• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udany debiut nowego Porsche Cayenne

Michał Jelionek
12 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Po raz kolejny muzyczna scena Starego Maneżu zobacz na mapie Gdańska zamieniła się w scenę motoryzacyjną. I to dosłownie, bo w czwartkowy wieczór na jej deskach zaparkowała najnowsza generacja Porsche Cayenne. Na widowiskową premierę trzeciej odsłony muskularnego SUV-a zaprosił trójmiejski przedstawiciel niemieckiej marki - Porsche Centrum Sopot.



Nie pierwszy raz Stary Maneż potwierdził, że jest nie tylko świetnym miejscem do organizowania koncertów, ale równie dobrze odnajduje się w pokazach motoryzacyjnych. W ostatnich dwóch latach w sali koncertowej odbyły się prezentacje m.in. Renault Talismana, Porsche Panamery czy Lexusa LS. Teraz przyszła kolej na najbardziej wyrośniętego przedstawiciela ze stajni Porsche, model Cayenne.

Na czwartkową prezentację przybyło ponad 500 gości, głównie klientów Porsche. Impreza rozpoczęła się kilkanaście minut po godz. 20 od fascynującego pokazu tancerek Mira-Art. Kilka chwil później kotara, na której podczas tańca prezentowane były wizualizacje nawiązujące do Cayenne, powędrowała w górę, a oczom publiczności ukazał się główny bohater wieczoru.

Po krótkiej oprawie artystycznej przyszedł czas na przywitanie gości. Na scenie pojawił się prowadzący imprezę, prezenter telewizyjny - Kuba Bielak, a także dwójka przedstawicieli Porsche - Paweł Chałupka (dyrektor zarządzający Porsche Centrum Sopot) oraz Jacek Grzybek (dyrektor marki Porsche w Polsce).

Premierę Porsche Cayenne uświetnił koncert Anny Karwan. Premierę Porsche Cayenne uświetnił koncert Anny Karwan.
Po oficjalnej inauguracji goście tłumnie ruszyli do oglądania nowego Cayenne oraz zapisów do jazd testowych u boku kierowców Porsche. Trzy demonstracyjne SUV-y niemal bez przerwy, do późnych godzin nocnych, zabierały uczestników na krótkie przejażdżki po Gdańsku.

Wisienką na torcie kilkugodzinnej prezentacji Porsche Cayenne był występ finalistki programu The Voice of Poland - Anny Karwan.

- To była światowa prezentacja. Naprawdę. Świetnie miejsce, genialna oprawa artystyczna i fantastyczny samochód. To połączenie idealne. Tak bym to podsumował - zdradza Kuba Bielak, prezenter telewizyjny.

Cayenne - marka sama w sobie



Trzecia odsłona Porsche Cayenne. Trzecia odsłona Porsche Cayenne.
Początki modelu Cayenne na motoryzacyjnym rynku nie były usłane różami. Wprowadzenie SUV-a do sportowej gamy modelowej Porsche wzbudziło sporo kontrowersji. Dziś, po kilkunastu latach od tej hucznej premiery, można śmiało powiedzieć, że włodarze niemieckiego giganta doskonale wiedzieli, co robili. Teraz mogą jedynie spijać śmietankę, bo Cayenne okazało się gigantycznym sukcesem.

Światowa premiera trzeciej generacji Porsche Cayenne odbyła się pod koniec sierpnia w siedzibie koncernu w Stuttgarcie-Zuffenhausen. Producent przedstawił światu dwie wersje flagowego SUV-a - Cayenne i Cayenne S. Po kilku miesiącach od tego wydarzenia również trójmiejscy miłośnicy motoryzacji mieli okazję stanąć oko w oko z tym uznanym modelem niemieckiej marki.

Nowoczesne wnętrze SUV-a ze stajni Porsche. Nowoczesne wnętrze SUV-a ze stajni Porsche.
Trzecia odsłona Cayenne dzieli płytę podłogową z Audi Q7 i Bentleyem Bentaygą. Rodzinny SUV jest teraz nieznacznie dłuższy od swojego poprzednika. Nadwozie wydłużono o 63 mm, ale rozstaw osi pozostał bez zmian. Mimo to konstruktorom udało się dość znacząco powiększyć przestrzeń bagażową - z 670 do 770 litrów.

Wizualnie Cayenne nie zmienił się mocno. Najwięcej modyfikacji można zaobserwować z tyłu auta. Projektanci zastąpili osobne lampy ciekawie prezentującym się pasem, który znamy chociażby z Panamery.

Nowe Porsche Cayenne jest ponoć mocniejsze i bardziej zaawansowane technologicznie od poprzedniej generacji. Rzeczywiście, w bazowej V6 o pojemności 3 litrów podniesiono moc silnika z 300 do 340 KM (450 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Jednostka została zestrojona z nowym, 8-stopniowym automatem, a moment obrotowy już w podstawowej wersji przekazywany jest na wszystkie koła. Auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w ciągu 6,2 sekundy (5,9 sekundy z pakietem Sport Chrono).

Projektanci Porsche przeprojektowali pas tylny nowego Cayenne. Projektanci Porsche przeprojektowali pas tylny nowego Cayenne.
Cayenne S również otrzymał mocniejszą jednostkę. Pod jego maską kryje się V6 z dwiema turbinami o pojemności 2,9 litra, która generuje 440 KM mocy (o 20 KM niż poprzednik) i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Rodzinny sportowiec "setkę" osiąga po upływie 5,2 sekundy (4,9 sekundy z pakietem Sport Chrono). Na tak dobre osiągi wpływ ma także redukcja masy - nawet o 65 kg.

Cennik Porsche Cayenne startuje od kwoty 359 120 zł. Za mocniejszą wersję S należy dopłacić blisko 100 tys. zł. Producent zapowiedział, że w najbliższych miesiącach pojawią się również pozostałe wersje - Cayenne GTS, Turbo i hybryda.

Porsche Caynenne Premiera Porsche Cayenne Porsche Caynenne Premiera Porsche Cayenne

Miejsca

Opinie (148) ponad 20 zablokowanych

  • Porsche to auta sportowe (14)

    Zal d. ściska, że też robią duże gabloty pod grubych bezguściaków

    • 69 21

    • liczy sie klient (2)

      Porshe to firma a priorytetem dla każdej firmy jest maksymalizacja zysku.

      • 17 0

      • wygląda z boku

        Jak nadmuchana żaba, jak ktoś wie co mam na myśli

        • 0 1

      • z boku jak kaszkaj

        • 1 1

    • Gust (4)

      O gustach się nie dyskutuje. Uważam, że to świetne auto i wcale nie jestem gruby. Nie uważam też, że lubię obciachowe rzeczy. Tym autem Porsche pokazało, że SUV wcale nie musi być brzydki. Zmienili detale ale te spowodowały, że to auto stało się zupełnie inne. Motoryzacja się zmienia. Też wolałbym 4L zamiast 3L, tylny napęd jest niepraktyczny w krajach gdzie pada śnieg i można by tu wyliczać jeszcze inne rzeczy. Pytanie czy twoje narzekanie ma sens? Nie. I tak nie kupisz auta za 700tys, żeby jeździć nim po torze :)

      • 11 9

      • One są ohydne ;k

        • 4 4

      • to, ze suv może być ładny, pokazały już inne firmy (2)

        range rover, maserati, jaguar, ostatnio alfa. ale cayenne nadal pozostaje raczej 'tak brzydki, że aż ładny':D masz rację, o gustach się nie dyskutuje, ale są samochody, które podobają się właściwie wszystkim, a cayenne do nich po prostu nie należy.

        • 3 3

        • (1)

          Ten model ma świetne właściwości jezdne oraz osiągi. Wygląd tak jak napisałeś o gustach się nie dyskutuje. Dla mnie to strach na wróble, profanacja Porsche.

          • 6 3

          • to tak jakby powiedzieć że producent kombinerek sie zeszmacił bo zaczął produkować też młotki

            przecież model 911 nie jest ani trochę gorszy przez to że na rynku pojawił się (kiedyś) Cayenne. Ba, prawdopodobnie tylko dlatego jeszcze stać ich na klepanie tych symboli motoryzacji bo gama modeli nie ogranicza się tylko do jednego.

            • 8 1

    • (1)

      Dzięki tym dużym gablotom, sprzedaż Porsche podniosła się o ponad 1000% W ciągu ostatniu 10 lat. Finansowo - strzał w 10!

      • 18 0

      • dokładnie

        gra warta świeczki

        bez tego mogliby już dziś ledwo zipać

        • 5 1

    • Zadzieram kiecę i lecę.

      • 7 2

    • porsche zawsze było dla grubych bezguściaków:) (1)

      i niskich:) właściwie wszystkie supersamochody są robione na niskich, grubych kierowców:) bo innych zwykle nie stać:) kiedyś, gdy carrera była jeszcze małym dwuosobowym autkiem dużo wymagającym od kierowcy, w małych miejscowościach z ostrymi zakrętami tłumy się ustawiły popatrzeć 'jak bogacz się rozbija':) 95% osób, które stać na taki samochód nie ma odpowiednich umiejętności, by go sprawnie prowadzić:) zapewne dotyczy to podobnego odsetka tych, których stać...podobno porsche kiedyś w pakiecie dawało zaawansowany kurs jazdy, ale nie wiem, czy to nie miejska legenda:D

      • 1 7

      • W skrócie- ból d*py. Rozumiemy. Napewno na temat każdego samochodu i człowiek masz jakieś spektakularne przemówienie, którym poprawiasz sobie nastruj upuszczając kapkę żółci. Zbadaj wątrobę i woreczek, zrzędzenie często jest przyczyną problemów z tymi organami. Czochranie kapucyna pomaga tylko na chwilę.

        • 2 0

    • i z problemem

      wysławiania się ... kilka takich ,,osobistości" na zdjęciach

      • 1 0

  • (1)

    Porsche najlepiej prezentuje się w lakierze nie metallic. Za szybko wprowadza się nowe modele. Przecież poprzednik jest niemalże identyczny. Taak wiem,że szczegółów jest pewnie kilkadziesiąt minimum... No i jeszcze kolory. Powiem Wam coś. Czarny wcale nie jest elegancki. Granatowy taki jest.

    • 27 14

    • Bo to nie jest nowy model

      Tylko lifting tej generacji (mk II), czyli de facto stara platforma odświeżona w drobny sposób - stylistycznie (na zewnątrz i w środku) i detale technologiczne (komputer, elektronika itd.) Podobnie jak poprzednie Cayenne było dostępne w wersji pierwotnej i po liftingu, tak jest w obecnej generacji. Za góra 4 lata wjedzie na rynek całkowicie nowa generacja Cayenne.

      • 5 0

  • niby nowe, a wygląda tak samo (13)

    więc skąd ten łał?!
    bo drogie? cóż za snobizm...

    • 67 6

    • (9)

      drogie = snobinizm? dla ciebie moze i 500 tys to majatek zycia, dla kogos innego miesieczny zarobek. chce, to niech sobie kupuje.

      • 12 11

      • Powinni zakazać zarobków pt.500 tys.na miesiác (4)

        Nie ma takiej pracy która byłaby tyle warta, ergo jeśli ktoś tyle "zarabia" to zawsze dzieje się to kosztem czyjegoś wyzysku, a na to zgody być nie powinno

        • 11 24

        • praca?

          Tymi autami nie jeżdżą pracownicy, ale właściciele firm. Zakażesz im być właścicielami? Czy zarabiania na PKB? :)

          • 13 5

        • Jeśli tak, to powinni zakazywać zakładania dochodowych działalności gospodarczych ;) Co Ty bredzisz człowieku?

          • 14 4

        • komunista

          • 4 3

        • buuuhaha, taaa wyzyskiem

          To ludzie przedsiębiorczy dzięki którym inni mają pracę. Kto ci da pracę jak nie przedsiębiorca?

          • 4 3

      • hahaha dobre sobie (2)

        zarobek miesięczny :)
        bez układów niemozliwe

        • 6 11

        • Każdy biznes to układ. Układa się sprzedający z kupującym. Kontrahent z odbiorcą. Coś w tym złego? Jak idziesz do biedry po bułki, to też wchodzisz w układ. Wykładasz kasę na ladę, a sklep daje Ci bułę. Kumasz?

          • 12 6

        • a niby czemu nie?

          znam takiego typa. Nie robi żadnych zamówień publicznych. Jest przedsiębiorcą działającym na wolnym rynku. Ma co prawda prawie 7 dych na karku, kiedyś pływał, trochę odłożył i po przemianach ustrojowych miał kasę na start. Sukcesywnie rozwijał działalność no i teraz ma. Jego syn też ma, bo jest w końcu sukcesorem. Taka pokoleniowa akumulacja kapitału. Nieważne z resztą. Przekręciarzy też jest sporo ale nie wszyscy muszą od razu nimi być. Chodzi o to że się da i nie trzeba od razu mieć układów (bo zapewne chodzi ci o te z administracją publiczną). Po prostu się da.

          • 5 2

      • faktycznie! przecież to sama taniocha, niczym bułki z lidla

        • 2 1

    • pójdzie w pl jak świeże bułki, Volkswagen nie nadąży z produkcją dla pl

      • 4 0

    • (1)

      Twoje Daewoo Tico to może nie snobizm ale obciach to już na pewno.
      To ,ze ciebie nie stać na taki samochód nie robi z ciebie automatycznie znawcy motoryzacji .
      Żal d*pę ściska to widać ...

      • 2 6

      • i analogicznie, jeśli kogoś z jednej miesięcznej stać na takie trzy

        również nie robi z niego znawcy branży motoryzacyjnej

        • 4 0

  • haha Wies tańczy i spiewa brakowało jeszcze koncertu diskopolo :)

    • 59 6

  • (9)

    Zapraszam na tor w Kolibkach. Moja Łada Niva, kontra ta nowość terenowata. Tylko lawete to wcześniej już zamówcie.

    • 35 8

    • nie do tego celu jest ten samochod (4)

      jak podjedziesz pod pole golfowe Cayenne czy pod firmę kontrahenta, zeby spotkac sie w biznesie to raczej będziesz wiarygodny i traktowany poważnie,
      Nivą (super auto w terenie), to możesz po worek kartofli u chłopa odebrać

      • 23 2

      • akurat (3)

        podjedziesz Cayenne do kontrahenta (nowego czy starego) to zapomnij o dealu, sprzedaży!. Pierwsze skojarzenie: "co za złodziej, ile On na mnie chce zarobić!?"

        • 5 12

        • słuchaj Mirek,

          na dile dotyczące sprzedaży 15 letniego passata "niemiec płakał jak sprzedawał" porszakiem Klyent przyjedzie

          • 0 4

        • nie prawda, ma Prosche, ma kasę, jest wypłacalny (1)

          nie zawsze musi to być prawda, ale jak ktoś dobija dealu za pare milionów to jak przyjedzie gratem to tym bardziej tego nie udowodni. Prędzej tyle że ma komornika na karku i musiał kupić rzęcha żeby czymkolwiek jeździć.

          • 2 2

          • dokładnie

            co prawda te auta w zasadzie są w leasingu, ale leasing się kiedyś skończy i jeśli gość nie zapłaci to chociaż z tego auta będzie można ściągnąć część należności

            • 1 0

    • Niva w terenie też kupsko (1)

      gdzie tam rama?

      • 7 1

      • Prawda, Niva to możesz dziurawą drogą do domu dojechać, a nie w teren się pchasz.

        • 8 1

    • Foresterem sg objechałem tam wszystko tylko sie ubrudzil strasznie (1)

      • 1 4

      • chyba na leśnej ścieżce

        w poważnym terenie by ci zawisł na progach i tyle byś se pojeździł. O ile byś w ogóle dojechał bo napęd jest nic nie wart bez terenowych opon.

        • 3 1

  • nie rozumiem fenomenu SUV (32)

    Ani toto do miasta dobre, bo za duże, ani oszczędne, do terenu w ogóle się nie nadaje. Jak chcę duże auto kupuję kombi, jak chcę jeszcze większe to minivan.

    • 49 25

    • moda wykreowana na proznosci,, a ludzie w to wchodza, taka jest nasza natura (2)

      jak pokazac sasiadom, znajomym, w pracy, na ulicy że ci sie powiodlo, czy nawet dla samego siebie zdyskontować sukces, kupujesz cos innego, lepszego...tak zaczelo sie w suvach, a kolejka aspirujacych jest dluga, jak juz dojdzie do wymiany u wszytskich ktorzy chcieli i opatrzy sie suv, to cos nowego bedzie na topie itd..
      wydaje sie ze elektryki beda hitem, pokazesz ze cie stac, ze jest czlowiekiem XXI w, dbasz o ekologie, bedziesz mogl wjechac do centrum, a na zwykle paliwo to gawiedz, czy plebs

      co do pragmatyzmu, zgadzam sie tez z kolega powyzej, moi rodzice 60+ kupili suv bo im wygodniej wsiadać i zakupy z bagaznika wyciagac

      pzdr

      • 15 8

      • tez ulegasz modzie wyrazania opinii na forum

        ot, proza zycia, jednak suvy maja kilka zalet w stosunku do prawd objawionych

        • 8 3

      • ty jestes biedny i myslisz, ze kazdy chce cos komus udowodnic. gosc kupuje se porsche bo go stac, ma ciebie gdzies i twoje auto/zarobki. to ty sam kreujesz jego mit i napedzasz te maszyne. myslisz, ze jak stoicie na swiatlach to on sie cieszy, ze wydal 500 tys na auto aby tobie, januszowi w passacie o wartosci jego opon, zaimponowac?

        • 10 4

    • juz tlumacze: (22)

      wymiary obrysowe ma takie same a nawet mniejsze niz niektore auta klasy sredniej i wyzszej, oszczednosc to zmienna niezalezna od rodzaju nadwozia i dochodzimy do sedna...jest wygodniejsze przy wsiadaniu/wysiadaniu, zapinaniu dzieciaka w foteliku i nie ma leku o podwozie przy wjezdzaniu/zjezdzaniu z kraweznikow, plus lepsza widoczność (siedzisz wyzej).
      ps. a do terenu to terenowe kupujesz

      • 15 8

      • (9)

        Nie zgodzę się z wygodą wsiadania/wysiadania - szerokie progi zawsze zostawią ślad na nogawce. Wygodę wsiadania/wysiadania zapewnić mogą drzwi przesuwane.
        Co do lęku o podwozie... no może o podwozie lęku nie ma, ale już o felgi tak. SUV-y mają najczęściej duże alu i niskoprofilowe opony.

        • 12 7

        • argument z felgami poraza (2)

          rozumiem, ze to przekresla wymienione wyzej zalety suva?!
          Najwygodniej wsiada sie do mercedesa z kierowca, tylko trzeba pamietac o miesiecznym badz o skasowaniu biletu :)

          • 10 4

          • (1)

            Przeczytaj raz jeszcze powyższą wypowiedź. Powolutku, uważnie, najlepiej na głos.

            • 2 5

            • tylko że tamta wypowiedź jest głupia

              Wiele aut, szczególnie SUVów właśnie, ma drzwi które zachodzą na progi. Progi poza tym mają tę samą szerokość co w zwykłych furach. Opony wcale nie są niskie. Profil 55 w oponie o szerokości 245 jest wyższy niż profil 65 w oponie o szerokości 205 - która jest dzisiejszym standardem w wielu zwykłych furach. Następna sprawa, nie wiem jak ty ale ja wiele razy przytarłem zderzak pod sklepem. Moje auto nie było tuningowane i położone na tzw. glebie a mimo to nieraz mnie to spotkało. Dla mnie jednak największa wada SUVa to większa masa. Wole zwykłe niskie auto z jego wadami bo też lepiej się prowadzi. Niemniej nie odmawiam zalet SUVom.

              • 3 1

        • Progi - w dobrych samochodach są zasłaniane przez drzwi i ....nie zostawiają śladu (2)

          • 2 2

          • rzecz względna 'dobrych' (1)

            fakt, że tylko w niektórych.

            • 0 1

            • we wielu, i to również tych normalnych, nie premium

              poza tym 5 cm wyżej nie zrobi ci różnicy i gaci se nie pobrudzisz. To nie Unimog żebyś po drabinie się tam wspinał

              • 2 0

        • w kombi segmentu d progi zwykle bardziej wystają:) (2)

          a w moim hothatchu obok proku jest jeszcze spoiler boczny, zawsze uświnię sobie nogawkę:) porównanie bez sensu:) z wygodą chodzi raczej o brak konieczności siadania na podłodze. pragmatyk bardzo ładnie wypunktował wszystkie istotne zalety suvów- wydają się mało istotne, ale to one ostatecznie decydują o zakupie:)

          • 2 0

          • spoiler boczny, a co to? (1)

            • 1 2

            • o k.. to już za zadanie pytania dają minusy

              idę się powiesić, nie jestem nic wart :D:D:D

              • 2 0

      • dokładnie (5)

        a w razie jakiegoś dzwonu, trafione są nogi a nie głowa dziecka
        i to był dla mnie argument

        • 3 8

        • chyba w autokarze

          • 12 3

        • coraz więcej SUVów (3)

          czyli prawdopodobieństwo dzwona na tej samej wysokości jest OGROMNE! i trafią w głowę.
          Do tego te wysokie wozidełka od razu lecą na bok! Pooglądaj filmiki na YT

          • 7 2

          • pasywne bezpieczeństwo wyższego auta jest niezaprzeczalne (2)

            o masie mówić nie muszę bo to jasne, ale wysokość też swoje daje. Na YT jest nawet filmik a crashtestu 2 takich samych Mondeo. Jeden jest tylko podniesiony o kilka centymetrów (dłuższe sprężyny). Nie pamiętam czy podłużnice przeszły ponad tymi z tego drugiego, niemniej konkluzja była taka że moment gnący od siły która była przyłożona wyżej był większy (w miejscu gdzie zaczyna się kabina, zaraz pod przednimi słupkami) i tego mniejszego mocniej pogięło. SUVy, nie dość że wyższe to statystycznie cięższe.

            • 1 0

            • czyli najlepszym rozwiązaniem jest benzynowa ciężarówa w gazie (1)

              suvy mają dachy tam gdzie ciężarówki zderzaki

              • 2 0

              • jeśli mówimy o bezpieczeństwie to oczywiście że tak

                widziałeś na pewno zdjęcia dzwonów z ciężarówami, kierowcę ciężarówy palącego peta a obok kilka trupów w osobówce. Każdy musi sobie jednak znaleźć kompromis. Jeżeli ciężarówa ci styknie to przecież nikt ci nie zabroni.

                • 2 0

      • (2)

        Widać nie wsiadałeś do takich samochodów. W X5, X6 czy takim Cayenne zawsze upaskudzisz sobie spodnie na łydce. Zero komfortu wsiadania, a jeszcze ciągle chodzisz brudny.

        • 6 4

        • nie mam duzego brzucha i lichego wzrostu, ba jestem dosc sprawny by nie (1)

          ubrudzic sie przy wsiadaniu i chwale komfort zarowno wsiadania i wysiadania do suvow i terenowek
          ps.przy niskim aucie niemal z automatu brudzisz lydki, bo siedzisko jest ponizej progu

          • 5 6

          • Siedzisko ponizej progu?

            Chyba w gokarcie.

            • 5 0

      • "oszczednosc to zmienna niezalezna od rodzaju nadwozia" (2)

        Nie prawda. Mniejsze nadwozie z tym samym silnikiem, co większe, zawsze będzie oszczędniejsze. SUV to zwykle ogromne auto, a co za tym idzie - ciężkie. Ciężar natomiast znacząco wpływa na oszczędność silnika.
        Przykład z mojego garażu - mam Saaba 9-3 MY01 z silnikiem b205e i Saaba 9-5 MY00 z tym samym motorem i skrzynią. Pierwsze waży niewiele ponad 1400kg, drugi 1700. Pierwszym w trasie spalam 7.4 - 8.1 l/100 km, drugim nigdy nie udało mi się zejść poniżej 8.5l/100km.

        • 5 0

        • rodzaj nadwozia nie zawsze ma zwiazek z wagą (1)

          • 1 1

          • Przeważnie ma.

            • 4 0

    • (4)

      Bo to jest moda, jak np. gołe kostki u młodych chłopaków. Ani to estetycznie, ani zdrowo, ale kogo to, skoro modnie?
      SUV-ami jeździ także wiele kobiet - łatwiej im wmówić, że bezpieczniejszy, bo większy.

      • 12 3

      • Bo większy jest bezpieczniejszy (3)

        Proszę powiedz mi, co ma większe szanse na przeżycie? Kierowca w golfie czy kierowca w touareg jak jadą na czołówkę z tą samą prędkością?
        Jasne, pewno żaden kierowca nie przeżyje ataku tira.. ale zmniejsza liczbę zabójców. Więc nie wiem o co Ci chodzi..
        masa auta też robi swoje, większe == cięższe, a podaj wzór na siłę proszę.

        • 5 3

        • kwestia gdzie zostanie skierowana sila uderznia (1)

          • 3 2

          • nie to nie jest zmienna. Obiektywizm nakazuuje wziąć te same warunki dla obu aut

            Inaczej nie da się tego porównać.

            • 1 1

        • zapewne chodzi CI o zasadę zachowania pędu

          ale ogólnie masz rację. zawsze w takich sytuacjach proponuję obejrzenie testu czołówki mercedesa s ze smartem. oba 5gwiazdkowe:)

          • 2 0

    • Każdy jeździ tym czym chce i jak chce i po co to komentować??

      co Ty bredzisz?
      Ja jeżdżę SUVem, dla wygody...bo dziecko się łatwiej wsadza w fotelik, nie muszę się schylać z moim klopsikiem nadwyrężając kręgosłup... bo mamie - emerytce łatwiej się wsiada i wysiada... bo nie jeździ się z tyłkiem zamiatając o asfalt... bo w testach zderzeniowych lepiej wypada niż kombi...

      • 0 0

  • Porshe Cayenne ma w sobie to coś. (3)

    Wyjątkowo mi się podoba. Jak kiedykolwiek będzie mnie stać to sobie kupię. Ewentualnie sprzedam mieszkanie i kupię porshe.

    ps: jeszcze trzeba mieć mieszkanie, żeby je sprzedać:)
    dziękuję za przeczytanie postu.
    :)

    • 48 19

    • masz cos cenniejszego...

      wlasne zdanie i tego sie trzymaj

      • 12 1

    • ma w sobie jak każdy inny pojazd (1)

      ale jak to coś już z niego wysiądzie, to już nie ma

      nie ma nic w sobie, to tylko urządzenie do przemieszczania
      tak jak piekarnik - służy tylko do jednego określonego celu

      • 2 1

      • ale piekarnik dla fana motoryzacji nie jest tak za...sty jak Porsche

        i to właśnie tę za...stość to auto ma

        • 0 0

  • (6)

    Najpierw zakup tego czegoś a potem parkowanie na środku chodnika lub ścieżki rowerowej...

    • 49 4

    • Perfumeria (2)

      Chciałeś powiedzieć, że wśród bogaczy statystycznie jest więcej chamów, jak wśród pasażerów SKM-ki, których nie stać na auto za pół bańki?

      • 4 1

      • niż. (1)

        niż, nie 'jak'. ale prawdopodobnie tak właśnie jest. ewentualnie bogate chamy są bardziej chamskie i bezczelne niż biedne, więc psują obraz:D

        • 4 2

        • nie są bardziej i nie jest ich więcej

          są tylko lepiej widoczne, ostentacyjne

          • 5 1

    • Spoko, sebix w golfie TDI też tak potrafi.

      • 1 2

    • Raczej zaprakowane ukośnie na 2 miejscach pod supermarketem.

      • 3 1

    • Absolutna racja.

      Coś w tym jest ( siedzi w środku).

      • 0 0

  • Fajne auto, miałem okazję przejechać się wersją 4.0 turbo, sypie ładnie, na razie zostaję przy BMW M, też 4 sekundy do setki, ale kiedyś kto wie...

    • 7 8

  • a ja z Sopockim Salunem Porsche mam tylko tyle wspólnego ,że ... (1)

    kojarzy mi się On z kryjącymi się po krzakach rosnących nieopodal Salonu sopockimi gliniarzami -radarowcami ! ...

    • 46 1

    • to samo

      też tak mam :)

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja