- 1 115-metrowe mieszkanie w Gdańsku (31 opinii)
- 2 Penthouse za 24,8 mln zł w Gdańsku (161 opinii)
- 3 Barbara Sobczak: z Dubaju do Gdańska (68 opinii)
- 4 Zamknęli całą Montownię dla tej imprezy (18 opinii)
Święto francuskiej kuchni w Trójmieście
Pierwszego dnia wiosny, w poniedziałek 21 marca, 1500 restauracji na całym świecie zaprosi swoich gości na kolację przygotowaną zgodnie z francuską tradycją kulinarną. Wszystko to w ramach drugiej edycji wydarzenia organizowanego pod nazwą "Goût de France / Good France" ("Smak Francji"). W Polsce w projekcie udział weźmie 93 restauracji z 36 miast i miejscowości, w tym 12 z Trójmiasta.
Inicjatywę powołało do życia francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Alain Ducass - francuski szef kuchni, uważany za jednego z najlepszych na świecie. W swoim ideowym założeniu "Smak Francji" kontynuuje tradycję "Kolacji Epikura" z 1912 r. - zorganizowanej w celu zaserwowania jednego, ściśle określonego menu jak największej liczbie osób, także poza Francją. W ten sposób budowana jest wspólnota biesiadujących. "Goût de France" zgromadzi ich w tym roku wokół szefów kuchni 1500 restauracji w 150 krajach, na 5 kontynentach. W Polsce lokali zaangażowanych w projekt jest aż 93. To dużo. W tyle pozostawiliśmy takie mocarstwa kulinarne, jak: Włochy, Japonia, Brazylia czy Meksyk. W samym Trójmieście na francuską degustację zaprosi nas 12 restauracji (ceny podane są za osobę):
Gdańsk:
A la française / szef kuchni: Dominique Chesnais / Menu (cena: 105 zł)
Bellevue / szef kuchni: Łukasz Piasecki / Menu (cena: 75 zł)
Restauracja Filharmonia / szef kuchni: Mikołaj Gilecki / Menu (cena: 163 zł)
1611 Restaurant / szef kuchni: Łukasz Cegłowski / Menu (cena: 150 zł)
Kowall Restaurant & Wine Bar / szef kuchni: Marek Rogalski / Menu (cena: 99 lub 150 zł)
Gdynia:
Krew i Woda / szef kuchni: Mariusz Pieterwas / Menu (cena: 200 lub 350 zł)
Przystanek Orłowo / szef kuchni: Kamil Sadowski / Menu (cena: 100 lub 190 zł)
Sztuczka / szef kuchni: Rafał Wałęsa / Menu (cena: 130 lub 230 zł)
Sopot
Bulaj / szef kuchni: Artur Moroz / Menu (cena: 120 zł)
Cyrano et Roxane / szef kuchni: Yannick Chauvet, Marc Petit / Menu (cena: 195 zł)
Morska / szef kuchni: Adam Głowiński / Menu (cena: 160 lub 250 zł)
Petit Paris / szef kuchni: Philippe Abraham / Menu (cena: 145 zł)
- Szefowie kuchni, którzy zgłosili swój udział w tegorocznej edycji "Goût de France/Good France", w większości nie są Francuzami, a dania sporządzać będą z produktów lokalnych. Będzie to więc niejako dialog jakże różnorodnej kultury kulinarnej, której wspólnym językiem będzie język kuchni francuskiej - mówi Alain Ducasse.
Serwowane tego wieczora "menu à la française" obejmować będzie: aperitif i przekąski, przystawki, danie główne, deskę serów, deser oraz francuskie wina i szampany. Zgodnie z zasadami określonymi przez organizatorów każde menu ma być świadectwem kuchni, w której stosuje się mniej tłuszczu, cukru i soli, w dbałości o zdrowe żywienie i o środowisko naturalne, ze szczególnym uwzględnieniem roli warzyw.
Restauracje same ustalają cenę posiłków, zobowiązane są jednak to tego, aby 5 proc. przychodu z wydarzenia przekazać miejscowej organizacji pozarządowej działającej na rzecz ochrony zdrowia lub środowiska.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (57) 6 zablokowanych
-
2016-03-16 11:02
(6)
W Polsce lokali zaangażowanych w projekt jest aż 93. To dużo. W tyle pozostawiliśmy takie mocarstwa kulinarne, jak: Włochy, Japonia, Brazylia czy Meksyk.
Pewnie dlatego że te mocarstwa promują swoją kuchnie a nie francuską.- 42 7
-
2016-03-16 11:05
(4)
Dobrze cebulaku, wiadomo, że dla ciebie nic co nie ma barw biało-czerwonych nie jest nic warte. Napchaj sie kapuchą i kg schabu w panierce.
