• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włoska moda i spotkanie z Joanną Horodyńską

Monika Sołoduszkiewicz
10 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Uczestniczki wydarzenia miały okazję zrobić zakupy pod okiem Joanny Horodyńskiej. Uczestniczki wydarzenia miały okazję zrobić zakupy pod okiem Joanny Horodyńskiej.

W środę 9 marca odbył się kameralny pokaz marki Liu Jo na sezon wiosna-lato. Okazją do zaprezentowania kolekcji było niedawne otwarcie nowego salonu marki w gdyńskim Klifie. Niebanalne połączenia i wiosenne inspiracje to m.in. żakard z dżinsem, "bomberka" z koronką albo moro z cekinami.



Pokaz poprowadziła Joanna Horodyńska, znana nie tylko z efektownego stylu, ale i ciętego języka, którego chętnie używa komentując stylizacje polskich gwiazd. Stylistka na tę okazję wybrała zestaw od Liu Jo składający się z koronkowych, sięgających łydki spodni, długiego wzorzystego żakietu oraz złotych butów w klimacie lat 70. z najnowszej kolekcji Gucci.

- To może bardzo szalone propozycje, ale wiedzą państwo doskonale, że taką mam szaloną, modową duszę - komentowała Joanna Horodyńska.
Na wybiegu pojawiło się kilkanaście sylwetek i dwie główne linie - Precollection i Collection, mocno osadzone w sezonowych trendach. Na koniec zaprezentowano eleganckie, wieczorowe sukienki z linii Les Cocktails.

W sezonie wiosna-lato projektanci marki czerpali inspiracje z ciągle obecnych na wybiegach lat 60. i 70. Złote lampasy w towarzystwie eleganckiej bieli, kamizelki o męskim charakterze, a jeżeli abstrakcyjne wzory, to w wariancie od stóp do głów - najlepiej na kamizelce i spodniach długości 7/8. Nie zabrakło nawiązań do sportowego stylu chętnie łączonego z klasyką i zabawy fakturami.

  • Sportowy szyk i koronki.
  • Joanna Horodyńska
  • Biel, siatka i wojskowa zieleń znalazły się w wiosennych propozycjach.
  • W propozycjach marki nie zabrakło denimu.
  • Pokaz kolekcji Liu Jo.

Wśród propozycji znalazły się dżersejowe, dopasowane sukienki, szerokie ażurowe spodnie i tuniki z siatki. Dominującą biel ożywiały sportowe buty w nasyconych barwach, a kolorowe kurtki typu bomber zdobiły koronkowe aplikacje naniesione na transparentną siatkę. Nasycone, neonowe barwy znaleźliśmy też na dodatkach. Fiolet, cytrynowa żółć i pomarańcz świetnie prezentowały się na niewielkich, pudełkowych torebkach.

- Liu Jo to włoska marka, która jest synonimem swobody i wyrazistości, a wszystko to zostało zamknięte klamrą luksusu. Najnowsza kolekcja zaskakuje oryginalnością, ale też jest zgodna z obowiązującymi trendami. Ubrania są inspirowane tematami retro z lat 60., ale spokojnie, bo wszystko to w bardzo nowoczesnej oprawie, zatem przyswajalne. Pojawia się również błysk - tak charakterystyczny dla marki Liu Jo - a więc cyrkonie, brokaty czy cekiny. Zobaczymy nowe fasony i materiały inspirowane blaskiem wspaniałych lat 70. i stylem glamour. Jeśli sięgniemy do historii mody to zobaczymy, że właśnie w latach 70. pojawiło się to pojęcie. Wariacja na temat kreacji wieczorowych to przede wszystkim krótkie sukienki koktajlowe i odrobina awangardy - mówiła Joanna Horodyńska.
Tym dynamicznym projektom trudno odmówić świeżości czy polotu. Liu Jo to także zamiłowanie do detali - efektownych, żeby nie powiedzieć efekciarskich. Nie mogło zatem zabraknąć błyskotek: lśniące kryształy znalazły się na dżinsach czy krótkich żakietach. Minisukienkę z długimi rękawami i odkrytymi plecami zdobiły cekiny. Bluzki z laserowo ciętej skóry w pudrowym odcieniu nabrały metalicznego połysku. Złote, zróżnicowane faktury zastosowano na sportowych butach. Motyw zebry zagościł na gorsetowych sukienkach, a nadrukowane róże na dżinsie. Moda na moro nie ominęła także tej kolekcji. Charakterystyczny wzór nabrał bardziej kobiecego charakteru za sprawą cekinowych aplikacji.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (31)

  • Polecam salon Liu jo na pierwszym pietrze

    Piętro wyżej w Liu jo jest o wiele lepszy wybór ... Polecam sklep na pierwszym pietrze

    • 0 6

  • targowisko próżności (2)

    na którym wybotoksowane i zdradzane na potęgę przez mężów, żony domorosłych "biznesmenów" mają okazję się dowartościować. i tyle

    • 19 3

    • Ciekawe gdzie Ty bywasz ... Pewnie tylko w Bodedze, Mixie albo na domówach skoro tak świetnie wiesz !

      • 3 5

    • Bo prawdziwi , niewybotoksowani Polacy czyli Janusze i Grażyny chodzą na wyprzedaże do Lidla.
      Oczywiście dres , klapki , białe kozaczki i kabaretki to strój obowiązkowy.

      • 1 6

  • Jaki kraj tacy "celebryci".
    Ta dziunia powinna prowadzić takie eventy ale w Biedronce w Kościerzynie tzn. uczyć młode adeptki jak z gracją poruszać się z wózkiem pomiędzy regałami i paletami.

    • 11 2

  • Kreacje przeciętne ale tekst napisany świetnie :)

    • 2 2

  • Ona wielki krytyk na siebie niech spojrzy biedna

    • 5 3

  • SUBJ1

    A to co na obrazkach to chyba Ńart a nie moda? Nawet tandetne nadmuchane i przesadzone stroje z poczÂątku lat 90 ubiegŃego wieku przy tym co na waszych fotkach to szyk i elegancja. MoŃe trzeba sobie odpuÂściĐś pewne sprawy jeÂśli siĐş na tym nikt nie zna w portalu. Informacje o przecenie tenisŃwek na Morenie czy promocji na zimowe jesionki w Galerii BaŃtyckiej teŃ sÂą cenne i de luxe w krĐşgach czytajÂących portal.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane