• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fine Dining Week wraca do Trójmiasta

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
5 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Fine Dining Week to festiwal sztuki kulinarnej na najwyższym poziomie. Fine Dining Week to festiwal sztuki kulinarnej na najwyższym poziomie.

Wielbiciele dobrego smaku i wykwintnej kuchni mają powód do radości. Rusza kolejna edycja festiwalu Fine Dining Week, która trwać będzie od 6 do 17 lutego. W Trójmieście weźmie w niej udział siedem restauracji: Fino, Mercato, Nowy Świat, Rada Miasta, Restaurant No.88, Sztuczka i Sztuczka Bistro.



Wydarzenia kulinarne w Trójmieście


Czy bierzesz udział w festiwalach kulinarnych?

Pierwsza edycja festiwalu sztuki restauracyjnej Fine Dining Week w Trójmieście odbyła się na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku i spotkała się z dużym zainteresowaniem poszukiwaczy dobrego smaku.

Fine Dining Week po raz pierwszy w Trójmieście

Zimowe wydanie Fine Dining Week odbędzie się od 6 do 17 lutego w kilku miastach w Polsce, w tym w Trójmieście. Festiwal obejmie również takie miasta jak Łódź, Warszawa, Wrocław, Poznań i Kraków, Katowice, Gliwice i Bielsko-Biała. Zasady festiwalu są proste. Szefowie kuchni najlepszych restauracji w całym kraju przygotowują popisowe pięciodaniowe menu degustacyjne w festiwalowej cenie 119 zł od osoby. Rezerwacji można dokonywać jedynie za pomocą strony finediningweek.pl. To okazja do spróbowania wyszukanej kuchni w przystępnej cenie.

W pierwszej edycji tylko część restauracji zdecydowała się na przygotowanie wegetariańskiej wersji menu. Tym razem wszystkie siedem trójmiejskich obiektów wyszło naprzeciw oczekiwaniom klientów i przygotowało dwie opcje menu: mięsną i wegetariańską. Każda z nich ma taką samą cenę, zgodnie z założeniami festiwalu. Ponadto festiwal odbywa się w duchu "szacunku do jedzenia" tzw. Respect Food. Formuła wcześniejszych rezerwacji sprawia bowiem, że zgodnie z zasadami w czasie jego trwania nie marnuje się ani trochę żywności.

Rezerwacji można dokonywać tylko przez oficjalną stronę wydarzenia: finediningweek.pl, na której znajdziemy kompletne menu każdej z restauracji. Organizatorzy zastrzegli, że rezerwacja stolika obowiązuje dokładnie przez 120 minut, żeby umożliwić wzięcie udziału w wydarzeniu jak największej liczbie zainteresowanych osób.

Jacek Koprowski w swojej autorskiej Restauracji Fino zaserwuje świeże smaki. W wersji standardowej pojawi się np. wątróbka drobiowa z wędzonymi rodzynkami, emulsją chlebową, jabłkiem i sosem kawowym czy cebulowe consomme z piklowaną cebulą, serem brie, winogronem i orzechem włoskim. W drugim wariancie: consomme z topinamburu, wędzone rodzynki, orzech włoski, pieczarki, lubczyk oraz seler gotowany w nori, kiszona czerwona kapusta i chipsy ziemniaczane.

- Fine Dining Week jest bardzo dobrą opcją promocji, szczególnie dla tak młodej restauracji, jaką jest Fino. Jesteśmy restauracją "fine casual" - z autorskim podejściem do jedzenia, ale swobodną atmosferą, co docenili goście przy poprzedniej edycji, kiedy dostaliśmy nagrodę za najlepszą atmosferę. Liczba restauracji biorących udział w tym roku jest większa niż w poprzednim, chętnych również jest więcej, a co najważniejsze - w okresie spokojnym dla gastronomii festiwal ten sprawia, że goście szturmują restauracje - mówi Jacek Koprowski, szef kuchni i właściciel restauracji Fino.
  • Serwowane dania zaskakują zarówno smakiem, jak i sposobem serwowania.
  • W trakcie festiwalu skosztujemy pięciodaniowego menu.
  • Fine Dining Week odbywa się w trakcie walentynek. To dobry pomysł na romantyczną kolację.

W gdyńskiej restauracji Sztuczka, która zaskakuje gości nowoczesnym podejściem do jedzenia, znajdziemy między innymi bulion rybny z ravioli z dorszem, kiszonym pomelo i koperkiem, a także pierś z kaczki, puree z kasztanów, sałatka z pieczonego buraka z piklowaną wiśnią i sosem figowym. W opcji wegetariańskiej natomiast pojawiają się takie pozycje jak consommé z brukwi i curry, kluska chlebowa i kwaszone pomelo oraz smażone tofu, guacamole, palone szalotki, sos beurre blanc i kolendra. Wspólny dla obydwu zestawów jest deser, czyli sernik waniliowy z białą czekoladą, lody z popcornu i sam popcorn.

W sopockim Bistro Sztuczka zupełnie inne smaki. Jako danie główne w mięsnej wersji: mus z łososia z koperkiem, żel z piklowanego buraka i krem z chrzanu, a także wolno duszony policzek wołowy z pithivier dauphinois z boczkiem i chutney z szalotek. Dla wegetarian przygotowano grzybowe raviolo z duszonym szpinakiem, velouté z cebuli i sałatką z kalafiora oraz jajko zielononóżki poche z żelem z piklowanych buraków i kremem z chrzanu. Deser, podobnie jak w poprzednim obiekcie, jest taki sam bez względu na wybór menu. Kokosowa beza pavlowa, sałatka z marynowanego ananasa, sorbet z mango, melisa i bazylia podsumują kolację.

W restauracji Mercato tradycyjnie, ale z autorską nutą uznanego szefa kuchni - Pawła Stawickiego. W wegetariańskiej wersji: warzywa pieczone z oliwą koperkową, chrust selerowy i jabłko, a także consomme pomidorowe, ogórek grillowany i tapioka. W mięsnym menu widnieje zupa z gęsi, z kluskami dyniowymi, kaczym sercem i cebulą oraz pieczone żebro wołowe, ziemniaki wędzone, puree grzybowe i sos chrzanowy. Najbardziej zaskakuje jeden z deserów: lody "fasolka tonka" z marakują i ciastem piwnym.

- Po sukcesie pierwszej edycji, która cieszyła się bardzo dużą frekwencją i zainteresowaniem ze strony gości wiedzieliśmy, że warto przygotować się do kolejnego wydania festiwalu. Zaprezentujemy dania, które są aktualnie w naszej karcie, ale odrobinę zmodyfikowane. Festiwal, jak się okazało po pierwszej edycji, to dobra okazja do poznania naszej restauracji przez osoby, które nigdy wcześniej u nas nie były, więc zapraszamy je szczególnie, żeby mogły poznać nasze podejście i smaki - mówi Paweł Stawicki, szef kuchni w restauracji Mercato, znajdującej się w hotelu Hilton.
Restauracja No.88 postanowiła połączyć nowoczesne smaki z tradycyjnymi, dobrze znanymi produktami. W ten sposób powstały takie dania jak ośmiornica w białym winie z focaccią, krem z marchewki z kokosem i prażonymi otrębami czy kasza pęczak z borowikami, rozmarynem, burakiem i winem. Restauracja znajduje się w hotelu Sopot.

- Menu festiwalowe w naszej restauracji zostało stworzone na podstawie smaków najbardziej docenianych przez naszych gości. To dania sięgające do tradycyjnej polskiej kuchni w nowoczesnej odsłonie. Autorem menu jest Wojciech Borysewicz - młody, ale niezwykle utalentowany szef kuchni. Chcemy zachęcić mieszkańców Trójmiasta do odwiedzenia naszych wnętrz oraz przekonać, że nasza hotelowa restauracja to doskonałe miejsce nie tylko na biznesowy lunch, niedzielny obiad czy randkę we dwoje, ale także wyśmienita kuchnia na co dzień - zapewnia Agata Grochowska, zastępca dyrektora ds. gastronomii.

Intrygująco brzmi kilka pozycji z menu restauracji Rada Miasta Food&Wine. Dla przykładu: dorsz skrei z puree z topinamburu z masłem pomarańczowym z pistacjami czy wegetariańskie propozycje: salceson warzywny podany z aioli albo pieczeń z kasztanów i orzechów, podana z owocowo-winnym sosem. W dodatku taki oto deser: żelka prosecco z owocami leśnymi i ciastem cygaretkowym.

Sopocka restauracja Nowy Świat postawiła na klasykę w najlepszym tego słowa znaczeniu: grochówka, przegrzebki z tonką i boczkiem, perliczka z topinamburem i jarmużem czy risotto z selerem i migdałami. Na koniec deser, będący połączeniem białej czekolady i liczi.

Do każdego pięciodaniowego posiłku goście mogą dokupić koktajl aperitivo na bazie wermutu Martini Riserva w promocyjnej cenie.

- Zwyczaj celebracji wspólnych chwil przy dobrym jedzeniu i koktajlach to idealna okazja do wspólnego próbowania różnych połączeń kulinarnych, a także odnalezienie tzw. la dolce vita, czyli radości życia przepełnionego pasją i chęcią czerpania z każdej chwili jak najwięcej - czytamy na stronie festiwalu.
  • Deser to słodkie podsumowanie każdego menu festiwalowego.
  • W festiwalu bierze udział siedem restauracji z Trójmiasta.
  • Wyszukane desery potrafią zaskakiwać smakiem.

Wydarzenia

Fine Dining Week

119 zł
degustacja

Miejsca

Opinie (66) ponad 10 zablokowanych

  • Szukają jelonków...

    ... Jak dopłacą i tak nie pójdziemy.

    • 7 5

  • aha

    dziękuję za uwagę

    • 7 1

  • Hotel Sopot?Ten obóz pracy w deluxe? (7)

    Szefem Kuchni to był Pan Jacek.Już całe Trójmiasto wie dlaczego tam jest miesięczna rotacja pracowników.Himdusi w drodze...

    • 16 6

    • dlaczego

      ?

      • 1 2

    • bo pewnie warunki pracy kiepskie albo nienormalni ludzie (1)

      • 5 0

      • supernienormalne dwie osoby

        • 4 0

    • Pan Jacek odszedl nowego Radisona na wyspe spichrzów (1)

      chciał sobie polepszyć ,
      a raczej sobie pogorszył

      bo umowę p. Zbyszek z "dobrym hotelem" zerwał …

      taka to piękna branża.

      • 2 4

      • szefuje to tam smoczyca M

        ....raczej ośmiesza się ?

        • 4 0

    • Ale się uśmiałem.

      Wolę do Maka niż do tego hostelu.

      • 2 1

    • hotel sopot zaprasza ?

      tam nawet serwisu dla 20 osób nie mają, byliśmy na lunchu to każdy talerz inny był,

      • 3 1

  • Niedługo to te ich dania będą w galeriach i muzeach wystawiać

    Picassa patelni

    • 11 1

  • Kto się tym naje?

    Może jakaś modelka bo ja wolę coś konkretnego.

    • 9 6

  • piekna robota młodych gastronomików (1)

    odbiorcy czesto nie rozumieja co robicie i chyba dobrze!!!!

    • 4 10

    • tak jak i nie rozumiemy jak kafelkarz po zawodówce układa kafelki :)

      • 4 3

  • Fine Dining Week!!!!!
    Jak swiatowo sie poczulem.

    • 7 0

  • co to

    za resztki?

    • 5 1

  • moje trzy grosze

    Oczywiście organizator imprezy moze ja nazwac nawet po chinsku, gdyz brak jest ustawy nakazujacej uzywanie języka polskiego w Polsce. Ale ja mam prawo bojkotowć imprezy gdzie nie szanuje sie jezyka polskiego, a slepo ,malpuje zagranicę. Dlatego bolkotuje z zalozenia te impreze i wzywam wszystkich dla których jezyk polski w Polsce ma charakter obowiązujący / przynajmniej moralnie/ by impreze taka zbojkotoiwac

    • 7 4

  • Nieświadomy naród (2)

    Niech nieświadomy naród przestanie pisać bzdury. Czepianie się nazwy imprezy, potraw i jej składników. Nawet nie macie pojęcia jak to wszystko zjeść A co dopiero zrobić. Dalej mentalnie i kulinarnie jesteście w czasach PRL. Wasze umysły są jak zamówienie w barze mlecznym. Ruskie i mielony raz.

    • 7 9

    • Chef

      Boli cie to ze zmiksujesz cos i zamarynujesz ananasa ktory pozniej bedzie ryba i nikt tego nie doceni ale zrobic rybe by smakowala ryba to juz problem

      • 4 2

    • chef ale wiemy gdzie cie znalezc :)

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja