- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (135 opinii)
Sezon na wyprzedaże - luksus za pół ceny
Zimowe wyprzedaże ruszyły. Właśnie teraz możemy zainwestować w markowe ubrania, buty i akcesoria, których ceny spadły nawet o 70 proc. To doskonały moment na zakup wymarzonych kozaków Patrizia Pepe, ekskluzywnego zegarka Boucheron, czy ekstrawaganckiej sukienki Łukasza Jemioła. Zasada jest prosta - im droższa jest dana rzecz, tym więcej na niej zaoszczędzimy.
- Klientki czekają na przeceny, głównie w kontekście droższych rzeczy - takich jak kurtki ze skóry naturalnej. Klasyczny model kosztuje teraz 965 zł, a jego wcześniejsza cena to 1379 zł. Możemy zatem sporo zaoszczędzić, a wzbogacamy garderobę o ponadczasowe ubranie na długie lata - mówi Izabela Szałkowska, sprzedawca z butiku Sisley. - Sprzedajemy teraz również wiele klasycznych swetrów i płaszczy puchowych, które wciąż można nosić, bo zima się na dobre nie rozkręciła - dodaje.
W Hexeline ceny spadły nawet o 60 proc. Za beżową bluzkę pięknie eksponującą ramiona zamiast 475 zł zapłacimy 189 zł, za elegancką sukienkę o wyszczuplającym kroju - 759 zł (zamiast 945 zł), fantazyjny czarny żakiet w połyskujące kolorowe kwiaty to koszt 589 zł (było 780 zł), a kobaltowa, szykowna suknia o długości maxi kosztuje 959 zł, zamiast 1195 zł.
W butiku Karen Millen ceny spadły do 50 proc. Koronkowa różowa bluzka z baskinką ozdobiona kamieniami przy kołnierzyku kosztuje teraz 295 zł, poprzednia cena to: 589 zł, cena pomarańczowego swetra z czarnymi wstawkami spadła z 389 zł na 272 zł, spodnie z motywem wężowej skóry kosztują 205 zł (kosztowały 409 zł), bogato zdobiona czarna kopertówka to koszt 594 zł (było 849 zł), a cena srebrnej - 475 zł (było 679 zł).
Również w Simple wybrany asortyment kupimy nawet z 50-proc. zniżką. Elegancka sukienka zamiast 600 zł kosztuje 429 zł, kurtka - 699 zł zamiast 999 zł, a żakiet - 329 zł zamiast 599 zł.
W Charme ceny obniżono do 70 proc. Fanki prawdziwego luksusu tylko teraz za futro naturalne w fantazyjnych kolorach zamiast 7840 zł zapłacą 5500 zł, za elegancką, biało-czarną sukienkę - 1680 zł (zamiast 2400 zł), za buty sportowe za kostkę, uszyte z imitacji wężowej skóry - 1750 zł (zamiast 2500 zł), za sweter z pięknym, ozdobnym białym haftowanym kołnierzem wysadzanym kamieniami - 1750 zł (zamiast 2500 zł).
Jeżeli wciąż nie posiadasz pary klasycznych, skórzanych kozaków, doskonałych na każdą okazję, o ponadprzeciętnej jakości, warto się za takimi rozejrzeć właśnie teraz. W Prima Moda za oficerki zamiast 649 zł zapłacisz 399, za kobiece kozaki na słupku - 449 zamiast 699, a za nieco lżejsze, skórzane botki - 199 zł zamiast 459 zł.
Na buty warto też polować w salonach Tommy Hilfiger, w których są przecenione o 50 proc. Za skórzane, ponadczasowe oficerki zamiast 899 zł zapłacimy 449,50 zł. Pozostałe rzeczy są tańsze o 30 proc., choć obsługa sklepu zdradziła, że ceny jeszcze spadną. Na chwilę obecną za męską koszulę zapłacimy 314,30 zł zamiast 449 zł, kurtkę puchową - 944.30 zł zamiast 1349 zł, a za damską marynarkę z weluru - 833 zł zamiast 1190 zł.
W Sisley'u możemy liczyć na zniżkę wysokości 30 proc., jednak w niedługiej przyszłości będzie ona większa. Za elegancką sukienkę zamiast 359 zapłacimy 251 zł, za czarny płaszcz z futrzanym kołnierzem - 545 zł zamiast 779 zł, za szalenie modny w tym sezonie płaszcz ze skórzanymi rękawami 510 zł zamiast 729 zł, za ciepły sweter z rękawem 3/4 - 160 zł zamiast 220 zł. Również i panowie mogą liczyć na zakupy ze zniżką - ponadczasową marynarkę w delikatną kratkę kupimy teraz za 440 zł (cena regularna: 629 zł).
Fanów wyrobów skórzanych zapewne ucieszy 50 proc. zniżki w salonach Ochnik, a miłośników dopieszczonych wnętrz - 50 procentowa wyprzedaż w Zara Home.
Polscy projektanci również przygotowali wyprzedażowe smaczki dla swoich klientów. W gdańskim Ufufu ze zniżką kupimy dwie kolekcje Michała Starosta, m. in. Marylin Monroe. Za płaszcz zamiast 1840 zł zapłacimy 1109 zł, za tunikę 264 zł zamiast 440 zł, a za długi sweter - 285 zł zamiast 570 zł. Sukienkę projektu Kasi Kmiecik możemy mieć za 303 zł (było 379 zł), a kamizelkę ze sztucznego królika - 295 zł (było 590 zł). Cała kolekcja Łukasza Jamioła została przeceniona o 30 proc, a ubrania Victora Vielgo kupimy 20 proc. taniej.
Wyprzedaż przewiduje również gdyńska Elska, która zrzesza polskich projektantów. W lutym możemy liczyć na niewielką - ale zawsze - 20-proc. wyprzedaż.
Warto teraz wzbogacić się o nowy zegarek, który współcześnie służy nie tylko do odmierzania czasu, ale również jest ważnym elementem biżuteryjnym, a dla niektórych jest wyznacznikiem statusu społecznego.
W Noble Place możemy liczyć na przeceny luksusowych zegarków. W chwili obecnej ze zniżką kupimy trzy modele od Boucheron. Francuski zegarek z białego złota, z masą perłową i diamentami to wydatek rzędu 15.535 zł, przed obniżką jego cena wynosiła 27.150 zł.
Tańsze marki znajdziemy w Time Trend, w którym trwa wyprzedaż poszczególnych modeli Certina (30 proc.), Calvin Klein (30 proc.), Guess (30 proc.), Fossil (30 proc.), Nautica (50 proc.), Atlantic (40 proc.), czy Seiko (40 proc.). Za pozłacany zegarek Certina z ceramicznym paskiem zamiast 3090 zł, zapłacimy 2163 zł; za fantazyjny, czarny zegarek Calvina Kleina zapłacimy 944,30 zł zamiast 1349 zł, a za Guessa na długim brązowym pasku skórzanym - 440,30 zł zamiast 629 zł.
Wspomniany Noble Place słynie również z ekskluzywnych skórzanych torebek damskich. Tylko teraz za czerwoną, lakierowaną torebkę Roseau Box zamiast 1510 zł zapłacimy 906 zł, za elegancką i kobiecą Roseau Croco, imitującą skórę krokodyla, 816 zł (było 1360 zł), a za klasyczny, czarny skórzany kuferek, idealny do pracy (model Quadri) - 1438,50 zł (było 2055 zł).
- Kolekcja skierowana jest do pań w wieku 30-40 lat i faktycznie trafiamy w ten target. Klientki nie boją się wyróżniać z tłumu i właśnie teraz inwestują w torebki w zdecydowanych kolorach, na przykład intensywnej czerwieni oraz wyjątkowo kobiecych fakturach - na przykład skóry krokodyla - mówi Aleksandra Mach, doradca klienta w Noble Place.
Właścicielki rozmiarów size plus zapewne ucieszy informacja, że również salon Gerry Weber, oferujący ubrania w rozmiarówce do numeru 48, przygotował dla swoich klientek zniżki nawet do 70 proc. Kurtka puchowa, która kosztowała 879 zł, teraz kosztuje 599 zł, fantazyjną spódnicę z modnym nadrukiem kupimy za 99,50 zł (poprzednia cena: 279 zł), a czerwoną tunikę za 179 zł (było 329 zł).
- Warto teraz uzupełnić garderobę o brakujące, ponadczasowe ubrania. Klientki na wyprzedażach często kupują klasyczne kurtki puchowe oraz eleganckie tuniki, które można stylizować na wiele sposobów i okazji - mówi Dominika Wenta, doradca ds. sprzedaży w butiku Gerry Weber.
W Escada Sport ubrania i akcesoria z aktualnej kolekcji kupimy z 30-proc. zniżką. Beżowa skóra naturalna z futerkiem z jagnięcia kosztuje 4669 zł (było 6670 zł), skórzana czarna spódnica - 1939 zł (było 2770 zł), marynarkę w stylu Chanel kupimy za 1498 zł (było 2140 zł), a spódnicę do kompletu za 938 zł (było 1340 zł).
Butik Liu Jo wyprzedaje kolekcję jesienno-zimową z 30-proc. upustem. Fantazyjne buty sportowe za kostkę wysadzane cyrkoniami kupimy już za 630 zł (było 900 zł), charakterystyczne dla marki jeansy Bottom Up, które optycznie podnoszą pośladki za 540 zł (było 770 zł), krótką kurtkę puchową z futrem przy kapturze za 1150 zł (było 1640 zł), długi puchowy płaszcz z dwurzędowymi guzikami - 1480 zł (było 2120 zł), a twarzową czapkę-uszatkę z futrem za 270 zł (było 380 zł).
Fani włoskiego szyku nie mogą ominąć butiku Patrizia Pepe, w którym na klientki czekają zniżki rzędu 30 proc. Za granatowy kożuch w stylu militarnym zapłacimy 5810 zł (było 8100 zł), za fantazyjne beżowe kozaczki z naturalnego zamszu - 1260 zł (było 1800 zł) oraz torebkę z tej samej kolekcji - 588 zł (było 840 zł), dzianinowa tunika z pięknymi splotami, diamencikami i uroczymi małymi ważkami (znak rozpoznawczym marki) to koszt 819 zł (było 1170 zł), czerwona sukienka zamiast 830 zł kosztuje 581 zł, a ciężka, bogata bransoletka z motywem ważki i kolorowymi kamieniami - 672 zł (zamiast 960 zł).
W Massimo Dutti przeceny póki co dochodzą do 40 proc. Wełniany sweter męski kupimy za 259 zł (było 299 zł), ocieplaną marynarkę za 449 zł (było 799 zł), a damskie skórzane czółenka za 229 zł (było 399 zł).
W co warto inwestować, jeśli chodzi o marki z wyższej półki? Wbrew pozorom - nie w klasykę, ale w rzeczy unikatowe, które na dobre odmienią naszą garderobę oraz... nas samych.
- Najbardziej opłaca się teraz kupować rzeczy od znanych projektantów. 30 proc. zniżki na kolekcję Łukasza Jemioła pozwala nam zaoszczędzić konkretną kwotę, biorąc pod uwagę, że za jego ubranie musimy zapłacić przynajmniej tysiąc złotych. Kupujmy rzeczy modne, unikatowe, a nie nudne i klasyczne. Na przykład oryginalny płaszcz z kolekcji Michała Starosta, którego w przyszłym sezonie już nigdzie nie dostaniemy, bo wejdzie nowa kolekcja. Nie bójmy się wyróżniać z tłumu i w takie właśnie rzeczy inwestujmy - radzi Kamil Olesiak, stylista Ufufu.
- Kobiety coraz częściej chcą się wyróżniać z tłumu, przestały bać się kolorów i nietypowych projektów. Zwykłą rzecz można kupić w zwykłym sklepie, od projektantów kupujmy to, co jest unikatowe. Jeden niezwykły element może całkowicie zmienić nawet najzwyklejszą stylizację i sprawić, że będziemy czuć się o niebo lepiej i ciekawiej - dodaje Olesiak.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (133) ponad 10 zablokowanych
-
2014-01-03 16:50
Przeceny (20)
Ostatni raport LPP pokazywał, że spółka zarabia na towarze (nie licząc kosztów sklepów i personelu) powyżej 40%. A przecież ciuchy z tej firmy do luksusowych nie należą.
Jakie marże mają te firmy wymienione w artykule? Na pewno większe. Więc przecena 30% w ich wykonaniu to typowe łupienie Polaków. Jakby przecenili towary o 70- 80% to tak naprawdę pokazują realną wartość tego co oferują.- 136 3
-
2014-01-04 00:58
(10)
LPP - firma, która na tym portalu reklamuje się jako pozytywna twarz Gdańska, naraziła mi się:
- zwlekaniem podpisania porozumienia co do warunków pracy w Bangladeszu po katastrofie w jednej z fabryk,
- żenującą jakością materiału, koszulki wytrzymują 3 msce, spodnie pół roku,
- cenami nieprzystającymi do polskich realiów (180za meski sweter ? seriously?)
