19 marca w ponad 1300 restauracjach na pięciu kontynentach odbędzie się wykwintna kolacja, przygotowana zgodnie z francuską tradycją gastronomiczną. W międzynarodowej inicjatywie "Goût de France" (ang. Good France, pl. Smak Francji) biorą udział również trójmiejscy restauratorzy. Jakie dania zaserwują szefowie kuchni?
Pomysłodawcą projektu są Alain Ducasse, światowej sławy francuski szef kuchni oraz francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Rozwoju Międzynarodowego.
W ramach "Goût de France" szefowie kuchni mają wykreować i zaserwować pełne menu "à la française", zawierające: aperitif, zimną i ciepłą przystawkę, danie główne, francuski ser, deser z czekoladą, wina i digestif, czyli kieliszek mocniejszego alkoholu na trawienie. Użyte produkty muszą być świeże, sezonowe, pochodzące od lokalnych dostawców, w daniach należy zastosować jak najmniej tłuszczu, cukru i soli.
Inspiracją dla "Goût de France" był pomysł Auguste'a Escoffiera, który w 1912 r. zainicjował "Kolacje Epikura", polegające na serwowaniu tego samego menu w tym samym czasie w restauracjach znajdujących się w różnych miastach świata.
Wszystkie pozycje menu muszą mieć akcent francuski, jednocześnie szefowie mogą odwołać się do swoich narodowych tradycji kulinarnych. Cena kolacyjnego menu jest ustalana indywidualnie przez restauratorów. Organizatorzy sugerują przekazanie 5 proc. przychodu miejscowej organizacji pozarządowej, działającej na rzecz ochrony zdrowia lub środowiska.
W inicjatywie biorą udział różnego rodzaju lokale gastronomiczne - zarówno bistro, jak i restauracje z najwyższej półki.
Wśród uczestników jest 37 restauracji z Polski, w tym 5 z Trójmiasta: SopotBULAJ, szef kuchni : Artur Moroz
CYRANO & ROXANE, szefowie kuchni: Yannick Chauvet, Marc Petit
PETIT PARIS, szef kuchni: Philippe Abraham
GdańskA LA FRANCAISE, szef kuchni: Dominique Chesnais
GdyniaSZTUCZKA, szef kuchni : Rafał Wałęsa
W menu Bulaja znalazły się królik z foie gras, grasica z suszonymi borowikami, policzki z dorsza z tapenadą, jagnięcina kaszubska, sery zagrodowe, twaróg z topinaburem oraz szampan, bourgone i wino (cena kolacji: 180 zł/os). Szef kuchni
Sztuczki,
Rafał Wałęsa, przyznał, że kreując tematyczne menu "
kierował się smakami francuskiej kuchni" i w rezultacie tego wieczoru zostaną zaserwowane: vichyssoise / ikra łososia / żółtko confit, przegrzebki / homar / potrawka z pomarańczy / estragon, filet z dorsza / zielony groszek / trufla, polędwica wołowa / sos berneński / marchewki gratin, ser Le Rustique, torcik czekoladowy / lody o smaku solonych pistacji oraz specjalnie dobrane wina. Cena kolacji: 150 zł /os. bez win; 290 zł/os. z winami.
W A la française zaserwowane zostaną: makrela marynowana w białym winie z surówką z selera i jabłka, tradycyjna zupa cebulowa z grzankami zapiekana z serem Gruyère, dorsz w sosie maślanym z confit cytrynowym, pieczona łopatka jagnięca z prowansalskim ratatuj, bretoński naleśnik gryczany z serem kozim i miodem, ciasto czekoladowe Royal oraz dwa kieliszki wina. Cena: 150 zł/os.
-
Bardzo podobają nam się takie akcje, w których propagowana jest kuchnia francuska i dlatego jesteśmy dumni mogąc dołożyć nasz puzzle do układanki. Francuzi uwielbiają celebrować jedzenie, mogą spędzić przy stole kilka godzin. Wydaje mi się, że warto to pokazywać i podkreślać. Jest to moment, w którym wraz z gośćmi, możemy dzielić pasję do kuchni francuskiej - powiedziała
Joanna Piórkowska-Chesnais, współwłaścicielka A la française.
To jednak nie wszystko - tego wieczoru kolacje zostaną zaserwowane również w ambasadach francuskich, placówkach konsularnych i kulturalnych, m.in. u Pierre Buhlera,
Ambasadora Francji w Polsce.
Celem inicjatywy jest promowanie francuskiej kuchni na całym świecie. Ten dzień ma być de facto świętem kuchni francuskiej, wiernej kulinarnym tradycjom, łączącej jedzenie z przyjemnością, uczącej szacunku dla dobrej kuchni i samych produktów oraz celebracją spotkania towarzyskiego. W 2010 r. francuski posiłek został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO i inicjatywa ma go rozsławiać.