- 1 Whisky w kieliszkach, jej aromaty na talerzu (23 opinie)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
Staycation. Bycie turystą we wlasnym mieście coraz modniejsze
Staycation, czyli wizja spędzania urlopu we własnym mieście, to trend, który w 2023 r. wdarł się do turystyki. Rezygnacja z urlopowych wyjazdów wcale nie musi oznaczać nudy. Wręcz przeciwnie, dla wielu to idealna okazja, by nacieszyć się lokalnymi atrakcjami i zregenerować się bez pakowania walizek.
Idea staycation opiera się właśnie na cieszeniu się z odwiedzania lokalnych restauracji, obiektów kulturalnych i sportowych, a także hoteli, ale z reguły z ograniczeniem do dziennej oferty, ponieważ sam nocleg zazwyczaj odbywa się we własnym mieszkaniu lub domu.
Staycation w mieście pełnym turystów
Staycation ma sens zwłaszcza w miastach atrakcyjnych turystycznie, dlatego gdy każdego roku do Trójmiasta przyjeżdżają setki tysięcy turystów, mieszkańcy Trójmiasta również mogą korzystać z lokalnych atrakcji. Zamiast pakować walizki na urlop czy ferie, można swój dom potraktować jako bazę noclegową, a w ciągu dnia poczuć klimat własnego miasta. To rozwiązanie szczególnie ciekawe dla osób, które nie lubią długich podróży lub niedogodności z nimi związanych.
Oferta hotelowa nie tylko z noclegami
Odkrywając swoje turystyczne miasto, nie sposób pominąć oferty hotelowej, która w przypadku staycation nie musi się wiązać z noclegami. Na uwagę zasługuje coraz bogatszy wachlarz usług spa&wellness w lokalnych hotelach, a tych, jeśli chcemy podejść holistycznie do naszego odpoczynku, w trakcie takiego urlopu nie powinno zabraknąć.
Miejscem, które warto odwiedzić, jest Thera Wellness, znajdujące się w ramach kompleksu hotelowego Radisson Blu w spokojniejszej części Sopotu. Charakterystyka, a także lokalizacja tego centrum spa sprawiają, że możemy poczuć się jak na wakacjach z dala od domu. Znajdziemy tu m.in. gabinety spa, strefę basenową, przestrzeń do relaksu, ogród słoneczny, strefę fitness, saunarium, a także urokliwy dom jogi położony wśród Sopockich Błoni. Taka oferta daje osobom pragnącym wypoczynku całą gamę możliwości, zaczynając od relaksu w jacuzzi, na seansach saunowych i relaksujących masażach skończywszy.
- Szeroka i różnorodna oferta Thera Wellness pozwala zaplanować praktycznie całodzienny pobyt, wypełniony atrakcjami i przyjemnymi akcentami, również kulinarnymi - mówi Ewelina Kreft, dyrektor Thera Wellness w Radisson Blu. - Dogodna lokalizacja i dobre skomunikowanie z różnymi częściami Trójmiasta pozwalają też uczynić z tego miejsca wspaniały punkt spotkań z przyjaciółmi. Wielu z nas doskonale wie, jak trudno znaleźć pasujący wszystkim termin na zagraniczny wyjazd z większą grupą znajomych. Dużo łatwiej zgrać się na jeden dzień relaksu i... wspólne staycation.
Spragnieni relaksu mogą także odwiedzić strefę spa i wellness w Sopot Marriott Resort & Spa. Do dyspozycji gości Mera SPA są cztery baseny, w tym jedyny w Trójmieście basen infinity na dachu hotelu, cztery jacuzzi, w tym dwa całoroczne zewnętrzne z wodą o temperaturze 35 stopni.
- Naszym gościom oferujemy też 35 gabinetów zabiegowych, spotkania i śniadania z widokiem na morze, aqua aerobik, a także rodzinne niedziele w postaci brunchu połączonego z wejściem do strefy basenów - mówi Ariel Czapski z Sopot Marriott Resort & SPA.
Lokalne wakacje można także spędzić w Urban Spa, Mercato i Garden Bistro w hotelu Hilton w Gdańsku.
- W ramach naszej oferty proponujemy wyjątkowy pakiet "Przebudzenie", który stanowi doskonały początek dnia, zaczynając od pysznego śniadania w naszej hotelowej restauracji, przez relaks w strefie wellness, aż po odprężający zabieg pielęgnacyjny - mówi Karolina Lewandowska, marketing&operations manager z Hilton Gdańsk.
Ciekawą propozycją są piątkowe, wieczorne spotkania dla pań, w ramach których można wziąć udział w zajęciach aqua jogi i delektować się chwilą spokoju w hotelowej strefie relaksu. Z kolei zwolennikom kulinarnych atrakcji z pewnością spodoba się wizja degustacji z malowniczymi widokami na Motławę. W hotelowym Garden Bistro powstał specjalny program Smaki Gdańska.
- Restauracja Mercato to również doskonała opcja na uroczyste świętowanie ważnych okazji. Nasze dania w koncepcji fine dining to hołd dla historii miasta oraz produktów oferowanych na historycznych Targach Gdańskich. Każdy kęs to podróż przez smaki, które definiują Gdańsk - tłumaczy Karolina Lewandowska.
Na atrakcje możemy także liczyć w hotelu Quadrille Relais & Chateaux, gdzie w strefie relaksu dla dorosłych znajduje się basen, sauny i jacuzzi, a także gabinet masażu i zabiegów spa.
- W restauracji Biały Królik przygotowaliśmy pyszną kartę oraz stworzyliśmy możliwość zamówienia menu degustacyjnego. Pub Szalonego Kapelusznika to świetne miejsce na wieczorny koktajl, a wyjątkowy, zaczarowany ogród wokół pałacu stanowi świetne miejsce na odpoczynek w ciągu dnia wśród zieleni - wymienia Iwetta Jamrozik z Relais & Châteaux Quadrille.
Osoby chcące odpocząć bez wyjeżdżania z Trójmiasta mogą także odwiedzić Prawdzic Resort&Conference w Jelitkowie. Sauna sucha, parowa, tężnia solankowa, strefa relaksu z podgrzewanymi leżakami, basen i jacuzzi - to propozycja hotelu dla odwiedzających spa.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (63) ponad 10 zablokowanych
-
2024-02-03 10:16
Opinia wyróżniona
To żaden nowy trend tylko normalna sprawa
Oczywiście tylko głupiec we własnym mieście płaci za hotel i tu widzę jest naganianie. Ale poza tym to dobra rzecz. Bez męczącego transport, bez straty wolnych dni.
Ja mieszkając w Gdańsku, Sopocie i Gdyni niewiele odpoczywałem w tych miastach, częściej i bardziej je poznałem zanim się przeprowadziłem i przyjeżdżałem tu setki kilometrów.Oczywiście tylko głupiec we własnym mieście płaci za hotel i tu widzę jest naganianie. Ale poza tym to dobra rzecz. Bez męczącego transport, bez straty wolnych dni.
Ja mieszkając w Gdańsku, Sopocie i Gdyni niewiele odpoczywałem w tych miastach, częściej i bardziej je poznałem zanim się przeprowadziłem i przyjeżdżałem tu setki kilometrów. Teraz mieszkam blisko Trójmiasta ale problem Polski powiatowej jest taki że Polregio (nie wspominając o PKM) zjeżdża do bazy bardzo wcześnie, więc nawet coś co zaczyna się o 20 załóżmy w Filharmonii na Ołowiance to później jest ostatni pociąg na styk. Nie mówiąc już o tym żeby zostać w restauracji. Jeśli mieszka się do godziny czasu to nikt normalny nie weźmie hotelu zwłaszcza takiego jak na zdjęciach, sam transport do hotelu moze zabrać niewiele mniej czasu nic do domu.- 10 1
-
2024-02-02 11:34
Opinia wyróżniona
Chętnie bym spędzała wakacje w rodzinnym Gdańsku, ale (4)
na plaże się w sezonie nie wcisnę, wszystkie piękne przyrodniczo miejsca jak Wyspa Sobieszewska są zadeptane i rozjeżdżane przez turystów, Główne Miasto zastawione przez jarmarczne budy, ulice zatłoczone i zakorkowane i zostaje się schronić we własnym ogrodzie, albo uciekać w odludniejsze miejsca.
- 60 8
-
2024-02-03 12:42
masz ogród nie narzekaj ;)
od 20 lat pracuje, i nawet mnie nie stać na kupno jakieś 50m nory w tym skorumpowanym mieście i kraju.
- 5 2
-
2024-02-02 17:52
... ale jesteś marudą. (1)
W szczycie sezonu plaże są najbardziej zatłoczone w okolicach kilku najważniejszych wejść. Wystarczy przejść kawałek dalej i robi się luźniej. Podobnie w innych miejscach, zadeptane i rozjeżdżone są głównie te znane i łatwo dostępne. Jarmarczne budy zastawiają Główne Miasto tylko przez kilka tygodni a wakacyjne korki, może poza obwodnicą,
W szczycie sezonu plaże są najbardziej zatłoczone w okolicach kilku najważniejszych wejść. Wystarczy przejść kawałek dalej i robi się luźniej. Podobnie w innych miejscach, zadeptane i rozjeżdżone są głównie te znane i łatwo dostępne. Jarmarczne budy zastawiają Główne Miasto tylko przez kilka tygodni a wakacyjne korki, może poza obwodnicą, doskwierają najbardziej w centrum gdzie miejscowy może sprawnie dojechać komunikacją.
Nie o tym był jednak artykuł. Turyści bywają utrapieniem ale to dzięki nim jest tak szeroka oferta atrakcji z których skorzystać możemy i my.- 7 18
-
2024-02-02 20:36
Gdzie ta szeroka oferta?
Bo mnie budy z goframi nie interesują. Może jakaś sztuka wysoka, jakieś teatry dobre, wystawy? Bo tego tu nie ma, nie taki turysta tu przyjeżdża, przyjeżdża taki co to tylko nachlać się i drzeć mordę mi pod oknami
- 18 4
-
2024-02-02 11:54
Władze z uporem maniaka robią z miasta anonimowy folwark na wynajem. Oczywiście pod turystykę masową, najgorszego sortu. Problem jest w tym, że mieszkańcy nie tylko g.. z tego mają, no chyba, że korki, awantury, absurdalna drożyzna na nieruchomościach, drożyzna w sklepach(bo turyści), Żabka na Żabce, wyzbywanie się tkanki społecznej oraz inne 'atrakcje" to są benefity...
- 28 4
-
2024-02-04 17:03
Opinia wyróżniona
Mi tu (2)
Mieszkamy w tak cudownym mieście, że naprawdę nie musimy wyjeżdżać daleko żeby spędzić z rodziną piękne wakacje: wiele plaż, lasy, jeziora, zoo, Żuławy, Kaszuby, Warmia, zatoka gdanska, jak pogoda nie dopisze to mamy muzea, baseny, kina. To najcudowniejsze położenie!!
- 8 4
-
2024-02-13 08:40
Miejsce fajne , ale cudowne?
Ani lata , ani zimy , słońca jak na lekarstwo .
- 0 0
-
2024-02-13 08:39
To siedź na pupie.
To o czym piszesz mam na codzien. Wakacje są po to by to co jest na codzien zmienić.
- 0 0
Wszystkie opinie
-
2024-02-02 11:05
Mieszkając kupę lat na "starówce" zawsze chciałem spędzić urlop w Heveliusu... Taki tam był super klimat kiedyś...
- 15 4
-
2024-02-02 11:06
Ja poszedłem krok dalej (1)
Wakacje spędzam w pracy.
- 77 2
-
2024-02-02 19:07
Workcation?
- 20 0
-
2024-02-02 11:25
Czyli kowalski, którego nie stać na to aby zabrać dzieciaki na wakacje i spędza je na plażach zatoki GD...
...tak naprawdę jest światowcem na "staykacjach" - i to jest coś fajnego? xD W sumie po co nam podróże jak można mieć 15 minutowe miasta...
- 46 5
-
2024-02-02 11:34
Opinia wyróżniona
Chętnie bym spędzała wakacje w rodzinnym Gdańsku, ale (4)
na plaże się w sezonie nie wcisnę, wszystkie piękne przyrodniczo miejsca jak Wyspa Sobieszewska są zadeptane i rozjeżdżane przez turystów, Główne Miasto zastawione przez jarmarczne budy, ulice zatłoczone i zakorkowane i zostaje się schronić we własnym ogrodzie, albo uciekać w odludniejsze miejsca.
- 60 8
-
2024-02-02 11:54
Władze z uporem maniaka robią z miasta anonimowy folwark na wynajem. Oczywiście pod turystykę masową, najgorszego sortu. Problem jest w tym, że mieszkańcy nie tylko g.. z tego mają, no chyba, że korki, awantury, absurdalna drożyzna na nieruchomościach, drożyzna w sklepach(bo turyści), Żabka na Żabce, wyzbywanie się tkanki społecznej oraz inne 'atrakcje" to są benefity...
- 28 4
-
2024-02-02 17:52
... ale jesteś marudą. (1)
W szczycie sezonu plaże są najbardziej zatłoczone w okolicach kilku najważniejszych wejść. Wystarczy przejść kawałek dalej i robi się luźniej. Podobnie w innych miejscach, zadeptane i rozjeżdżone są głównie te znane i łatwo dostępne. Jarmarczne budy zastawiają Główne Miasto tylko przez kilka tygodni a wakacyjne korki, może poza obwodnicą, doskwierają najbardziej w centrum gdzie miejscowy może sprawnie dojechać komunikacją.
Nie o tym był jednak artykuł. Turyści bywają utrapieniem ale to dzięki nim jest tak szeroka oferta atrakcji z których skorzystać możemy i my.- 7 18
-
2024-02-02 20:36
Gdzie ta szeroka oferta?
Bo mnie budy z goframi nie interesują. Może jakaś sztuka wysoka, jakieś teatry dobre, wystawy? Bo tego tu nie ma, nie taki turysta tu przyjeżdża, przyjeżdża taki co to tylko nachlać się i drzeć mordę mi pod oknami
- 18 4
-
2024-02-03 12:42
masz ogród nie narzekaj ;)
od 20 lat pracuje, i nawet mnie nie stać na kupno jakieś 50m nory w tym skorumpowanym mieście i kraju.
- 5 2
-
2024-02-02 11:35
....czyli wszystko .....
....zgodnie z Planem UM i Patodeveloperki , mieszkańców wyp.....na obrzeża i łaskawie pozwolić spędzać ,,wakacje,, we własnym mieście ,oczywiście za ,,drobną,, opłatą, jeszcze wystarczy nazwać światowo i cyk ,kasa leci ;)
- 39 3
-
2024-02-02 12:21
Dlaczego wszystkie ( lub prawie wszystkie ) nazwy muszą być angielskie? (3)
W mojej młodości to nazywało się "ligowanie " i nie było lubiane.
- 52 4
-
2024-02-02 13:34
wysłalem do znajomych
wiadomośc, jak się ten rodzaj aktywności nazywa po angielsku. Żenujące jest używanie angielskich wyrażeń w rodzimym języku. Taki nowy rodzaj wiochy.
- 32 1
-
2024-02-02 20:12
Bo one powstają i są modne na zachodzie, a do nas się je importuje razem z nazwą.
- 6 2
-
2024-02-03 13:31
Kiedys byly francuskie
- 1 0
-
2024-02-02 13:47
Bardzo mądry pomysł unijnych lewicowych ideologów (1)
Nie przemieszczamy się, to nie produkujemy śladu węglowego.
- 37 5
-
2024-02-04 07:53
Podobno są unijne plany zakorkowania wulkanów. One stanowią szczególne zagrożenie, jeżeli chodzi o emisję gazów cieplarnianych. Na drugi ogień pójdą oceany, które będą zakryte folią. Ich los jest przesądzony.
- 0 0
-
2024-02-02 14:04
wytykaja dzisiejsi lewicowcy ze w dawnej polsce chlop panszczyzniany byl przywiazany do gospodarstwa i nic nie mial
tymczasem wciskaja nam miasta 15 minutowe, wakacje na miejscu, rower zamiast wlasnego samochodu, ograniczanie zakupow bo CO2.- 39 5
-
2024-02-02 14:22
od lat już tak robię..
...bo nie mam kasy. A na stajkejszyn to i pomalować pokój mogę i pomajsterkować :)
- 38 2
-
2024-02-02 17:03
super te nowe trendy (7)
czekam na nazwę dla ludzi którzy na urlopie robią remont czy malowanie
do tej pory robili to z oszczędności, ale okazali się trendsetterami- 147 3
-
2024-02-02 20:09
to się nazywa remontication. Bo to wszystko trzeba z angielskiego brać, jakoś tak dziwnie nie lubimy tego co polskie, (3)
niektórzy nawet działają na szkodę Polski będąc Polakami. Ale nie wchodźmy w poliykę.
- 49 2
-
2024-02-02 21:23
Dopiero luty
A już mamy solidnego kandydata do słowa roku
- 18 0
-
2024-02-03 13:04
Remontication
Polska wersja amerykańskiego Californication :)
- 4 0
-
2024-02-04 20:06
kapciation
- 1 0
-
2024-02-02 21:19
Gotowe
Renovacation
- 21 0
-
2024-02-02 23:20
Wakarontejszon
- 8 0
-
2024-02-03 13:31
Carpentications
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.