- obchodzeniem polskiego prawa podatkowego przez spółki córki zarejestrowane na Cyprze i w Dubaju.
Ostatnie moje zakupy w sklepach tej firmy zrobiłem 2 lata temu.- 31 5
-
2014-01-04 12:58
(8)
O czym my tu mówimy? To jest dział deluxe, więc nazwa tej tandetnej firemki nawet nie powinna tu paść. Nie dość, że sprzedają krzywo skrojone i dziadowsko pozszywane szmaty to do tego po pierwszym praniu nadają się one na śmietnik albo do mycia podłogi. Szkoda nawet wchodzić do ich sklepów. Tam się ubiera biedota i uczniowie gimnazjum, którzy jeszcze nie zarabiają. Ostatni zakup zrobiłem tam z 10 lat temu i do dzisiaj żałuję. Kupisz koszulę za 150zł a potem musisz ją prasować godzinę, bo materiał jest tak denny, że gniecie się od podmuchu wiatru. A po praniu...szkoda gadać. Wolę więc kupić koszulę w przedziale cenowym 300-600zł, ale przynajmniej mieć ją minimum rok i nie martwić się o to co się stanie po praniu. Prasowanie takich lepszych rzeczy to czysta przyjemność - 5-10 minut i gotowe. Spodnie i swetry to samo - lepiej kupić droższe i lepszej jakości a nie takie, które po praniu robią się nagle 2x mniejsze. W żadnym sklepie LPP moja noga już nie postanie, szkoda czasu i pieniędzy na tych amatorów.
- 5 10
-
2014-01-04 14:54
Super są tacy znawcy, jak Ty... (4)
Na pewno należysz do tego mniej niż 1% facetów, którzy wydają 6 stów na koszulę. Na pewno... Bo przecież w sklepach LPP ubiera się "biedota i uczniowie gimnazjum", nie zaś indywidua tak wspaniałe, jak Ty. Żenujące są takie posty. Żenujące i śmieszne, jak Twoje kompleksy.
Na marginesie: gdybyś wydawał na koszule takie pieniądze, to byś ich zapewne nie kupował, tylko szył na miarę.
Zatem jeśli następnym razem będziesz chciał próbować zrobić wrażenie i wypaść mniej śmiesznie, spróbuj z szyciem na miarę. Adresy znajdziesz w internecie. Powodzenia!- 10 2
-
2014-01-06 17:49
(3)
Na miarę szyję garnitury i ewentualnie zamawiam buty a koszule kupuję w sklepach. Najwyraźniej zaliczam się do tego 1% mężczyzn, o których piszesz a dzieje się tak, ponieważ zaliczam się do grupy 2% najlepiej zarabiających ludzi w PL.
- 0 3
-
2014-01-06 18:09
tak, tak... (2)
a ja jestem długonogą blondynką o wymiarach 90-60-90. Fantazjuj śmiało, to przecież internet i każdy tu może być bogaty, jak Warren Buffet.
- 4 1
-
2014-01-07 10:43
(1)
Aż tak bogaty jeszcze nie jestem, ale za kilkanaście lat...kto wie. Z drugiej strony zadziwiają mnie takie anonimowe leszcze jak ty - nie znasz mnie, ale oczywiście znasz saldo mojego konta i wielkość moich przychodów. Normalnie turlam się po podłodze ze śmiechu. Internet faktycznie bywa zabawny. Widzisz, nie każdy musi poprzestawać jedynie na fantazjach, ale co ty o tym możesz wiedzieć. Pewnie tak jak większość ludzi w PL jedziesz tramwajem na gapę do galerii, żeby sobie kupić raz na rok sweterek w reserved. Można i tak, ale pamiętaj, że nie każdy tak żyje, więc nie mierz wszystkich swoją przykrótką miarką.
- 0 3
-
2014-01-07 21:49
Wiesz, znawco, Ty jesteś naprawdę wspaniały. Nieanonimowy. Mądry (sprawdź tylko, co to przychód, żebyś się nie ośmieszał). Bogaty (nie jak Warren Buffet), ale już wkrótce, kto wie? Ja wiem: już wkrótce będziesz od niego bogatszy.
Jesteś dla mnie wzorem do naśladowania. Fakt, że zwróciłeś uwagę na mój post, a przez to i na mnie (domniemanego przedstawiciela biedoty, ucznia gimnazjum, leszcza oraz tramwajowego gapowicza w drodze do galerii po coroczny zakup sweterka) zmienił całe moje życie.
Tak jak już wcześniej napisałem, jesteś śmieszny i żałosny, jak Twój nick, Twoje kompleksy i Twoje Posty. Baw się dalej w króla internetu. Powodzenia!- 1 0
-
2014-01-04 14:53
lol (1)
ogólnie masz rację, ale spróbuj wyprasować naprawdę DOBRĄ 100% bawełnianą koszulę, bez dodatku sztucznych materiałów, choćby emmanuel berga czy pierre cardin, właśnie we wspomnianym przez Ciebie przedziale cenowym. powodzenia:) prawdziwa bawełniana koszula zawsze się gniecie, za to jak już ją wyprasujesz, wygląda super. oczywiście można kupić badziewie z domieszką sztucznego materiału...ale to jest własnie badziewie:P
a ogólnie to w polsce nie warto kupować ubrań- zwłaszcza tych droższych pseudopremium jak hilfiger, lacoste, czy ralph lauren( choć to akurat jest rzeczywiście uznana na świecie marka) -kosztują po przecenie więcej niż normalnie za granica, a zwykle są gorszej jakości.- 6 1
-
2014-01-07 07:41
Tak jest, mam kilka koszul Da Vinci prasuje się je ciężko...
Ale wygląd oraz w dotyku to niebo a ziemia.
- 0 0
-
2014-01-04 23:34
Znam ludzi którzy mają mnóstwo kasy a chodzą do sklepów LPP, a na BMW czy Mercedesa za 400 tysięcy nawet nie spojrzą bo to za niska półka cenowa. Dla jednych ciuchy są luksusem, dla innych samochody. Zazwyczaj naprawdę bogaci ludzie korzystają z luksusu mając jakieś drogie hobby (jachty, konie, kolekcjonerzy).
- 5 1
-
2014-01-05 16:01
no bo łosie tacy jak ty myślą że nie mają wyboru
podobnie jak z wyborami, większość tylko po i pis widzą. Kup sobie spodnie polskiej firmy volcano szyte w polsce to wytrzymają ci i 2 lata. Stosują porządny materiał i porządnie szyją. Szkoda, że tak mało sklepów mają w trójmieście i da się ich tylko kupić w outlecie fashion house i na heweliusz w gdańsku.
- 4 0
-
2014-01-06 19:31
110%
prawdziwe przeceny to przeceny o 110%
- 0 0
-
2014-01-03 23:55
Marza netto w lpp to max 10%... (1)
- 1 15
-
2014-01-05 19:46
niech zgadne ? pracujesz na kasie w jednej z firm LPP i tak Ci usprawiedliwiaja Twoje 6zl/h ?
- 5 1
-
2014-01-03 16:55
przecena -* tak właśnie one wyglądają... (4)
a czerwoną tunikę za 179 zł (było 179 zł).
- 29 1
-
2014-01-03 17:32
(2)
ale wcześniej zmienili cenę na metce na 450 zł jako wyjściową
- 30 2
-
2014-01-04 20:47
Nieprawda - nie mogą tak zrobić. (1)
A jeśli masz dowód to zgłoś to Inspekcji Handlowej - kary dla sprzedawcy (firmy) za takie procedery są ogromne.
- 3 3
-
2014-01-05 12:42
Prawda, prawda. W jednym ze sklepów tej firmy notorycznie na oryginalne metki naklejone są nowe z wyższą kwotą, a jak zapytałam o co chodzi to pani sprzedawczyni twierdzi, ze to pomyłka i oczywiście wyższa cena jest aktualna.
- 5 2
-
2014-01-03 17:47
nie prawda
- 1 24
-
2014-01-03 17:31
Na szczęście na rynku jest spora konkurencja i większość ludzi nie daje się robić w balona
- 18 0
-
2014-01-07 09:59
żadne przeceny, żadne firmy, żaden luksus....
- 4 0
-
2014-01-05 10:15
za trampki z Charme 1750zł?!?!? (2)
to sklep dla blondynek inteligentnych inaczej?
- 21 0
-
2014-01-06 15:50
(1)
to tak jak z autami, samochodem za 60-70tyś pln też dojedziesz do celu szybko i wygodnie, wiec po co kupować samochód za 300, 400 tyś? a ludzie płaca takie pieniądze za auta, nie wiem może lepiej się z tym czują???
- 1 1
-
2014-01-06 22:02
Porownujesz wozidelko z plastiku do super auta a aluminium, silnikiem v12 itp?
- 0 0
-
2014-01-06 20:09
coz europa generalnie jest cholernie droga w porownaniu do reszty kontynentow ale czego sie spodziewac skoro podatki,regulacje,pozwolenia itp.biurokratyczny syf wymusza wyzsze ceny na sprzedawcach/producentach.
- 7 0
-
2014-01-06 19:56
generalnie wszystkie te ceny wziete sa z ...... wystarczy do hamburga czy innego berlina podjechac spojzec na ceny a nastepnie na srednie zarobki w euro (1300-1500) i widac jak nas w wala robia.
- 2 0
-
2014-01-03 17:07
Sale, Sale, Sale i na tych galerianych salach pełno zombie ze spuszczonymi głowami w stronę smartfona. (5)
Mam na uwadze pewne spodnie które od dłuższego czasu
utrzymywały się za 108 zł. W super Sale wiszą dalej za 108 zł.
Dajcie się dalej robić w bambuko z tymi Sale.
Za chińskie szmaty warte może 20zł w porywach płacić po Sale 199zł.- 147 2
-
2014-01-03 18:05
spodnie,inne pierdoły dla dużych firm (4)
kosztują po 5-7 zł, trza tylko zamówić min,jeden kontener.kumpel pracuje i sam od niego kupuje, a marki, to brak słów
- 20 0
-
2014-01-03 19:39
(3)
A ja rozmawiałam z koleżanką, która pracowała w sklepie z butami. Buty, które zamawiają za 3 zł, sprzedawane są za 99zł, te za 5-10zł (skórzane) za 199zł. Paranoja!
- 20 6
-
2014-01-06 19:53
kolezanka jeszcze po sylwestrze do siebie nie doszla widocznie...
- 1 0
-
2014-01-03 23:56
Zmień koleżankę. (1)
- 15 2
-
2014-01-05 22:12
ja bym raczej spytał koleżankę o dilera bo widać dobry
- 6 0
-
2014-01-06 19:32
nawet na sale sklepy na was dobrze zarabiaja
przeceny to sa w anglii lub niemczech.u nas przed Sale podnosi sie ceny a potem niby opuszcza:)
- 4 2
-
2014-01-03 21:33
Hilfiger - luksus ??? (2)
Przeciez w Stanach to jest pospolita marka, cos jak u nas Reserved, czy Diverse. A u nas to szczyt mody, elegancji i luksusu, hehehe. Popatrzcie sobie nuworysze, co to smigacie w Tommym, po ile te same ubrania chodza w necie. Nowka sztuka jeansy mozna kupic na portalu aukcyjnym za mniej niz 2 stowy, a w butiku za 6. Polo, t-shirt, czy koszule, mozna dostac za niwiele ponad 100 zl, podobnie sweter, czy koszule. Wszystko nowe, zwiezione ze Stanow, z wyprzedazy wlasnie.
- 32 1
-
2014-01-03 23:06
moze to sa luksusy dla redaktowor tego portalu... (1)
Wiadomo że Hilfiger żadnym luskusem nie jest - wogole jakies biedne te luksusy o ktorych tu sie pisze. Na zachodzie w normalnych krajach by sie smiali z takich luksusów :D
- 8 2
-
2014-01-06 17:38
Hilfiger
Hilfiger nie jest luksusem, ale nie mówmy że to marka równoznaczna z Reserved. Bez przesady, wystarczy spojrzeć na ceny i pozycję hilfigera w Anglii, Portugalii itd. To jest średnia półka.
Luksus to bliżej Chanel, Diora itd, ale kogo na to stać. Prawie nikogo, poza bogatymi arabami.- 1 1
-
2014-01-03 23:24
wyprzedaże? marki luksusowe? (1)
pani redaktor nie ma pojęcia po pierwsze o markach luksusowych,po drugie o wyprzedażach :/
tekst nijaki,coś psuje się portal ..- 12 1
-
2014-01-06 15:36
Mam pomysł
To się tam zatrudnij i podnieś jakość swoimi kompetencjami!:-) mi się bardzo tekst podoba, wyczerpuje temat i jest świetnie napisany.
- 0 1
-
2014-01-06 13:26
Frajerzy wiecie jak się robi z przecenami ? Wystawia się tą samą szmatę po tej samej cenie tylko pisze się 30 % mniej.
dziękuję i pozdrawiam.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.