- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (137 opinii)
Trójmiasto ma swojego Rolexa
Gdańsk jest trzecim miastem w Polsce, po Warszawie i Katowicach, w którym dostępne są najbardziej rozpoznawalne zegarki na świecie. W czwartek swoją działalność rozpoczął butik Rolexa, usytuowany w salonie W.Kruk w Galerii Bałtyckiej.
Rolex to szwajcarska firma, która istnieje od 1905 roku. Aktualnie jest uznawana za największego producenta ekskluzywnych zegarków na świecie, a jej roczne obroty wynoszą 3 miliardy dolarów. Czasomierze marki charakteryzuje precyzją wykonania i perfekcyjnym wykończeniem. Ceny zegarków osiągają zawrotne kwoty rzędy setek tysięcy dolarów.
- Bardzo się cieszymy, że marka Rolex dostrzegła potencjał Trójmiasta i możemy państwu przedstawić najpiękniejsze modele zegarków. Rolex to jedna z najbardziej prestiżowych i znanych marek światowych, symbol jakości i niedoścignionej szwajcarskiej precyzji - tymi słowy gości powitała Katarzyna Sosińska, PR manager marki W.Kruk.
- Trójmiasto jest aglomeracją, która na chwilę obecną ma największy potencjał sprzedażowy. Wszystkie dane makro oraz dane dotyczące rynku luksusowego wskazują, że to właśnie w tym regionie możemy osiągnąć sukces sprzedażowy. W pierwotnym planie zakładaliśmy, że kolejny polski salon Rolexa będzie znajdował się w Poznaniu, jednak wnikliwa analiza wspomnianych danych skierowała nas ku innej decyzji. Na przestrzeni ostatnich lat Trójmiasto bardzo się rozwinęło, realnie widać mnóstwo udanych inwestycji, które świadczą o dynamicznym rozwoju. Sądzimy, że potencjał siły nabywczej jest jednym z najwyższych w Polsce - powiedział Daniel Kończak, manager ds. zegarków W.Kruk.
W gdańskim salonie dostępne są podstawowe modele zegarków, stanowiące hit sprzedażowy od wielu lat oraz najnowsze kolekcje - Datejust, szeroka linia Proffesional, począwszy od zegarków Explorer, przez Deepsea, aż do Submariner.
- Na świecie są miliony różnych marek, które nieczęsto są kojarzone z jednym produktem. Jakże inaczej wygląda sytuacja, kiedy mówimy o Rolexie. Jest to nazwa firmy produkującej zegarki, ale również synonim prestiżu, jakości i szwajcarskiej myśli technologicznej - skomentował Daniel Kończak.
Rolex przez długi czas był kojarzony z marką typowo męską, aktualnie bogaty wybór zegarków damskich sprawia, że również panie chętnie korzystają z oferty. A wybór jest szeroki.
- Najpopularniejszymi modelami kolekcji damskiej są Day Date oraz Gold Dust. Panie często decydują się na zegarki z masą perłową i jak największą ilością kamieni. Te surowce prowokują i przykuwają uwagę. Panowie zazwyczaj wolą klasykę - zdradził Kamil Zajkowski, ekspert ds. zegarków Rolex w butiku w Galerii Bałtyckiej.
Swój wymarzony zegarek możemy de facto zbudować sami, bazując na jednym z klasycznych modeli. Najpierw wybieramy wielkość koperty, następnie surowiec - złoto, stal, połączenie z żółtym lub różowym złotem, później wybieramy kolory tarczy - może być zwykła, czarna lub stalowa, może być z masy perłowej. Później wybieramy indeksy - do wyboru mamy m.in. diamentowe, szafirowe, rubinowe. Ostatnią częścią jest bezel, czyli to, co znajduje się na wierzchu koperty - może być karbowany, gładki lub otoczony kamieniami oraz bransoletkę zegarka. Na swój spersonalizowany, unikatowy Rolex musimy czekać od 3 do 6 miesięcy.
W kolekcjach męskich dominuje klasyka, nowością są pojawiające się sezonowo kolory. Przykładowo - w najnowszej kolekcji męskiej uwagę przykuwa model z niebieską tarczą i niebieskim szkłem.
- Model, który cieszy się największym zainteresowaniem mężczyzn to Deepsea D-blue. Ma kopertę o szerokości 44 mm. To, co go wyróżnia, to wodoszczelność - do 4000 metrów, co świadczy o wysokiej precyzji wykonania - zdradził Kamil Zajkowski. - Wyjątkowym zegarkiem, na który klienci czekają nawet 6 miesięcy, jest model Daytona. Ten, który mamy aktualnie w gablocie, wykonany jest ze złota, ale hitem wśród surowców jest stal, czarny lub biały - dodał.
Przykładowe ceny modeli to: Deepsea D-blue - od 40 tys. zł, Daytona - ponad 50 tys. zł, Oyster Perpetual Date - 12 tys. zł.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (146) ponad 10 zablokowanych
-
2014-11-14 14:57
te ceny to jakaś lipa (4)
jak byłem w Turcji na wczasach z Mariolą to Rolexy oferowano mi po 150 dolców.
- 28 2
-
2014-11-14 14:58
(2)
w chinach są (przynajmniej były) jeszcze tańsze
- 6 0
-
2014-11-14 15:20
w Kuala Lumpur kupisz bez problemu za 30 $ (1)
chodzi do dzisiaj :)
- 8 1
-
2014-11-14 16:08
Parę lat temu w Szangahju
za 25$ spokojnie. W 2004 w Ekwadorze można było za 10$ tani model rolexa dostać.
- 6 1
-
2014-11-14 16:05
to pewnie ci co opchneli towar nowakowi S
bo ten to łyka wszystko nawet podróby
- 2 2
-
2014-11-14 12:53
Ech o Rolexach dawniej całe historie były. Nawet był jakiś gangster o ksywce '' Rolex '' :) (6)
Kiedyś przed 89 i świeżo po 89 królowały Rolexy. Zielony garnitur, podwinięte rękawy obowiązkowo, biała metka producenta widoczna na wierzchu :) białe skarpety i adidasy do tego, rozpięta koszula z widocznym owłosionym torsem i błyszczącym złotym łańcuchem :) do tego tzw. czarny sztywny neseser, plus komora tzw. cegła i całość właśnie dopełniał na ręku widoczny potężny jak cebula zloty Rolex :) i był szał :) .. tak się zaczynały tzw. czasy kapitalistyczne w PL. Był wtedy rozmach a szmal się wręcz sypał z neseserów i jak szef wchodził żeby płacić pensje to był ''gość'' bo złoty Rolex błyszczał a on płacił z górką gdyż dochody się kręciły jak karuzela a urzędnik to był wtedy mały pikuś. który miał stemple przybijać. Złoty Rolex dawał moc :)
- 65 5
-
2014-11-14 15:37
A ty byłeś tym "gościem" czy tym co odbierał pensje? (1)
- 3 18
-
2014-11-14 16:03
niestety nie pytaj ludzi co robia czy robili teraz czy kiedys etc.
Internet wiele spraw analizuje i zbiera informacje . Ludzie w sieci chyba z jakiejs '' ambicji '' nieraz sie tak uzewnetrzniaja ze po analizie mozna od nich wszystko wycisna i jeszcze opisuja co maz robi , ile zarabia , co on robil w 89 i to i tamto i masz gotowy profil . Wiec nigdy nie pytaj co kiedys ktos robil i kim byl .Wielu mowi ze wszystko kontroluje w sieci a tak naprawde opisuja wszystko zeby komus dowalic na forach i sie pochwalic oraz z gupoty dac odpowiedz ze on to i tamto itd itd . 80 proc. ludzi w sieci jest naiwna jak szczur we mgle :)
- 7 1
-
2014-11-14 13:04
Pamiętam lata 90 :) (3)
Zarabiałem wtedy 550 zł a buty sportowe marki Fila kosztowały 220 zł. Takie zestawienie cen do zarobków możliwe było chyba tylko w Polsce
- 27 0
-
2014-11-14 14:21
Lata 80` (2)
A ja pamiętam jak na rynku na Przymorzu można było kupić sweter turecki za dwie pensje :) Albo kurtkę skórzaną za 10 pensji... Takie to były czasy :) Pozdrawiam.
PS. A jeśli chodzi o relację zarobki/ceny... to o ile pamiętam pensja wynosiła średnio 9-12 tyś złotych. Turecki sweter kosztował 20 tyś ale dorzucali dezodorant "Derby" :)- 39 0
-
2014-11-14 14:54
zgadza sie ! dobre dajesz przyklady na co w PRL wystarczyla pensja ! (1)
Bo wielu po forach opisuje glupoty ze w PRL za pensje mozna bylo wszyyystko kupic i jeszcze im zostawalo z tych 10 dolarow :). Wielu zapomnialo jaki syf byl w PRL i ze zarobki to byly grosze . Dzis moze luksusu nie ma ale realnie mamy 100 razy wyzsza sile nabywcza przecietnej pensji w odniesieniu do podstawowych produktow a co do cen odziezy to rowniez dzis mozna kupic 30 razy wiecej niz za grosze z PRL. W PRL nieraz i dwie pensje to bylo malo zeby dobre jeansy kupic w Pewexie. Szybko kmiotki z PRL zapomnialy jaki dawniej byl syf ze tylko suchy chlebek byl na polce jak dowiezli , ocet i dwa rodzaje sera twardy i miekki :)
- 22 4
-
2014-11-14 15:05
Pamiętam moja pierwsza pensja w życiu... (zarabiałem 3 razy więcej niż moi koledzy z uczelni - u "prywaciarza") Pojechałem na rynek... substytut dobrobytu i luksusu z zachodu ;) Za 3 kartony kremu Nivea można było kupić w Bułgarii 2 Zenithy... przebitka na "Przymorzu" jakieś 100 krotna :) Tak kręciło się tzw "lody" Galopująca inflacja nie pozwalała niczego zaplanować bo co miesiąc tureckie "specjały" drożały o kolejne 10 tyś złotych ! A jeansowa kurtka w tzw marmurek to był szczyt marzeń (jakieś 40 tyś zł) Pozdrawiam. :)
PS. Ser twardy... ale najpierw 4 godziny w kolejce w nabiałowym i modlitwa żeby tylko wystarczyło jak dojdziesz do lady !- 39 1
-
2014-11-14 15:36
szczęśliwi czasu nie liczą :)
- 7 0
-
2014-11-14 15:32
Nowak wraca do trójmiasta to i butik Rolexa postawili:)
- 20 1
-
2014-11-14 15:28
Fajne, ale osobiscie preferuję model MQ-24-7B2
- 5 2
-
2014-11-14 13:42
A czy taki zegarek pokazuje inny czas niż ten za 20 złotych z Lidla ? (1)
- 15 7
-
2014-11-14 15:08
Pokazuje to samo
co zegarek za 2 zł z rynku
- 4 0
-
2014-11-14 14:41
w końcu wydam 100 tysięcy złotych na Rolexa !
- 4 1
-
2014-11-14 14:01
trójmiejscy cyganie
nie mogą się już opanować z tego szczęścia
- 12 1
-
2014-11-14 13:22
ab
generalnie ten salonik jest dla Rosjan niż dla pierwszego lepszego klienta
- 20 2
-
2014-11-14 13:06
I prezent pod choinkę gotowy!
A drżałam na myśl, że znowu tylko te diamenty, futra albo co gorzej, jacht...
- 49 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.