- 2 30
-
2016-03-16 13:53
aż w oczy bije prostactwem od twojego postu
- 17 1
-
2016-03-17 10:26
schab w panierce - znany na świecie jako sznycel wiedeński -Viennese schnitzel
kapucha - spożywana na całym świecie w tysiącach wariacji,
mielone -patties (hamburger), kofta -Afryka, Pakistan, Indie, Azerbejdżan itd itd, po USA i Japonię
coś jeszcze chciałbyś dodać?- 4 0
-
2016-03-17 21:15
(1)
Widać, że kulinarnie jesteś wyjątkowo tępy.
Po prostu zabłysnąłeś niewiedzą.- 3 0
-
2016-03-18 11:32
oj już nie kop leżącego
to tak jakby kopać kupkę mchu,
on jest niegroźny, on ma inne życie,
żyje w innej rzeczywistości- 3 0
-
2016-03-16 12:13
różnorodność- to jest godne promowania
- 4 4
-
2016-03-16 11:06
Trzeba iść (6)
Wybieram się i już zacieram ręce, tylko nie mogę się zdecydować co wybrać!
- 4 10
-
2016-03-16 12:58
obojętnie co, tylko weź 5 porcji żeby się najeść (5)
no chyba że ważysz 25 kg, to wtedy taka porcja jest idealna
- 3 4
-
2016-03-16 14:46
(4)
Waże 68kg i jak zjem 1 i 2 danie to deseru już nie zmieszcze.
- 3 2
-
2016-03-16 17:38
ale z ciebie ciamajda (3)
- 2 3
-
2016-03-16 19:22
(2)
Dlaczego?
- 2 2
-
2016-03-17 10:28
bo nie umiesz się nachapać jak świnia, tak po polsku (1)
więc jesteś tym gorszym sortem :)
- 2 0
-
2016-03-17 12:02
I jestem z tego dumna!
- 3 0
-
2016-03-16 11:16
(5)
Czy restaurant blood&water jest naprawdę warta tych kwot? Lubię czasem wyjść gdzieś,zjeść coś smacznego. Dziękuję. Pozdrawiam.
- 14 4
-
2016-03-16 20:20
Nie jest (1)
- 5 2
-
2016-03-17 07:45
Potwierdzam
nie jest, jak i większość gdyńskich restauracji z tej listy. Kompletnie oszaleli z cenami w tej imprezie. I ok jeśli ktoś chce zapłacić tyle, że może poza Sztuczką, wątpie by to było warte tej kwoty. Choć i co do Sztuczki po kilku wizytach 70% dań było bez zarzutów. Pozostałe 30% słabiutkie. Dobrze radzą sobie w daniach głównych.
- 2 1
-
2016-03-17 09:55
Polecam bistro a la francaise (1)
jedzenie świeżutkie, francuskie- Francuz gotuje
- 1 2
-
2016-03-17 10:30
mleczak we wrzeszczu jest niezły
naleśniki, placki ziemniaczane, różne fajne miksy tam mają,
co tam jeszcze, na bulońskiej jest fajne miejsce z obiadkami,
raz lepiej raz gorzej ale całkiem dobrze- 2 0
-
2016-03-21 09:46
Krew i Woda wcale nie jest aż taka droga
Ceny wyższe niż w bistro bo to jednak restauracja, ale normalnie za 30 zł można zjeść obiad.
- 1 0
-
2016-03-16 12:57
nie ide! (8)
Trzeba naprawde być niezdrowym na mózgu żeby z własnej nieprzymuszonej woli iść do knajpy, otrzymać jakieś ochłapy na talerzyku od ciasta i zapłacić za to grube pieniądze. To tak, jakby iść do salonu samochodowego, wydać 100 000,00 złotych aby przejechać się nowym samochodem po parkingu dealera samochodowego
- 26 20
-
2016-03-16 13:56
od czasu do czasu miło zabrać swoją panią na kolacje (3)
wiesz inny wystrój, obsługa, smak
- 4 5
-
2016-03-16 15:26
to uważaj aby cię po tych ślimakach nie zostawiła albo co gorzej ....
- 4 5
-
2016-03-17 07:02
moge zone zabrac na kolacje do salonu jak zrobi ja najpierw w kuchni (1)
Potem mozemy wspolnie zjesc ,ja wypije piwko i odpoczne a ona posprząta.
- 3 7
-
2016-03-17 10:35
a potem w pracy ja z tobą zrobię to samo
kochanie
- 2 2
-
2016-03-16 14:47
(2)
To nie idź, a chętnych będzie i to niemało.
- 4 5
-
2016-03-16 17:39
rodzina i przyjaciele to sie nie liczy (1)
- 5 2
-
2016-03-17 19:23
i żona jeszcze
taki dowcip mi się nasunął :)
- 1 0
-
2016-03-16 16:20
wolny wybór
na co kogo stać przy tym
- 2 1
-
2016-03-16 13:12
w Gdyni można kupić pyszne makaroniki francuskie (3)
mniam :)
- 7 4
-
2016-03-16 19:05
wcale nie są pyszne.
Można znaleźć pyszniejsze, rodzime słodkości. 3-5 zł za dwa polaczone ze sobą ciasteczka ala nasze anyżki to zdecydowanie przegięcie.... ciasteczka dla snobów.
- 3 2
-
2016-03-17 13:31
(1)
Gdzie????
- 0 0
-
2016-03-21 09:46
Na Władysława IV
W Monsiuer Armand :D
- 0 0
-
2016-03-16 13:18
(3)
Francuska książka kucharska zaczyna się od assalamu aleykum
- 12 15
-
2016-03-16 13:40
szwedzka prędzej (1)
w Szwecji jest najwyższa liczba ludności arabskiej przypadająca na tzw.rdzennych białych Szwedów
trzy razy więcej na 100 niż we Francji- 6 1
-
2016-03-17 10:40
no i co z tego?
- 1 1
-
2016-03-16 13:54
przy tym tempie migracji to się szybko zmienia
- 2 0
-
2016-03-16 14:32
mini royal do kawki
za 6 zeta i też Francja elegancja :)
- 9 0
-
2016-03-16 14:34
(3)
Ja z moja Grazyna kupimy se wino za 4,50 slimaki nazbieramy i bedzie pyszna kolacja! Te ceny som chore
- 12 10
-
2016-03-17 10:41
w UK się hoduje dobre ślimaki
taki rodzinny biznes poznałem,
dzieci się tym nawet zajmują, fajne- 1 0
-
2016-03-17 12:21
(1)
Slimaki nie są trudne do zrobienia, natomiast bardzo czasochłonne. Otóż po ich zebraniu muszą się wygłodzić i oczyścić z resztek pokarmowych, co trwa minimum 3 dni a lepiej jak 4, nie dłużej bo zdechną a martwe nie nadają się do jedzenia.
I teraz całe "clou" tego festyny restauracyjnego.
Jak po ocenach widać, ci co je wystawiali zielonego pojęcia nie mają co czynią, zaś dla ich wiedzy (zapewne wszechstronnej ;) ) należy przypomnieć, że to co dostaną w restauracjach tak szeroko pompowanych, będzie pochodziło z mrożonych ślimaków, faktycznie już częściowo obrobionych.
Jeśliby za to wmawiali klientom, iż cały proces "ślimaczenia" wykonali w własnym zakresie, to mocno bym się zastanowił czy wiedzą co w tej materii stanowią przepisy sanitarne dotyczące gastronomii !!!.
Zatem nie ma co się łudzić, że będą to mrożonki jak nic, tym bardziej że sezon ślimakowy dopiero za min. miesiąc.- 2 0
-
2016-03-17 19:24
a nie jeden dzień czasem?
bo tak pamiętam
- 1 0
-
2016-03-16 14:35
(4)
Ślimaki z Lydla, książka Pascala i zdjęcie Wellmanowej i ręka sama sięga po wino...tydzień frąąącusky
- 22 4
-
2016-03-16 14:37
(3)
ja z Grazynom mielismy po nich rozwolnienie. Grazyna tak sie rozprula ze kibel zapchala
- 4 7
-
2016-03-16 19:05
(1)
Przy rozwolnienie raczej cieżko zapchać kibel !
- 3 0
-
2016-03-17 07:04
widacz nie miales nigdy powaznego rozwolnienie
- 0 1
-
2016-03-17 10:41
boście paluchów nie umyli po wyjściu z toalety karmazynowe gałgany
- 2 0
-
2016-03-16 15:24
(3)
W swoim ideowym założeniu "Smak Francji" kontynuuje tradycję "Kolacji Epikura" z 1912 r. - zorganizowanej w celu zaserwowania jednego, ściśle określonego menu jak największej liczbie osób, także poza Francją.
jak menu takie same i w ramach tej samej akcji promocyjnej to skąd taka rozpiętość cen d 75 do 350?- 7 3
-
2016-03-16 16:19
z faktu, że w RP mamy gospodarkę wolnorynkową
za komuny rząd kontrolował ceny- po swojemu oczywiście, to była "wolna amerykanka",
- 2 0
-
2016-03-16 16:55
A gdzie jest napisane, ze wszystkie beda mialy to samo menu? (1)
- 0 0
-
2016-03-16 17:54
No przecież tak napisali wyżej zacytowałem
"zorganizowanej w celu zaserwowania jednego, ściśle określonego menu jak największej liczbie osób, także poza Francją".- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.