• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szampańsko i rybnie. Kolacja komentowana w Grand Blue

Magda Mielke
25 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Restauracja Grand Blue proponuje dania stworzone z ryb, owoców morza oraz sezonowych i lokalnych składników. Autorskie propozycje szefa kuchni Tomasza Koprowskiego zachwycają lekkim i kuszącym smakiem. Restauracja Grand Blue proponuje dania stworzone z ryb, owoców morza oraz sezonowych i lokalnych składników. Autorskie propozycje szefa kuchni Tomasza Koprowskiego zachwycają lekkim i kuszącym smakiem.

Polędwica z dorsza, ravioli z owocami morza, filet z jesiotra syberyjskiego czy kaszubska zupa rybna z wędzonym węgorzem. To tylko niektóre propozycje 10-daniowej kolacji komentowanej, która odbyła się w czwartek w restauracji Grand BlueHotelu Grand. Goście mogli spróbować nowych propozycji smakowych autorstwa Tomasza Koprowskiego, do których sommelier, Maciej Selwent, dobrał zaskakujące wina - w większości szampany.



Zbliżające się wydarzenia kulinarne w Trójmieście


Restauracja Grand Blue to nowy koncept, który powstał z miłości do morskiego klimatu, ryb, owoców morza oraz sezonowych i lokalnych składników. Aromatyczne potrawy, będące efektem wyrafinowanych połączeń najlepszych produktów, i elegancka atmosfera miejsca doskonale komponują się z widokiem na morze, plażę i najdłuższe molo w Europie.

- Podjęliśmy poważne kroki, zdecydowaliśmy się na zmianę koncepcji restauracji - z kuchni francuskiej z elementami kuchni polskiej w kuchnię bardziej rybną, z owocami morza. Nie jest to jednak restauracja, która jest związana typowo z Bałtykiem. Z tego względu, że czuję się odpowiedzialny za sytuację związaną z rybołówstwem, zdecydowałem się na użycie ryb, które są lokalnie niedostępne, związane z historią Polski i naszą kuchnią, ale niekoniecznie z Bałtykiem - mówił szef kuchni, Tomasz Koprowski.
  • Jako amuse-bouche zaserwowano przegrzebki.
  • Do przygotowanych przez Tomasza Koprowskiego dań sommelier zaserwował szampany marki Mumm.
  • Śledź wędzony / zielony groszek / ziemniaki / salsefia / jabłko
  • Szef kuchni Tomasz Koprowski
  • Goście kolacji komentowanej w Grand Blue.
Czwartkowa kolacja była wyjątkowym spotkaniem, które wypełniły ciekawe smaki i aromaty. Podczas wieczoru szef kuchni Tomasz Koprowski z pasją opowiadał o nowych, autorskich daniach. Wykwintna kolacja rozpoczęła się od amuse-bouche, czyli przystawki wielkości kęsa, w postaci przegrzebki francuskiej z musem z palonego masła i rodzynek.

Za selekcję win odpowiadał sommelier Maciej Selwent, który opowiadał o ich pochodzeniu, a także różnicach w smaku i aromacie. Serwowano przede wszystkim szampany z domu szampańskiego Mumm oraz wina z polskich winnic - Adorii w Zachowicach i winnicy Płochockich z Wilczyc. Szampany idealnie komponowały się ze smakiem przygotowanych potraw. Niektóre z pairingów okazały się zaskakujące, jak szampan, który podano do pierwszej przystawki - śledzia. Bardzo delikatny, złowiony jeszcze przed tarłem śledź, lekko wędzony w dymie olchowym, podany został z oliwą z wędzonych warzyw, puree z groszku, chili i chipsem z ziemniaka.

Czytaj także: Degustacja polskich wódek



Do przystawek i deserów zaserwowano szampany marki Mumm. Do przystawek i deserów zaserwowano szampany marki Mumm.
O znakomitości szampanów Mumm świadczy choćby fakt, że były one oficjalnym szampanem Formuły 1, a także są dostarczane na brytyjski dwór królewski. W czwartkowy wieczór goście kolacji mogli spróbować trzech propozycji Mumm: Grand Cordon, Rose i Demi-Sec. Jako pierwsze zaprezentowane zostało wino Grand Cordon, flagowy szampan nierocznikowy, który składa się z trzech tradycyjnych szczepów szampańskich: chardonnay, pinot noir i pinot meunier.

- Dom szampański Mumm, choć nie jest najstarszy czy największy, to z całą pewnością na stałe wpisał się już w światową klasykę tego nurtu. Założony w latach 30. XIX wieku przez trzech braci pochodzących z Niemiec - zresztą nie byli oni odosobnieni, gdyż całkiem sporo Niemców zakładało w tym czasie swoje przedsięwzięcia w Szampanii. Można to zobaczyć, gdy prześledzi się choćby nazwy samych szampanów. Całkiem sporo z nich to bardzo niemiecko brzmiące nazwiska. Dziś G.H. Mumm w swojej kategorii cenowej jest pierwszym wyborem we Francji i trzecim na całym świecie - mówił sommelier, Maciej Selwent.

Zobacz także: Wyjątkowa licytacja w hotelu Sofitel w Sopocie



Jako drugą przystawkę podano łososia gravadlax ze szpinakiem, ogórkiem, musztardą i białą rzodkwią. Do niego zaserwowano kolejny szampan Mumm: Rose. Ostatnią przystawką było wyśmienite ravioli z owocami morza, podane z pianką z zielonego groszku. Do tej propozycji oraz podanej zaraz po niej zupy nie stworzono pairingu z winem. Zupa rybna z wędzonym węgorzem, rybami, krewetkami i ośmiornicą zaskoczyła wszystkich tajskim posmakiem, który okazał się być efektem użycia nie mleczka kokosowego, ale śmietany i liści kafiru.

  • Kaszubska zupa rybna z wędzonym węgorzem / ryby bałtyckie / koper / śmietana
  • Restauracja Grand Blue proponuje dania stworzone z ryb, owoców morza oraz sezonowych i lokalnych składników. Autorskie propozycje szefa kuchni Tomasza Koprowskiego zachwycają lekkim i kuszącym smakiem.
  • Pierś z kaczki / burak / romanesco / kalarepa / jabłko / pietruszka / malina
  • Kolację umilały dźwięki muzyki granej na żywo.
  • Sernik / gruszka / trawa żubrowa / miód / fiołki
Następnie zaserwowano trzy dania główne. Pierwszym z nich była polędwica z dorsza podana z puree ziemniaczanym, sosem z pomidorów, jarmużem i warzywami. Do tej propozycji sommelier przygotował białe wino Chardonnay z Winnicy Adoria z Zachowic na Dolnym Śląsku. Nadal chłodny klimat w Polsce sprawia, że wino to w smaku wyróżnia się dużą kwasowością, która dobrze komponowała się z wszelkimi tłustymi elementami dań. Kolejną propozycją - ostatnią rybną - był filet z jesiotra syberyjskiego, którego smak przełamano dodatkami: kawiorem, gratinem ziemniaczanym, koprem włoskim, romanesco oraz sosem rakowym z szafranem. Do ostatniej wytrawnej propozycji - wyśmienitej piersi z kaczki podanej z burakiem, maliną, jabłkiem i kalarepą - zaserwowano czerwone wino, również pochodzące z Polski z Winnicy Płochockich w Wilczycach.

Wieczór zakończył się dwoma deserami. Pierwszym z nich był sernik z serka mascarpone podany z paloną gruszką, miodem, pudrem z białej czekolady, fiołkami i trawą żubrową. Jako drugi zaserwowano czekoladowy fondant Valrhona z sosem wiśniowym i lodami. Desery podano wraz z ostatnim degustowanym tego wieczora szampanem Mumm: Demi-Sec, przez co wieczór zakończył się swoistą klamrą. Przygotowane głównie ze szczepu point meunier wino zawierało miodowe aromaty, które doskonale komponowały się ze słodyczą deserów.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (55) ponad 20 zablokowanych

  • (5)

    Mmm zjadlbym dobrego wedzonego wegorza. Takiego w smaku jak kiedys nie to co teraz.

    • 24 0

    • W pseudo knajpach opisywanych na Trójmiasto to możesz zjeść boczek z bakłażana za 40 pln/porcja dla lalki barbie.
      No ale jest autorsko i kraftowo.

      • 23 0

    • Nawet świeżego węgorza z Bałtyku czy jeziora nie dostaniesz.

      Wszędzie te chińskie mrożonki rybne... Narobiłeś mi smaka.

      • 11 0

    • (1)

      I do tego zimna wódka
      Gęsta jak sok...

      • 10 1

      • bez sensu

        Wódka ma być chłodna, ale nie zimna że aż gęsta.
        Podłe wódki pijasz, skoro je mrozisz. Dobra nie wymaga takiego chłodzenia. A może nie lubisz wódki? Ja nie przepadam. Ale jak już mam wypić, to powoli i chłodną, bez zapijania, a nie chlust zimną. Przynajmniej poznam jej smak.

        • 6 4

    • Tam raczej nie licz, wnioskując ze zdjęć, taka ilość nie pokryje nawet całkiem kubków smakowych

      • 2 0

  • (3)

    do schabowego z kapustą czy de vollaia to jakie wina polecacie? Carlo Rossi czy bardziej wykwintne bukiety?

    • 46 1

    • Ja polecam łazanki i carlo platon dobtego.

      • 8 0

    • dobre piwo, jasny lager lub pils

      • 12 1

    • Tylko Amarenka o smaku brzoskwiniowym. Pyszota!

      • 13 2

  • (4)

    Po takich porcjach mój kot po tygodniu padł by z głodu. Ale na wystawę modelarstwa kulinarnego są OK.

    • 69 0

    • (1)

      Fajne stwierdzenie: Modelarstwo kulinarne. Lubię to!
      Szampan zawsze i chętne. Ale miałem nadzieję, że covid zmiecie z planszy te wszystkie śmieszne pitu-pitu na talerzu.

      • 22 0

      • No i chyba zmiata skoro co rusz je reklamują na Trójmiasto.pl. A klasyczne restauracje pękają w szwach. Ludzie zawsze będą jesc, chorować i umierać. A wydziwianie to w kryzysie można sobie odpuścić.

        • 5 0

    • Jako ciekawostka. Raz, kiedys. Nic dziwnego, że takie " koncepty" padają jak muchy. Ludzie i tak muszą jeść.

      • 3 0

    • to dania degustacyjne, nikt nie zje na raz 9 dań normalnej wielkości... no chyba, że upasiony kot ;)

      • 0 0

  • (4)

    Byłem
    Bardzo dobrze znalazłem smak wszystkich potraw.

    • 2 25

    • (1)

      W którym kebsie byłeś?

      • 9 0

      • Drogi Panie
        Jestem dźentelmenem.
        Nie jadam takich śmieci

        • 0 8

    • gg

      piszesz jako właściciel czy kelner tej knajpy ?

      • 10 0

    • Pseudo tłumaczenie z angielskiego

      ZnalaLem smaki... gdzie je znalazłeś??

      • 3 0

  • Te nazwy... Aż kiszki marsza grają. Potem przychodzi kelner i dalej zdychasz z głodu nad brisze madmłuazel.

    • 31 0

  • Ładne zdjęcia mini przystawek, (1)

    a gdzie danie główne?

    • 40 0

    • To są zdjęcia talerzy po konsumpcji z jakimś resztkami.

      Zdjęcia robimy przed zjedzeniem.

      • 22 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (3)

    to restauracja nie dla każdego. Po samym wystroju i po ubiorze obsługi widać, że to wyższy standard. Ceny niestety też są wyższe - zupa za 30 zł ... Cóż, widocznie tu się nie idzie zjeść, tylko delektować się i patrzyć na piękne dania.

    • 17 2

    • (1)

      A czy można tam "patrzyć" na slownik ortograficzny?

      • 10 2

      • Można, aż specjalnie spojrzałem.
        W słowniku języka polskiego PWN obie formy są poprawne.
        Zamiast hejtować mnie za literówkę, proszę najpierw zapoznać się ze źródłami.

        • 5 1

    • ubiorze obsługi!!!

      ten gość w jasnej marynarce i jeansach w porze kolacji nie wyglada ekskluzywnie

      • 7 1

  • Im bardziej mikroskopijne porcje

    i więcej kolorowych dodateczkow tym bardziej jest ąę

    • 41 0

  • gdansk (2)

    a co własciwie jest na tym taqlerzu do zjedzenia, za taką kosmiczną cene ?

    • 30 0

    • (1)

      opary :)

      • 15 0

      • Innowacja

        Nowa metoda na redukcję wagi - zaczerpnięta z homeopatii. Mało jedzenia, dużo sosu i dużo gadki która sama w sobie nasyci głód. Efekt placebo. Samozadowolenie że czegoś takiego spróbowałes, choć nawet nie poczułeś smaku, ale sobie wmawiasz.

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja