• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podziękowali medykom. Symboliczna kolacja w restauracji Mercato

Julia Rzepecka
7 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Paweł Stawicki, jeden z autorów kolacji, oraz zaproszeni goście. Paweł Stawicki, jeden z autorów kolacji, oraz zaproszeni goście.

Dwudziestu pięciu szefów kuchni z pięciu miast łączy siły w cyklu "Tour De Friends". Przygotowują kolacje w podziękowaniu dla medyków i osób zaangażowanych w walkę z pandemią koronawirusa. W Gdańsku gospodarzem wydarzenia był hotel Hilton i restauracja Mercato.



Najlepsze restauracje w Trójmieście


Czy lubisz kolacje degustacyjne?

Akcja "Tour De Friends" to cykl kolacji przygotowywanych dla lekarzy i pracowników ochrony zdrowia, którzy w ostatnich miesiącach mierzą się z pandemią. Kolacje odbywają się w pięciu miastach. Trzy już za nami (Warszawa, Poznań, Trójmiasto), dwie dopiero się odbędą (Kraków i Wrocław). Pomysłodawcą cyklu jest magazyn Food&Friends.

Osoby, które zostały zaproszone na spotkanie, to "25 Wspaniałych" działających w ochronie zdrowia, wyłonionych przez partnerów wydarzenia oraz lokalną społeczność. Byli to kierownik SOR w Gdańsku, prezes Copernicus oraz pielęgniarki i szefowie oddziałów. Natomiast kolację przygotowali najlepsi szefowie kuchni: Grzegorz Labuda z restauracji Chmielna, Paweł Stawicki z restauracji Mercato, Rafał Kopicki z restauracji True oraz cukiernik Tomasz Deker - brasserie Tu Można Marzyć.

- Dla nas to zaszczyt być gospodarzem wydarzenia - mówił Filip Wójcikiewicz z hotelu Hilton. - Cieszymy się, że mogliśmy do nas zaprosić i w taki symboliczny sposób podziękować przedstawicielom ochrony zdrowia, którzy pomogli nam wszystkim.
Czytaj też: Wspólna akcja najlepszych szefów kuchni

  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
Szefowie kuchni wspólnie przygotowali dania dla gości.

- Mamy spory przekrój kuchni podczas tej kolacji - mówił Paweł Stawicki. - Jest kuchnia od polskiej aż po światową, ponieważ pojawią się też owoce morza. Ale będzie także nasza sielawa, więc wachlarz dań i smaków jest szeroki. Razem myśleliśmy, jak wszystko skomponować tak, aby się uzupełniało. To chyba jest najtrudniejsze, bo - jak wiadomo - każdy szef kuchni ma swój styl, swoje smaki. Musieliśmy więc połączyć je razem i mamy nadzieję, że to się udało. Akcja zapowiedziana była w czerwcu i wtedy już skomponowaliśmy menu, teraz trochę aktualizowaliśmy niektóre składniki o sezonowe produkty.
Kolację rozpoczęło podanie amuse-bouche w różnych wersjach. Była to poduszka grissini z majonezem z łososia, kawiorem łososiowym, świeżym ogórkiem oraz musem parmezanowym lub wegański tatar z arbuza.

Pierwsze danie przygotował Grzegorz Labuda i była to sielawa podana z kalafiorem, rabarbarem, ziemniakiem, ogórkiem oraz żółtkiem. Następnie podano halibuta z kurkami i szparagami w palonym maśle autorstwa Pawła Stawickiego. Trzecią pozycją była polędwica z krewetkami i espumą ostrygową według Rafała Kopickiego. Kolację zakończył deser Tomasza Dekera, czyli rokitnik z czekoladą i burakiem.

  • Wegański tatar z arbuza
  • Amuse-bouche z łososiem
  • Grzegorz Labuda opowiada o swoim daniu.
  • Sielawa z kalafiorem, rabarbarem, ziemniakiem, ogórkiem i żółtkiem.
  • Halibut z kurkami i szparagami w palonym maśle.
  • Kolacje odbywają się w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu.
  • Deser: rokitnik / madagaskar 71 proc./ burak czerwony.
Do kolacji dopasowane było także wino.

- Podajemy dzisiejszego wieczoru wino białe i czerwone - mówił sommelier, Dawid Rutkowski. - Jeżeli chodzi o białe, wybraliśmy wino świeże, niepozbawione jednak tekstury. To dlatego, że w daniach mamy składniki typowo polskie: jest żółtko, jest masło, nie może nam to zginąć, musi ze sobą współgrać. Jeśli chodzi o wino czerwone, Primitivo to klasyka, przyjemne, ciepłe i bardzo dobrze współgrające z podanymi dziś daniami.
- Od 10 lat odwiedzamy zaprzyjaźnione restauracje, opisując je na łamach naszego magazynu - mówił Igor Grzeszczuk, wydawca Food&Friends. - Lockdown zaskoczył nas wszystkich, pandemia uderzyła we wszystkie branże, a gastronomiczna była jedną z tych, która odczuła to najbardziej, a jednak często restauracje pomagały - rozwożąc posiłki i pomagając medykom. Postanowiliśmy więc przygotować także takie kolacje w pięciu największych miastach w Polsce, aby podziękować "Wspaniałym" za walkę z pandemią.

Wydarzenia

Tour De Friends - kolacja

degustacja

Miejsca

Opinie (71) ponad 20 zablokowanych

  • Poza wysoko postawionymi lekarzami i dyrektorami nie widzę na tej imprezie żadnych medyków w poziomu (6)

    ratowników czy pielęgniarek..... Trochę wstyd....

    • 107 4

    • A salowe są?

      • 3 0

    • Pozycja i wizerunek Gości wykorzystany do promocji

      Szopka i tyle. Ciekawe czy Mercato równie pięknie doceni tę 1/3 swego personelu, który pozostał po COVID- masowych zwolnieniach pozostałej kadry. Ta 1/3 teraz ma wyrabiać 100%.

      • 2 0

    • (1)

      A skąd Pan to wie? Ja widzę.

      • 0 11

      • Bo pracujemy i znamy się wszyscy! Na kolacji była sama dyrekcja! Wstyd

        • 3 0

    • Bzdura

      A ja widzę.

      • 0 12

    • kolacja dla medyków

      a bawi się śmietanka

      • 23 0

  • Salowe tez zaprosili?

    w jakich proporcjach byli lekarze a w jakich inni pracownicy ochrony zdrowia?

    • 3 0

  • Wstyd

    Wstydu nie maja! Panu prezesowi z Copernicusa za niedługo guzik nampepku pęknie! A z pandemia on ma tyle wspólnego hohoho! Udział w tym spektaklu wzięły osoby które siedzą w biurach i maski to na oczy nie widzieli a co dopiero o walce z COVID! Wstyd Copernicus!

    • 7 0

  • Tonący darmowej reklamy się chwyta

    Na tych zdjęciach ludzie też się zastanawiają co to za cyrk i co oni tam robią.

    • 5 0

  • porcje

    Oj nie najedzą się ci nasi medycy:-) Porcje dla dzieci. No, ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby:-)

    • 4 0

  • (1)

    Nie znam wszystkich ze zdjęć ale osoby, które rozpoznaję nawet nie były blisko covidowych pacjentów w swoich szpitalach. Inny personel zasuwał w kombinezonach przy respiratorach, brał udział w przenoszeniu pacjentów żeby przystosować oddziały, zastanawiał się czy nie przyniesie do domu wirusa gdy brakowało środków ochrony. Pomijam, że personel Szpitala Zakaźnego i Marynarki Wojennej byłby bardziej "uprawniony" do takiej kolacji. A tu głównie dyrekcja Copernicusa. Ciekawe, która "lokalna społeczność" tak zdecydowała. Gdybym była na ich miejscu byłoby mi wstyd pójść na taką kolację.

    • 18 0

    • Personel z zakaźnego to nawet nie miałby czasu pójść na taką imprezę, bo wciaż szpital jest przepełniony chorymi covidowymi, a obecnie są cięższe przebiegi zakażenia niż we wcześniejszych miesiącach. I wszyscy już ciągną ostatkiem sił....

      • 1 0

  • Znowu nie ci co pracują (5)

    Znowu pokazówka. Na spotkanie przyszli prezesi a nie szeregowi pracownicy a na dodatek nie przyjmujący chorych. Trzeba było zaprosić pracowników Szpitala Zakaźnego a nie Copernikusa, który nie ma do czynienia z chorymi zakażonymi. Ale jak się ma znajomości to się bywa.

    • 74 4

    • (1)

      No tak, zakazny
      Szkoda tylko ze zakazny odbija pacjentow wlasnie do Copernicusa na strefe dedykowana pacjentom podejrzanym o covid
      Polecam rozeznanie sie w temacie gdzie trafiaja pacjenci, a nie sugerowanie sie nazwa szpitala ️

      • 3 2

      • Bo wyobraź sobie, że w ostatnich tygodniach wielokrotnie były sytuacje, że w przepełnionym zakaźnym - chorymi covidowymi - nie było ani jednej wolnej sali, żeby położyć chorego z podejrzeniem zakażenia covid-19. W zakaźnym nie ma soru (i nigdy nie było), więc w Izbie Przyjęć nie ma łóżek, są tylko kozetki do badania i nie ma możliwości, aby trzymać chorą osobę wiele godzin w oczekiwaniu na wynik wymazu w kierunku Sars-cov-2. Zakaźny nie jest z gumy. I jak myślisz - przyjąć chorego z podejrzeniem zak. covid-19 i położyć go na oddziale np: na podłodze na balkonie? A w ostatnich tygodniach szpital był bardzo przepełniony chorymi, w tym osobami z ciężkimi przebiegami zakażenia. Łatwo jest Ci pisać "że zakaźny odbija pacjentów" - stań teraz w takiej sytuacji mając dyżur, jak wiesz, że nie masz w szpitalu żadnej wolnej sali na podejrzenie! A przekierowanie chorego z podejrzeniem to jedyne rozwiązanie korzystne dla chorego w sytuacji braku miejsc w zakaźnym.

        • 2 0

    • Pracują

      Jasne bo tylko Zakaźny zajmuje się pacjentami zakażonymi SARS CoV-2 a reszta leży...

      • 2 3

    • Przecież szeregowi pracownicy mogliby przynieść jakiegoś wirusa

      • 12 1

    • mądrze napisałeś

      • 8 1

  • niech się wezmą w końcu do roboty

    bo teraz nawet teleporada ich przerasta

    • 5 2

  • Mercato. Restauracja

    W Hotelu Hilton, który zwalnial jak leci bez względu na staż czy co kolwiek jal się covid pokazał. Nie polecam pracodawcy. Kolacja jak kolacja-klasycznie grube ryby z kotem. Nic specjalnego=szczególnie dla nich.

    • 9 0

  • Producentów i wdrożeniowców central telefonicznych nie zaprosili???

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Chrzest jachtu Conrad 144S

uroczystość oficjalna

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja