Wyprzedaże to doskonała okazja, aby wybrać się na zakupy. Ciekawe rzeczy za przystępną cenę można upolować także w luksusowych butikach. Dzięki atrakcyjnym obniżkom kupimy świetne, markowe ubrania i uzupełnimy szafę o uniwersalne rzeczy, które sprawdzą się także w kolejnym sezonie.
2013-01-11 16:09
Jak widze debila w KALOSZACH Hunter, na które poszło ok 600zł to sobie myślę, że świat zwariował!!! Za Kalosze 600zł! Ha ha ha pusty śmiech!! To taki snobizm że już bardziej nie można.
Ciuchy od lat kupuje markowe ale po to latam do Mediolanu 2 razy w roku. W szafie Cavalli (kocham!), Armani, Chloe, Coccinelle, Guess, Gucci, Boggi, i to za kwoty tych naszych "Luksusowych" szmat typu Patrizia Pepe czy Trussardi po przecene -60 czy 70%! Znam sklepy o których Wam sie nie śniło z butami Prady za 400zł mała czarna Cavalliego za 1000zł! Rewelacja! Ludzie wsiadajcie z pusta walizą w WizzAir (jedyny bezposredni z GDA) i leccie na 2 dni do Milano. Nawet z lotem i hotelem zaoszczedzicie i kupicie takie ciuchy, buty, okulary, dodatki jakich w PL jeszcze 20 lat nie bedzie!!!
2016-11-12 15:47
Człowieku coś się tak podniecił tym swoim komentarzem... Co do zasady się z Tobą zgadzam, również kupuję we włoskich outletach ale czemu w taki prostacki sposób się wypowiadasz? Skąd Ty możesz wiedzieć co się ludziom śniło, a co nie... Naprawdę myślisz że Ty jeden wpadłeś na pomysł robienia zakupów za granicą?
2016-01-04 20:02
Witam
Mam prośbę możesz podac jakiś adres w Mediolanie. Chętnie bym skorzystała i może bym coś upolowała. W lutym będę przejazdem.
Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrowienia
2013-01-12 14:33
jak chcesz zaszpanowac kup sobie kalosze LeChameau albo jeszcze droższe lol.
Polska to kraj lansu i blansu na siłe, w UK ludzie ktorzy maja kupe forsy łaża w trampkach i na totalnym luzie, czesto gesto w tanich szmatach, bo nie musza niczego udowadniac takim plaskim lansiarom jak w PL, ktore pol roku ciulaja na podrobe vuittona.
Osobiscie lubie elegancje, ale bez kretynizmu, lumpy w Trojmiescie sa rewelacyjne, zawsze jak jestem w PL buszuje w nich namiętnie, ale w szafie tez miewam perełki z drogich sklepow, bo sa swietnej jakosci i akurat bylo mnie na nie chwilowo stac.
kupujcie z głową, to ze załozysz szmaty z cekinami nie znaczy ześ gwiazda :)
2013-01-13 13:15
Znam ludzi co maja sporo kasy a chodza na luzie a nowobogacki musi miec napis na srodku by było widać.
Człowiek z klasa ubiera sie fajnie ale nie eksponuje całemu światu wielkich markowych napisów.
W Polsce niestety jeszcze jest wioska
2013-01-11 20:36
weekendowe. W Macys kupuję fatałaszki za 4-5 tys $ część i biżuterię. Potem koncercik w Blue Note, tany w Budha Bar i ostry numerek w Westinie. Czasem odwiedzamy jego mamę na Greenpoint. Polecam goraco wszystkim... warto. A wiesniarom kupujacym w Klifie i Europie drugi sort, co nie sprzedał się w Stanach mówię stanowczo nie.
2013-01-11 23:00
i wtedy się obudziłaś
2013-01-11 20:07
tak się składa ,że ja także bywam w Mediolanie kilka razy w roku i nieprawdą jest ,że tam jest tanio. Nie wprowadzaj ludzi w błąd ,że topowe modele kupią za małe pieniądze . Dobry markowy ciuch jest w cenie , włosi cenią takie marki jak Cavalli ,Gucci i one tam też odpowiednio kosztują ,mniej jak w Polsce ale tanie nie są .
Owszem modele z przed kilku lat (sygnowane :P bo to przecież jest najważniejsze w mentalności wielu Polaków) można kupic tanio .
2013-01-11 20:38
2014-11-12 21:14
ja jestem uzalezniona kocham to i zdarza się że szukając tego czegoś wyciągam bluzki z metkami ale tak to już jest Wyprzedarze i już!
2013-01-11 13:57
po sezonie można je kupić -40%, - 60% (trzeba przypilnować tego -60%)...
Ostatnio sobie sprowadziłam dwie pary po $24.99... Ceny markowej odzieży w Polsce są skandaliczne. A swoją drogą Calvin Klein, Tommy Hilfiger to w Stanach zwykłe ciuchy do noszenia... Żaden luksus...
2013-01-18 16:50
jw
2013-01-11 14:36
ee,to tak jak powiedzeic, ze w Polsce mercedes sls kosztuje 500 000 pln, a w stanach mercedes a-klasa 5 000 usd. porównuj wyglad, jakość, wykonanie, materiał, a nie kolejny imigrant udający, że wie wszystko.
2013-01-14 09:11
Tylko, że w USA pracując jako kelner w dobrej knajpie kupiłem dwu letniego Lexa full opcja, a w Polsce pracując jako kelner zdechne z głodu.
2013-01-11 15:21
2013-01-11 15:53
2013-01-11 14:25
dłem plusa za pierwsze zdanie, ale reszta, ze w Usa to zwykłe ciuchy do noszenia...a do czego innego bejbe sa ciuchy? Nie, w USA tez potrafia liczyc i 60$ i wiecej za jeansy to dla nich skandal, a ceny np. mlodziezowego Abercrombie to dla nich tez skandal... popatrz pozniej na eklep online tommiego, czegokolwiek innego w USA i w EU... w USA np. coś 30$, w EUROPIE 40E, a przecicez E jest drozsze od $ - to jest dopiero skandal :)) A jeżeli chodzi o Polskie ceny w Peeku czy czyms...MASAKRA, lekką ręką zdejmują 50% marżę a dalej na tym zarabiają!! i dobra, jakość jest lekko inna, ale niech nikt mi nie mówi, że tylko za jakość się płaci tak wysoką cenę, cała reszta jest za "prestiż marki"...ale w tym trzeba się tez jeszcze mieć gdzie pokazać...jak jeszcze Lacoste nie było az tak populane u nas to koszta w licencjonowanym sklepie były KOSMICZNE i KOmiczne, 600 PLN za polo, które kosztuje z 50$...nawet jakby się chciało sprowadzić to jachtem przez o. Spokojny (dłuższą drogą niż przez Atlantyk) to kosztowałoby mniej niż tu :))
2013-01-11 18:24
z tego powodu np. Tommy Hilfiger uniemożliwia wejście na ich stronę amerykańską z kompa w Europie. Można oglądać tylko ceny "europejskie".
Ale i na to są sposoby - Tommy Hilfiger nie jest sprzedawany tylko przez TH ;-)
Pisząc, że to zwykłe ciuchy do noszenia miałam na myśli, że to żaden luksus czy prestiż... Calvin Klein to zwykłe jeansy, można je kupić w okolicy $20, choć cena wyjściowa to ok.$70... Tyle, że Stany wyprzedażami stoją :-)
A jeśli idzie o modele to mam świadomość cen porównywalnych modeli i tym chętniej kupuję w Stanach :-)
2013-01-12 10:12
A w USA kupujesz jeansy rozmiar amerykański czy europejski?
2013-01-12 12:01
mieszkałam trochę w Stanach i kupuję bez mierzenia praktycznie wszystko - spodnie, buty, kurtki etc.
Niektóre marki mają podwójną rozmiarówkę. Inne mają "size chart'y" z dokładnymi wymiarami strategicznych miejsc.
Nie pamiętam sytuacji kiedy nie trafiłam z rozmiarem.
2013-01-11 13:09
ciucholandzie.
2013-01-13 00:43
Jak idę na zakupy, to nie mówię, że kupuję chleb "od" Biedronki albo, że ubieram się "u" Lidla.
2. Dlaczego na "sklep" mówi się coraz częściej "salon" lub "butik"? Dlaczego na "centrum handlowe" mówi się "galeria". Jakie będzie następne stadium nazwy? Może "świątynia konsumpcji"? Po co to całe upiększanie? Czy szalet miejski będziemy niedługo nazywać "galerią sedesów"?
2013-01-17 16:15
Przywróciłeś mi wiarę w myślących ludzi.
2013-01-12 12:39
i o tym, że nawet po przecenie 40% mają przebitkę dwa, trzy razy??? gdyby od razu dali uczciwą cenę, to by nie musieli obniżać, większy obrót na niższej marży,- ale lenistwo butikowych właścicieli to masakra! Poza tym, skromny ten wybór butików jak na całe 3miasto? Czyżby wziątka za prywatną reklamę Pani Marto? Jak to wytłumaczyć?
2013-01-13 13:05
Nawet za firmowe ubrania kiepskiej jakości
2013-01-11 13:23
a gdzie>?
2013-01-11 14:27
2013-01-17 14:26
;)
2013-01-15 08:51
Ale tam luksus made in china .
Skarpetki pierre cardin w biedronce I Lidlu nawet można było kupić!!
2013-01-15 12:24
to zadna tam marka
2013-01-14 00:17
W moich odpowiedziach nie padły wyrazy takie jak "zasobny portfel" oraz "nie stać". Powinna Pani w artykule dopisać jakie zostały zadane mi pytania i co naprawdę odpowiedziałam. Udzielając Pani odpowiedzi na zadawane pytania powiedziałam, że na wyprzedażach korzystają nie tylko stałe klientki ale też takie, które czekają własnie na tego typu obnizki. Stałe klientki wiadomo, ze kolekcję sledzą na bierząco więc sporo już w swojej szafie z danej kolekcji mają. A na przeceny polują głównie Panie, które chcą sobie kupić markowy ciuch w dobrej niższej cenie. A i stałe klientki bardzo się cieszą kiedy coś przeoczą i mogą potem kupić w atrakcyjnej cenie.
Jeśli udekorowała Pani te słowa "po swojemu" trzeba było podpisać je swoim imieniem i nazwiskiem. Bardzo proszę o sprostowanie!
2013-01-14 10:10
mialaby Pani na pismie taka tresc, jaka Pani zatwierdza. W razie pozniejszych niezaakceptowanych zmian - jest szansa na dochodzenie swoich praw.
2013-01-14 10:03
Kiedyś też udzielałam odpowiedzi w sondzie ulicznej. Jakiś czas potem kiedy zobaczyłam "swoją" wypowiedź w gazecie to się troszkę zdziwiłam ponieważ moje słowa były oplecione również jakimiś "dopiskami", które z moich ust nigdy nie wyszły.
2013-01-14 00:37
To bardzo dobrze, ze pisze Pani jak w rzeczywistości wyglądała rozmowa pomiędzy Wami. To zupełnie zmienia postać rzeczy.... Szkoda, że wkradło się tu takie przekłamanie. Pozdrawiam.
2013-01-11 14:15
w classicu zawsze znajduje jakąś perełkę w cenie która nie powala.Ostatnio kupiłam tam sukienkę ze starszej kolekcji firmy iceberg za 350 zł. Obskoczyłam w niej najważniejsze eventy kończące rok i wszyscy pytali o nią.Panie w sklepie są bardzo miłe i w przypadku rzeczy nie przecenionych można liczyć na rabat już przy pierwszym zakupie jak w przypadku jeansow mojego chłopaka i to nie jakieś śmieszne 3 %, którymi 'kuszą' w innych sklepach.Sklep mało rozreklamowany ,wystrój nie odstrasza swoją ekskluzywnością jak tam trafiłam to myślałam ze to zwykły sklepik z tańsza odzieżą , nie odstraszają też ceny.Patrząc obiektywnie na ofertę trójmiasta to w clasicu jest najtaniej, być może dlatego że nie płacą kosmicznych czynszów marża jest niższa.Polecam
2013-01-12 23:12
o co Ci chodzi?
2013-01-13 02:51
jasno powiedziała w wywiadzie, ze obnizac cen dla uboższych klientów nie będą, bo to wstyd i chała takim nędzarzom sprzedawac taki luksusowy towar, który mają w butiku New Clasic.
Coś jeszcze Ci wytłumaczyc?
2013-01-13 22:24
Wiesz czytam i czytam i nie doszukałam się takiego rozumienia wypowiedzi p. Eweliny. Nie odebrałam źle jej wypowiedzi może dlatego, że nie muszę się dowartościowywać kupując markowe ubrania. To, że mnie nie stać to pierwsze a drugie nie czuję się przez to gorszą osobą. Logiczne jest to,że stałe klientki zaopatrujące się w tego typu salonach kupują nowe kolekcje na bierząco i zapewne nie przykładają uwagi do wysokiej ceny np. sukienki bo i tak je na nie stać więc kiedy ów towar dochodzi do daty przeceny to korzystają na nich głównie klientki, które nie przykładają uwagi do tego by za wszelką cenę mieć dany ciuch tylko czekają na okazje by kupić coś fajnego, markowego i taniej.
2013-01-14 10:04
bzdur nie pisz
2013-01-13 22:28
A ja się doszukałam, chociaż podobnie jak Ty nie muszę się dowartościowywać w ten sposób. Poza mną ( patrząc na łapki) jest co najmniej kilka osób, które myśla podobnie. Pozdrawiam.
2013-01-12 19:25
Chyba nie darzy Pani szacunkiem swoich klientów. Z całą pewnością Pani portfel jest megazasobny.....
"- Posezonowa obniżka cen obowiązuje w salonach na całym świecie, u nas obniżki trwają praktycznie cały rok. Nie musimy jednak kusić okazjami, bo nasz butik odwiedzają stali klienci z zasobnym portfelem. Obniżki nie są dla nich wielką atrakcją, bo oni część kolekcji już mają w swojej szafie. Wyprzedaż to okazja w dużej mierze dla tych, których nie stać, aby kupić towar w regularnych cenach - mówi Ewelina Jadżewska, sprzedawca w butiku New Classic."
2013-01-11 14:42
a gdzie jest ten classic ? może inni też skorzystają :)
2013-01-11 18:53
2013-01-12 15:06
po którym ostatnio biegały karaluchy?
2013-01-12 06:03
.
2013-01-11 21:11
no na pewno czynsze na swietojanskiej sa tanie jak barszcz , tak okolo 10 tys.
2013-01-11 18:24
trafiłaś tam myślałaś że sklepik z tańszą odzieżą, a ceny nie odstraszają. To teraz qrcze nie wiem czy tam drogo czy tanio.
2013-01-14 08:40
Omijam szerokim łukiem Gdynię z nowobogacką ul. Świętojańską, z całym jej zadęciem i kultem markowych ciuchów....
2013-01-12 21:28
Pani Ewelina powinna pomyśleć zanim się wypowie. To brzmi jak pogarda dla tych z mniej zasobnym portfelem. Ciekawe ile ubrań jest w stanie kupić ze swojej ( pewnie imponującej) pensji pani ekspedientki...
2013-01-13 22:41
Witam. Poproszę Pani mail. Chętnie odpowiem jakie zostały zadane mi pytania i jakich udzieliłam odpowiedzi. Cytat i reportaż został napisany przez Panią redaktor na podstawie wyciętych z kontekstu odpowiedzi na kilka pytań.
2013-01-13 22:00
A Pani wydaje się być chyba bardzo zakompleksiona :D
2013-01-13 21:26
Pani Ewelina odpowiedziała na pytanie Pani, która napisała reportaż "kto korzysta głównie z przecen w takich eksluzywnych sklepach" Nie zabrzmiało to jak pogarda wręcz przeciwnie powiedziała prawdę ponieważ zwykłych chlebozjadaczy nie stać na takie ubrania. Po co miałaby cokolwiek ubarwiać tylko pod publikę? Ci którzy odebrali to inaczej widocznie albo są zakompleksieni albo zazdrośni. Nie stać mnie to nie odwiedzam takich sklepów i zaopatruję się w ubrania z niższej półki. Poza tym to Ty powinnaś pomyśleć zanim cokolwiek napiszesz bo to co napisałaś było gburowate. Albo przynajmiej podpisz się pod swoją wypowiedzią!!!
2013-01-13 21:54
Nie przypominam sobie abym przechodziła z panią na " ty". Poza tym, pani też się nie podpisała. " Koleżanka Eweliny"- to nie podpis. Jeżeli wymaga pani podpisu, to proszę być konsekwentną i podać imię i nazwisko. Może tez pani zaszaleć i podać pesel...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Plaża 41
Gdańsk Brzeźno, ul. Gałczyńskiego 1 
Gaja Park
