowu - wydaje się bardziej nieformalny. Istnieją za to świetne bawełniane tkaniny koszulowe, które zapewnią termiczny komfort latem. Szczególną popularnością cieszy się tzw. royal oxford oraz zefir. Obie tkaniny cechuje luźny splot i niska gramatura. Pewnym kompromisem może być mieszanka lnu z bawełną, chociaż po takie rozwiązanie raczej będziemy musieli udać się do pracowni krawieckiej.

Klasyczne obuwie na ciepłą pogodę



  • Wsuwane penny loaferts to letnia klasyka. W zależności od koloru i rodzaju skóry będą pasować do tych mniej, jak i bardziej formalnych stylizacji.
  • Niebanalną alternatywą na lato są tzw. spectator shoes ze skórzano-lnianą cholewką.
  • Półbuty z miękkiego zamszu, szyte na skórzanej podeszwie zapewnią optymalny komfort termiczny i wygodę.
  • Na niezobowiązujące okazje możemy sięgnąć po driving mocs - bardzo wygodne ze względu na brak sztywnej, grubej podeszwy.
Letnią klasyką wśród obuwia są półbuty wsuwane, takie jak mokasyny czy driving mocs z miękkiej skóry, zwłaszcza zamszu. Innym, typowo letnim rozwiązaniem są półbuty typu oxford lub derby, w których elementy zelówki wykonano z płótna zamiast skóry.

- Jeśli chodzi o buty, w kwestii materiału proponujemy zamsz. Zamsz jest miękki, świetnie dopasowuje się do stopy i pozwala skórze oddychać. Polecane kolory to brązy, beże i wszelkie odcienie niebieskiego. Jaki rodzaj butów nosić latem? Właściwie każdy, ale nieformalnym królem lata są oczywiście loafersy, czyli po prostu mokasyny. Można je nosić na włoską modę - boso - lub w stopkach, ale również ze skarpetkami. Pasują zarówno do strojów casualowych, jak i oficjalnych, wręcz uroczystych - mówi Zbigniew Famuła.

Elegancja męskim okiem: szycie na miarę


Nie zawsze możemy sobie jednak pozwolić na takie kompromisy. Jeśli jesteśmy zobowiązani występować w licowych, pełnych półbutach, zwróćmy uwagę na szczegóły. Nasze stopy o wiele lepiej zniosą upały, jeśli buty będą szyte na cienkiej, skórzanej podeszwie, a wnętrze będzie wyłożone cienką warstwą tkaniny zamiast dodatkowej warstwy skóry, lub, co gorsza, syntetycznej wyściółki, która ogranicza cyrkulację.

- Świetnym uzupełnieniem letniej stylizacji będą buty w typie oxford cap toe, w celu zmniejszenia poziomu formalności, z zamszu, a dla wygody szyte metodą blake, sposobem mniej wytrzymałym niż goodyear, ale za to bardziej elastycznym i wygodnym od razu - dodaje Zbigniew Famuła.

Panama, safari jacket i inne klasyki na lato



  • Smoking tropikalny przyda się na oficjalne, wieczorne przyjęcia.
  • Lniany safari jacket to wręcz wymarzone okrycie wierzchnie na letni spacer.
  • Letnią stylizację można dopełnić ponadczasowym kapeluszem panama.
W kanonie męskiej klasyki zapisało się szczególnie kilka rozwiązań, które kojarzą się już wyłącznie z upalnym, słonecznym latem. Jeśli więc chcemy zadać szyku podczas oficjalnych, wieczorowych przyjęć, warto sięgnąć po smoking tropikalny, złożony z czarny spodni i marynarki w odcieniu bieli lub kości słoniowej. Podczas wyjść plenerowych świetnie będzie się prezentował tzw. safari jacket, wyposażony w symetrycznie położone kieszenie.

Kiedy upały sięgają takich temperatur, że już nawet nie myślimy o marynarce, można sięgnąć po cienką, lnianą kamizelkę. Taki kompromis z pewnością będzie w lepszym guście niż wyjście w samej koszuli. Jeśli zaś dużo czasu spędzamy na zewnątrz, warto na głowę zarzucić klasyczną panamę - ten słynny słomkowy kapelusz zapewni nam świetną ochronę przed mocnym słońcem.

Z tak zbudowaną, letnią kolekcją jesteśmy w stanie bez problemu przetrwać nawet najbardziej upalne lato, jednocześnie cały czas zachowując klasyczny, nienaganny wizerunek i spełniając wymagania dress code. Dodatkowo komfort, który dzięki temu zyskamy przełoży się na nasze lepsze samopoczucie i większą pewność siebie, co powinno być nieodłącznym elementem współczesnego mężczyzny z klasą.

Opinie (76) 10 zablokowanych

  • (1)

    Taki pan od razu robi się przystojniejszy, a w Polsce to większość to snikersy białe skarpety, koszulka z decathlonu

    • 45 15

    • a jak inaczej w fabryce?

      • 10 4

  • Zastanawiam sie gdzie takie wyjątkowe ubrania kupić (5)

    Bo w sieciówkach takich rzeczy chyba nie ma?

    • 25 5

    • za granicą na każdej ulicy w centrum miasta

      • 8 4

    • Kilka marek, na które warto zwrócić uwagę: (1)

      Garnitury/marynarki/spodnie: Loro Piana, Cucinelli, Tom Ford, Rubinacci, Attolini, Kiton, Huntsman (chociaż po te najlepiej iść do krawca).

      Koszule: Turnbull&Asser, E. Berg, Eton, Harvie and Hudson, Brioni

      Akcesoria: Drake's, Berg&Berg, Embassy of Elegance (polski producent), Albert Thurston, Hermes

      Buty: Crockett&Jones, Carmina, Edward Green, John Lobb, Kielman (na miarę w Warszawie)

      • 6 10

      • w Hanowerze jest dobry włoski sklep

        polecam

        • 4 2

    • W Gdańsku

      Sklep Nie tylko dla Dżentelmenów

      • 7 2

    • Ja kupuje je w gdsnsku

      Są są tylko trzeba wiedzieć kto przywozi końcówki serii. Można marynarkę za 350kupic zamiast za 3500i w Berlinie!

      • 3 0

  • (5)

    Taki strój w upał, powiedzmy, 30 C ? Tyle warstw? Nie ma czegoś z krótkim rękawem?

    • 24 20

    • (2)

      Albo elegancko albo z krótkim rękawem- tego się nie da połączyć. Co do upału to wszystko zależy od materiałów i ich jakości, marynarka z fresco, lnu, diagonalu albo popeliny, bez podszewki i z bawełnianą koszulą z luźnym splotem, sprawdzi się w 30 stopniach lepiej niż t-shirt z sieciówki.

      • 24 6

      • elegancko to może byc nawet w kamizelce na gołe ciało (1)

        tylko trzeba mieć ciało.
        Nie myl elegancji z jakimś wydumanym dresscodem

        • 3 10

        • Tu chyba w twoich kanonach

          • 7 0

    • a zobacz, w krajach gorących chodzą z długim rękawem

      i to działa

      • 13 3

    • Krótkim rękawem? Automatycznie odchodzi marynarka i krawat. Tego nie da się połączyć. Gdybyś włożył coś w krótkim rękawem w tym zestawie, wyglądałbyś jeszcze śmieszniej, niż ci modele. Nie miałoby to nic wspólnego z elegancją.

      • 2 0

  • (11)

    Jakby mnie żona zobaczyła przy 30 st C na zwenątrz w takim garniaku jak model na głównym zdjęciu to chyba ze śmiechu by się zakrztusiła

    • 38 24

    • od samego patrzenia jest mi niewygodnie.

      • 11 14

    • Smutny komentarz. Może powinieneś popracować nad zmianą wizerunku?

      • 15 4

    • (4)

      To trzeba zmienić żonę ,bo chyba twoja nie zna się na modzie .

      • 23 4

      • może się w takim razie dobrze dobrali

        pomyślności i zdrowia życzę

        • 21 0

      • (2)

        nie wiem czy się zna ale na pewno ma niezłą bekę z przebierańców, a tak wygląda ten model.

        • 4 9

        • odstaw picie spójrz w lustro (1)

          • 6 3

          • on właśnie pije bo na trzeźwo nie może znieść swojego odbicia

            • 1 0

    • hmm (2)

      Może się Pan zdziwić, radzę spróbować, wieczór może być owocny

      • 9 2

      • (1)

        Do owocnego wieczoru nie jest potrzebny taki stroj

        • 5 2

        • mylisz owocny z owocowym.

          • 4 0

    • 30 st C

      Zwenątrz na pewno, w garniaku na pewno. Jeden lubi czekoladę a inny ..... Są ludzie i "ci" do roboty.

      • 0 2

  • Powrót dwurzędówek? (1)

    • 20 3

    • już od kilku lat

      • 4 0

  • (5)

    Super faceci w fajnych ciuchach , aż miło popatrzeć i pomarzyć . Mnie niestety nie stać na tak wyrafinowane stroje .

    • 28 8

    • może to i lepiej (1)

      • 6 9

      • chyba dla ciebie

        • 1 1

    • oj (2)

      Oj nie prawda.Wystarczy,ze włoży Pan koszulę, spodnie nie jeansy,buty nie adidaski i będzie super.Nie musi być od razu bajer za nebotyczna kasę

      • 15 0

      • Jeansy to spodnie do pracy na budowę ale u nas nikt nie ogarnia, praktycznie musi byc (1)

        • 7 1

        • Niby tak... Ale w większości biur też w nich chodzą. Chętnie chodziłbym w czymś bardziej eleganckim, ale po co mam czuć się wśród innych jak sztywniak, skoro wszyscy ubierają się luźno?

          • 1 2

  • (4)

    Aż miło popatrzeć. Niestety na naszych ulicach dominują rozciągnięte t-shirty (jak Pan "przy kasie" to z wielkim napisem "Tommy" albo "CK"), jeansowe spodenki i buty do biegania.

    • 36 11

    • (2)

      Albo utuczone kobiekty z ledzinsach i z tatuażem.

      • 22 2

      • (1)

        Dokładnie. Brak stylu i prawdziwa epidemia otyłości (u obu płci).

        • 26 1

        • znaczy plebs żyje w dobrobycie

          skoro tłuszczem obrasta, brawo Polska wstająca z kolan

          • 3 1

    • tak

      Ma pani rację Pani Ago,ja walczyłam z mężem jakieś 15 lat aby zaczął nosić codziennie koszule i inne buty niż adidasy ,ale sie w końcu udało i teraz wygląda super.Myślę, że to wina rodziców,którzy nie zwracają uwagi na to co dziecko nosi,mam dwie córki żadna z nich nigdy nie chodziła w leginsach.brr

      • 12 2

  • (6)

    Jak ktoś musi chodzić w garniturze, to niech chodzi. Ja wybieram tshirt i krótkie spodnie. I nie sądzę, żebym źle wyglądał

    • 41 27

    • hmm (3)

      Tak się Panu wydaje,proszę spróbować koszule i długie spodnie,będzie Pan super wygladał

      • 8 14

      • (2)

        I tak wyglądam super :)

        • 8 7

        • (1)

          Chciałabym to zobaczyć , facet w krótkich spodniach w pracy nie jest sexy .

          • 4 5

          • Nie muszę już pracować.

            • 9 3

    • wydaje mi się najbardziej powszechna grupa w Polsce

      • 3 0

    • nie sądzę

      No właśnie "nie sądzisz" i nie tshirt tylko koszulka z krótkim rękawkiem.

      • 2 2

  • Na wybieg a życie sobie. (2)

    Pokaz to jedno a proza życia to co innego ! Coś na lato nietypowe .eleganckie =ceny kosmos ,buty sztampa od wieków ! Spróbujcie ubrać nie wysokiego faceta sprytnie ,elegancko i sportowo i but z podeszwą 4 cm.-powodzenia ,chyba że w Polsce sami modele ?

    • 11 13

    • Możesz to napisać jeszcze raz, po polsku?

      • 8 4

    • za 15 tysięcy na spokojnie

      • 1 1

  • (6)

    Witam
    Jestem osobą szczupłą o wzroście 197cm
    (Modelingiem zajmowałem się 25lat temu) i pamiętam że na wybiegach chodziłem boso bo nie było danego fasonu butów produkowanego w moim rozmiarze a spodnie były do kostek.
    Dziś idąc na zakupy odzieżowe mam ubaw po pachy jak góra jest ok to spodnie na pijawki i na odwrót

    • 12 4

    • (4)

      mam podobny problem - jak na długość ok to szerokie jak na typowego Amerykanina ze sporą nadwagą a jak dobre na szerokość to rękawy ledwie za łokieć i pępek też widać , nawet slim fity są chyba pod Amerykańskich grubasów robione

      • 6 2

      • Stereotyp (3)

        To stereotyp to co piszesz o Amerykanach ,miałem możliwość bycia w NY , wręcz przeciwnie wszyscy nowojorczycy wyglądają jak z żurnala , nie licząc tylko obcokrajowcow z Meksyku którzy swoją tuszą odbiegają od normalnych gabarytów (bardzo dużo otyłych ).NY -cy są dobrze ubrani szczupli , dobrze się odżywiają i co najważniejsze nawet kończąc późno prace , znajdują czas na ćwiczenia czy jogging .

        • 2 5

        • NY owszem przejedź się przez inne stany i poza dużymi miastami czołgi nie ludzie (2)

          • 6 1

          • (1)

            Byłem w wielu stanach , czołgi mówisz ?
            ale czarne i żółte ,bo te białe raczej normalnych gabarytów .I o dziwo dobrze ubrani .

            • 0 6

            • normalny gabaryt to 130 kilo - ci grubi to powyżej 200 też byłem i widziałem a kolega pracował w wesołym miasteczku jako upychacz grubasów w krzesełka :)

              • 3 1

    • Dokladnie

      Ja mam tak samo a dodatkowo jestem mocno zbudowany w barach i marynarki gotowe odpadają . Marynarki na miarę to ładny wydatek niestety . Koszule zazwyczaj kończą się równo ze spodniami wiec ciezko je włożyć do środka . Zawsze fajnie się ogląda te zdjęcia modeli a życie życiem .

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja