- 1 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (11 opinii)
- 2 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 3 Lotnisko Gdańsk świętowało 50. urodziny (192 opinie)
- 4 Zobaczyli nieznane wnętrza Grand Hotelu (12 opinii)
- 5 Reaktywacja salonu przy al. Grunwaldzkiej (45 opinii)
- 6 Ten gorset stworzyła sopocka projektantka (46 opinii)
Premiera jesiennego menu w restauracji Eliksir
Restauracja Eliksir co dwa miesiące przedstawia nowe menu. Nowe, zainspirowane survivalem, zaprezentowano gościom podczas czwartkowej kolacji komentowanej. W wydarzeniu wzięło udział około 30 osób.
Niewiele jest restauracji w Trójmieście, które z taką regularnością zmieniają kartę dań. Dla właścicieli restauracji i koktajlbaru Eliksir stało się tradycją, że co dwa miesiące zmienia się całkowicie menu. Za autorskie dania odpowiedzialny jest szef kuchni i współwłaściciel tego obiektu, Paweł Wątor. Duety z daniami, dobierane zgodnie z zasadami tzw. food pairingu, stanowiły koktajle skomponowane przez Oskara Warężę, szefa baru. W trakcie kolacji podano siedem dań i sześć koktajli, które razem tworzą menu o nazwie "Survival". Ze względu na mieszane towarzystwo, kolację poprowadzono w dwóch językach: polskim i angielskim.
- Tematem przewodnim obecnej karty menu jest survival. Karta jest bardzo leśna, tajemnicza i bazuje na produktach jednoznacznie kojarzących się z lasem, biwakiem oraz właśnie survivalem. Sposób serwowania dań oraz koktajli również nawiązuje do tego tematu, stąd drewniane podstawki, dymne posmaki, mech oraz puszki konserwowe, w których serwowany jest jeden koktajl. Produkty jak zwykle są sezonowe - dlatego kartę zmieniamy tak często, aby właśnie bazować tylko i wyłącznie na sezonowych produktach - mówi Mateusz Trzeciak, współwłaściciel Eliksiru.
Degustację rozpoczął maleńki amuse-bouche z grasicą w roli głównej. Następnie podano zupę - consomme z szynki z czerwoną fasolą, oliwą z wędzonej papryki, majerankiem i gałką muszkatołową. Aromat zupie zapewnił kawałek palonego pora.
Bio jajo, czyli jajka w koszulce podane na sałacie z salsą z piklowanych warzyw, do tego borowiki, a wszystko wykończone musztardą gruboziarnistą. Jako dodatek podano ciepłe pieczywo i masło. Towarzyszył im koktajl o nazwie Stoczniowiec, skomponowany z whisky Chivas 12YO ze słodko-kwaśnym syropem na bazie piwa i chleba, aromatem z mezcalu, obsypany na wierzchu herbatą matcha.
Jako starter pojawił się marynowany w burakach filet z makreli z czerwoną piklowaną cebulą, dresingiem z chrzanu, kaparami i natką pietruszki. Nie walcz z naturą - to koktajlowa propozycja do tego dania. Multiwitaminowy shot na bazie siwuchy, ze słodko-kwaśnym syropem z jabłek z dodatkiem marchwi i granatów był bardzo orzeźwiającą propozycją.
Pozostaliśmy w nadmorskich klimatach i następny na stołach pojawił się ragout, czyli potrawka z owocami morza i smażonym filetem z łososia. Na talerzu znalazły się również gotowane w winie mule z sosem szafranowo-paprykowym z marynowaną papryką. Dopełnieniem była Czystość: rum Havana 3 Anos infuzowany winogronem, szampan G.H. Mumm, likier bergamotkowy Italicus, woda różana i mięta.
Wegańskim daniem tego wieczoru był pikantny krem z batatów z czarną fasolą, marchewką i świeżą kolendrą. Na wierzchu przygotowany był chips ryżowy oraz kmin rzymski. To dobra, mocno rozgrzewająca propozycja na chłodniejsze dni. Temperaturę podniósł dodatkowo Ogień, czyli koktajl, w którego skład wchodzą: Jameson Black Barrel, syrop z pieczonych jabłek z przyprawami i aromat gorczycy.
Daniem głównym był schab z dzika przygotowany metodą sous vide. Dodatkiem było puree z brokułów wymieszane z kaszą pęczak i szałwią. Przełamanie struktury zapewnił chrupiący chips z jarmużu. Co znajdziesz, to twoje - to nalewka dębowa na bazie whisky Chivas 12YO, syropu z miodu spadziowego i własnej produkcji polskich owoców w zalewie.
Podsumowaniem degustacyjnej kolacji był pyszny deser - karmelowo-waniliowy crème brûlée z dodatkiem liofilizowanej maliny i chrupiącego ciastka orzechowego. Dopełnieniem deseru był słodki koktajl - Stres twój wróg - na bazie tequili Olmeca Altos Reposado z masą kakaowo-śmietanową, z dodatkiem marchwi i melisy dla przełamania smaku.
Ciekawym elementem degustacji była lista potraw, na której każdy gość mógł oceniać poszczególne propozycje w skali 1-10. Organizatorzy zaznaczyli, że zależy im na poznaniu opinii gości, a ich sugestie zostaną wprowadzone w życie. Nowa karta "Survival" obowiązuje od 7 września.
Cena kolacji dla jednej osoby wyniosła 189 zł, w jej skład weszło siedem dań i sześć koktajli.
Sprawdź zbliżające się wydarzenia kulinarne
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (47) 7 zablokowanych
-
2018-09-18 14:42
Survival?....
Survival to walka o przetrwanie a nie kolacja z 7 dań za 190 zł...:D
Żenująć tania publiczka chcąca COŚ przeżyć aby się pochwalić w social media...- 0 0
-
2018-09-11 22:41
Jeżeli chodzi o Garnizon to największym powodzeniem
cieszy się Kucharia. Czemu? Bo zjesz tu domowe dania, a nie jakieś wymysły... To zawsze się sprzedaje
- 5 1
-
2018-09-07 21:48
ten lokal to jedna wielka porazka (2)
ten lokal to jedna wielka porazka> Na terenie Garnizonu naprawdę, można dobrze i przyjemnie zjeść. np.
LULA food & drink super lokal, Marmolada Chleb i Kawa, OtwARTa, pobitegary, ping pong no i Stary Maneż.- 7 14
-
2018-09-11 22:36
A ja z kolei omijam szerokim łukiem Marmoladę
W momencie kiedy na moich oczach pracownik Marmolady wysmarkał nos w dłoń, a później wytarł ja o betonowy słup należący do budynku mieszkalnego, obiecałam sobie, że nigdy więcej nie wejdę do tej restauracji.
- 0 1
-
2018-09-08 10:51
Szczególnie otwarta w której 200kg kucharz ręką drapie się po d*pie, potem oblizuje palce i przekłada jedzenie na patelni a pot z czoła leci mu na talerz, rewelacja, widziałam na własne oczy i nigdy więcej tam nie wrócę
- 3 2
-
2018-09-07 09:49
Drogo i pusto tam (5)
- 48 8
-
2018-09-07 10:12
5 dan 99 zl (4)
Nigdzie taniej nie znajdziesz
- 5 15
-
2018-09-11 20:42
drogo po to żeby chamem nie śmierdziało
a teraz leć bo matka obierki wlewa do wiader na obiad
- 0 4
-
2018-09-07 10:55
Myslalem ze beka (2)
Myślałem, że beka a naprawde 5 dań za tyle WTF?
- 6 0
-
2018-09-07 15:10
WYstarczy trochę kreatywności
Bierzesz Matchboxy i masz 100zł za 5 Lamborghini.
A że za małe, żeby się do czegoś nadawały?
Nie wolno narzekać, bo wyjdziesz na chama...
Karawana toczy się dalej, frajerzy zostawiają hajs...- 9 2
-
2018-09-07 11:17
Dokładnie tak :)
5 za 99 a 7 chyba za 169
- 3 3
-
2018-09-10 16:54
Wesele.
Po weselu w Eliksirze goście szli coś zjeść do innej knajpy. Byłem tam pierwszy i ostatni raz.
- 10 1
-
2018-09-10 06:27
Stoczniowiec
"Stoczniowiec, skomponowany z whisky Chivas 12YO ze słodko-kwaśnym syropem na bazie piwa i chleba, aromatem z mezcalu, obsypany na wierzchu herbatą matcha."
Tak nie jestem 100% pewien, ale czy Stoczniowiec to nie powinien być koktajl na bazie Specjala i Sobieskiego zagryzany kanapkom ze szynkom?- 11 0
-
2018-09-09 05:43
Nosek
r e k l a m a
- 8 0
-
2018-09-08 10:54
Polecam (4)
Uwielbiam eliksir, staram się pojawić tam parę razy do roku kiedy jestem w Trójmieście i zawsze jestem zachwycona :) odkrywam nowe połączenia smaków, takie, których wcześniej nie znałam. Menu jest zawsze ciekawe, do tego fajna atmosfera, piękne wnętrze, polecam tym którzy nie byli, ja osobiście nigdy się nie zawiodłam :)
- 7 22
-
2018-09-09 00:57
Nie zes*aj się
- 3 0
-
2018-09-08 11:57
Także ten, jutro na 17 zmiana. (2)
- 10 0
-
2018-09-09 00:56
Geniusz
- 0 0
-
2018-09-09 00:55
Jesteś mistrzem
- 0 0
-
2018-09-07 11:18
Goście to klasa niepracująca (3)
z gatunku tata dał
- 52 12
-
2018-09-09 00:37
jolka
no mi nic ani tata ani mama nie dali, a do bogatych też nie należę
dokonuję wyborów na co wydam i gdzie - to tak trudno zrozumieć?- 0 3
-
2018-09-07 15:11
Komentujacy to boldupiace biedaki z gatunku chodzacych porazek (1)
jeszcze sobie swoja biede i przegryw racjonalizuja, ze jak kogos stac na obiad w restauracji to tata dal, a tata to pewnie zlodziej albo co gorsza prywaciarz xDDD
- 11 16
-
2018-09-07 16:53
Komentujący z gatunku "nie mogę zdzierżyć, jak człowiek władował pieniądze do Amber Gold i chodzi napuszony, mówiąc, że Ci, którzy tego nie zrobili nie mają pieniędzy i to jedyny powód"...
Obiad w restauracji - spoko. Płatna degustacja? Co to w ogóle jest? Mam płacić restauracji za ich reklamę?- 8 4
-
2018-09-07 11:35
Leśne składiki z biwaku? (2)
Whisky 12 letnie, łosoś norweski, chips ryżowy... Biwak to są grzyby, raki, ryby z jeziora, kaczka ewentualnie... świat oszalał:)
- 48 3
-
2018-09-08 10:53
Plus brokuły i bataty
Zero logiki
- 6 0
-
2018-09-07 11:55
zależy od biwaku ;)
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.