• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Technologia w służbie mody. Sklepy, które wiedzą o kliencie niemal wszystko

Monika Sołoduszkiewicz
17 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Farfetch wciąż podnosi stawkę roztaczając wizję inteligentnych sklepów, oferując personalizację i połączenie tradycji z technologią. Nie ma wątpliwości, że dane o klientach zebrane przez inteligentny sklep będą stanowiły prawdziwy skarb i silny wabik dla projektantów oraz marek odzieżowych na całym świecie. Farfetch wciąż podnosi stawkę roztaczając wizję inteligentnych sklepów, oferując personalizację i połączenie tradycji z technologią. Nie ma wątpliwości, że dane o klientach zebrane przez inteligentny sklep będą stanowiły prawdziwy skarb i silny wabik dla projektantów oraz marek odzieżowych na całym świecie.

Specjalistów sektora handlu elektronicznego coraz mniej interesuje sucha analiza statystyczna i popularność mierzona częstotliwością wyświetlania produktu. Rozwiązania z pogranicza technologii i sztucznej inteligencji pozwolą na opracowanie indywidualnych profili klientów i stworzą możliwość dalszej personalizacji ofert. O tym jak rozwinie się branża mody pod kątem sprzedaży rozmawialiśmy z trójmiejskimi ekspertami. Za tydzień zastanowimy się, jak technologie przyszłości wpłyną na trendy w modzie i urodzie.



Wyobraźmy sobie, że ulubiona platforma sprzedaży ubrań i dodatków przygotowuje kampanię reklamową skrojoną nie na potrzeby określonej grupy odbiorców, ale odpowiadającą tylko naszym preferencjom. Takie złudzenie ma każdy, kto często korzysta z internetowych form sprzedaży. Na skrzynki mailowe trafiają bowiem niezliczone oferty produktów, które odpowiadają naszym poszukiwaniom i ostatnim zakupom. Trafność tych propozycji często pozostawia wiele do życzenia, ale branża mody intensywnie pracuje nad procesami personalizacji.
Wirtualne przymierzalnie, skanowanie ciała klienta w technologii 3D i oprogramowanie pozwalające na porównywanie rozmiarówki całych marek, to tylko niektóre z rozwiązań już wprowadzonych w branży mody.


By lepiej zrozumieć język mody coraz częściej wdraża się rozwiązania z zakresu informatyki kognitywnej, czyli wykorzystującej symulację procesów myślowych człowieka ujętych w komputerowym modelu. Wielcy gracze na rynku wprowadzają takie technologie, by przewidywać zachowania i preferencje klientów, dzięki czemu mogą kreować trendy. Oprogramowanie wykorzystujące analizę setek tysięcy zdjęć funkcjonujących w mediach ostatniej dekady pozwala na prognozowanie zainteresowania konsumentów nawet w perspektywie kilku kolejnych lat.

- W przypadku wiodących trendów mówimy o perspektywie co najmniej kolejnych 15 lat. Należy pamiętać, że na trendy powinniśmy patrzeć holistycznie, gdyż często trend przeciwstawny mówi nam więcej o istniejącej sytuacji niż tendencje sprzedażowe. Wynika to choćby z czasu, jaki trend potrzebuje, aby się zmaterializować w produkcie. W odniesieniu do pytania o rynek obiektów "smart", obserwujemy stały rozwój tzw. internetu rzeczy. Czyli np. lodówka, która upraszczając bardzo mocno, będzie sama zamawiać przysłowiowe mleko, gdy to się skończy - tłumaczy dr Marta Flisykowska z Wydziału Architektury i Wzornictwa w Pracowni Designu Eksperymentalnego na Akademii Sztuk Pięknych. I dodaje:

- Trendem przeciwstawnym jest zwrot w stronę luksusu jakim jest możliwość nieposiadania zasięgu, na co zwracała uwagę już blisko 10 lat temu Zuzanna Skalska. Nie będzie to zatrzymanie rozwoju technologii i rynku aplikacji, tylko ich przekierowanie na człowieka. O tym świadczy personalizacja, czyli możliwość dopasowania sprzedaży i produktu do preferencji odbiorcy. Coraz powszechniejsze są skanery 3D, dzięki którym rynek odzieżowy jest w stanie przygotować produkt idealnie pasujący do sylwetki bez konieczności osobistego zdjęcia miar. Skoro klienci już nauczyli się kupować rzeczy przez internet bez wcześniejszego mierzenia, można im podnieść poprzeczkę technologii, czyli dać wprowadzić kolejne ułatwienie polegające na wirtualnym mierzeniu i dopasowaniu ubrań przed zakupem.

Sklepy przyszłości

Szacuje się, że światowy udział w rynku sprzedaży internetowej ubrań luksusowych wynosi około 7 proc., a do 2025 roku może wzrosnąć do 20 proc. Trudno się więc dziwić, że internetowe platformy sprzedaży robią wiele, by przyciągnąć uwagę klientów.

Portal Business off Fashion podaje, że angielska platforma sprzedaży marek premium Farfetch zarobiła 800 milinów dolarów w ubiegłym roku. Niedawno uruchomili dostawy ubrań i akcesoriów Gucci w 90 minut od momentu złożenia zamówienia. Farfetch wciąż podnosi stawkę roztaczając wizję inteligentnych sklepów. Ich "sklepy przyszłości" pozwalają na wykorzystanie tradycyjnych doświadczeń zakupowych w nowy, niemal całkowicie cyfrowy sposób.

Wraz z pojawieniem się konsumenta i zalogowaniem w aplikacji, sklep zbiera wszelkie dane dotyczące jego aktywności począwszy od czasu, jaki spędził w salonie; poprzez preferowane kroje i kolory; rozmiary, jakie mierzył; po ulubioną metodę płatności. W przestrzeni sklepu klienci będą mogli skorzystać z holograficznego wyświetlacza, który umożliwi tworzenie i zamówienie butów marki Nicholas Kirkwood zaprojektowanych wedle indywidualnych preferencji.

Cyfrowe lustra wyposażone w panele dotykowe pozwolą na zamówienie do przymierzalni ubrań w dowolnym kolorze i rozmiarze. Aplikacja podsuwa dodatkowo pomysły na rozszerzenie stylizacji o dodatki i biżuterię, a także stwarza możliwość opracowania listy życzeń. Ze sprzedawcami nawiązujemy kontakt poprzez komunikator WattspApp, a kolejkę do kasy omijamy dzięki usłudze płatności internetowej. Filozofia Farfetch oferuje personalizację i połączenie tradycji z technologią. Nie ma wątpliwości, że dane o klientach zebrane przez inteligentny sklep stanowią prawdziwy skarb i silny wabik dla projektantów oraz marek odzieżowych na całym świecie. Na lokalizację pierwszego sklepu przyszłości został wybrany Nowy Jork.

Czytaj także: Lustereczko, powiedz przecie... Inteligentne lustra w nowoczesnych wnętrzach

Farfetch Farfetch
Wirtualne przymierzalnie, skanowanie ciała klienta w technologii 3D i oprogramowanie pozwalające na porównywanie rozmiarówki całych marek, to tylko niektóre z rozwiązań już wprowadzonych w branży mody. Podobnie jak możliwość monitorowania i katalogowania zawartości szafy, propozycje stylizacji sprzężone z naszym zawodowym kalendarzem i oferty zakupowe z naszych ulubionych sklepów. Wirtualny stylista, to usługa, której należy się spodziewać w perspektywie kilku lat.

- Zakupy to przyjemność, ale wielokrotne ubieranie i zdejmowanie garderoby bywa niezwykle męczące i ostatecznie całą zakupową przyjemność potrafi mocno ograniczyć. Zatem wszystkie rozwiązania, które uwalniają klienta od przymierzania są bardzo pożądane. Interaktywne katalogi 3D, wirtualne showroomy oraz przymierzalnie. To jest to, co ułatwia pracę nie tylko doradcom wizerunkowym, ale i każdej osobie ceniącej swój czas. Czekamy na dzień, w którym trójmiejskie sklepy, oprócz tradycyjnej ekspozycji na wieszakach, zaoferują nam również takie wirtualne przymierzanie. Wirtualno-realistyczne mierzenie kolekcji na podstawie skanu naszej sylwetki ułatwi i usprawni zakupy każdemu z nas. Robiąc zakupy często decydujemy się na kupno produktu przez internet, do którego przekonała się duża liczba kobiet. Pamiętajmy zatem, że istnieją strony, które powiadamiają nas o zniżkach i okazjach w tych sklepach, co ułatwia nam zdobywanie ich w bardzo okazyjnych cenach - zauważa Julia TuryczynKKT Studio.
Czekamy na dzień, w którym trójmiejskie sklepy, oprócz tradycyjnej ekspozycji na wieszakach, zaoferują nam również takie wirtualne przymierzanie
Sprzedaż detaliczna ubrań od ponad wieku funkcjonuje w modelu normalizacji, standaryzacji i masowo produkowanych towarów. Ubrania wykonane zgodnie z preferencjami konsumenta to wciąż jeszcze innowacyjny eksperyment, na który decydują się nieliczni. Trudno wyobrazić sobie drukarki 3D w każdym z salonów odzieżowych, produkujące na bieżąco koszule czy marynarki o określonym przez nas kroju, kolorze podszewki i kształcie kołnierzyka.

Jeśli nawet niewielki procent oferty marki jest sprzężony z indywidualnymi preferencjami klientów i stwarza możliwość personalizacji, producenci nie muszą martwić się o kolekcje, które nie schodzą z wieszaków. Umożliwia to szybkie reagowanie i weryfikowanie trendów, którymi są zainteresowani ich odbiorcy. W dodatku drukarka 3D pozwala na żywo zobaczyć ubranie, które w klasycznym łańcuchu dostaw zostałoby wykonane przez kilka osób. Taki sposób tworzenia odzieży pozwala na zminimalizowanie odpadów tkanin, które w tradycyjnym przemyśle tekstylnym mogą wynosić nawet do 30 proc. produkcji.

Czy masowa personalizacja ma szanse podbić rynek detaliczny? Eksperci oceniają, że to mało prawdopodobne. Takie usługi wciąż jeszcze będą działać na zasadzie ciekawostek i droższej alternatywy dla szerokiej produkcji.

Farfetch Farfetch

Miejsca

Zobacz także

Opinie (3) 1 zablokowana

  • Taj już jest na giełdzie w Pruszczu

    Tam już teraz są wirtualni styliści!

    • 12 1

  • klamujace nas lustra sa, po jaki grzyb "stylista "?

    • 2 0

  • Mimo że jestem kobietą

    Dałabym wiele za możliwość nieprzymierzania ubrań i dopasowania rozmiarowki

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

5 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja