- 1 Kreacje z gdyńskiego czerwonego dywanu (50 opinii)
- 2 Wyjątkowo mocna Klasa S w Gdyni (107 opinii)
- 3 Myślisz, że to obraz? To mozaika! (4 opinie)
- 4 Od "Idola" do manikiurzystki gwiazd (19 opinii)
Romans tradycji z nowoczesnością. Otwarcie restauracji Monastico
Odrestaurowane wnętrza dawnego klasztoru, menu łączące polskie tradycje kulinarne z nowoczesnością i szeroki wybór win. W środę wieczorem w trakcie uroczystej kolacji oficjalnie otwarta została restauracja Monastico. Obiekt położony jest w samym centrum Targu Siennego i oprócz restauracji mieści w sobie pizzerię i apartamenty hotelowe.
Podczas kolacji goście mieli okazję nie tylko docenić kunszt kulinarny szefa kuchni Marcina Leszczyńskiego, ale też zwiedzić obiekt, w którym znajduje się restauracja i poznać jego bogatą historię. Za część merytoryczną wieczoru odpowiadali Jerzy Nacel i Wojciech Konkiel, przedstawiciele Gdańskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
Wydarzenia kulinarne w Trójmieście
- Historia to coś szczególnie cennego w czasach, kiedy często mówi się o kryzysie wartości - zaczął Wojciech Konkiel. - W tym miejscu mieszkały, pracowały, tworzyły i działały na rzecz nie tylko mieszkańców Gdańska siostry zakonne elżbietanki. Dla nas jest ważne, żeby ten kontekst historyczny zachować, pamiętać o historii i duchu tego miejsca, także ze względu na to, że w tym budynku więziony był Konstantyn Dominik, pierwszy biskup pochodzący z Kaszub.
Jerzy Nacel przybliżył gościom funkcje, jakie w przeszłości pełnił budynek.
- Siostry elżbietanki założyły tutaj nie tylko przedszkole, ale też coś na kształt hospicjum. Oprócz tego prowadziły tu mały pensjonat, kilkanaście pokoi, w których mogli mieszkać goście, dzięki czemu siostry miały fundusze na pomoc hospitalizowanym. Warto dodać, że na początku lat 20. w tym budynku zamieszkał pierwszy biskup gdański pochodzenia irlandzkiego Edward O'Rourke - mówił Jerzy Nacel.
Opowieści o historii budynku urozmaiciło czterodaniowe menu przygotowane przez szefa kuchni Marcina Leszczyńskiego. Za wybór win odpowiadał sommelier Przemysław Gwardzik.
- Stawiamy na polską kuchnię w trochę bardziej nowoczesnym wydaniu - mówił szef kuchni Marcin Leszczyński. - Mam nadzieję, że stworzymy nowy koncept na kulinarnej mapie Gdańska. Nie zamykamy się tylko na karcie, chcemy organizować degustacje, kolacje komentowane i inne ciekawe wydarzenia kulinarne.
Na przystawkę podane zostały kolorowe buraki z serem Kozia Rurka, orzechami laskowymi i ziołami. Towarzyszyło im wino Chardonnay Veneto IGT, które na co dzień dostępne będzie w kranie, na poziomie -1 restauracji.
Poznaj historię Trójmiasta
Jako pierwsze danie główne szef kuchni zaproponował troć w towarzystwie czerwonej kapusty, selera, kopru i tymianku cytrynowego. Do tego podane zostało wino Dr Loosen Blauschiefer Riesling Trocken Mosel. Drugim daniem głównym była cielęcina z sosem cielęcym, topinaburem i chrzanem. Smak dania podkreślało wino Allegrini Corte Giara Merlot Corvina Veneto IGT. Kolację zwieńczył deser - czekolada, sable i marynowana jeżyna.
Po kolacji goście zostali zaproszeni do zwiedzenia obiektu. Oprócz przestrzeni restauracyjnej, w której odbyła się główna część wydarzenia, mogli zobaczyć też znajdujące się na wyższych piętrach apartamenty oraz pizzerię i wine bar w podziemiach dawnego klasztoru.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (64) ponad 10 zablokowanych
-
2019-12-05 10:42
Jedyny ładny budynek Forum Gdańsk.
- 46 28
-
2019-12-05 10:49
dobrze że go nie zburzyli (6)
spędziłem w nim 3 lata w przedszkolu - pozdrawiam wszystkich absolwentów :-)
- 63 6
-
2019-12-05 15:06
Też tam chodziłem do przedszkola (1)
Trauma na całe życie.
- 11 5
-
2019-12-05 18:35
ale dlaczego trauma ?
do dzisiaj pamiętam niektórych kolegów i miło wspominam panią przedszkolankę. Mieliśmy duży ogród do zabawy i gęste krzaki nad brzegiem Raduni do zabawy w chowanego.
- 5 2
-
2019-12-05 15:10
Potwierdzam, ładny estetyczny budynek dawnego klasztoru aż kłuje w oczy dzisiejszych pseudo-architeków w rurkach, Piekna robota
- 16 3
-
2019-12-05 15:11
To różaniec i pacierze zapewne masz opanowane do perfekcji. (2)
- 7 4
-
2019-12-05 18:16
niestety nie, z przedszkolnych lat takich wierszyków nie pamietam (1)
- 3 0
-
2019-12-05 18:29
a tak na poważnie
jak jak chodziłem do tego przedszkola to było ono świeckie ( państwowe), w latach 60-tych
- 2 0
-
2019-12-05 11:24
Wspaniale. (4)
Budynek i wnętrze restauracji spójne i eleganckie.
Dania być może ciekawe ale porcje pozostawiają naprawdę wiele do życzenia.
Ta porcja w daniu głównym to tak na kanapkę na raz.
To nie wielkość kleksa na talerzu decyduje o tym czy to przystawka czy danie główne.
Pozdrawiam właścicieli i trzymam za nich kciuki.- 27 12
-
2019-12-05 13:13
decyduje kontekst
- 2 2
-
2019-12-05 14:36
To była porcja degustacyjna
- 2 2
-
2019-12-05 14:45
To ty dopiero teraz się zorietnowałeś że większosć restauracji traktuje Ciebie(klienta) tylko jako dojną krowę? (1)
Ja to zrozumiałem jak zamówiłem danie rybne w "restauracji" przy molo na zaspie. Żeby się najeść to musisz zostawić tam jak najwięcej pieniedzy. Przecież jakiś Janusz musi na tobie zarobić;) Pozatym jest śmieszna moda na bycie "fit" czyli lans na robienie fotek jedzenia które jest fotogeniczne i fotogenicznie podane. Ludzie chyba tylko po to chodzą do lokali coś zjesć(pomijając fast foody). Taka moda wypromowana przez "markowych" gołokosteczkowców jest naj najbardziej na reke restauratorom.
- 8 5
-
2019-12-05 15:59
niezła autoanaliza
dlaczego jesteś taki smutny?
- 6 2
-
2019-12-05 11:59
(2)
Ktoś był?
Po ile pomidorowa?- 48 9
-
2019-12-05 16:14
jest z nalewaka gratis (1)
wejście od zaplecza
- 4 2
-
2019-12-05 20:46
Dzieki
Zatem nie idę, będzie długa kolejka...- 5 1
-
2019-12-05 12:07
(1)
można się tym najeść ? czy trzeba jeszcze skoczyć na kebsa ?
- 45 10
-
2019-12-05 16:06
dla czworonogów będą korytka
także spokojna głowa, najesz się
- 3 11
-
2019-12-05 12:16
A siostry tak (3)
bardzo przeszkadzały? nie mogły go dalej prowadzić, komu to przeszkadzało? Byle sie tylko na chapać, sprzedać i zapomnieć
- 24 43
-
2019-12-05 15:09
to siostry go srzedały (1)
były bardzo zadowolone z transakcji. Prowadzenie negocjacji z bogatym inwestorem to czysta przyjemność
- 18 3
-
2019-12-05 20:10
Siostry mialy racje,ze zwlekaly ze sprzedaza.
Wczesniej miasto chcialo im dac w zamian jakies dzialki w gdansku, ale nie zgodzily sie na to, bo to byly jakies koszmarne lokalizacje. Miasto podchodzilo do tej zamiany z pozycji pana i wladcy. Dlateog siostry wolaly to sprzedac za dobra cene.
- 3 3
-
2019-12-13 13:52
Pan Jarek
KK jest właścicielem połowy starego miasta. Mało?
- 1 2
-
2019-12-05 13:01
(1)
Dziwnym trafem znów nie dostałem zaproszenia
- 38 2
-
2019-12-08 08:53
Dyzma skręcił.
- 2 0
-
2019-12-05 13:12
(1)
Dla nas jest ważne, żeby ten kontekst historyczny zachować, pamiętać o historii i duchu tego miejsca, także ze względu na to, że w tym budynku więziony był Konstantyn Dominik, pierwszy biskup pochodzący z Kaszub.
i tak powstała w tym miesiącu pizzeria i apartamenty- 33 6
-
2019-12-05 22:23
prawdziwy klasztor
- 2 0
-
2019-12-05 13:16
UWAGA!!!
Raklama reklamy na ogrodzeniu niezgodne z uchwałą krajobrazową Gdańska!!!
- 46 3
-
2019-12-05 15:05
Ja tam wolę restauracja pod basztami...
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.